Skocz do zawartości

kss_marcin_skispa

Members
  • Liczba zawartości

    235
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez kss_marcin_skispa

  1. Przeleciałem posty na szybko i chyba nikt (choć mogłem przeoczyć) nie poruszył tematu wagi. 67 kg - jesteś lekki. W dodatku, nie wiem jak z twoim staniem na nartach. Uważam, że byłoby ci ciężko wygiąć nartę o promieniu >27m, nie mówiąc już o przyjemności przyspieszania przy wyjściu ze skrętu.

    Celowałbym na twoim miejscu w gigantek w okolicach 180 cm i r 21-23 m. Komórek nie odrzucajmy, w race programach pojawiają się narty o takich parametrach - funkcjonują jako grupa "masters" (o czym wspomniał Mitek).

     

    Na zdjęciu mój tata, który waży tyle, co ty. I jest niższy. Jego aktualne gigantki ("mastersy" z race programu Heada mają parametry 176 cm i r23m). Przy swoich niedostatkach technicznych i niewielkiej masie to on panuje nad nartami (w przeciwieństwie do wielu narciarzy, których gigantki 27m "wiozą") i czerpie z nich ogromną przyjemność. Jednocześnie, nie wybaczają one błędów i jego jazda musi być zdyscyplinowana.

     

    2520_0_e938af57021f56043db5a888f65dc5c4.

  2. Solidnie przepracowaliśmy 2-dniowe zgrupowanie w Brnie i efekty są znakomite. Właśnie wracamy z Mistrzostw Słowacji z... 3 medalami:

     

    - Antek Zalewski - I miejsce wśród seniorów (ZŁOTO) - Międzynarodowy Mistrz Słowacji!!

    - Bartek Pawłowski - II miejsce wśród juniorów starszych (SREBRO)

    - Basia Malinowska - III miejsce wśród seniorek (BRĄZ)

     

    Wyczerpani, ale szczęśliwi wracamy do domu :))

     

     

  3. Newsy:

    - Ortopedika została sponsorem Kadry Polski w Inline Alpine

    W oparciu o kryteria kwalifikacyjne ustalono skład Reprezentacji Polski w Inline Alpine. W ramach przygotowań do startu w Mistrzostwach Słowacji (6.VIII.2015, Martin) nasi reprezentanci trenować będą przez dwa dni z Kadrą Czech w Brnie. Skład Reprezentacji Polski:

     

    Panie:

    Magdalena Kurowska

    Barbara Malinowska

    Aleksandra Mioduszewska

    Kalina Paszyna

     

    Panowie:

    Paweł Janecki

    Piotr Jarmuszczak (1999)

    Marcin Kapuściński

    Wojciech Kurzawa

    Jacek Mieszczak

    Bartosz Pawłowski (2000)

    Stanisław Słuchocki

    Bogusław Topolski

    Antoni Zalewski

    Roman Zalewski

  4. Kwalifikacje do Mistrzostw Słowacji

     

    Mam przyjemność być od niedawna koordynatorem Kadry Polski w Inline Alpine w Polskim Związku Sportów Wrotkarskich. Jesteśmy na etapie budowania Kadry. W związku z powyższym chciałbym was gorąco zaprosić do wzięcia udziału w kwalifikacjach do startu w Mistrzostwach Słowacji. Warto - start w MS poprzedzony będzie wspólnym, dwudniowym treningiem z Kadrą Czech. Wyjazd naszej kadry zaplanowany jest na 4-6 lipca (4,5 - treningi w Brnie, 6 lipca - start).

     

    Miejsce kwalifikacji: Stadion Miejski we Wrocławiu

    Data i godzina: 25 lipca, 12:00

     

    Kryteria kwalifikacyjne

    PANIE:
    - najlepszych 5 zawodniczek z punktami WR (punkty Światowego Rankingu)
    - 4 zawodniczek z najlepszym czasem - na podstawie wyników kwalifikacji, które odbędą się podczas Wrocławskiej Ligi Inline Alpine, 25 lipca 2015 r. (lepszy czas z 2 przejazdów, wynik musi mieścić się w 120% czasu najlepszej zawodniczki dnia)
    - 1 dzika karta

    PANOWIE:
    - najlepszych 5 zawodników z punktami WR (punkty Światowego Rankingu)
    - 4 zawodników z najlepszym czasem - na podstawie wyników kwalifikacji, które odbędą się podczas Wrocławskiej Ligi Inline Alpine, 25 lipca 2015 r. (lepszy czas z 2 przejazdów, wynik musi mieścić się w 120% czasu najlepszego zawodnika dnia)
    - 1 dzika karta

    Lista zawodników zostanie podana do wiadomości do 27 lipca 2015 r.

