Skocz do zawartości

Bukovel na Ukrainie . Mozecie podzielic sie swoimi opiniami.


Arek1982

Rekomendowane odpowiedzi

Na pierwszy raz do Bukovela proponowałbym jednak wyjazd z jakąś grupą zorganizowaną i z doświadczeniem pobytowym w tym rejonie narciarskim jako że na Ukrainie drogi dojazdowe do Bukovela są w bardzo kiepskim stanie a właściwie istnieją tylko wirtualnie tzn. są zaznaczone na mapie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sytuacja tam jest od zeszłego roku jest specyficzna, przez sytuację polityczną bardzo spadła ilość turystów, całkowicie znikli Rosjanie, bardzo mało jest Białorusinów a to właśnie te dwie narodowości były kołem zamachowym tego miejsca. Generalnie sam Bukovel nie ma imprezowej infrastruktury więc jeśli szukasz, życia nocnego i rozrywek innych niż narty- nie polecam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak tam jest z życiem nocnym, tanimi trunkami i innymi atrakcjami, he he :) Czy braci Rosjanie czy Ukaranincy dają czadu? Na Ukrainie powinno być rozrywkowo, czy już nie?

Jeśli znasz język, mentalności i pewne zwyczaje to nie ma się czego bać ;) 

Jedziesz kursowy z Warszawy do Kołomyji ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sytuacja tam jest od zeszłego roku jest specyficzna, przez sytuację polityczną bardzo spadła ilość turystów, całkowicie znikli Rosjanie, bardzo mało jest Białorusinów a to właśnie te dwie narodowości były kołem zamachowym tego miejsca. Generalnie sam Bukovel nie ma imprezowej infrastruktury więc jeśli szukasz, życia nocnego i rozrywek innych niż narty- nie polecam 

jako to nie ma życia nocnego :P kto był ten wie, że ma....a BUKA to co ? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Hej hej, bylam w Bukovelu ale dawno temu, jeszcze podlotkiem będąc - już wtedy zrobił na mnie wrażenie. Czy ktoś miał okazję odiwedzić niedawno? Jak warunki? Co do sytuacji geopolitycznej, to w Karpaty czy do Lwowa raczej mozna się wybierać :)

Wróciłam z Bukovela w sobotę.

Na stoku było trochę ciasno ale to nie dziwi biorąc pod uwagę że duża część europejskich ośrodków działa w bardzo okrojonej formie.

Warunki pogodowe były bardzo dobre - temperatura od -10 do 0.

Niestety ze względu na nadmiar ludzi część tras w stanie totalnego zużycia - nasypy, muldy.

Ale od piątku otwarto kolejne trasy co mam nadzieję trochę wpłynęło na "przeludnienie"

Ogólnie ośrodek bardzo lubię i szczerze polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam, a jak wygląda granicą ? Długo się stoi ? Jak celnicy ? Spieszą się czy trzeba dać łapówkę ?,droga do ośrodka dobra ? Dziękuję za odp. ;)

 

Cóż - w tamta stronę nie staliśmy prawie wcale.

Z powrotem było gorzej - sama granica zajęła nam ponad 3 godz.

Polscy celnicy zajrzeli tu i tam , przejrzeli bagaż 2 osób i puścili.

Dodam że my jechaliśmy autobusem.

 

Drogi -hmmm. Do IvanoFrankowska jeszcze ok, ale dalej to już słabo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...