Skocz do zawartości

przenio

Members
  • Liczba zawartości

    476
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez przenio

  1. Doraźnie, w trakcie sezonu, wystarczy, że po dniu na nartach przetrzesz narty dokładnie do sucha i nie będziesz ich trzymał w szczelnym pokrowcu (zaparują od wilgoci z zakamarkach wiązań). Taka "jednodniowa" rdza nie jest groźna. Czasem pojawia się pod paskami / rzepami spinającymi narty. Czasem mniej, czasem bardziej - to zależy m.in. od składu stopu z jakiego są krawędzie. Po sezonie zabezpiecz smarem na gorąco ślizgi, krawędzie automatycznie też będą zabezpieczone, ale możesz też boki przejechać jakimś olejem do konserwacji części mechanicznych albo jakimś lekkim smarem.
  2. przenio

    Old School Stuff

    Natknąłem się właśnie na kapitalne czarno-białe zdjęcia (autorstwa Dave'a Heath'a) grupy "oldschoolowych" narciarzy zza Wielkiej Wody: http://daveheathphot...ery/schuss/2-2/ Tu sprzęt nie wydaje się być ograniczeniem Polecam, piękne zdjęcia i fantastyczna atmosfera!
  3. Powieś plakaty z reklamą butów Lange. To ociepli atmosferę
  4. przenio

    Old School Stuff

    Skręt pługiem i tego typu sprawy : http://www.agassiztr...i-otto-lang.htm
  5. Bocian! Bomba! I stanowisko serwisowe D.I.Y. i kredensik Proponuję Ci jeszcze - poważnie - zamocować coś do ścian, do czego będziesz mógł przyklejać np. rozciągniętą folię malarską umieszczaną wzdłuż pod nartą w czasie serwisowania - kiepsko się chodzi po scyklinowanym smarze, zamieść tego potem już się nie da. Kupiłem kiedyś 2 płachty malarskie po ok.35m2 każda i odcinam po pasie szer. ok.50-70cm do każdego serwisowania (bez względu na lokalizację serwisu - czy to kuchnia czy garaż ). Gratuluję inwencji inżynierskiej!
  6. Zgadza się, po to jest to wycięcie. Usunięcie smaru zabezpieczającego jest przed ostrzeniem zdecydowanie wskazane - smar nie zapycha wtedy pilnika (szczególnie ciężko było by oczyścić ze smaru diamentowy ). Pozdrawiam.
  7. - Niestety, owszem - lepi się. Osobiście czyszczę cyklinę szczotką (np. mosiężną) lub ściągam to co się przykleiło do cykliny z plexi metalową cykliną. (Myślałem jeszcze o rozpuszczalniku, ale chyba szkoda zachodu.) - Przyklejam do boku narty (ale tak, żeby krawędź była odsłonięta) taśmę, np. malarską (trzeba tego dużo, a taśma malarska jest dość tania - taśmy z logiem producenta sprzętu do serwisowania są zbędne ). To chroni przed spływającym nadmiarem smaru i wiórami z cyklinowania, pył zmiatam szerokim pędzlem malarskim (z włosia naturalnego - nie elektryzuje się). - Resztki smaru na czubach zdzieram krótszą stroną cykliny, a potem resztki usuwam szczotką mosiężną. Pozdrawiam. Użytkownik przenio edytował ten post 01 grudzień 2010 - 10:02 Dopisek.
  8. przenio

    Problem z barkiem

    Nareszcie przytomna uwaga lekarza!
  9. Się Koleżanka troszeczkę zagalopowała Ale jest światełko w tunelu :-) Pozdro.
  10. W Szczyrku od dobrych kilku lat widuję 2-osobowe patrole policji na stoku i z tego co widzę temperują niektórych mało odpowiedzialnych, a i złodziei sprzętu udaje im się czasem zgarnąć - kiedyś nawet z pomocą GOPRu i ich toboganu ... Użytkownik przenio edytował ten post 23 listopad 2010 - 13:39
  11. Może lepiej nie Marioo, wyobraź sobie próby jazdy na tym po powrocie do domków ze stoku. Myślę, że niektórzy próbowaliby bez nart A Ty Szymek widzę już oswajasz się ze stokiem Wola walki w narodzie nie ginie! Pozdrawiam!
  12. Siwir! "- ...Schowaj tą kamerę! - Misiek, musimy kręcić!" Spłakałem się I moda stylowa! Piękne! I ten "soundtrack" - czad! Poważnie. Zwolnienia akcji też super. ...Mam jeszcze takie narty w szafie - czekam, aż ich wartość wzrośnie... Pozdrawiam!
  13. Rychlapl, Na stronie Voelkla znalazłem jeszcze taką informację: "The factory specs of all adult models are the same. 2 degree bevel on the side edge and a 1 degree bevel on the base edge." W załączeniu pdf ze zrzutem ze strony. Ale może grupa race ma inaczej... Załączone pliki  Volkl Skis.pdf   92,45 KB   317 Ilość pobrań
  14. Różnie to bywa - zależy od producenta. Kiedyś już była dyskusja na ten temat, ale tak spod palca, przykładowo: http://www.jonsskitu...ent/view/31/41/ Oznaczenie np. 1,1 oznacza podniesienie spodu krawędzi o 1 st. i pochylenie boku krawędzi o 1 st.
  15. przenio

    Pomiar prędkosci.

