Skocz do zawartości

tycoon

Members
  • Liczba zawartości

    98
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez tycoon

  1. Jednak ustąpili z ceną... widać ludzie nie przyjechali po raz drugi ;-)

    PROMOCJA NOWOROCZNA -20% Specjalnie dla Was przygotowaliśmy promocję Noworoczną! Już od 1 stycznia 2011r. kupując karnet całodzienny oraz karnet obowiązujący od 9-16 otrzymacie 20% rabatu. Promocja będzie trwała do odwołania. Zapraszamy serdecznie wszystkich fanów białego szaleństwa do Ski Park Magura

    źródło: http://skiparkmagura...a-noworoczna-20
  2. Ostatnio kupiłem dwa 4h karnety dla rodziny. Rodzina nie dojechała, więc przepadło mi 144 zł. Myślałem, że czas liczy się od pierwszego wejścia przez bramkę i mogę wykorzystać innego dnia.

    W większości ośrodków jest tak, że czas liczy się od pierwszego przejścia przez bramkę, ale faktycznie tylko w tym samym dniu
  3. kulbizary: 1 stycznia "celkove prevyseni" wyszło Ci 10.036m - a to już zdecydowanie wynik jakiego nie należy się wstydzić... Moja norma sensownego pojeżdżenia to właśnie 10000 m przewyższenia i 50 km zjazdu... Generalnie wiadomo, że im większa góra i im szybszy wyciąg tym łatwiej wykręcić lepszy wynik. Byle nogi pozwoliły... a te moje na szczęście dzięki ciągłemu treningowi rowerowo-biegówkowemu dają radę :-)
  4. dzisiaj bawiłem się GPS'em i oto co udało mi się najeździć link. troszkę niedokładności widzę, i troszkę wydaje mi się za dużo km naliczył ;)

    To prawda, a za zdecydowanie zbyt mało różnicy wysokości. Generalnie jednak log całkiem ładny - błędnych odczytów raptem kilka. Usunąłem je i nałożyłem dane wysokościowe z bazy SRTM (programem GPS-Trac-Analyse) Wrzuciłem tak poprawionego LOG-a na utrack-a --> link Sam poprawiony LOG znajdziesz tutaj
  5. Zgadza się... szerokie stoki tak szybko się nie rozjeżdżają, ale i tak po południu najlepsze warunki są jedynie koło orczyka nr (6) i w górnej części pod krzesłami nr (3). Trasa pod 6-osobową kanapą nr (7) dość szybko jest rozjeżdżana. Tak czy inaczej miłej jazdy, bo widzę że nawet pogoda się poprawia - słonka sporo będzie, i wiatr już nie taki mocny!
  6. Przed 12:00 do wyciągu C trzeba było czekać w kolejce ok. 10 min.

    Trzeba było zjechać do wyciągu B trasą (3a) lub (2a). Tam zawsze są mniejsze kolejki, a poza tym po co skracać sobie zjazd o 400m długości i 100m różnicy wysokości :-)
  7. W okresie 6-8 stycznia 2011 będę w Rzeszowie i planuję wybrać się któregoś dnia na całodzienny wyjazd narty np. na Jaworzynę Krynicką albo na Lawortę lub ewentualnie do Wierchomli czy innego dobrego ośrodka. Wyjazd z Rzeszowa ~6 rano, tak aby dojechać na miejsce przed 9. Jazda do końca karnetu całodziennego, czyli 15 Jaworzyna, 17 Laworta/Wierchomla i potem powrót do Rzeszowa Dysponuję samochodem Ford Focus Combi (4 osoby pojadą komfortowo) Szukam chętnych do partycypowania w kosztach paliwa Kontakt do mnie na PRIV lub 693-282-571
  8. Człowieku ty masz podpisane coś z tymi Jańskimi że ich tak reklamujesz...

    Też się zastanawiałem... ale jednak robię to z miłości...do nart :-)

    Z tego co opisałeś w relacji to stałeś nawet 15 min w kolejce,a wiem od znajomego że był 2 dni temu i nie stał dłużej niż 15min.Zaraz wyskoczysz że gondola jedzie 100 km/h i inne zalety tego miejsca ale każdy jeździ gdzie mu odpowiada.

