Skocz do zawartości

mar_czwa

Members
  • Liczba zawartości

    94
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez mar_czwa

  1. wszystkim Wam bardzo bardzo dziękuje za życzenia i pamięć:) fajnie tak jak każdy dobrze ci życzy i wszyscy tacy mili...hihih...ale przecież WY i poza urodzinowo też tacy jesteście...i bądźcie tacy dalej..bo to jest najfajniejsze w Was wszystkich:)
  2. 1) Czy wyjazd narciarski do Hochkar na przełomie marca i kwietnia ma sens? Czy w tym okresie da się tam jeszcze rozsądnie jeździć na nartkach?
    2) ile ośrodek narciarksi ma łącznie kilometrów tras? Czy ww. okresie jest szansa, że wszystkie trasy będą otwarte? Ewentualnie na ile tras (w kilometrach) można w 100% liczyć?
    3) Czy pierwszy w życiu wyjazd w Alpy (na 7-8 dni) i to właśnie do Hochkar to dobry wybór?
    4) Czy w tym terminie forumowicze planują jakiś wypad w tamtym kierunku?
    5) jak tam wygląda kwestia wynajecia instruktora narciarstwa (mówiącego poprawną polszczyzną :) ). Czy jest to realne?


    ad 1 sens ma i to bardzo duzy..bylem w zeszlym roku na 4 dni po 8 kwietnia i byla pełnia zimy
    ad 2 lacznie jest ok 24 km , jest szansa, ze wszystko bedzie czynne, ale to zalezy od pogody i z tym pytaniem do Pana Boga odsyłam :)
    ad 3 w/g mnie tak
    ad 4 może? śledź forum, to sie zorientujesz
    ad 5 szanse raczej bardzo marne, chyba, że zafundujesz jakiemuś instruktorowi z PL wyjazd..
  3. pewnie bez łańcuchów się nie obejdzie?

    z domków do wyciągów und zuruck jest 47 km...lańcuchy jezeli beda potrzebne to jedynie na ostatnie 9 km na drodze dojazdowej, stricte górskiej, ale o tym sie dowiesz od obsługi, która stoi na bramkach rozpoczynających tę droge, gdyż jest to droga płatna/ ale bez obaw...jeżeli masz karnet, wówczas za przejazd nią nie płacisz, a karnet mozna kupić właśnie "na tych bramkach" /...
  4. Ekipa w składzie: Iwona, Monika, Tosia, Tommason, Marcel i ja...wrócilismy dzisiaj o 1,30...a wiecej później...ale ogólnie NUDAAAAAAAAAAAAAAAAAA....:) warunki śniegowe na HK rewelacyjne, pogodowe przez 5 dni - każde..od zadymy po plażę..kolejki do wyciągów co najmniej po godzinie stania / jak ktoś lubi postać pod rameczkami :) /...dojazd do domków i same domki...kompletna ruina hihihi i jeszcze ten pociąg dwa razy dziennie...pierwszy raz o 6,15... reasumując: jak zwykle nuda, kamienie na trasach , lód na powierzchni co najmniej 1 km kw, kolejki jak po papier toaletowy / kto to pamięta to wie o czym piszę/, w domkach zimno, drogi nieprzejezdne..ogólnie REWELACJA.....:):):)

