Skocz do zawartości

rsowa

Members
  • Liczba zawartości

    261
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez rsowa

  1. Z powodu konieczności rezygnacji z tego mega wyjazdu mam do odstąpienia 3 miejsca w 4 osobowym apartamencie w głównym budynku. Koszt 914,00 zł + 39,00 ubezpieczenie (nieobowiązkowe) zawiera wszystko czyli: hotel, skipass i ew. właśnie ubezpieczenie. Szczegóły na PW

    ale Miki będzie szczęsliwy że Kosma nie jedzie :( a tak się cieszył na spotkanie z wielkim URWISKIEM. ciekawe jak ja mu to powiem???????

    Jakbyś się zdecydował jechać na coś dzień wcześniej to może i dla Ciebie jako prawie krajana zdradziłbym Rsowę ze Szczecina:) jak jeszcze masz busa na chodzie i w miarę bezpieczenego..:) Zawsze lepiej jechać do kościana w 20 minut z Lubonia (tam se pomieszkuje...), niż tłuc się - być może w śniegu - z 4 godziny do Szczecina! I dalej, i drożej... Może być wyskoczył gdzieś troszkę wcześniej - Chamonix, Les 2 Alpes - a potem ten dzień uczcimy już mleczkiem na miejscu gdy inni będą dopiero się napalali na pierwszy dzień nart:)

    czyli co? dwa wolne miejsca u mnie? TDM - albo TAK albo Siak- szybka decyzja pozdro sowa
  2. O tak Robercik, Edyta jak przeczytała że Ty będziesz śmigać to mało z krzesła nie spadła ;):D, a tak przy okazji - czy znalazło się to czego pani Alfreda szukała po naszym wyjeździe? Jakaś chustka czy coś? (pamiętasz, dzwoniła jak byliśmy w knajpie w Chełmie) Pozdrawiam marioo

    wszystko sie znalazło w ...Wawie :) jak sie uda to jutro będę miał pamiątke po mamie P Alfredy u siebi i jej wyślę. i powiem wam że jest bardzo z tego powodu szczęśliwa. i ja też bo noclegi i jedzonko zawsze u niej mamy , a takie jedzenie to miam, mniam!!!!!!!!!!!! pozdro sowa
  3. czy to nie czasami od tamtego lokum mamy zaczynać przyszłoroczny rajd ? patrząc na zdjęcia p.Alfreda musi powiększyć basen:D:D:D

    pomysł przedni. śmigamy do chełma pociągiem ( Alig!!!:)) potem Alfreda i do lublina , potem jakis pociąg (Alig )i już jesteśmy w bieszczadach :D po których mamy posmigać. taki jest plan na dziś, a co będzie jutro to się zobaczy :) zresztą to już rola organizatora. pozdro sowa
  4. z ostatniej chwili: pani Alfreda właśnie wróciła z konkursu kulinarnego , który odbył się na Białorusi. zawodników było sporo i to prawie z całej europy. i zgadnijcie które miejsce zajęła:) ? wybrani co posiłkowali się na śniadanku u naszej gospodyni pewnie już wiedzą :) widząc jej dyplomy i to co nam zaserwowała rano to samo przez się ... NUMERO UNO ONCHO wygrała !!!!!!!! a zrobiła zmażonego śledzia na słono ( a gdzie oni te śledzie łowią?) i kiszkę ziemniaczaną - pychota. jeżeli bedzie okazja to trzeba będzie P Alfredę odwiedzic :) - zaprasza nas bo byliśmy grzeczni :) pozdro sowa
  5. A no właśnie...Bo niby regiony w które jedziemy nie są jakimiś najbardziej obleganymi miejscami na spędzanie urlopu, ale gdyby jednak nie udało się wsiąść do pociągu, to czy mamy plan awaryjny? Ogarnia ktoś ile osób jedzie z Warszawy? A z tym planem awaryjnym to tak pytam, bo ostatnio miałam sytuację, że nie udało mi się wejść do pociągu... mimo, że byłam mocno zdeterminowana, po prostu się nie dało, taki był tłum ludzi...A byłam bez roweru..

