Skocz do zawartości

Monika Malita

Members
  • Liczba zawartości

    48
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Monika Malita

  1. Monika Malita

    Włochy - Livigno

    Witam To nie jest Carosello - -to jest najprawdopodobniej wyciąg nr 25 - telecabina Livigno Tagliede - nie wiem czy już ale mieli ją przedłużać na Cosstacia, w każdym razie w kwietniu br jeździła i coaś tam dobudowywali jeszcze, ale jeździła zerknij tu http://www.livigno.e...jsp?idrub=36737 jest aktualna mapa w formacie PDf i mniej aktualna tu http://www.skipassli...pe/ski_area.php pozdrawiam
  2. Zaczęłam mając dzieścia siedem wiosen i tylko żal że jakieś 22 przepadły, ale teraz nic mnie nie powstrzyma :D:D Oboje z mężem jesteśmy monotematyczni - dodam że moje kochanie zaczęło mając 31 wiosen i to On mnie namówił - skutecznie bo przepadłam ;) pozdrawiam PS. Na naukę nigdy nie jest za późno - a w dojrzalszym wieku może nawet większe są możliwości i tak np.: - mamy większe możliwości finansowe - zdrowe, rozsądne podejście do nauki i jazdy - urlopowe - tzn nie jesteśmy uzależnieni od ferii i innych terminów świątecznych, a zresztą każdy niezależnie od wieku, w/g mnie znajdzie coś dla siebie w narciarstwie. pozdraw
  3. Marzenie Jark - niestety - ale może pomoże praca u podstaw Nasi ustawodawcy produkują tyle przepisów, jakby tą produkcją chcieli uzasadnić swoje istnienie. Skuteczność i szybkość w egzekwowaniu prawa - jak jest każdy widzi. Bardzo mi się podoba system nazwijmy to amerykański - vide przykład przytoczony przez Jana Kovala. moris - penalizacja nic nie daje - a brak miejsca w zk i aresztach, a koszty utrzymania gości ponosi podatnik czyli Ty, ja, pan i pani czyli wszyscy. nie zawsze opłaca się "posadzić" kogoś. - sory za sformułowanie ale tak jest niestety. nie surowość kary a jej nieuchronność - strata prawa jazdy, a co za tym idzie np. pracy - bo prawko potrzebne do wykonywania pracy, albo np. podwyższenie składki na ubezpieczenie - to są dolegliwości które bardziej odczuje sprawca - a i będzie mógł pracowac na odszkodowania dla ewent. ofiary - w zk raczej nie pracują. Co do odpowiedzialności cywilnej - odszkodowaczej w wypadku nie wypłacenia odszkodowania przez ubezpieczyciela - czeka nas (czyli poszkodowanego przez pijanego narciarza) proces cywilny trwający lata świetlne - w między czasie, albo już od początku sprawca nie ma majątku a jak ma to przepisze go na kogoś i mówiąc po młodzieżowemu można się "bujać". Trzeba więc robić jak nawięcej by kara była dolegliwa, nieuchronna, szybka i pouczająca - ale niekoniecznie polegajaca na zamykani w więzieniu. pozdrawiam
  4. Najpyszniejsze som ..... kanie - miałam szczęście jakieś 4 lata temu - z pieseczkiem na spacerku - nalazłam - ze 20 sztuk - róznych wielkości - ponieważ jako sama nie mogłam przejeść takiej ilości postanowiłam uraczyć szefową (trzeba dbać o PR) - szefowa (lekko niedowidzi )- myślała że to muchomory i jakoś dziwnie na mnie patrzyła, ale żyje do dziś. Potem regularnie skubałam to miejsce z kań, ale teraz zniknęły może z powodu śmieci rzucanych przez "cudownych" spacerowiczów. Wku....a mnie to straszliwie - te góry śmieci w lasach - nawet w najodleglejszym zakątku :mad: ręce bym obcinała.
  5. Monika Malita

    Włochy - Livigno

    Tak myslę :confused::confused::confused: czy zmieniać opony zimowe na letnie przed wyjazdem do Livigno. Jadę na 18 kwietnia - jak myślicie???
  6. To być może - do zobaczenia na pomorskim ehm, ehm Kasprowym
  7. Wczoraj było bardzo fajnie, a na środku można było poprobować freeridu;) - jakieś 30 cm świeżego śniegu. Niestety narty (osobiste) w smarowaniu musiałam skorzystać z wypożyczalni - niestety nie mają nic fajnego. Może dziś się też wybiorę. A wczoraj wieczorem - minus cztery stopnie było Użytkownik Monika Malita edytował ten post 26 marzec 2009 - 15:26 literówka
  8. Używam bielizny Brubeck i na razie sprawdza się (damska wersja). nie narzekam - jest ciepła, wystarczy na nią kurtka, nie trzeba polaru, szczególnie jak temperatura nie jest strasznie niska. Generalnie jest to dobra bielizna, porządnie zrobiona, odprowadzanie wilgoci oki Mąż ma bieliznę Crafta - bardzo dobra. Ps. 2 jest cały wątek o bieliźnie - i było tam tez o Brubecku np. http://www.skiforum.....light=bielizna http://www.skiforum.....light=bielizna
  9. Wczoraj PRZYWIDZ Bardzo fajnie tylko sporo ludzi - ale cóż spragnieni zimy i śniegu, to po pracy nic tylko jechać pośmigać. - Nawet kolejki się robiły. Stok przygotowany. Dla początkujących - szwagierka i i jej dziecko - super. Dla bardziej zaawansowanych - można całkiem fajnie ćwiczyć technikę.:cool:
  10. Monika Malita