    Użytkownik mar_czwa edytował ten post 05 luty 2009 - 07:15

  5. czytam czytam czytam i powiem jedno...dlaczego w ogole tam jezdzicie? to sa dla mnie "klimaty" ktore juz w naszym kraju przerobiłem, a dlatego, ze licze kase, wole do austrii pojechac np na taki Hochkar co pare tyg na 3-4 dni i jest mi lepiej....przerabiałem juz w PL prawie wszystko co mozna / mam 49 lat i miłosc do Ojczyzny /, ale sa GRANICE...które nalezy przekraczać... pozdrawiam _marek
  6. j/w...moi drodzy, jako że zostałem mianowany "kierownikiem wycieczki", a z postów wynika, że nie wszyscy wybierają się na cały okres tzn od 17-24 stycznia, bardzo was proszę o to, abyście napisali kto i w jakim składzie osobowym na jaki okres planuje swój pobyt. Dla Tadzia i Kaśki + panny, na prośbę Roberta "trzymam" domek nr 2 licząc jako 1 ten z "biała sala", czyli domek środkowy. Oprócz "mojej ekipy" z listy dołącza do nas na 98% Marcel i Tommason +3, oraz mój syn z narzeczoną....w związku z tym, my zajmujemy domek z "białą salą", bo będzie nas ok 11 szt życząc spokojnej i radosnej Wigilii, wszystkiego NAJ ...nie tylko na Święta, ale i na każdy dzień...czekam na wasze odpowiedzi.../ prosiłbym o potwierdzenia do dnia 31/12/2008/ gdyby była potrzeba, to na piva mozna pisać lub tel do mnie : 605-559-885 jeszcze raz pozdrawiam _ marek
  7. Witam zainteresowanych...

    Skoro jestem jednym z wirtualnych narciarzy, to mogę napisać jak organizowałbym wyjazdy na narty, by jeździć za darmo i nie tylko…,wykorzystując wrodzoną wygodę i brak zaufania do nowości u moich potencjalnych …klientów…
    1/wybrałbym miejsce, mniej znane a pod względem atrakcji- bez atrakcji…
    2/wysłałbym do ustalonych właścicieli obiektów, również mniej atrakcyjnych w danym miejscu, list z pytaniem: ile osób muszę przywieźć abym mógł dla siebie otrzymać pobyt za darmo?…a póżniej to już „ile za ile?”
    3/jak wyżej postąpiłbym z pytaniem o karnety…choć tu raczej gorzej byłoby się dogadać, więc spróbowałbym skontaktować się z lokalną agencją, która ma większe możliwości by uzgodnić terminy kiedy karnety mogą być tańsze…
    …a potem to już:
    4/wystarczy zwerbować do współpracy osoby, które będą szukać chetnych na wyjazd „jedyny w swoim rodzaju”, oczywiście za „coś”
    5/ poszukałbym środowisk narciarskich ogółnodostępnych ...forum internetowe-miejsce wymarzone…
    6/ za pośrednictwem osób współpracujących zrobiłbym z tego miejsca, najgodniejsze miejsce dla najgodniejszych narciarzy jacy mogą być na …forum
    7/ by panować, nad chętnymi, stworzyłbym grupę, z która identyfikowli by się tylko ci „prawdziwi” narciarze…
    8/ każdego upierdliwie pytającego, z poza grupy, znaczyłbym piętnem „wirtualny narciarz”.
    9/ po wyczerpaniu możliwości rozwoju w wybranym miejscu, poszukałbym innego, oczywiście- wiekszego…

    Warunek w każdym zdaniu podkreślać należy naszą bezinteresowność, nasza miłość do nart…i nasze cierpienie z powodu niezasłużonych insynuacji- by na „dzień dobry” klient nie pytał się : „dlaczego?”

    A o NIP’ach, REGON’ach, zgłoszeniach i PIT’ach- też by należało pomyśleć- zgłosiłbym jakąś małą agencję z przychodami na poziomie kosztów…
    I …jazda na narty, Wy jeszcze nie byliście, możeście tylko wirtualni, no to jak jedziecie, kto się pisze…ostatnie wolne takie miejsce…