     

  5. Zapraszam serdecznie na V zawody Warszawskiej Ligi Inline Alpine.

     

    Zawody odbędą się w sobotę, 11 lipca 2015.
    Zapraszamy pod bramę nr 11 Stadionu Narodowego. Oto harmonogram poranka:

    - godz. 9.30 - 10:30 zapisy w Biurze Zawodów (rejestracja – karta zgłoszeniowa, opłata startowa, odbiór numerów startowych)
    - godz. 10 - 10:50 otwarte oglądanie trasy, próbne przejazdy
    - godz. 10:50 - zamknięcie i inspekcja trasy
    - godz. 11.00 start zawodników wg. kolejności numerów startowych, I przejazd
    - godz. 11:30 start zawodników wg. kolejności numerów startowych, II przejazd
    - godz. 11:50 zamknięcie trasy zawodów
    - godz. 12:00 ogłoszenie wyników 
    - godz. 12:15 koniec imprezy

    Aby wystartować w zawodach, należy:
    - mieć rolki i kask oraz ochraniacze, potrzebne do przejechania slalomu (nagolenniki + kije narciarskie z gardami, zalecane również: ochraniacze typu szorty oraz ochraniacze na łokcie),
    - opłacić startowe (20 zł/os),
    - podpisać kartę zgłoszeniową,
    - odebrać numer startowy.

    Tak jak w zeszłym sezonie, przeprowadzimy II przejazdy, liczymy ten lepszy.
    Zastrzegamy sobie sobie prawo do zmiany programu/terminu/miejsca rozgrywania zawodów w razie niekorzystnych warunków atmosferycznych. Informacje na temat zmian będą publikowane na stronie WLIA (https://www.facebook...igainlinealpine)

  6. Wiadomości "z frontu":

    - IV zawody Warszawskiej Ligi Inline Alpine odbędą się 2 lipca (czwartek), o godz. 19 na Stadionie Narodowym (brama 11). Zawody otwarte, ostatnio Warszawa gościła zawodników z Łodzi i Katowic.

    - II zawody Wrocławskiej Ligi Inline Alpine odbędą się 5 lipca (niedziela), o godz. 12 na Stadionie Miejskim. Zawody otwarte, w I zawodach drugie miejsce zajął zawodnik z Warszawy.

    - powstaje oficjalna Kadra Polski, którą będę miał przyjemność koordynować (i jeśli mój poziom sportowy pozwoli - również reprezentować). Kolejny planowany start: zawody Pucharu Świata oraz Mistrzostwa Europy (Czechy). Kryteria kwalifikacyjne zostaną podane na dniach.

    - Kadra Polski ma już pierwszego sponsora. Kto to będzie? Na dniach będzie to oficjalne, wtedy napiszę.

     

    Dzieje się bardzo dużo, nie o wszystkich sprawach mogę jeszcze pisać, ponieważ jeszcze nad nimi pracujemy i nie warto zapeszać :) Do zobaczenia na zawodach!

  7. Cześć

    Brawo Tadziu. Wyglądasz naprawdę rasowo - bez żadnej ściemy.

    Pozdrowienia

    A zawodnik rasowy, bo:

    - zabezpieczony (kask, ochraniacze - wszystko się zgadza),

    - lojalny wobec środowiska, które poniekąd reprezentuje (t-shirt...)

    - waleczny (spójrzcie na numer startowy)

    - czerpiący radość z uprawiania inline alpine (ten uśmiech przy każdym skręcie!)

    - bez żartów: naprawdę dobry technicznie!

  8. Minionym weekendem zaczynamy jedną z najwspanialszych przygód życia. Zadebiutowaliśmy w Pucharze Świata!

    Ciężko tak "na gorąco" zebrać myśli i stworzyć spójną i krótką relację. Adrenalina jeszcze buzuje we krwi...

     

    Sobota (20.VI), Puchar Czech (CILA CUP)

    Na dzień dobry Iga Bartkowska zgarnęła pierwsze trofeum w historii międzynarodowych startów Polaków w Inline Alpine. Zajęłą drugie miejsce w kategorii dziewcząt w Pucharze Czech!!

    W kategoriach seniorskich tak różowo nie było. Najlepiej spisali się: Ola Mioduszewska (6. miejsce wśród Pań), Wojtek Kurzawa (14. wśród Panów) i niżej podpisany (17. msce).

