Skocz do zawartości

początki na snowboardzie


dziabulek

Rekomendowane odpowiedzi

Mamy pytanie dotyczące nauki na snowboatrdzie wiem że większość jeździ tu na nartach (w tym i ja) ale może znajdzie się ktoś kto udzieli mi paru wskazówek , przede wszystkim chodzi mi o dwie rzeczy , chciałbym w tym sezonie pożyczyć sobie na parę dni deskę i sam pouczyć się jedzić (wiem ze się da samemu tego nauczyć) i teraz tak jaką deskę mam zabrać chodzi mi o długość czy ew parametry (mam 180 cm wzrostu , wagi 74 kg , umiejętnośći troszeczkę bo kiedyś już miałem deske na nogach) oczywiście chodzi mi o miękie buty. A drugie pytanie dotyczy orczyków (niestety częściowo bede na nie skazany bo to rodzaj wyciągu który przeważa w naszych rodzimych ośrodkach) który jest trudniejszy w jeździe tzw "kotwica" czy też "tależyk" , i czy w ogóle można na nich jezdzić nie posiadając umiejętności jazdy na stoku. Dziękuje za wszystkie ew odpowiedzi:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ;) Więcej info poda ci XED :) Wiem że jak na poczatek do deska powinna sięgać do podbródka. Więc takiej poszukaj. Teraz co do nauki. Jest trudno, ale można samemu się nauczyc na bank. Jeżeli chodzi o orczyk. Jeżeli nie miałeś styczności z deską to za pierwszym razem na 100% nawet nie przejdziesz na orczyku 50 m, bo nie umiesz utrzymac równowagi ;) Wiesz mi mam to z doświaczenia ( pomagam na wyciagu ). Najlepiej decha na ręce i musisz podchodzić aż utrzymasz równowage i zaczniesz się poruszać. Co do oczyka jeszcze. Masz dwa warianty jazdy. Możesz orczyk wsadzić między nogi lub pod pachę. Jezeli między nogi to orczyk będzie skrzywiony pod pewneym katem do twojej jazdy. Uważaj na spodnie, bo możesz je sobie pobrudzić ( np. od rurki, potem nie schodzi z ubrania ). PzD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o orczyk. Jeżeli nie miałeś styczności z deską to za pierwszym razem na 100% nawet nie przejdziesz na orczyku 50 m, bo nie umiesz utrzymac równowagi ;) Wiesz mi mam to z doświaczenia ( pomagam na wyciagu ). Najlepiej decha na ręce i musisz podchodzić aż utrzymasz równowage i zaczniesz się poruszać.

hmmm. z deska miałam do czynienia raz, mniej więcej cztery godziny. Nie mogłam się później ruszać, bo akurat był mocno zmrożony stok ;) nie zjechałam bez wywrotki więcej niż 15 metrów... Ale orczykiem podjeżdżałam od razu i ani razu nie spadłam, to widzę, że niezła jestem :D :D :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze trzeba zwrócić uwagę na uczących się snowboardzistów, którzy uczą sie na środku stoków :cool: ( mówię o orczykowych stokach ) To jest denerwujące. Również gdy widzę osobę która pcha sie na wyciąg ( a wogóle nie umie jeździć na desce ) i pyta mi się: Pomoże Pan? :rolleyes: :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...