    Odpowiedź na stary post, ale mam odpowiedź Może komuś przyda się w tym sezonie: http://www.skiline.cc/home Pozdrawiam. Użytkownik przenio edytował ten post 15 październik 2010 - 14:19 Dod. info.
  16. Superbohaterowie z superdokręconymi wiązaniami
  17. przenio

    Old School Stuff

    Ostatnio wygrzebałem w swoich zasobach fotkę starych nart Kneissl White Star RS robiących w knajpie na Hintertuxie za ozdobę : Dla porównania nowsza wersja : [ATTACH]15649[/ATTACH] Załączone miniatury
  18. Trochę tam tego mają: http://www.zillertal.../zillertal_zima Nie chodzi oczywiście o licytowanie się czego gdzie jest więcej, ale jak ktoś chce mieć duży wybór tras i różnych ośrodków (i to praktycznie bez korzystania z samochodu tylko z komunikacji na skipassie) to ten region daje takie możliwości. Mayrhofen wydaje się najlepszym miejscem wypadowym, a kwatery w pensjonatach czy rodzinnych hotelikach można znaleźć za naprawdę przyzwoite pieniądze. Często zainteresowanie się takimi miejscówkami, które są położone nie koniecznie 150-200m od głównej stacji kolei linowej, a np. 800m od niej wpływa na niższą cenę, a skibus i tak zatrzymuje się w okolicy. Ja wybrałem kiedyś właśnie taką opcję (ok.800m do centrum miasteczka), a skibus objeżdżający i tak całą okolicę zatrzymywał się ok. 15m od wyjścia z pensjonatu
  19. Michasz, Każdy z nas ma jakieś preferencje, jednym zależy na słońcu, innym na dużej ilości tras, jeszcze innym na stromych stokach, a inni gustują w zjazdach z wys. powyżej 3000mnmp. Ile opinii tyle zdań. Moje zdanie jest takie - w Zillertal szanse np. na słoneczną pogodę masz nieco mniejsze niż w Dolomitach, ale na jednym karnecie masz kilkaset km bardzo różnorodnych tras + lodowiec Hintertux (dojazd autokarem z Mayrhofen ok. 30min - też w skipassie). Poza tym Mayrhofen trochę bliżej. Val Gardena też super, ale będzie drożej. Może być też bardziej tłoczno, ale to zależy od terminu ...i mniej tras, jeśli komuś na tym zależy - mi akurat nie I tu i tu jest wg mnie super. Na okrasę trochę fotek z Mayrhofen i Hintertuxa: Załączone miniatury
  20. Romek, Tu masz kilka bukłaków: http://www.centrumro...SKategoria.aspx A tu rurkę z izolacją: http://www.centrumro...IT/Produkt.aspx Pozdrawiam.
  21. przenio

    Narty Nordica

    Bocian, Ja tylko Kneisslowi zadałem takie pytanie off-topic, a to o czym piszesz to świadczy rzeczywiście o tym, że komuś nie zależy na klientach...
  22. przenio

    Narty Nordica

    Tak z ciekawości - o jakich jeszcze podatkach mowa?
  23. przenio

    Val Di Fiemme - opinie

    A to w kwestii pobieżnego zobrazowania - Pala di Santa: Załączone miniatury
  24. przenio

    Val Di Fiemme - opinie

    Spokojnie, "śmigacze" znajdą coś dla siebie, m.in. w Predazzo i Obereggen. To nieduże kameralne ośrodki, ale WARTO tam pojeździć - nie tylko dla tras.
  25. przenio

    Val Di Fiemme - opinie

    Fije, Nie obawiaj się - kijkami odpychać się po płaskim nie będziesz musiał. Przynajmniej ja w wymienionych przez Ciebie ośrodkach na takie trasy nie trafiłem (chyba że sobie ktoś taką wyszuka z premedytacją ). Te ośrodki faktycznie rozległe nie są, ale jest gdzie sobie dać w palnik przez tydzień, a i dla początkujących też się coś znajdzie. W marcu byłem tak z większą ekipą złożoną zarówno z takich co szukali mocnych wrażeń (znaleźli sobie kilka miejsc) jaki i z takich, którzy przyzwyczajali się do dwóch desek pod stopami (oni też mieli gdzie pojeździć, bez obawy o utratę życia ...). Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...