    zdrowie:) psychiczne

    Sorry HesSki za za ucięcie cytatu - poprawione Ale wiesz mnie ostra babka kojarzy się raczej pozytywnie - przebojowa, inteligentna, błyskotliwa i np. doskonale jeżdżąca na nartach ect. A tu raczej bezmózg - odwaga odwrotnie proporcjonalna do rozumu - dobrze że sie nie zabiła A podejrzenie o podwójnym gazie - wprawdzie podejrzenie, ale taka "kozacka" odwaga pojawia się zwykle właśnie wtedy. Pozdraviam Ps. Co do głupoty - to siem zgadzamy, jak widać Użytkownik Monika Malita edytował ten post 11 luty 2009 - 13:22
  11. Monika Malita

    zdrowie:) psychiczne

    Dla mnie nie ostra - ale głupia jak but - stanowiąca zagrożenie dla siebie (to akurat mnie gila- może się nawet okaleczyć jeśli taką ma wolę), a jeżeli "ślizg" wykonywała na trasie narciarskiej - a podejrzewam że tak - stanowiąca zagrożenie dla innych. :mad: A może po kilku głębszych na "rozgrzewkę" była i stwierdziła - mogę wszystko :confused: w tej samej wiadomości było że inna pani zażyła jakieś leki będąc pod wpływem alkoholu i trzeba jej było też pomocy udzielać. pozrdav Użytkownik Monika Malita edytował ten post 11 luty 2009 - 12:08 uzupełnienie cytatu. ucięcie nie było celowe :)
  12. Monika Malita