    jutro więcej wam opiszę ale ten mój ( nasz) pociąg to nie ma wagonu na przewóz rowerków :( jednak nie mogą nas nie wpóscić z nimi.
  6. Podobno na dole znajduje się sala kominkowa gdzie możemy do 22.00 imprezować ! Nie zmienia to faktu, że w 70 luda się nie da na raz choćby z racji wielkości pomieszczenia. Będzie trzeba wprowadzić tzw. tury (jak kiedyś na koloniach). Wchodzi pierwsza Tura, szybka szklanka mleka, 3 głębokie oddechy i oddala się gęsiego ( jak w klawo Egon jak cholera) do zajęć w podgrupach tematycznych w pokojach. Podobny trick będzie trzeba zastosować w saunie, chyba że, przegniecie z zaludnieniem i usłyszy się : "ale tłok !" i odpowiedź " to mój" :D Bicia rekordów Guinnessa w skokach na bombę czy dechę do basenu pełnego kamratów też nie polecam za bardzo. Nie będziemy żabojadów uczyć brzydkich słów wykrzykiwanych chóralnie przez jedną nację w sytuacjach panicznych bo jeszcze im się spodoba ;)

    nie takie numery się robiło Szabir :) ale wszystko z etykietą :):):) opowieści na ten temat to juz na miejscu przy kozim ( krowim) mleku :)
  7. dzięki Wam Wszystkim za pamięć i zyczenia. jestem zaskoczony że aż tyle wpisów było dla mnie choć zimą mie nie było czyli tam gdzie sie zawsze spotykaliśmy. Wasza pamięc " BEZCENNA" a to chyba najlepsze co mogłoby sie przydarzyc : "P.S.' Suffka do zobaczenia na meczu o Superpuchar " - Juras - ogramy Was :) pozdro i jeszcze raz dzieki za wszystko robert ze szczecina
  8. Prawdopodobnie Suahili - tym językiem mówi około 50 mln ludzi więc może i frędzlowski łyknął co nieco, zwłaszcza, że termin "roada" jest w tym języku bardzo często używany. Jeszcze trochę i będziemy mieli nową nazwę ewolucji: "roada frędzlowskiego"

    chciałbyś chłopaku zeby twój nick zmienic na dup-lom? chyba ci do twarzy byłoby. komu odpisujesz dup-lom?
  9. robi sie ciekawie :) Fredo i Szabir a Wy nad morze? konkretnie. wiadoma sprawa że cięzko się określić w kwietniu że jedzie się prawie 5 miesięcy później. jednak jak to zawsze bywa - kto pierwszy ten lepszy. ten wyjazd planowalismy podczas naszej wyprawy nadmorskiej ( zgadza się Tadzik, Pepe i Fredo?). dzieki staraniom PepeX pojechalismy . i to dlatego że zaczął to robic kilka miesiecy wcześniej. dlatego rozumiem ze wasze zobowiązania są nie do końca wiążące. jednak musimy coś ustalić i ewentualnie lisę rezerwową zrobic. 20 osób to jak na dziś MAX pozdro he rsowa
  10. 1. sowa - szczecin 2. KrzysiekGP 3. Ordak - wawa 4. Necia36 (+ 1 osoba)- Piła 6. Latamito 7 i 8. Pepe+1 (na 27,6%) 9 i 10. marioo + 1 (w-wa) 11. Alig 12. Alex1 13. Anka 81 14. wiedzma 15. Turbo? jedno miejsce zarezerwowane dla Tadzika Zdanpaka:) dla naszego Lidera wybrzeżowego co nas na latarnie Stilo zabrał ... prawie zabrał :) i prawie wcale nie padało, przez prawie cały dzień :) a lało okrutnie. zostały 4 miejsca, a potem to rezerwowa lista pozdro he rsowa ps. Bzdurka, Zośka , Nera a co z Wami? jestećie na nartkach ?

