Skocz do zawartości

robertdr

Members
  • Liczba zawartości

    1 204
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez robertdr

  1. Spokojnie, bawcie się w kiboli politycznych ale nie nadużywajcie faktów. Licencja jest potrzebna abyś mógł startować w zawodach, udział w treningach w klubie, obozie sportowym organizowanym przez klub nie wymaga licencji, wymaga dopuszczenia przez lekarza medycyny sportowej. Nie wiem jak jest w PZN ale w PZKosz są licencje stałe oraz okresowe. Stała jest przyznawana raz na zawsze, okresowa co sezon. Nie mając okresowej zawodnik nie może brać udziału we współzawodnictwie, trenować może (czyli w turniejach towarzyskich może grać, w rozgrywkach organizowanych przez PZS nie).

     

    Reasumując zostawcie te dzieciaki w spokoju i niech biorą udział w treningach, zawodach itd. 

     

    Mamusi owszem należy się hejt, jeśli wykorzystała okazję zgrupowania klubowego do osobistej rekreacji.

     

    Mylisz się kolego w kilku kwestiach.

    1. jak sobie jutro założę klub emerytowanego narciarza to nie uprawnia mnie to do treningów i nie jestem zwolniony z obostrzeń covidowych, a jej synowie tylko należeli do klubu. Należeć też można do kółka różańcowego, co nie uprawnia cię do prowadzenia mszy. Licencje wyrobiła mamusia w jeden dzień po fakcie, czyli jak ją przyłapali

    2. Jest takie powiedzenie "czym skorupka za młodu nasiąknie..." I co z wychowaniem? Jak gówniarze dzięki mamusi łamią prawo od dziecka, bo mają kaprys, to jak będzie później?  Zresztą przykład idzie z góry, a mamusia ma wprawę w łamaniu prawa - głosowała, choć się nie cieszyła.

    3. Nie jestem kibolem, nie chcę tylko być traktowany jak śmieć, a do tego się to sprowadza. Jeśli Tobie taka rola pasuje - głosuj na nich. Ty na cmentarz nie wejdziesz, bo kurdupel musi mieć spokój, do szpitala do umierającej osoby też  nie,bo minister ma pierwszeństwo. Na stok też nie mogę bo synkowie z mamusią zajmują. Chcesz w tym uczestniczyć - proszę bardzo, ale nie licz na mój poklask.

  2. A co jest w poście 108, bo widzę że o Emilewicz, więc nie bardzo wiem jakiej odpowiedzi oczekujesz. Poza tym "tylko"? Trochę już popisałem na tym forum, więc to "tylko" to jakieś nieporozumienie. A TVN to nawet nie oglądam, w ogóle nie oglądam telewizji informacyjnej.
    Emilewicz to nawet z Mogilan, więc jeszcze bliżej gór. To tak informacyjnie, bo zaraz mi wyciągną, że jej bronię.

     

     Sorry,

    To było pytanie do wyznawcy. Coś źle kliknąłem

  3. Też się zgłosiłem. Ale jeśli 80-latków zapisują już na marzec to czarno to widzę. W takim tempie to koniec roku się kłania. Jedyna nadzieja w kolejnych producentach no i w tym, że matoły się ogarną i usprawnią logistykę.

     

    Też tak wyliczyłem na tym internetowym kalkulatorze grudzień 2021 - luty 2022

  4. Z ciekawostek to Polska nie kupiła całego przysługującego zapasu szczepionki Moderna (tzn zrezygnowali, niby w oczekiwaniu na szczepionkę AstraZeneca, która prawdopodobnie jest mniej skuteczna), z czego skorzystali Niemcy biorąc nasz przydział. A teraz dają nam po 30 dawek na przychodnię, co może ogarnąć w 1 dobry dzień. Nie wiem kto się tam na głowę z ch..... zamienił. Ręce opadają.
    Dzieci nie były w badaniach plus nie stanowią grupy ryzyka, stąd nie ma co na razie liczyć na ich szczepienie. Raczej będzie ono bezpieczne i skuteczne, ale nie ten etap.

     

    Na pytanie o podmiankę głowy odpowiadam - wszyscy. :)

  5. A ja byłem bardziej wytrwały i około 1 w nocy system mnie w końcu wpuścił. Jestem zgłoszony. Nie zarejestrowany, bo nie ten pesel:

    Dzisiaj rano system przemielił i dostałem "potwierdzenie chęci szczepienia" z info że dostanę znać jak moja grupa wiekowa będzie szczepiona.

  6. Mam wrażenie, że różnimy się w niuansach/perspektywie :-) Dla mnie brak papieru też nie jest bardzo ważny (choć to polityczny błąd), ale jeśli to był wyjazd rekreacyjny (a nie tylko brak papierka) to już nieładnie. Dlatego szukałem w necie i pytałem Wojtka.

     

     

    Przyjechała całą rodziną i z mężem podobno poszli tylko na skitury. Jak to nie jest rekreacja to co?

