Skocz do zawartości

robzon

Members
  • Liczba zawartości

    93
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez robzon

  1. Jaa, jaa, herzlich willkommen! :D a gdzieś bliżej? :D tak sobie myślę, że w jakoś w lecie podjadę na ten Skipol...no razem z lekcją oczywiście :D

     

    nigdy nie widziałem czegoś takiego na żywo. wkleiłem pierwsze filmiki jakie znalazłem.

    ale w Polsce też są, zobacz w zakładce Kluby http://www.mazuriasp...ona-glowna.html

    http://www.albatros-...rski-nad-morzem

     

     

    edit: Mitek przypadkowo od razu odpowiedź dla Ciebie. a Ty miałeś okazję pojeździć na czymś takim? 

            napisałem, że lepiej na takim bo tak sobie wyobrażam, Ogorzałka widziałem na takim małym 

            AN_Lucky są jeszcze igielity ale też nie jeździłem

  2. Niekonsekwencja niekonsekwencją, mnie zastanawia zasada nr 2.
    Jak zrobić żeby narta wewnętrzna się bardziej ugięła od zewnętrznej? Mocniej zakrawędziować? To chyba niezgodne z naszą anatomią (a przynajmniej mocno sztuczne), żeby trzymać nogi w pozycji "beczkowatej". Mocniej nacisnąć? To z kolei nie zgadza się z zasadą nr 1, czyli zasadą równego obciążania nart.
    Chyba coś do kitu te zasady :)
    Pozdr
    Marcin


    może autor na siłę chce się dostać do elitarnego klubu śmiałków, o których było tutaj http://www.skiforum....jazdy/?p=485416
    ;) :D :D
  3. W końcu!! Coś rozumiem!! :D i nawet późniejsze komentarze także :D toż TO takie proste może być! :D można w końcu wyłączyć net i iśc pobiegać czy na siłkę Wzmacniac Nogi :D

    nowa w tym wątku / i prawie nowa na forum / pozdrawiam Wszystkich :)

     

    to jak będziesz jeździć? tak jak napisali w ntn? wtedy nie musisz aż tak wzmacniać nóg - Zasada nr 1 ;)

    ale co wtedy z tym co napisał jahu? (jak mam pisać nicki? z dużej czy jak oryginał?)

    pytam bo zacytowałaś mój post z tym artykułem a nie jaha, w którym pokazał niekonsekwencję autora

    z drugiej strony jak chcesz wzmacniać nogi to jednak będziesz śmigać "na jednej"?

     

    pozdrawiam

    robzon

  4.  

    Mitek . Zrozumiałem dobrze co Tadziu przekazał - w momencie wbicia kija wzrok ma być skierowany(nie patrzeć i podziwiać narty) :)  w TO miejsce gdzie wbijamy kij i jeśli uda się to  jednocześnie wykonać to jest bajka  :)

    ....

    19 sek widać to idealnie

     

    a nie chodziło o to, że głowa ma "patrzeć" w to miejsce a wzrok tam gdzie jedziesz?

    w 19 sek być może tylko kontrolnie spojrzał czy w dobrej miejsce (odległość) wbija kijek by do pokazowego filmiku było OK

     

    pozdrawiam

    robzon

  5. Nie macie racji panowie! Osobiście znam osobę - w realu już też - a wy ją także znacie z forum, którą Niko nauczył jeździć przez internet. Z rewelacyjnym skutkiem!!!!

    Tadek

     

    potwierdzam, choć na żywo tej osoby nie widziałem. jak zobaczyłem filmik to mi szczęka spadła.

    najlepszy przykład, że samemu (samemu na stoku z uwagami Niko w głowie) jednak można.

     

    pozdrawiam

    robzon

  6. przecież piszemy o ćwiczeniach i imitacji skrętów narciarski na rolkach. masę jest takich filmików na YT.

    a na forach wrotkarskich piszą o takich skrętach czy przegonią mnie na jeszcze inne, tylko jakie?

     

    pozdrawiam

  7. ..Wracając do rolek. Z linków które podałeś, mnie najbardziej się podoba drugi film. Trzeci najmniej. A na czwartym z dzieciakami fajne ćwiczenia. 

    A specjalnie dla Ciebie (i dla m,nie też :) ) np takie ćwiczenie:  ..

