Baltazar Gabka

 

 

I osiągnięć jak na lekarstwo...

A  może głód sukcesu zadziała, może z cienia wyjść, kto wie

stać nas na kogoś za przeproszeniem topowego?

W pyte  

Kolejny;-) przy 9 aspirujesz dopiero do instruktora:-) wg jedynej (nie ważne czy słusznej) skali

Wyprostuj te choiny)

Jeny... nie dość, że chce impregnować prącia, to jeszcze beczy z byle powodu...

 
Nie znam się za bardzo na freestyle, wiem, że w moich nartach muszę unikać tego co w nich jest korzystne - superzwrotność do poziomu piruetów (ujemny camber), bardzo skrócona efektywna krawędź (twin tipy), miękkość.
Tu masz opinie na temat kilku nart, do zaznajomienia się:

:D

Andrzeju, wszystkiego najnormalnieszego w 2021,

dla Ciebie, i Forumowiczów

Oprocz tego, ze ze swoja technika obecnie dostal by od kazdego zawodnika po pare sekund/przejazd

Primus inter pares.

To skandynawski nieczłowiek, coś jak Borg, zero dzieciństwa, zero emocji,

współcześni na tym samym sprzęcie kwiczą.

Kosmos,

jak to dobrze że mam blisko do warsztatu Eksplo. Na zamówienie, hydrofobowy 850, zamki pod pachami (rzadkość - nie spotkałem puchówki z takim rozwiązaniem),

kieszonka na mankiecie, krój, dl. rękawów oczywiście do ustalenia. 720 zet.

to taki model:

http://www.eksplo.co...wanym-kapturem-

Gdzie zamawiałeś tą kurtkę?

 

U Robertsa nawet dla puchu 850CUI to niecałe 2k zł.

 

https://roberts.pl/i...eutron_plus#img

 

 

Kosmos,

jak to dobrze że mam blisko do warsztatu Eksplo. Na zamówienie, hydrofobowy 850, zamki pod pachami (rzadkość - nie spotkałem puchówki z takim rozwiązaniem),

kieszonka na mankiecie, krój, dl. rękawów oczywiście do ustalenia. 720 zet.

No dokładnie, jak listopad-grudzień to gdziekolwiek żeby pojeździć czyli tam gdzie mają opanowany temat armatkowy.

Z Dolnego śląska to faktycznie Dolni Morawa mi przychodzi na myśl, Czarna itp..

Żal że zim nie ma może wtedy od razu na Szrenicę.

U mnie  byłoby to Pilsko a przy "metrowym"   początku grudnia od razu Goryczkowa, szeroko pojęta , szkoda życia na inną górę 

no rozmarzyłem się ale bywało nie raz..

Andrzej
Wczoraj w Warszawie odbyła się kolejna demonstracja. Źródła podają, że w sumie mogło w niej brać udział nawet 100000 osób. Byłem widziałem mogło być i więcej.

W trakcie całości policja interweniowała dwa razy i aresztowała 37 osób z czego 35 to osoby związane z ruchem narodowym i środowiskiem pseudokibiców.

W sieci jest dostępny film jak jeden z atakujących spokojnie kręcącego film chłopaka uderza go petardą w twarz - tego nie widziałem ale dowód jest oczywisty i jasny.

Widziałem natomiast środki zaangażowane do "obrony/ochrony" kościółka  na Placu Trzech Krzyży. Na oko około 500 funkcjonariuszy w potrójnym kordonie + jakieś paramilitarne bojówki (cywilne ubrania ale chodzenie w szyku, reagowanie na komendy itd.). Najlepsze jednak było to, że z demonstrantów nikt nie zainteresował się tym prowokującym pokazem siły. Po prostu przeszli i spoko. Filmiki i zdjęcia w odpowiednim temacie.

Sumując: każdy kto wypowiada "inne zdanie" identyfikuje się z tymi kolesiami z pałami więc niech wypierdala!

Po

Wartościowy wpis. Dla mnie.

Widzę że od 13 maja 1982(w KRAKU) pewne mechanizmy nic a nic się nie zmieniły.

 Trzeba sobie przerwę zrobić, przynajmniej na jeden sezon. I ja to rozumiem.
 

Ja też.

E tam, jestem wygodnicki, lubię podróżować w stylu door to door i targać dużo sprzętu na dachu auta, te wszystkie przesiadki itp to nic przyjemnego. Za studenckich czasów latałem do Katowic z Gdańska LOTem, za ułamek ceny, był taki przepis że jeśli na 30 min przed odlotem są wolne miejsca to student ma pierwszeństwo i może lecieć, eh komuno wróć!

Za połowę ceny, no to też ułamek Z Kraka do Wawy 200 zł na godzinę przed odlotem, ekspres pkp I klasa 205 zł, w sumie mogłoby wrócić.

Pogoda często była cudowna, jak to na 3 tys.

A ja tam wiem co Ci po głowie chodzi, czy jakaś Wieżyca, czy zjeżdżanie z olbrzymiej ściany lodowca? ...

Ach te mityczne ściany lodowca i zjeżdżanie po nich... kojarzę tylko jednego, to ten Japończyk ze spadochronem na Evereście.

