piotrekwawa

Mała ma prawie 7 lat uczymy sie czwarty sezon. (ten będzie piąty) Bardziej ja panikuje, że mała za bardzo się rozpędza i sobie nie poradzi.

Ja mam akurat z tym duuuży problem. Uczę się jazdy na nartach mniej więcej tyle samo co moje dziecko ale z zaufaniem do jej umiejętności mam problem. Dochodzi do tego to, że dziecko jeździ z instruktorka właściwie cały czas. Panienka mnie nie słucha bo instruktorka kazała tak, siak i inaczej. Przecież nie będę podważał autorytetu instruktorki. Ostatnia nasza wspólna jazda zakończyła się niezłą awanturą, według mnie mała za bardzo się rozpędzała (jeździ cały czas skrętem). Mała mówiła, że ta szybkość jest OK! Myślę, że jakbym jeździł lepiej lęki miałbym mniejsze.

Mój (ACG) jest z "przyklejonym" polarem. Ale za to niema membrany.

Co do tej 6 umiejętności to zachowawczy jestem Dokładnie tak trenujemy z Instruktorem.

"Musi byc cały czas kontrola prędkości. Jeżeli to zrobisz to znaczy, że panujesz nad prędkością. Generalnie polecam udać się do instruktora który powie ci co dobrze robisz a co żle i pokaże ćwiczenia" Dzięki, nad prędkością panuje. Z instruktorem jeżdżę regularnie. Czyli zostaje mi tylko podnoszenie umiejętności.

To ja mam pytanie, jakie są te ćwiczenia przyzwyczajające do szybkości? Powiem szczerze, że mam z tym problem. Panikować to nie panikuje, ale blokadę to mam:D

Polecam http://www.factory-warszawa.pl/ jest tam outlet sieci SkiTeam. Ceny super wybór duży. Osobiście nie kupiłbym kurtki, czy spodni Spydera, TNF czy MH poza autoryzowaną siecią sprzedaży.

Ja mam (miałem) dwie (letnią i zimową). Obie z membraną Trestex 5000 i klejonymi szwami, generalnie kurtki są OK! Jeśli miałbym się czepiać to do jakości wykonania. W jednej z kurtek popękały mi rzepy (ktoś je płytko wszył). Wiatroszczelność, wodoodporność, nieprzemakalność zadawalająca. ale żeś pojechał:confused: Ten cały Wofgang to taka podróba Wolfskina?