    ...Możesz także zmodyfikować na oszczepniczy, czyli ze skrzyżowaną "nartą" - uniesiony but i wewnętrzne biodro lekko do przodu, a przód buta dodatkowo skierowany na zewnątrz skrętu.

    Tadek

     

    mi też drugi ale i pierwszy, dzieci inaczej wychodzą w górę (jak spróbowałem tak na nartach to chwytała krawędź wewnętrznej narty i gleba)

    pan z trzeciego najpierw skręca barki w kierunku nowego skrętu potem idzie za tym reszta

    ich różne sylwetki fajnie już widać na obrazach przed puszczeniem filmu

     

    widziałem wszystkie Twoje filmy na rolkach i próbuję naśladować tylko moja ścieżka jest trochę za wąska ale robię co mogę :)

     

    robzon , z 4 pokazanych przez ciebie filmów wrotkarskich najbardziej naturalnie / najbardziej narciarsko jeżdżą dzieci ale też mają one najbardziej nachylony tor

     

    nie wiem czy to jest najbardziej narciarsko ale poniżej filmik z tego samego kanału na YT. może to ta trenerka dzieci?

     

     

    pozdrawiam

  8. Robert jeżeli jedziesz rzeczywiście tylko na dolnej narcie a gorna jest zbyt wysunięta do przodu ale nie tworzy V, to znaczy ze jesteś zbyt odchylony do tyłu.Natomiast jeżeli nie pozostawiasz dwóch śladów od krawędzi i zakładajac ze nie obciażasz zbyt górnej narty ,to oznacza ze górna jest bez kontaktu ze śniegiem.Wydaje się że oczywistą rzeczą jest że głeboki ślad od dolnej narty może świadczyć o tym że stoisz wyłącznie na niej, ale tzreba pamiętać że na twardym śniegu może być nieco inaczej.Poza tym myślę że temat jest już wyczerpany i ty sam dobrze wiesz gdzie diabeł tkwi,teraz to tylko cwiczenie.

    No to teraz amen, pospieszylem sie poprzednio. Dzieki Tadziu i pozdrawiam! A od jutra juz tylko o cwiczeniach na rolkach. TadeuszuT, nie zakladales kiedys osobnego watku m.in. z tym filmem co wkleiles?
  9. ...
    Na czym polega? Zmieniasz krawędź, prawidłowo obciążasz już zewnętrzną lewą nartę i w tym momencie lekko obracasz do środka skrętu odciążoną prawą nartę i dajesz ją w przód jednocześnie na chwilę przenosisz na nią ciężar ciała. To ruch żywcem wyjęty z jazdy na rolkach i łyżwach. Nie masz problemu z przerzucaniem ciężaru z narty na nartę, bo jeździsz na rolkach.
     
    A teraz skąd Ci się to wzięło? 
    Jak jeździsz na rolkach, to z powodu zbyt małego nachylenia "stoku  :) " do imitacyjnego ruchu narciarskiego dodajesz rolkowy przyspieszający (od 0.30 do 1.30).
    Moim zdaniem nie mieszaj na rolkach skrętów imitacyjnych z techniką rolkową. Jak jest za płasko, rozpędź się, a potem rób skręty czysto narciarskie dopóki starczy prędkości. Nie przyspieszaj.
    Do przynajmniej części skrętów imitacyjnych używaj kijków.
    Sezon rolkowy się zaczął, do przyszłego narciarskiego możesz całkowicie wyleczyć się z tego nieszczęsnego V przy zakręcie w prawo.
     
    Tadek

     
    Dzięki za tak szczegółową analizę, musiałeś robić stopklatki. Też tak to widzę a od siebie jeszcze bym dodał prostowanie na chwilę tułowia w czasie wychodzenia w górę (lepiej byłoby widać z boku) brak albo za małe skręty tułowia lub w złym kierunku, układ rąk, głowy, kolana itd.
     
    Ale raczej nie wzięło mi się to z rolek bo zacząłem na nich jeździć w ubiegłym roku. Nawyk z wysuwaniem wewnętrznej wyhodowałem na nartach.
     
    masz na myśli takie skręty narciarskie na rolkach?



     
    a ten już jedzie inaczej

    tu jeszcze inaczej od 1:26


     

    Ja oglądam bo lubię oglądać filmiki narciarskie, a Twoje na dodatek fajnie zrobione i dowcipne. Co do jazdy to ja mam wrażenie, jakbyś na chwilę stawał na pięcie wewnętrznej nogi. Nie wiem dlaczego tak się Ci dzieje i nie wiem też jak możesz to poprawić ale wiem, że sobie z tym poradzisz.
     