    Użytkownik rsowa edytował ten post 12 kwiecień 2010 - 20:49

  11. fajnie ze jestes z nami :) ale tempa to nie będe trzymał :) a jak ktos jest kamikadze to bardzo proszę :) zaczynamy 20 sierpnia 4 dni jazdy i 3 noclegi. do rzeczy : po róznych róznistych telefonach ustaliłem ze na maXa mozemy pojechac w 20 osób. wynika to z noclegów. uwierzcie mi ale naprawdę ciężko coś ogarnąc dla większej ilości Ludzi. i tak będziemy spali podzieleni na dwie grupy jednak oddaleni od siebie tylko o jakieś 600-800 metrów :) pierwszy nocleg mamy w Lisznej ( Liszna) cena za os to około 35-40 pln - możliwośc grilowania wieczornego i śniadania ale to juz przed samym wyjazdem do ustalenia. drugi nocleg pomijam we Włodawie bo tu Pan ORDAK robi grilla , a po grillu nie jeździmy :) i noclegi to w Jego kwestii. myślę że zmieścimy sie w okolicach 40-50 pln. no i trzeci nocleg to Dubienka. cena od osoby to około 30 pln. i tu tak samo jak w Lisznej. grill i śniadanko do ustalenia. w Lisznej sami możemy sobie wszystko wieczorkiem zorganizować. tylko komu by się chciało :)

    Użytkownik rsowa edytował ten post 12 kwiecień 2010 - 19:53

  12. 20-24 sierpnia 2010 r trasa : Terespol - Hrubieszów- Chełm. śmigamy prawie cały czas po bezdrozach(90%). Chełm dlatego bo to najbliżej z Hrubieszowa do komunikacji kolejowej na powrocie gdzie za opłata zabiorą nas wraz z naszym sprzętem. długośc trasy 4 dniowej to około 270 km. DAMY RADĘ :) pozdro he rsowa tu opis trasy z Hr do Ch http://lc24.pl/index...helm-hrubieszow

    Użytkownik rsowa edytował ten post 12 kwiecień 2010 - 14:52

  13. zaczynamy trasę w Terespolu ( ze względu na dojazd -Janów pominiemy , brak PKP i innych tym podobnych gdzie rowerki by sie zmieściły) 20 sierpnia rano ( do dyskusji czy nie 21 w sobotę?). konczymy w Hrubieszowie po 4 dniach jazdy. do przejechania około 240 km czyli po około 60 km dziennie. Ordak już nam zorganizował GRILLA we Włodawie wiec chyba tam ( napewno :) ) zrobimy nocleg. co do reszty spania to po Waszej akceptacji trasy i terminu ustali się. a teraz bardzo prosze o deklarację ( w miarę konkretną) by określić kto, jak , z kim i po co :) lista lista : 1. sowa - szczecin no to pozdro he rsowa
  14. pewnie ze witamy :) serdecznie i po staropolsku ... i ... :) dobra , a teraz konkret. ni w ząb nie wiem jak dostać sie do poczatku naszej trasy z rowerem czyli do Janowa Podlaskiego? ma ktos jakies info jak z Wawy dostać sie do naszego punktu "A" ? jeżdżą tam pociągi ? pozdro he rsowa
  15. znalazłem w sieci taką oto traskę : . Nadbuzanski Szlak Rowerowy - JANÓW PODLASKI - WLODAWA- HRUBIESZÓW, dl. 288km, [Park Krajobrazowy Przelom Bugu (Janów Podlaski, Pratulin) ->Koroszczyn -> Nadbuzansk- Obszar Chronionego Krajobrazu (Kobylany, Kostomloty, Koden -> Dobromysl -> Nadbuzanski Obszar Chronionego Krajobraz (Jableczna, Slawatycze, Kuzawka) -> Hanna --> Nadbuzanski Obszar Chronionego Krajobrazu (Dolhobrody, Stawki) -> Rózanka -> Szuminka -> Suszno -> Wlodawa -> Okuninka -> Osowa -> Kosyn -> Majdan Stulenski -> Wola Uhruska -> Chelmski Park Krajobrazowy (Zalin, Dobrylów) -> Swierze -> Chelmski Obszar Chronionego Krajobrazu -> Dorohusk -> Turka -> Husynne -> Kolemczyce -> Uchanka -> Rogatka -> Garbowiecko - Strzelecki Obszar Chronionego Krajobrazu (Dubienka) -> Strzelecki Park Krajobrazowy (Starosiele, Maziamia Strzelecka) -> Stefankowi-ce -> Annopol -> Nadbuzanski Obszar Chronionego Krajobrazu (Szpikolosy) -> Hrubieszów]; więcej info tu http://www.napolesie...pa_rowerowa.php myślę że to bedzie optymalna traska na 4 dni jazy. termin tak jak Pepe opisał wyzej po 20 sierpnia, łatwiej i taniej załatwic kwaterki choć to jednak nie wybrzeze i chyba mniej turystów. kto nie bedzie miał dosyć kręcenia to zawsze może dorobic kilka km tak jak w linku wyżej. no i jeszcze jedna sprawa. śpimy w kwaterkach ale do tego potrzebna jest lista uczestników tak aby możnaby było coś rezerwowac. zapraszamy Wszystkich Starych i Nowych wyjazdowiczów do wspólnej zabawy rowerowej ( i nie tylko :) ) wzdłuż Bugu. pozdro he rsowa
  16. Ja bym jednak dokonczyl Wybrzeze. Rozsypalo sie w Lebie... To zbiorka w Lebie i dalej na Hel, tramwajem do Gdanska i na Mierzeje Wislana. Przedkladam zdecydowanie schylek lata nad Morzem nad jakies moczary i kepy hej!

