Skocz do zawartości

malin

Members
  • Liczba zawartości

    214
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez malin

  1. "Dzisiaj jest ten rodzaj ciszy, Że każdy wszystko usłyszy: I sanie w obłokach mknące, I gwiazdy na dach spadające, A wszędzie to ufne czekanie ? Czekajmy - dziś cud się stanie" Radosnych , rodzinnych, wolnych od trosk i kłopotów Świat Bożego Narodzenia ,Szczęśliwego Nowego Roku i Wszelkiej Pomyslności oraz duuuuuuuuuuuuuuużo i jeszcze więcej śniegu i super udanego szusowania dla Wszystkich
  2. A ja wlasnie kupiłam kurteczke firmy Hannah ( sklep internetowy), wodoodporność (mm słupa wody) 10 000, oddychalnośc 10 000 z membraną CLIMATIC ELEMENT i z THERMOLITE MICRO. Fajna jest. Mam juz spodnie tej firmy i jestem bardzo zadowolona. Mam nadzieje , ze z kurteczka bedzie tak samo. Pozdrawiam :)
  3. Do plecaczka herbatka w termosie, batoniki. czekolada, ewentualnie jakies suche ciacha. Na stoku zawsze przerwa- wtedy zupka, pierogi, mąż i synio jakieś mięcho. Do tego grzaniec, albo piwko ( mąż), lub lokalne specjały (mniam..bombardino).Po powrocie ze stoku obiadek porządny. Jesli decydujemy sie na jazdę wieczorną to wtedy jeszcze na koniec jazdy cos szamiemy na stoku . Pozdrawiam :)
  4. Hej, zaczniemy lokalnie , w Rablowie, a jak sie uda to też na stokach świętokrzyskich przy okazji wizyt u Rodzinki. Potem Alpy - Zillertal od 19 stycznia ( mamy juz zaklepane mieszkanko) . Luty i marzec wypady weekendowe- myślimy o Witowie, Orawicach, może Krompachy, Krynica , Białka Tat.. Kuszą Dolomity na koniec marca i początek kwietnia, ale trzeba bedzie już szykowac kaskę na wakacje ( wyjazd koniec czerwca), więc raczej sie nie uda. Pozdrawiam wszystkich :)
  5. własnie wrocilismy - Włochy, Austria, Francja , Niemcy. Przejsciówka potrzebna była tylko w Niemczech i to nie na wszystkich stacjach. Tam gdzie była potrzebna ,facet przyniosl koszyczek z kilkoma , nie chcial zadnego zastawu ani dokumentu. W Niemczech samoobsluga. Pozostale kraje bez problemu- tankuje obsluga, nie potrzeba przejsciowek . Pozdrawiam
  6. hej, byłam z rodzinka we wtorek na nartkach w Rąblowie. Jezdziliśmy wieczorkiem i było super. Co nas zaskoczyło, to ilość ludzi, bo zwykle w dzien powszedni i wieczorem bywało mało. No, ale ferie warszawki są akurat teraz ,a oni lubia podjechać tam. W każdym razie mieliśmy fuksa, bo juz nastepnego dnia lało i raczej nie było mowy o nartach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...