    A siła odśrodkowa to zależy bardzo mocno od odwrotności promienia łuku. Dla długiego łuku trzeba dużej prędkości, żeby poczuć odpowiednią siłę odśrodkową. Bez niej nie można się pochylić do środka łuku i narty trzeba stawiać pod kątem głównie za pomocą pochylenia kolan. Tego chyba Tobie właśnie brakuje i nie tylko Tobie. Sam mam z tym problem i na stokach widzę, że nie tylko ja.

     
    dzięki, że oglądasz i za wiarę we mnie :)   ;)
     

    Tak ? A ja sobie dam sobie dwie ręce obciąć że gdybyś podniósł wew. nogę w tej sytuacji : 
    To byś pacnął na śnieg :)
     
    Potrenuj to :
    ....
    Uważam że pomoże 
     
    Celowo nie wklejam javelina ponieważ jestem świecie przekonany, że nie potrafisz go wykonać poprawnie, w/w ćwiczenie hh jest o niebo łatwiejsze a też robi robote.

    w tej sytuacji pewnie bym pacnął ale jak robię ćwiczenie z podnoszeniem wewn. to oczywiście mam siłą rzeczy inną sylwetkę bo tak by się nie dało jechać na jednej. 

     

    trenowałem i już częściowo pomogło

     

    a ja wkleję ale nie napisałem, że potrafię wykonać go poprawnie. Tadeusz kazał nam jednak podnosić piętkę do góry i wtedy jest (dla mnie) jeszcze trudniej

     

  10. fajnie, że nie sugerujecie, że zgłupiałem :D :D

    jak tylko znajdę czas to odpiszę

     

    pozdrawiam

     

     

    ps. ja też lubię oglądać filmik zamieszczane na forum ale przyznaję, że ostatnich tomala w całości nie widziałem jeszcze

  11. ...
    Robzon nie zglupiales jeszcze od Dolnej Narty?
    ...


    nie zgłupiałem bo wiele moich wpisów ma charakter prowokacyjny ale tylko i wyłącznie do dyskusji
    a jeśli większość pisze, ze jadę na wew. to pewnie tak jest a ja jestem na tyle cienki, że nawet tego nie czuję :D
    poza tym mam dystans do siebie a zwłaszcza do mojej jazdy na nartach (powinno to też wynikać z moich głupawych filmików) która to jak i nagrywanie filmików, montowani ich itd. to dla mnie tylko i wyłącznie hobby
     

    ...
    W nastepna zime nauczysz sie jezdzic z jednakowym rozstawem nart w kazdej fazie skretu i sie temat skonczy.

    krótko i na temat ;)

     

    pozdrawiam

  12.  
    Tyle się napisałem a Ty z całości zauważyłeś tylko końcówkę w dodatku z pominięciem ;)
    pomyślałeś, że to dla porównania mnie, robzona (przez małe r) z największym gigancistą, prawdopodobnie wszech czasów?
    a co mam wspólnego z Tedem?  tu już nie użyję ;) sami zobaczcie
     

  13. Robzon, po tych filmach wydaje mi sie ze nie "stoisz" na zewnetrznej narcie. Musisz skoncetrowac mase na tej wlasnie zewnetrznej nodze. Powiedz jakie masz odczucia wstosunku do swojej jazdy? Czujesz sie stabilnie jestes w stanie podniesc narte wewnetrzna pokonujac luk ? Czy starasz sie uginac staw skokowy podczas jazdy ? Mozesz odpisac na pw jezeli chcesz. Jezdzisz w karkonoszach, ja tez, mam nadzieje ze sie tam spotkamy w nastepnym sezonie to sie wymienimy doświadczeniami ;)

    Podnieść wewnętrzną? Potrafię i często to robię w czasie jazdy aby się skorygować np. gdy czuję że skręt wyszedł mi na tyłach (nie ma tego na filmiku z zakończenia sezonu). Robię też co jakiś czas ćwiczenie javelin turn.
     