    I to by było na ...tyle-a.
    /a wszelkie podobieństwa są przypadkowe.../


    pomysł godny podłapania i zastosowania, podejrzewam, ze oprócz Ciebie jeszcze nikt na to nie wpadł. Jednak zasugerowałbym Tobie jeszcze coś, mianowicie: dopracuj to we wszystkich możliwych szczegółach , stwórz biznesplan i postaraj się o dotacje z środków UE na rozwój małej przedsiębiorczości. Chłopie, jak dostaniesz kasę, to możesz kupić ze dwa, trzy busy i jeszcze na dojazdach zarobisz...a jak bardzo dobrze pomyślisz, to zakupisz busa do przewozu niepełnosprawnych i kolejna dopłata będzie...nie mówiąc już o miejscach parkingowych, które będziesz miał pod samymi wyciągami. Proste???? popatrz, a Ty tak ważnej rzeczy nie uwzględniłeś.
    Oj Kolego Kolego, nie wiem skąd w Tobie tyle niewiary w ludzi??? czyżby Cię ktoś w życiu tak bardzo skrzywdził i taka olbrzymia trauma pozostała??? pomysl nad tym...może należałoby zwrócić sie o pomoc do kogos, kto sie na tym zna? Ja jestem prostym tylko lek. weterynarii i zajmuje się również behavioryzmem zwierząt i uwierz mi, my ludzie między innymi tym róznimy sie od zwierząt, że potrafimy zrobić coś bezinteresownie..zwierzęta zawsze wszystko robią coś za coś..tam nie ma miejsca na bezinteresownośc, bo gdyby było, to dany "bezinteresowny" padłby z głodu lub jego gatunek by wyginął, zdominowany przez inne......pomyśl nad tym wszystkim, nim znowu zaczniesz zarzucać komus coś, co nie ma miejsca. Bo są jeszcze ludzie którym sie chce robić coś za nic, dla frajdy innych i swojej..nie musi to byc kasa...a jeżeli Tobie robienie czegoś dla drugiej osoby wiaże sie jedynie z korzyściami materialnymi, to na prawdę jest mi Ciebie potwornie żal.
    pozdrawiam _Marek
  8. A nie sądzisz , że jak ktoś by się nadział na wyjeździe z ludźmi z netu - w tym wypadku z tego forum i z HG to wyraził by po powrocie swoje zdanie na ten temat ?
    Chyba napisał by , że to banda chamów , kanciarzy itd. ?
    Że został wy.......ny na kasie , nie mógł sie doprosić żeby zachlane towarzystwo wstało na narty przed południem a on był uzależniony od ich transportu.
    Że dostał zarwane łózko w zimnym pokoju , nie mógł doczekać się miejsca w łazience bo towarzycho się tam wzajemnie wymieniało .
    Ze ostentacyjnie dawano mu znac , ze jest w tej ekipie nikim i olewało go.
    Jakoś nie zauwazyłem takich skarg.
    ;)