    Mieliśmy sporo DNF-ów (testy ochraniaczy wypadły pomyślnie...), ale czas Antka Zalewskiego - który pechowo wziął jedną z tyczek między nogi - budził nadzieję przed niedzielnymi zawodami Pucharu Świata.

     

    Niedziela (21.VI), Puchar Świata

    Dojechali do nas Niemcy, którzy zdominowali Puchar Świata w ostatnich latach. Można powiedzieć, że jeśli chodzi o absolutny "top" nie brakowało nikogo oprócz Kristapsa Zvejnieksa z Łotwy (godnie zastępowali go dwaj niewiele gorsi bracia).

    Jak na debiut poszło nam fantastycznie. Po dwóch przejazdach, w pierwszej 30-stce zmieściło się nas czterech. Ja byłem 29-ty, Bogdan Topolski 28-my, Wojtek Kurzawa 21-wszy, a Antek - 12-sty!!

    Wśród naszych dziewcząt najlepiej poszło Oli Mioduszewskiej, której udało się jako jedynej z Polek zakwalifikować do II przejazdu. Ostatecznie skończyła rywalizację na 9-tym miejscu!

     

    Oto przejazd Antka, który zajął 12-ste miejsce w Pucharze Świata i - co tu dużo mówić - na dzień dzisiejszy ma z nas największe szanse zaczepienia się w światowej czołówce:

  9. Nie wiem. Nie pytałem. Przypuszczam, że mają jednak jakieś ustalenia ze Stadionem i tak hop-siup sie nie rozkladają. 

     

    To jest ścisła, oficjalna współpraca ze stadionem. Przemek Grzenia i Bartek Kwiek robią we Wrocławiu fantastyczną robotę. Kogo z Wrocka nie będzie w weekend na Wrocławskiej Lidze Inline Alpine ten trąba!! :) A przyjść każdy, kto ma: rolki, kask (może być rowerowy), kije z gardami i nagolenniki.

     

    Chcecie wiedzieć więcej - piszcie maila do Przemka (podam na priv).

  10. Cześć

    Marcin i jakich komplementów użyć pod Twoim adresem? Jak coś wymyślisz to napisz bo ja pomysłów nie mam. :)

    Wspaniale realizujesz swoje plany i marzenia jednocześnie robiąc coś fajnego dla ludzi!

    Najpierw jedzie się po naukę ale może już niedługo po.... i tego Wam życzę.

    Pozdrowienia serdeczne

     

    Chyba muszę tu częściej zaglądać! ;) Bardzo dziękuję ci Mitku za tak miłe słowa. Postaramy się nie dać plamy. Jedzie nas 14-stka i myślę, że warto wszystkich wymienić, w końcu zapisują się w historii jako pierwsi Polacy, biorący udział w zawodach Pucharu Świata:

     

    Panie:

    Agnieszka Marczak

    Aleksandra Mioduszewska

    Agata Kurowska

    Magdalena Kurowska

     

    Panowie:

    Antoni Zalewski

    Wojciech Kurzawa

    Marcin Kurowski

    Marcin Kapuściński

    Paweł Norwa

    Piotr Norwa

    Mateusz Pohoryles 

    Bogusław Topolski

    Klet Gozdecki

     

    Dziewczynki (start w Pucharze Czech):

    Iga Bartkowska

     

    Zaktualizowaliśmy kalendarz Warszawskiej Ligi Inline Alpine. Powód - oczywiście nasz niespodziewany jeszcze niedawno wyjazd do Czech. Zawody (i treningi) weekendowe odbywają się zwykle w godzinach 10-12, zaś te "śródtygodniowe" - 19-21. Najlepiej śledzić fanpage Ligi: https://www.facebook...ainlinealpine. 

    11083963_977027065661215_274355749127150

  11. Jeszcze niedawno do głowy by mi nie przyszło, że to napiszę: Przeprowadziliśmy wczoraj kwalifikacje do zawodów Pucharu Czech oraz Pucharu Świata.

     

    Kwalifikację uzyskało 10 zawodników i 6 zawodniczek. Dodatkowo, 1 dziewczynka (rocznik zbyt młody na PŚ) pojedzie i zaliczy dwa starty w Pucharze Czech.

     

    Pozostało nam do wyjazdu kilka dni... Uzupełniamy sprzęt (zgodny z wymogami, obejmującymi licencjonowanych zawodników, którymi musimy się stać), załatwiamy zakwaterowanie, urlopy (sic!), staramy się jeszcze pracować nad brakami technicznymi te kilka dni.

