Skocz do zawartości

rsowa

Members
  • Liczba zawartości

    261
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez rsowa

  1. ja jestem powiedzmy średnio zawansowanym narciarzem i czarne trasy omijam szerokim łukiem. też lubie niebieskie i czerwone ale te pierwsze są przeważnie rozjechane i tu na nie dużych prędkościach też trzeba się wykazać żeby omijac i muldy i początkujących. pewnie że zdaża się pośmigać na czarnych ( patrz Hochkar czarna piątka - i to trzy razy z rzędu)ale potrafię znaleźć swoje miejsce w szzeregu i czerwone to jest jak na razie szczyt moich możliwości i na tym poprzestanę. ludziska nie świrujmy i trzymajmy sie szeregu. pozdro robert
  2. Dobrze,że zaopatrzyłem się wcześniej w ogórki. Po tekiej ilości toastów uratowały mi życie...

    Tadziu chyba nie wyjadłeś wszystkich ogórasów? mam nadzieję że jeszcze w tym sezonie sie spotkamy grupą i ja przywiozę ogórki ( kudłaty też podobno lubi sie zajadać) i nie tylko. żeźbię w domu temat świątecznego wyjazdu... i być może coś zorganizujemy? pozdrawiam robert
  3. Ja bym prognozom na onecie NIE DOWIERZAL... Wczoraj mialo lac i nie wiem co.. a BYL TO NAJ dzien narciarski moj w tym "sezonie".. Pogoda na Kasprowym zmienna zwykle jest. Pewnikiem Urafic mozna na nia tylko gdy pare dni z rzedu takowej jest...

    zgadzam się w pełni no ale czegoś trzeba się trzymać. generalnie to są tylko prognozy a nie fakty i synoptyków zawsze coś zaskoczy. pozostaje nam tylko wiara
  4. wy nie przesadzacie z tymi och ach ? przeciez to jest mala jak na warunki austryjackie stacja narciarska z z niskimi wysokosciami 1808mnpm.krociutkimi wyciagami 1380m . naidluzsza trasa 2100m . czy jest wogule sens jechac tyle kilometrow zeby nie byc w prawdziwych alpach?? bo caly ten Hochkar to raczej nie alpy :D :D

    może i masz rację że to nie jest lodowiec ale klimat panujący na hochkarze jest niesamowity. co do tras to każdy znajdzie coś dla siebie od niebieskich do naprawdę trydnych czarnych , a jeżeli pokombinujesz to i zrobisz ze 3,5 km za jednym zjazdem. druda sprawa - alpy powiadasz? fakt- z Yanosikiem spotkaliśmy na stoku młodych ludzi (ona austryjaczka a jej dwóch kolegów szwajcarów) i powiedzieli nam (ona) , że w austri alpy rozumiane są jako lodowce, a hochkar leży w niskich alpach. kolejna rzecz to ludzie którzy tam śmigają z bydgoszczy i okolic, z wawy i okolic, z krakowa i okolic, z pod kielc, z pod chełmna, z katowic i okolic, i b białej, i z torunia nawet ze szczecina (jeżeli pominąłem jakis region kraju to sorki) robią taką atmosferę że chce się żyć. na koniec chyba też jedna z ważniejszych spraw - niskie koszty wyjazdu Jednak moim zdaniem najważniejsze jest to , że ci którzy byli (a było już pewnie koło 70 osób ) nie narzekają a wręcz przeciwnie. pozdrawiam robert ps. więcej argumentów przemawiających za hochkar znajdziesz na forum.
  5. powiem tak: teraz w każdym przedziale (nawet 2 klasa) są po dwa gniazdka elektryczne na 230 V z wygrawerowanym laptokiem, a kur zapiał nart nawet w pionie nie przewieziesz. jak się spytałem konduktorki gdzie mam nartki położyć czy postawić to mi powiedziała że na górną półkę a że były pozajmowane to musiałem zrobić przemeblowanie. śmiesznie to wyglądało bo pociąg już w ruchu moja torba z butami i druga z ciuchami na korytarzu ja z nartami w ręku w przedziale i jeszcze ludziom walizki testuje. skandal i tyle , ( jak bym miał laptopa albo ładowarkę do komórki to bym się podłączył chociarz) pozdro ps. jak maz nartki ze 180 cm to lepiej je wysłać kurierem prosto na stok pozdro robert
  6. ja mam doświadczenie: nie ma żadnych pomieszczeń w pociągu na przechowanie nart podczas podróży jeżeli masz fart (jak nie ma ludzi w przedziale) to wrzucisz sprzęt na górną półkę. a jak masz narty dłuższe niż 180 cm, to nie ma opcji żeby się zmieściły. a w ICC to już katastrofa, górne leżaki są jeszcze krótsze. ale za to nie płacimy za dodatkowy bagaż. jeżeli chodzi o zabezpieczenie to raczej nie trzeba nart jakoś specjalnie wiązać bo zabezpieczają je wiązania (już to przetestowałem w drodze do warszawy i spowroten) pozdro ze szczecina
  7. Witam dzisiaj wrocilismy z Austrii po 4 dniach , szkoda wracac do Polski zaliczony Gerlitzen Alpe , bardzo fajnie duzo sniegu tylko z rana mnustwo ludzi w kolejce do gondolki ,lodowiec Molltaler jestem zauroczony super miejsce dwa dni zesmy tam doszaleli sniegu na wczoraj mieli 254 cm :) slonce i wiaterek .:) rewelka jak dla mnie . No i jeszcze Innerkrems bardzo fajnie przygotowane zjazdy . Jestem bardzo zadowolony z wyjazdu . Na molltalera jedziemy jeszcze raz na majowy weekend . Pozdrawiam wszystkich . :)

    a mogłbyś w przybliżeniu podać jakieś koszta typu spanie i micha?
  8. wczoraj wróciliśmy z hochkar http://skiforum.pl/s...read.php?t=6485 tu kilka opini na temat wyjazdu ja od siebie jeszcze o pogodzie 1 dzień słoneczko z -4 ,śniegu ze 60 cm i trasy super, mało ludzi do 11 potem się trochę wiary zjechało tak że na krzesło trzebabyło czekać ze 3 min. 2 dzien identyko 3 troszkę pośnieżyło ale ok z trasami 4 dzień u góry zawiało tak że inkubator nie chodził ale my zjechaliśmy niżej a tam jak w pierwsze 3 dni superancko a tu trochę zdjęćhttp://www.hochkar.izabelin.pl/ wkrótce jakiś krótki filmik
×
×
  • Dodaj nową pozycję...