    ... na malej predkosci i malym nachyleniu "musza" sie tak pochylac, wykladac, wkladac przesadnie biodro w skret - slowem - przesadnie "gestukulowac cialem" w skrecie …


    masz rację robienie ciałem jak to nazywasz musi być adekwatne do siły odśrodkowej, pisze też o tym wueres. przy okazji dzięki za dostrzeżenie postępów a przede wszystkim za uwagi i wskazówki

    ten filmik Teda jest też na YT

     

    na stromszym (o stromym to w ogóle nie mam mowy).... narta wewnętrzna po prostu wyjedzie Ci z pod tyłka

    sprawdź na sucho ... stań na schodach (bokiem do schodka), powiedzmy prawa noga schodek 1
    a lewa na schodku 2 (wyżej)... a teraz zobacz na której nodze jest więcej % ciężaru opartego ?
    ... zobacz co zrobić łatwiej - podnieść lewą (będącą wyżej nogę) , czy podnieść prawą (będącą niżej nogę)
    i jeszcze ... spróbuj pozostawić cały swój ciężar na nodze lewej (będącej wyżej) ... ciężko prawda ? (albo w ogóle nie możliwe - bo przecież noga ta imituje układ wewnętrznej nogi na stoku więc ... ma być UGIĘTA)
    zamknij teraz oczy, wyobraź sobie stok o średnim nachyleniu i powoli , bardzo powoli postaw nogę prawą tam , gdzie była ... udało się
    wysiłek duży ... ale czy uda się, jak dołożymy prędkość ?

    to jest właśnie jazda na wewnętrznej nodze

    a teraz zrób to samo dokładnie odwrotnie ...
    łatwiej , prawda ?
    ….

    wewnętrzna nie wyjeżdża mi spod tyłka na stromszych ani stromych czyli jednak nie jest obciążona?
    jadąc czuję, że stoję na nodze, która jest na niższym stopniu (świetny przykład jark) i podnoszę się z nogi dolnej (fot niżej). kiedyś jeżdżąc naprawdę na wewnętrznej i z niej się podnosząc bolały mnie nogi co wtedy zrzucałem na jazdę na orczykach :)

    na szkoleniu przez 6, 7 godz. wciągaliśmy się kotwicami i po raz pierwszy mięśnie nie bolały. zaczęła się bardziej poprawna jazda?
    fotka - przejście z dolnej na nową zewnętrzną 
    sm2.JPG
    jeśli zewnętrzna nie była by obciążona i jak pisze Andrzej57 jadę na wewnętrznej a
     

    …. wręcz na niej stoi, a narta dolna -zewnętrzna omiata stok swoim torem.

    to czy zostałby tak głęboki ślad od zewnętrznej?
    wydaje mi się, że jadę na zewnętrznej i to ona prowadzi skręt (choć nie jestem pewien czy zaraz po przejściu) a to wewnętrzna przed LS przez chwilę omiata stok i robi za jakąś podpórkę a później można się dopatrzyć dwóch kresek (czasami trzeba niestety zrobić stopklatki ale pewnie nikomu się nie chce tak bawić, ciekawe czy ktoś ogląda takie filmiki w całości? ;) ) mimo, że wewn. pozostaje niepotrzebnie wysunięta.
    oglądałeś Andrzeju57 filmik czy tylko stopklatki z postu 62? na 1ej i 3ej rzeczywiście wygląda to jakbym stał na wewnętrznej.
     

    Cześć
    Ewidentnie jeżdzisz na nartach tak jak na rolkach wysuwając i inicjując skret wewnętrzna nartą ,bo na rolkach tak to się robi.
    Jazda na rolkach to bardzo dobre ćwiczenie,ale musisz mieć świadomość róznic.

    Raczej na odwrót. To na rolkach jeżdżę tak jak na nartach jeśli można tak porównać. Na rolkach od zeszłego roku a na nartach trochę dłużej.

     

    I na koniec. Na rolkach dla odmiany do zwykłej jazdy i dla zabawy robię różne ćwiczenia na płaskim i na pochyłym. Potrafię zacząć skręt na przodach a skończyć na tyłach.
    Więc jeśli na rolkach wyczuwam czy jadę na przednich kółkach czy na tylnich to nie potrafiłbym wyczuć na której narcie jadę?