    Z ust mi to wyjąłeś...też miałem zaproponować tym, którzy to o komercję i nieuczciwość nas posądzają/oskarżają, aby pokazali mi jeden post, w którym jest napisane coś, co potwierdziłoby ich zarzuty!!! Ale pewnie w ich "zakręconych główkach" już się wykluwa kolejna myśl, która to podpowiada im, że ADMIN jest w zmowie z tymi oszustami i kasuje takie niekorzystne dla nich posty, nim ujrzą światło dzienne...Takie moje rozumowanie jest zainspirowane tokiem rozumowanie tego towarzystwa..ale powiem, że raczej trudno mi to przychodzi, więc dalej nie będę drążył co i jak by można albo nie można....
    A my dalej i tak róbmy swoje- Marek
  9. Krzysiu, ja myślę, że pisanie o tym, w jaki sposób się organizujemy jest bez sensu, bo to wszyscy, którzy chcą i tak wiedzą..przecież od tego mamy to FORUM, aby miedzy innymi spełniało role "nawoływacza". Wydaje mi się, że czas już święty olać krzykaczy i robić nadal swoje, a oni niech sobie piszą i piszą i piszą do u...... śmierci / a ta prędzej czy później na tę ich pisaninę przyjdzie/. Tak jak Michał napisał, oni piszą nie wiedząc o czym piszą, czepiają się dla samego czepiania...a niech tam...Ludzie są różni, jedni nie mają problemu, żeby móc się zintegrować z jakąś grupę, inni są samotnikami, a jeszcze inni są po prostu bezinteresownie zawistni / szkoda, że przy tym złośliwi i upierdliwi/. Tych ostatnich nie należy potępiać i krytykować, im należy współczuć, bo to są nieszczęśliwi ludzie, którzy nie potrafią znaleźć swojego miejsca na ziemi, a często i gęsto nie potrafią siebie określić w ogóle. Przykre jest to, że swoje frustracje przenoszą gdzie indziej i innych próbują nimi obdarować. Nasza wyższość nad nimi powinna polegać na tym, aby nie dać się w to wciągać!!! Żyjmy i róbmy to , co robimy, nie ważne co kto o tym mówi. Ja jestem teraz już na ukończeniu organizowania wspólnie z Szabirem wyjazdu na HK ..tak na ten potępiany i znajdujący się na czarnej liście HOCHKAR. W sobotę 29 listopada bedziemy zakładali ślad na stokach HK, będziemy "orali" sztruksik i "wali mi dokładnie" co kto o tym myśli!!! Najważniejsze, że jedziemy i najważniejsze jest to, że pojedzie z nami 7 / słownie SIEDEM / osób, które jeszcze tam nie były!!! Ta informacja głównie dla tych, którzy już HK spisali na straty i wpisali na listę ośrodków godnych potępienia pozdrawiam bezinteresownych i tych, którzy z bezinteresowności korzystają bezinteresownie...chociaż...jest jedna rzecz wymagana w tym wszystkim - DOBRY HUMOR I RADOŚĆ Z ŻYCIA.....życzę tego wszystkim..dokładnie wszystkim - Marek
  10. śniegu Ci już życzono, nieustającego uśmiechu też, zdrówka też....rozumu może by Tobie życzyć??? tylko po cholerę...wtedy może byś spoważniał...a nikomu na tym nie zależy!!!!!...bądź nadal SOBĄ..... a jakby coś nie "pasiło" to pamiętaj NERA, że nery już przeszczepiają i klonują:) coś o tym wiem, bo poniekąd moja branża:)..jakby co ..zwróć się do mnie - pomogę:) MARIAN dzwonił do mnie i kazał przekazać również wszystkiego naj ...od niego...
  11. hmmm...zastanawiałem się, czy mogę w tym wątku się odezwać? wszak "po 50-tce" jeszcze nie...ale niedużo już brakuje...już tuż tuż...po obejrzeniu paru profili osobistych, stwierdziłem, że "spoko"...Obecny wątek to przygotowanie do sezonu..no to i ja się pochwalę...praktycznie każdego dnia../chyba ze totalny leń mnie ogarnie, lub jestem gdzieś na wyjeździe / od 6,00 rano jestem na basenie...dystans 2 -2,5 km /zależy od dnia - raz lepiej raz gorzej /...Kiedyś zastanawiałem się, co miałbym odpowiedzieć np w jakiejś ankiecie, na pytanie : jaki sport pan uprawia...??? zawsze mówię bez zastanowienia narciarstwo i coś tam ..pływanie, rower..., ale syn uświadomił mi, że powinienem zaczynać od wymienienia pływania...brrrr....a mnie to mentalnie wcale nie pasuje...bo przecież pływanie jest tylko środkiem do utrzymania kondycji na narty...powiedzcie, że dobrze myślę...plsss :)
  12. kup sobie skipass na caly zillertal..masz w tym rowniez Tuxa /lodowiec/ w razie niesprzyjajacych warunków sniegowych... bylem tam w grudniu 2005 i styczniu 2007. Za pierwszym razem bylo sniegu w opór, a za drugim razem bardzo kiepsko, ale z tym to nigdy nie wiadomo. Generalnie nawet jak sa kiepskie warunki to jest tam gdzie pojezdzic...mnie sie bardzo podobało...
  13. ja wiem... NIGDY, to tylko taki zgrabny fotomontaż... ;) :D