Tylko i wyłącznie z nudów. Ogólnie uważam przecinki za czysty debilizm. Mam nadzieję że prof. Miodek mi wybaczy. Jednak męczyć "Lalką" ludzi to chore. Powinni za to Fizyke i Matme do max zwiększyć a Polski ograniczyć tylko do nauki "pisania i czytania" w podstawówce. Dobrze że na studiach nie męczą kolejnymi bzdurami typu "Pan Tateusz".

P.S. Nie rozumiem jak Matma (królowa nauk) na maturze mogła być nieobowiązkowa za to polak już tak. Skoro nas do nauki syfu męczyli to dobrze że tych "naukowców" humanistów teraz sprawdzają z najważniejszego przedmiotu nauczanego w szkole. Osobiście uważam że jeszcze Fizyka powinna być obowiązkowa☺

Post 1200

Aś gupi.

... Podstawą bezpieczeństwa nie jest ABC czy plecak tylko dobra ocena sytuacji...

 

Pozdro

Wiesiek

Przed każdym sezonem zimowym to zdanie powinno być przypominane.

Białka gotowa:-)

 

???

od 3 tygodni jeździ

... Jeśli chodzi o samotność narazie mi nie grozi bo czwórka dzieciaków nie daje o sobie zapomnieć. No i zonka czasem wkurza..

Wytrzymywać z piątką dzieciaków...Dzielna Kobieta.

Jak w temacie, jaki znacie sposób na marznący tyłek gdy kanapa jest niepodgrzewana? Często spędzamy więcej czasu na kanapie, aniżeli na stoku, dlatego takie pytanie. Przy temp -10, po którymś wjeździe na stok robi się na kanapie mało przyjemnie:) Może są jakieś ocieplacze pod tyłek?

nie chce się wierzyć, a jednak

Pa

Z normami nie bardzo - ale tu znowu Decathlon. Na pewno nie pozwoliliby sobie, aby produkty ich marki nie spełniały jakichś norm.

Ostrożnie, ostatnio "ich" nobliwy Simond miał sporą wpadkę i to w sprzęcie wspinaczkowym...

Z pełną odpowiedzialnością napiszę-nie ma lepszego serwisu butów jak w Windsporcie.

Podejście do klienta,fachowość,wykonanie.Pełny profesjonalizm.

Nart nie robiłem,więc nie napiszę nic o serwisie.

Zakupy i owszem i zawsze byłem zadowolony.

Ale jest zawsze jedno ale.Bywa,że ludzi jest bardzo dużo i trzeba odstać w kolejce,ale to chyba świadczy tylko o poziomie sklepu-serwisu:)

Nie wiem czy nie ma lepszego ale już na zwierzynieckiej robili dobrze   UUUuuu ile to lat, 

Tak pod koniec października i na początku listopada to ośrodek którego nigdy bym nie brał pod uwagę chyba że chce przy Januszować. O tej porze roku liczą się tylko Hintertux, Pitztal, Solden, Stubai jeśli chodzi o Austrie. We Francji polecam Les 2 Alpes. Szwajcaria to Saas Fee (polecam już na początku września) i Zermatt (tu wiadomo można jeździć cały rok) Jesli chodzi o Włochy to mogę tylko polecić Maso Corto. Mówimy tu o przełomie październik listopad. Reszta to moim zdaniem Januszowanie i wielki szok że śniegu brak. Napisałem tylko tam gdzie byłem i się nie zawiodłem.

Nie zawiodłeś mnie. :D:D

Koniec Z inteligencją nie wygrasz. Szkoda że inteligencja nie ma pojęcia stronie nawietrznej np. Cóż. Był w zadupiu na nizinie stwierdził że śniegu brak więc reszta bajki pisze że w puchu jeździ a dane meteo są oszukane bo jest globalne ocieplenie więc śnieg nie może sypać.

Kitz.. zadupiem, ho ho

jakim celu? No (chyba) dla piniędzy

Ah, legendarny polski gust i poczucie estetyki

Dodatkowo stare jabłonki i grusze pod piłe, bydziemy mieli tuuuuje i sie łogrodzimy króliczym płotkiem z kastoramy. 

Moje drogie kolezanki. Wkrotce bedzie zima, spadnie snieg, bedziemy jezdzic na dechach. Zamienicie sie w praktykow i bedziecie na moje polecenie jezdzic na DWOCH nartach. Odszczepiency i trenerzy na dolnej/zewnetrznej ja na gornej, pokazowo reulem. Enzo psi,psa, csi, hh, osw, lgtb pzpr przed monitorem a Polm znajdzie prace w fabryce i swiat sie wyprostuje na dwoch nartach.

:D 

PSmok-u muldy bajecznie robisz (bez względu na opis - zbyt skomplikowany)...wracają wspomnienia z Golgoty, Bieńkuli a zwłaszcza z czarnej 7-emki Pilsko. Ten chyba trzeci film...lekko rozciągnięty śmig...fajnie (mało powiedziane) to wygląda ale jak dla mnie podcięcie skrętu z dwóch nóg jest niewybaczalne...no chyba że jest to wprawka w muldy..

Przepraszam Adamie, a nie lepiej w zimie coś... PSmok wprowadził pewien "spokój" na tym forum

Pielęgnujmy go.

Na przykład jak Ten Mitek chociażby

Czy ktoś tu jeszcze czuje blusa ...