     

    i jeszcze parę dziwnych stopklatek oczywiście z ;)

     

    tl1.JPG

    tl2.JPG

    tl3.JPG

  14. Niestety dalej mocno zostawiasz nartę wewnętrzną, a to psuje cały układ ,dynamikę itd, o krótkim skręcie przez to możesz zapomnieć.Oprócz tego masz nierówno zakrawędziowane  narty w początkowej wazie skrętu ( np: 2,53 minuta ) , inaczej mówiąc narty wycinają łuki o różnym promieniu - robisz " V : a ma być "  I I ".Widać to szczególnie na filmie gdy wykonujesz skręt w prawo.Według mnie jeszcze zbyt mało obciążasz nartę dolną . -Może przez to zostawianie narty wewnętrznej po prostu  nie wyrabiasz się z poskładanie do następnego skrętu .Pozdrawiam  :)

     

    zostawiam wewnętrzną?  którą nogę masz na myśli w skręcie, powiedzmy w prawo

     

    sm1.JPG

     

    wydawało mi się, że zostawiam zewnętrzną a wysuwam wewnętrzną 

    przed linią spadku widać V (fot 1) ale po głębokości śladu (fot 2) można sądzić, że zewnętrzna jest obciążona (i tak też czuję).

    o nierównym zakrawędziowaniu nawet nie mówię bo wewnętrzna w tym momencie wcale nie jest zakrawędziowana=płaski ślad (fot 2)

     

    sm2.JPG

     

    w innym skręcie przed linią spadku

     

    sm4.JPG

     

    i pod

     

    sm5.JPG

     

    sm6.JPG

     

    V powstaje prawdopodobnie z niewłaściwego układu oraz ze zbyt małej prędkości + chęci nadmiernego pochylenia się w skręcie w stosunku do siły odśrodkowej i stąd asekuracyjne wysuwanie wewnętrznej i podpieranie się nią a do tego stare nawyki

     

    dzięki za uwagi i pozdrawiam :)

  15. i kolejny filmik, tym razem z zakończenia (prawdopodobnie) sezonu. większość nagrania jest na łagodnym stoku. zależało mi na pojechaniu jak najlepiej potrafię na ten moment i w miarę swobodnie. niektóre fragmenty powtórzyłem w spowolnieniu aby łatwiej było wyłapać błędy. 

    Co do poprawy oprócz:

    - nieuzasadnionego wysuwania wewnętrznej i malowania nią płaskiego śladu przed linią spadku (pod można już dopatrzyć się dwóch kresek) 

    - różny układ ciała w skręcie w prawo i w lewo i obydwa niedoskonałe ale w prawo chyba jest lepiej, w skręcie w lewo dodatkowo wyciągam prawą rękę na zewnątrz co prawdopodobnie ma zrekompensować jakieś braki w równowadze

     

     

    ale wg mnie i tak jest lepiej niż rok temu

     

    i to zaledwie po 7 dniach szkolenia z Tadziem

     

    pozdrawiam

    robzon

     

    ps. i po raz pierwszy udało mi się połączyć kilka (na razie pseudo) skrętów na jednej nodze :)

  16. ..... ja mam inne nieco spojrzenie na jazde niz np Mitek.

    wiem, że tak może być dlatego napisałem, że najlepiej gdyby ktoś jeszcze odniósł się do pkt 5 Twojego postu
    http://www.skiforum....leniu/?p=484481
      

    ... To co napisalem o Tomal'u nie bylo zlosliwe, jezeli tak to odebrales, a po prostu wrazenia z Jego jazdy...

    nie odebrałem tego jako złośliwość z Twojej strony. wg mnie po to jest ten dział i po to wstawia się tutaj filmiki ze swoją jazdą. jedyne do czego mógłbym się "przyczepić" to to, że nie oglądałeś pierwszego filmu i nie oceniasz postępu jaki zrobił tomal a "tylko" jego jazdę na dzień dzisiejszy ale jak dla mnie to dobre, bardzo dobre, i to. 'Nauka jazdy' potrzebuje postów ludzi z takim doświadczeniem
     

    ... ja tez cala zime nie jezdze, w tym sezonie tylko 45 dni na nartach, moze 50 …..

    ja w tym sezonie ustanowiłem swój rekord .......... 18 dni :)

     

    pozdrawiam

    robzon

     

    ps. większość na forum wie kto to jest Tadeusz Skowroński i jakie ma osiągnięcia. jego najnowszy filmik, enjoy 

     

     

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...