    może jednak trzymajmy się tego co sobie wymyśliliśmy w zeszłe wakacje podczas wyprawy wybrzeżem - " dookoła Polski panie i panowie". no może nie dosłownie ale jednak dookoła :)
  17. Fakt. Rozmawiałem z Robertem o pomysłach rowerowych na lato. Ale tylko o tym. Żadnego akcesu z mojej strony nie było. Więc niestety z wielu powodów (głównie czasowych) nie będę mógł byc zaszczyconym z powodu uczestnictwa w takiej imprezie. Dla mnie - tak jak w zimie - to mogą byc najwyżej 3, max 4 dni w połączeniu z weekendem, co da się zrobić akurat na dzikim ... np. Roztoczu ... Zdravim :-)

    widocznie źle Cię Jareczku zrozumiałem. jeżeli chodzi o termin to myślę że druga połowa sierpnia byłaby oki( co myślicie o 20 sierpnia?). pogoda zróżnicowana co daje nam mozliwości jazdy w różnych warunkach, a i tak generalnie wszycy biorą urlopy rodzinne w lipcu. już szukam tras i kwaterek bo chyba jak to Bzdurka napisała nie ma sensu ciągnąć namiotów i śpiworów. pozdro he rsowa
  18. Siema Robert. Jeśli mogą też niezrzeszeni, to i ja bym się nieśmiało zapisał :) Tylko obawiam się czy 4-5 dni wystarczy, bo np. wg opisu Marcina Hyły to wychodzi że potrzebowalibyśmy prawie 10. Ale to wszystko oczywiście do dogrania :) Pozdrawiam i dzięki za fajny pomysł marioo

    hejka Mario . napisałem z HG a nie że tylko HG. wszyscy ale to wszyscy są mile widziani na tym małym rowerowym zlocie :)

    Użytkownik rsowa edytował ten post 08 kwiecień 2010 - 23:18

  19. po zeszłorocznej wyprawie naszym przepięknym wybrzeżem przyszedł czas na ... na Scianę naszą Wschodnią. wyjazd planowany w sierpniu, 4 -5 dni jazdy po jakieś 60-70 km dziennie. nie ma ustalonej trasy ( może wzdłuż Bugu? ) nie ma jeszce generalnie nic . nawet sierpniowej daty. pozwoliłem sobie dziś obdzwonić starą gwardie i wiem że na wyjazd piszą się : Zdanpak, Kitki, Otisek,Rossi, Nera, Robaki z przebrzydłego Długiego Targu :) ,Fredowski, Pawełek Ps z miasta gdzie zawsze ... jak w Kieleckim :), Ordak, Ciocia Ola i Tomasson (Jahu?). I teraz pytanie do zainteresowanych : kiedy ( sierpień) , z namiotami czy bez, ile dni jazdy i ile km dziennie? może ktoś ma jakieś pomysły? może ktoś ma wiedzę na temat "ściany" wszystkie sugestie bierzemy pod uwagę :) pozdro sowa ps. jeżeli kogos pominąłem w deklaracjach wyjazdu to sorki - skleroza :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...