     

    Po naukę, po baty, po przygodę - tak czy siak: Jedziemy wystartować w Pucharze Świata! :)))

     

     

    Załączone miniatury

    • 15.jpg
    • 8.jpg
    • 6.jpg
    • 16.jpg
    • 19.jpg
    • a8.jpg
  12. Jednodniowa promocja (narty z płytą za pół ceny) dla tych, którzy lubią "przyjazne gigantki: http://sklep.aiconsp...-race-2015.html.

    Miałem okazję je testować, co prawda ciut dłuższe (ponad 180 cm, promień 27 m). Miałem bardzo pozytywne wrażenia, oto, co wtedy o nich napisałem: "Niezwykle przyjazne gigantki, które przy dł 182 cm i promieniu>27m sprawiają wrażenie skrętniejszych niż są. Łatwo wchodzą w skręt dzięki dość miękkim dziobom, a jednocześnie trzymają stabilność na trasie giganta. Tzw. wjeżdżenie się w narty trwa dosłownie chwilę. Świetny wybór dla narciarzy lżejszych lub gorzej przygotowanych fizycznie, którzy lubią deski spokojnie zachowujące się przy większych prędkościach"

  13. Marcin.

    Pytania o parametry są na miejscu.

     

    Także jestem ciekaw.

    Nie tylko z ludzkiego powodu.

    Może dało by się rozszerzyć zawody na Kraków?

    Chętnie, organizacyjnie wezmę w tym udział.

     

    Wybiegając w przyszłość musimy znaleźć odpowiedni "stok"

     

    Nie uważam, że rolki są jakimś wielkim lekarstwem na naukę jezdy na nartach ale przyśpieszenie, rytm  i odbicie pozwalają fajnie poczuć.

    To elementy z którymi chyba najpóźniej mamy do czynienia na śniegu ale zawsze to coś.

     

    Nie do przecenienia jest także czas spędzony między "zakręconymi" :)

    Harpia, znajdźcie miejsce lekko nachylone, wyłączone z ruchu, równy i szeroki fragment asfaltu o długości co najmniej 150-200 m a przyjedziemy ze sprzętem i zrobimy u was trening pokazowy. Fajnie, jak by się to u was również rozkręciło, szczególnie, że mamy w planach ligę ogólnopolską (kilka dużych miast), najpierw jednak trzeba dyscyplinę wypromować, żebyśmy nie tylko my mieli szansę treningu. Bardzo chętnie przyjadę!

  14. Oglądając Wasze filmy mam wrażenie, że jedziecie szybciej.

    Zastanawiam się jaka jest tego przyczyna?

    I stąd moje pytanie o nachylenie stoku. A pytanie o długość, to zwykła niezdrowa ciekawość... :D

    Tadek

    Myślę, że nachylenie ma tu nie więcej niż 5-6 procent. Sprawdzę w niedzielę (dorwę kogoś z Androidem). Nie wiem, czy różnica w umiejętnościach my/ty jest aż tak duża. Ja dopiero właśnie zeszłego lata zacząłem jeździć na rolkach, przejazd na filmie poprzedziło kilkanaście dni w życiu "na asfalcie" (to mój pewnie 10-11 trening). Szybko chwyciłem jazdę na tyczkach (z wiadomych, czysto narciarskich względów), gorzej np. z umiejętnością hamowania :)

    Z kolei Antek - oprócz tego, że jest naprawdę znakomitym narciarzem (regularna 10-tka, a często 5-tka tegorocznych zawodów AZS Wintercup), trochę w życiu na rolkach pojeździł - widać to przede wszystkim na ostatnich metrach - szukanie prędkości, kosmiczny dla mnie wykrok na mecie, etc.

     

    Ustawienie, na którym jadę ja, jest łatwe - jest gęste, ale rytmiczne i "niepodkręcone". Antek ma trudne - widać, że pracuje w każdym skręcie, żeby się zmieścić.

  15. Polecam programik na androida: clinometer

    https://play.google....code.clinometer

    Dla narciarzy bardzo przydatny. :) Ja się bez niego nie ruszam... :D

    Tadek

     

    PS.

    Robicie przed zawodami chociaż 2 godziny treningu?