    oj kurczaczku nie masz racji - takie obrazki były np w dniach 29 i 30 grudnia...jak będę wiedział jak to wkleić to udokumentuje...ale na pocieszenie - dłużej niz 4-5 min sie w czymś takim nie stoi...A dla pokrzepienia ducha..jak na "głównym lotnisku" jest właśnie tak, to na "siódemkach" i na "ósemce" sa pustki, albo najwyżej dwa rządki przed bramka... a właściwie to niech mi ktoś podpowie jak wklejać zdjęcia....plsssssssss jak już pisałem, tak było między świętami a sylwestrem ale pomyliłem daty...to było 28 i 29 grudnia. Od ndz 30-go zrobiło sie zdecydowanie luźniej....a potem pogoda padła na maxa...tzw przeze mnie syndrom czwartego dnia...tzn wiało, zamglenie na maxa i sypanko tez na maxa..ale co tam...przynajmniej kolejek nie było hihihi. Syndrom 4-tego dnia wziął się stąd, że będąc już kolejny raz na HK, zawsze trzeciego dnia było gorzej niż poprzednie dwa dni, a dzień 4-ty wyglądał tak jak napisałem.... dołączałem zdjęcia buuuu...gdzie one są??????/ pomocy!!!!!!!!!!!!!!!! moze teraz sie uda z tymi zdjeciami

    Załączone miniatury

    • 1.JPG
    • 2.JPG
    • 3.JPG
    • 4.JPG
    • 5.JPG
  14. A co do machania chusteczką to wrzuciłem w temat "gadżety" pomysł na flagę-kibicówkę. Byłaby jak znalazł:D[/QUOTE]

    a moze sobie zrobimy identyfikatoty z nickiem forumowym? zyby było wiadomo z kim sie rozmawia bez użycia palców?
  15. jak skład warszawski znajdzie "bryczke" to prosze "woźnicę" o kontakt na priva. A tak nawiasem mówiąc..nie rozumiem, jak Wy tam w stolicy nie możecie auta znaleźć??? wczoraj w tvn24 podawali co prawda, ze wzrosła wykrywalność i skuteczność policji w walce z kradzieżą aut i , że teraz ginie ok 5-6 aut dziennie, ajeszcze 2 lata temu ok 60-ciu w całej warszawie. Pokazcie im, ze sie mylą i zepsujcie im statystyki...jak was zatrzymają na granicy a powiecie, ze to tylko chwilowe pożyczenie mienbia na wyjazd na narty, to chyba nie beda az tak restrykcyjni i zrozumieją...jezeli sie myle to mnie poprawcie hihihih:) a tak powaznie juz calkiem, to prosze o ten kontakt, zebysmy od Cz-wy mogli juz dalej razem pomykać, bo kupą raźniej.... :)
  16. Spokojnie Panowie! Nie pchać się :D
    A więc mamy 14 pewniaków
    Jeśli doliczyć 1xŁódź i 4xWarszawę to widzę, że mój środowy telefon do właścicielki będzie czystą przyjemnością;)
    A być może podstawowym pytaniem - jak tak dalej pójdzie - będzie:
    czy Pani sąsiedzi nie mają przypadkiem paru wolnych łóżek? :eek:
    Pzdr
    Marek


    Imienniku, ty sie lepiej kobitki zapytaj, czy pod koniec stycznia bedzie miala wolne miejsca, zeby nastepny wyjazd zmontowac...bo ja na ten termin to juz jak w dym...w miedzyczasie bede tam na sylwka z rodzinka...
    pozdrowienia :)
  17. oki szabir. twój skład ma zarezerwowane (liczę cztery osoby). w takim razie pozostało 8 miejsc czyli dwa autka. pozdro robert. ps. napisz tylko z kim jedziesz żeby było wiadomo kto ewentualnie nie ma składu

    robert! szabir jedzie ze mna i z moim synem i ponoc ma byc jeszcze ktos ze slaska...ale to juz w gestii szabira i mojej- pewnie jak nie jemu to moze mnie sie kogos uda "dobić" - a jak nie to bedzie luzackie miejsce w aucie na last minute:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...