  7. W mojej opinii, papier jest tu najmniej istotny. Jeżeli wprowadza się regulacje ograniczające prawa obywatela, to wypadałoby przynajmniej zachować jakieś pozory, że samemu się je zachowuje. Tu podobnie jak w przypadku byłego ministra zdrowia mamy przykład okazywanej społeczeństwu buty. Wy macie siedzieć na dupie w domu, a my „lepszy sort” mamy te ograniczenia w dupie.

     

    Dlatego tak zatytułowałem post :)

  8. Sukces na 26 termin, nie udaje, ze mam 80+, mama. Tel. Warto ew wybrać inny punkt aby przyspieszyć. Można zapytać. Działa.

    ps a mi przypomniałeś abym się sam zapisał, dzięki.

     

    Ja to z czystego egoizmu zrobiłem - chcę na narty, a myślę, że zaszczepionych wpuszczą do Austrii, Słowacji, Szwajcarii bez kwarantanny.

    Nie żebym był przeciwko szczepieniom, ale już raczej z żona zaliczyliśmy. Ale to sie nie liczy :(

  9. Na wiosne powinna ruszyć budowa bazy na północy (Mieroszyno). Dam znać i przywiozę pigwówkę... i tak to się można spierać.

     

    Też robię pigwówkę (własne krzaczki). Napisz.

    Tylko pamiętaj - ja to gorszy sort jestem - chatkę wynajmuję, wiec siedzę tutaj do końca kwietnia :)

  10. Któryś tam się chwalił, ze 100 osób na infolinii jest wiec kłopotów nie będzie z dodzwonieniem się. Myślałem, ze wybrałeś punkt szczepień?

     

    Niestety (albo stety} jeszcze nie ten wiek. Ja mogłem się tylko zadeklarować, ale rano na infolinii miła pani mówiła, ze kto pierwszy ten lepszy. To popijając gin poczekałem do 0:01 :)

  11. Tej sprawy nie znam zupełnie. Praca (chipy :-) ) mnie wsysła i politykę odstrzeliłem. Sam nie wiem czemu złamałem postanowienie nie uczestniczyć w takich rozmowach. Chyba wkurzenie bo przez restrykcje (Polska) i prace (zagranica) ten sezon nie będzie taki jak zaplanowałem.

     

    To Ty już nie robisz tych "narodowych garnków" ?

     

    przepraszam, nie mogłem się oprzeć :)

  12. Popełniłem bład, miało być: załatwianie licencji dzień po mi się nie podoba. Już poprawiam. Dobrze, że nie jestem politykiem - bo by było :-)

     

    Z Tobą i Adamem się nie zgadzam, dzieli nas wiele, ale mogę się spierać. Są tu tacy "partyjni" na których szkoda czasu.

  13. dobrze by tez bylo,zebys dzieci na stoku nie straszyl: jak tego biednego snowboard'ziste…. :)

     

    Gdyby to był dorosły gościu pewnie inaczej by się skończyło. mały ocenił masę :)

    A swoją drogą............ jak ja dawno takie pustego stoku nie miałem :(


  14. Przypomniałeś Sobie o szczepieniu kierownictwa tvn, aktorów i celebrytów? :-) Chyba nie komentowaliście, mema nie było, nikt nie wyraził oburzenia, Kazik piosenki nie napisał :-)

    Napisze jeszcze raz/serio: załatwianie licencji "dzień po" mi się podoba, co do meritum to nie wiem jak było, więc powstrzymam się od strzelania i bronienia do czasu aż wyrobie sobie zdanie.

     

    Szczepienie Jandy i Milera to kures.wo. Mogłem się wkręcić jako medyk, bo z pierwszego wykształcenia jestem rehabilitantem, Czekałem do dzisiaj, ale "przerwa techniczna" rejestruje swoich

    Nie wiem, czy celowo, ale napisałeś "załatwianie licencji dzień po mi się podoba" dlatego aby nie umknęło zacytowałem :)

  15. A coś więcej? Byłeś akurat i widziałeś? Nie uprawiają narciarstwa? Serio pytam.

    W sieci:
    - chyba ich wyniki WTS Deski,
    - Tvn24 napisał: brali udział w zgrupowaniu, choć nie mieli licencji.
    - Tajner: "Licencje sportowe wydaje PZN na wniosek klubów. Nie jestem w stanie sprawdzić teraz terminowości licencji synów pani wicepremier. Wiem jednak, że mają oni bogatą historię w narciarstwie i że już w poprzednich latach rodzice byli zaangażowani w sport dzieci. Nie są to osoby przypadkowe i nie ma powodu doszukiwać się czegoś nieodpowiedniego."

    Wbrew niektórym (którzy już wyrok wydali bo "wygląda jak czarownica") ja jeszcze dużo nie wiem. Dla mnie clue jest ważne, a nie papier. Tym bardziej, że to dzieci, nie tylko Emilewicz.

    Ps. Pospieszne załatwianie licencji "dzień po" mi się nie podoba = za to już płaci.

     

    To ja jeszcze raz przypomnę. Dwie kobitki po 60 stojące od siebie w odległości 3 metrów z konstytucją w ręku dostały po 30 tysi kary. Kary administracyjnej. Poczytaj co to.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...