     

    Tadku, wyjdę na dyletanta, ale... spędzam 70-80 dni rocznie na śniegu, ustawiam pewnie ponad 100 slalomów w sezonie i... nie mam pojęcia, na jakim z naszych treningowych stoków jest jakie nachylenie... :)

    Dodatkowo, używam topornego, ale wytrzymałego telefonu Samsung Solid, bez wodotrysków typu Android, czy też ekran dotykowy. Inny w moich warunkach pracy (serwis+szkolenia tyczkowe) by nie przetrwał :)

    Jeśli chodzi o samą daną (jakie dokładnie nachylenie ma dany fragment stoku), to śmiem twierdzić, iż jej użyteczność jest... czysto informacyjna... :)

     

    Wracając do inline alpine: jeśli chodzi o same zawody (a nie dni treningowe), starty poprzedza godzinne rozjeżdżenie na tym samym ustawieniu, na którym będą mierzone czasy. Dodatkowo, fotokomórka już działa, więc można porównać sobie przejazdy bez spinki/ze spinką :)

  16. Marcinie, jaki jest długi i jakie mniej więcej ma nachylenie stok na Narodowym?

    Tadek

    Tadek, zaskoczyłeś mnie. Nie mam takich danych. Jest to łagodne nachylenie, rzędu kilku procent (5-6, na oko). Załączam filmik z III zawodów Warszawskiej Ligi Inline Alpine 2014, zawody nocne:

     

     

    oraz mój przejazd (sprawdzam, czy ładnie ustawiłem slalom ;)

     

  17. Mam pytanko. 

    Gdzie można kupić takie tyczki i ile kosztują ?

    Sport ten jest na tyle młody, że sprzęt jest jeszcze mocno partyzancki i "kombinowany", również za granicą. 1 bramka to koszt około 200 zł i składa się z: niedrogiej tyczki z otuliną hydrauliczną, szybkozłącza i ok. 10-kilowej podstawy, krojonej na zamówienie. Każdy z tych elementów produkował inny "Pan Kaziu" :)

  18. Za kilka dni odpalamy nasz drugi sezon z tą niszową konkurencją, która wam - narciarzom - na pewno będzie coraz bliższa.

    Dlatego pozwolę sobie wszystkie newsy (terminy treningów, wyniki i galerie z zawodów, informacje nt. sprzętu) zamieszczać w tym wątku.

     

    Najbliższy trening (pierwszy, otwarty - bezpłatny dla wszystkich) odbędzie się w niedzielę 29 kwietnia 2015 r. przy bramie nr 11 Stadionu Narodowego w Warszawie. A oto, co zrobimy w 2015 roku:

     

    1. Regularne treningi na terenie Stadionu Narodowego w Warszawie – niedzielne poranki i wtorkowe wieczory, od kwietnia do listopada.
    2. II edycja Warszawskiej Ligi Inline Alpine. W tym roku zawodniczki i zawodnicy walczyć będą w rundzie wiosennej i jesiennej.
    3. II edycja AZS Inline Alpine CUP. Cykl dla studentów, odpowiednik AZS Wintercup. Formuła podobna do powyższej.
    4. Nowa formuła: zawody dla dzieci Inline Alpine Kids Cup. Cykl oparty będzie o kluby narciarskie, ale wystartować będą mogły oczywiście również dzieci niezrzeszone. Formuła w trakcie tworzenia.
    5. Start najlepszych zawodniczek i zawodników w międzynarodowych, licencjonowanych zawodach.

     

    Mam do was ogromną prośbę. Promujcie tę dyscyplinę. Jest wspaniałą, "letnią" wersją narciarskiego slalomu. Do zeszłego sezonu w Polsce praktycznie nie istniała. Kupiliśmy tyczki, przeprowadziliśmy kilkanaście treningów, zorganizowaliśmy pierwsze w kraju zawody inline alpine, robiliśmy wokół tego wszystkiego taki hałas, że prawie gardła pozdzieraliśmy ;)

    Dalsze wsparcie z waszej strony - a szczególnie poczta pantoflowa działająca np. na wyciągach krzesełkowych - bardzo nam pomoże. Jestem przekonany, że za rok, dwa, będzie można przewinąć ten wątek w to miejsce i powiedzieć: "Ale byliśmy w powijakach. Teraz to się dopiero rozkręciło! :)"

     

    Na koniec - żeby nie było, że jestem tylko działaczem, ustawiaczem i kierowcą busa z 600-kilowym sprzętem, załączam fotkę, która dowodzi, że i ja się bawię przednio :)

     

    1908078_742265562489186_5575522681712858

  19. Trais: nie czekaj na forumowe dywagacje, zadzwoń do Ski Race Center (Pruszków, sklep z komórkami Atomica i Salomona), poproś o Jacka Mieszczaka. Nikt w Polsce nie wyjaśni ci lepiej Atomiko-Salomonowego fleksu.

     

    EDIT: Oczywiście, potem podziel się w tym wątku z innymi forumowiczami zdobytą wiedzą :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...