    zdrowie:) psychiczne

    Powinna zapłacić za użycie helikoptera. Za idiotyczne pomysły powinno się płacić.
  13. Dzięki Robaku za opinię - miałam właśnie dziś jechać sprawdzić to Trzepowo a tak chyba sobie podaruję czyli pojadę na Wieżycę lub "na" Przywidz . A poza tym to oby tak dalej - niech robią u "nas" jak najwięcej górek do jedżenia na nartach.
  14. Włochy 27.12.2008 - 03.01.2009 miejscowość Commezzadura, apartament na sześć osób, bardzo fajny Jazda dzień 1 do 3 pobytu - Folgarida-Marilleva - warunki super, pogoda wymarzona , tylko ludzi od pioruna, ale cóż taki okres; 4-5 Madonna di Campiglio - super super :D nawet ilość ludzi nie przerażała, stało się czasami trochę do wyciągów Pomijając korki na autostradach (jakieś 4 godziny w "plecy" w drodze powrotnej) i "nagły atak" zimy od granicy z Niemcami w Polsce (ze 3 godziny w plecy), wyjazd super udany, najeździliśmy się jak głupi - do 3 metrów śniegu było lampa przez 6 dni - jeden pochmurny się zdarzył A ponieważ było to pierwszy wyjazd do Włoch to nie najlepsze wrażenie zrobili na nas gospodarze - jacyś tacy gburowaci, głośni (straszliwie), nie mili i takie cwaniaki, że szkoda gadać, a jeszcze i straty ponieśliśmy - urwali nam, w nocy, (przypuszczalnie dla zabawy) - antenę od CB radia (164 zł "w plecy"):eek: oraz urwali, nie wiadomo w jakim celu - gumę z wycieraczki na tylnej szybie :eek::mad:, a pani właścicielka apartamentu wypieła sie na to - jej parking to był.:mad: No cóż szkoda tych incydentów, ale do Włoch jeszcze kiedyś się wybiorę Załączone miniatury Użytkownik Monika Malita edytował ten post 08 styczeń 2009 - 15:46 poprawka literówki
  15. Przepięknie, jakże Wam zazdroszę (wszystkiego), fotki też bardzo fajne, a ostatnia naprawdę super. Pozdrawiam
  16. Sezon rozpoczęty:D Dużo ludzi, w tym Rodaków. Zdarzało się sporo, sporych muld Ale pogoda super prima lux Śnieg również - 120 cm Było superowo:D:) Parę zdjęć, reszta w albumie Ps. Jeśli śnieg będzie - jutro "pomorski Tux" czyli Wieżyca , ale niestety po pracy dopiero:( Załączone miniatury Użytkownik Monika Malita edytował ten post 25 listopad 2008 - 22:44 błąd ortograficzny, o kurczę - polonistka postawiłaby mi pałę
  17. 8-15 11. 2008 - Hintertux 27.12. - 3.01. - Val di Sole to na razie tyle Ps. dobrze że juz porezerwowane- jak tak dalej pójdzie to Juro będzie po 5 PLN
  18. Dzięki za info - trasę na Wiedeń i dalej na Graz znam, bo do Chorwacji tamtędy śmigam - a myślałam, że przez Niemcy bliżej i szybciej, Zwykle jedziemy przez Cieszyn - nie wiem czy przez Wrocław jest lepiej ???? A wyjeżdzamy w piątek w nocy - około 1- 2 nad ranem juz nie mge się doczekać. Pozdrawiam
  19. Witam Liczę bardzo na Wasze podpowiedzi - jak najlepiej jechać do Flattach w Austrii - przez Niemcy czy przez Czechy???? czy macie jakąś sprawdzona najkrótsza drogę/ lub najszybszą????
  20. Krynica od 16 do 24 lutego - trzy pierwsze dni - Jaworzyna - pogoda super tylko pierwszego dnia, potem pochmurno i lekka odwilż, przygotowanie tras - rano jeszcze dało sie jeżdzić, z uplywem czasu było coraz gorzej, a przy dolnej stacji kolejki muldy - co ja mówię muldy - to zaspy były takie że nie dało się jeździć. No to pojechaliśmy na Słotwiny - mokro strasznie, ale śniegu dość i jakos szło, następnie pogoniło nas na Wierchomlę - pogoda się poprawiła słoneczko +5 st, śniegu było dużo - trasy całkiem całkiem - nawet w środku dnia puścili ratarak, co oczywiście poprawiło warunki, tylko przy dolnej stacji krzesełka też sporo muld i ludzi , ostatnie trzy dni znowu Jaworzyna - ale warunki zdecydowanie gorsze odwilż, deszcz - czyli mokro, nawet bardzo, na najdłuzszej trasie I spore przetarcia, szczegolnie przy starcie na górze. ogólnie było fajnie - ale ceny mają jak z kosmosu - szczególnie kaucja za ski pass na wierchomli - 25 zeta :eek: piwo też najdroższe, zresztą najtaniej było na Słotwinach, Jaworzyna za drogo, a wierchomla najdrożej. w sumie wychodziło na jazde około 100 zl dziennie, dobrze że ostatnie trzy dni służbowo i firma nam fundowała skipasy. aha najlepiej nam sie jeździło na Jaworzynie, mimo wszystko, na trasach II i IIa - najmniej ludzi i warunki szczególnie rano świetne, najlepsze zaś warunki panowały na czarnej trasie z uwagi na brak ludzi . Ogólnie bardzo z wyjadzu zadowolana jestem ale niestety taniej byłoby chyba w Austrii czy Włoszech - ale może sprawdzę to dlugi majowy weekend. pozdrawiam
  21. A może ktoś był na Jaworzynie, szczególnie ostatnio - jak jest???, ja od 16.02.2008 będę w Krynicy i dam znać jak tam Słotwiny, Jaworzyna i reszta. pozdrawiam
  22. Dzięki za wszystkie podpowiedzi - postaram się wykorzystać Wasze rady.
  23. A co powiecie na taką kurtkę NEVE Kurtka renomowanego producenta odzieży i sprzętu outdoorowego, marki CampuS. Estetyczne wykonanie, ponadczasowe, zwracające uwagę wzornictwo oraz wysoka jakość użytych materiałów to cechy które gwarantują wytrzymałość i długi okres użytkowania kurtki. NEVE należy do rodziny Extreme 3 Zone System - najbardziej zaawansowane kurki posiadające bogate wyposażenie oraz membranę Vaportex Activ. Towar fabrycznie nowy. Rozmiar: S Rodzaj: Damski Katalog producenta: >>>>> Materiał: Nylon Taslan Membrana: Vaportex Activ (Wodoodporność: 5 000 mmH2O, oddychalność: 5 000 gH2O/m2/24h) Wyposażenie: - laminowane szwy - system RECCO - 2 górne kieszenie zewnętrzne - 2 dolne kieszenie zewnętrzne - kieszeń na rękawie - sucha kieszeń - wewnętrzna kieszeń na telefon komórkowy - wewnętrzna kieszeń zamykana na suwak - wewnętrzna kieszeń zamykana na żep - wewnętrzna kieszeń na gogle - kaptur odpinany lub chowany w kołnierzu - kaptur z regulacją 3D - kaptur z gardą i daszkiem - system inteligentnej wentylacji - wentylacja podszewki - odpinany elastyczny pas przeciw śniegowy - podwójna listwa zewnętrzna zamka głównego - dwukierunkowy zamek główny - ochraniacz brody - rękawy z wewnętrznymi elastycznymi mankietami - rękawy z regulowanymi ściągaczami - system ściągaczy 'Opti Tune' w kapturze, w kołnierzu, w pasie i u dołu kurtki Kolor: słoneczny żółty/ciemny szary/ lodowy
  24. Poczytałam sobie trochę o kurtkach na różnych wątkach i dalej jestem ciemna - może to przypadłość blondynek ;-) ale do rzeczy muszę kupić kurtkę dla początkującego narciarza - czyli zakładamy że glebę zalicza średnio 10 razy w zależności od długości stoku - cena maks to 600 pln i co myślicie o CampuSie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...