spyder Posted February 7, 2006 Share Posted February 7, 2006 Ej fajnie tam jest. Może tu: http://www.vratna.sk/m.php?t=4&m=1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fka77 Posted October 10, 2006 Share Posted October 10, 2006 Hej Ja raczej nie przepadam za dużo luda tam jest stanowczo a Polakom się wydaje że rozum postradali zachowując się strasznie chamsko na "obcej ziemi" ale to moje spostrzeżenie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
spyder Posted October 11, 2006 Author Share Posted October 11, 2006 Byłem we Vratnej w miniony weekend potrekkingować troszkę zauważyłem nową kolejkę na sedlo pod chlebom - to dopelmayr z 2005 r czyli wyjazd w luksusie ale też cena tam i z powrotem 250 KS bardzo dużo. Ponadto powolutku szykują już ratraki i jakieś przygotowania pod sezon, ale póki co trwa intensywny sezon pieszych wędrówek bo pogoda wyjątkowo sprzyja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rasta Posted November 1, 2006 Share Posted November 1, 2006 Byłem tam (Terchova) 4 lata temu na sylwestra. Trzeba mieć samochód żeby sobie dojechać do Vratnej na stok. O Vratnej pisaliśmy tutaj: http://www.skiforum....ighlight=Vratna Terchova to mała miejscowość w której jest kilka knajpek i spokojna atmosfera. Da się odpocząć.. Nie liczcie na busy z Vratnej do Terchovy bo jeżdżą jak chcą i można czasem godzinę czekać na jeden zapchany.. Ogólnie moje wrażenia były pozytywne. Jedyny minus to dużo ludzi na stoku w okresie sylwestrowym (ale tak jest wszedzie). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miszal Posted November 1, 2006 Share Posted November 1, 2006 Bylem przez weekend w Malej Vratnej w marcu. Mieszkalem w Hotelu Boboty jakies 10 min samochodem od stokow (podobno jest bus ale jezdzilem wlasnym). Jezeli chodzi o trasy to dosc fajne. Przy glownych parkingach z jednej strony dla poczatkujacych jest Tizinka szeroki dosc lagodny stok (niebieskie) z dwoma wyciagami. A z drugiej dla bardziej zaawansowanych jest Paseky (czerwona) z dwoma stromymi (przynajmniej jak dla mnie) uskokami. Jest tez tam jedna niebieska i trasa dla snowboardzistow Troche dalej (trzeba dojechac) jest czarna - nie widzialem ale znajomi ktorzy jezdza od lat mowili ze bylo dosc ekstremalnie. Blizej parkingu (mniej wiecej na przeciwko Tizinki) jest jeszcze czerwona trasa na Prislopie, ale trzeba troche dojsc. Szeroki i rowno opadajacy stok. Generalnie jest fajnie - szerokie trasy, nie za duzo ludzi. Mam porownanie tylko do Jaworzyny i moim zdaniej w Vratnej jest o niebo lepiej. Tylko troche szkoda ze wyciagi sa zamykane jakies 30 minut wczesniej niz powinni... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miszal Posted November 8, 2006 Share Posted November 8, 2006 i jeszcze to znalazlem: http://www.narty.pl/...d=301&tx_ttnews[tt_news]=614&tx_ttnews[backPid]=1054&cHash=ad65ee548f Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
TAYSON Posted February 6, 2007 Share Posted February 6, 2007 W zeszłym roku byłem tam końcem marca i na tym samym karnecie dopołudniowym jeżdziliśmy na krzesełku a potem przejazd pod gondolę i u góry na orczyku czyli wg.mnie karnet jest na wszystko:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
macyo Posted February 19, 2007 Share Posted February 19, 2007 14.02 odwiedziłem ze znajomymi stoki Vratnej. Pogoda w tym dniu była raczej z tych średnio sprzyjających śmiganiu na nartach- deszcz i dodatnia temperatura. Mineliśmy więc Pasieki i zakończyliśmy podróż u podnóża góry Chleb. Teraz spostrzeżenia: *Parking bezpłatny + *Ceny karnetów 680 koron (ponad 80 zł) - *Totalny brak kolejek do gondoli + *Bardzo wolna jazda gondolki w stacji dokującej (całkowite przeciwieństwo Malino Brdo w którym trzeba lecieć za wagonikiem) + *Szybki transport na górę + Na samym Chlebie niby tylko jedna trasa ale nie dajmy się zwieść mapce. Kilometr długości ale na szerokość możemy poszaleć. Trasy przygotowane doskonale, śniegu dużo. Szczęśliwie narciarze nie dopisali i kolejek do kotwicy nie zauważyliśmy:) Jeśli ktoś lubi jazdę poza trasami albo w terenie nieprzygotowanym to dobrze trafił. Lubisz turówki? Schodzisz sporą część szczytów Małej Fatry. Jednym słowem z warunków do jazdy i terenów stricte narciarskich byliśmy więcej niż kontent. By nie zrobiło się zbyt słodko zdejmujemy na moment różowe okulary. Jedyna na stoku knajpa znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie górnej stacji gondolki. Ceny cholernie wysokie. 0.5 Coca Coli ok 6 zł, frytki z 4.5zł (autentycznie porcja zmieściłaby się na moim telefonie komórkowym:/). Kolega za kiełbaskę (Japończycy miniaturyzują układy scalone a Słowacy wielkość dań) i frytki zapłacił 14-15 zł. Obsługa też taka nieakuratna. Człowiek ma wrażenie, że mimo nowoczesnej gondoli, czas się zatrzymał w miejscu- przynajmniej mentalnie. W skali 1 do 6 daję 5. Oceniam tylko predyspozycje narciarskie nie biorąc pod uwagę dojazdu, jedzenia, obsługi etc. Góra świetna. Za karnet płaci się sporo ale warto. Niestety nie jeździliśmy na Pasiekach ale płaty przetarć na dole osłabiały ten żal. Chleb zadowolił w wystarczającym stopniu. PS. Sprawdzają karty Euro 26 tak więc nie ma mowy by przykładowo na 1 wziąść 2 karnety. PS2. Uważać na czas pracy kolejek. Wszędzie pisze, że do 15.30 a obsługa kotwicy kończy o 15 i potem baaardzo trudno ich przekonać by pozwolili wyjechać pod gondolkę. Niby można zjechać do dolnej stacji ale na trasie pozostały wystające druty i złom ze zdemontowanej, starej kolejki na szczyt. Bynajmniej taki zjazd do bezpiecznych, przy tej ilości śniegu nie należy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.