    Faktycznie stałem max 15 minut... i to tylko raz czy 2... (tutaj log GPX, a tutaj wykres wysokość/czas) Ale jak już dostałem się do gondolki to wjeżdżałem tylko 8-9 minut (wraz z wysiadaniem i ubieraniem nart). A potem w ciągu 5 minut zjeżdżałem w dół na trasie ponad 2,5km i ponad 560 m przewyższenia. Nawet jakbym zawsze stał 15 minut to i tak w ciągu godziny wychodziłyby mi dokładnie 2 wjazdo-zjazdy czyli ponad 5km zjazdu i ponad 1100m przewyższenia. Gdy nie ma kolejek 4 cykle spokojnie można machnąć poniżej godziny, a to już prawie 11 km zjazdu i ponad 2200 m różnicy wysokości!!! Aby zobrazować Ci JAK SZYBKO jedzie gondola powiem Ci, że kanapa KLF w Czarnej Górze także wjeżdża 9 minut!!! tyle, że pokonuje odległość raptem 1100 m przy 268 m przewyższenia. Zjazd trwa jakieś 3 minuty czyli na jeden cykl BEZ CZEKANIA poświęcisz 12 minut (tutaj log GPX Jak więc łatwo policzyć w CG na nartostradach © lub (D) gdy nie ma kompletnie kolejki do kanapy KLH, to w ciągu godziny możesz przejechać 5 km przy 1340 m różnicy wysokości. To prawie to samo co w przypadku Jańskich z 15 minutową kolejką do gondoli ;-) ps. Jeszcze miesiąc temu także uważałem, że gondole, a szczególnie to zdejmowanie nart są takie mało męskie... Przekonała mnie prosta matematyka... i log GPX który zawsze prawdę o kolejkach i stoku powie :-)

    Użytkownik tycoon edytował ten post 31 grudzień 2010 - 16:05 dodanie "ps"

  9. Mieszkam w hotelu ponad dolną stacją Karkonosza więc widok mam dobry. To co się rzuca szczególnie to już od 9-10 ale zwłaszcza w godzinach 11-14 MEGAKOLEJKA do kas, pierwszego dnia się sfrajerzyłem i poszedłem kupić dla moich karnety ok. 11stej, stałem 2 godziny (sic!) w kolejce do kasy. Ceny wywoławcze odsprzedawanych całodniówek dochodzą do 100 PLN około 13stej godziny. W kolejne dni już kupujemy dzień wcześniej wieczorem.

    Jakaś żenada... Zdecydowanie, aby naprawdę pojeździć polecam Jańskie Łaźnie! Ja byłem wczoraj i się najeździłem - co opisałem w tym poście
  10. Byłem wczoraj w Jańskich Łaźniach - po raz 3 już w tym sezonie - i znowu nie zawiodłem się. Spodziewałem się sporych kolejek i faktycznie tak było... jednak bez sytuacji ekstremalnych. Zakup karnetu - 5 minut. Pierwsze 3 wjazdy - kolejka na ~7-8 minut czekania. Potem około 11 kolejka już zrobiła się o wiele dłuższa, ale i tak maksymalne czekanie to 15 minut. o 12 aby porobić trochę fotek przeniosłem się na Andelka i Protezia, gdzie faktycznie czekało się krócej - około 5 minut - jednak sam wjazd nimi jest wolniejszy i o połowę krótszy. Przed 14 wróciłem na gondolkę gdzie trzeba było czekać tylko 10 minut, ale co ważniejsze - wjazd na samą górę i do tego bardzo szybki bo prawie 20 km/h. Za to o 14:30 opracowałem metodę omijania kolejki. Zjeżdżałem na dół i przechodziłem przez cały budynek dolnej stacji wchodząc do kolejki od prawej. W tym momencie czekanie skracało się do max 5 minut :-) Najbardziej zdenerwowała mnie obsługa obsługa gondolek, bo o 15:58 zamknęli bramę wjazdową od strony zjazdu. Na szczęście szybkie obiegnięcie od dołu udało się i o 16:00 odbiłem się na bramkach na ostatni wjazd. Było warto - słońce zachodziło nad morzem chmur i w cudny sposób rozświetlało niebo i chmurki (polecam zdjęcia) Podsumowując w ciągu 6 godzin pobytu (10-16) udało mi się 15 razy zjechać z samej góry i 3 razy po połowie. Niestety było to minimalnie poniżej planu bo wyszło mi około 48 km zjazdów przy różnicy przewyższeń ~9500 metrów (log GPX). Ale i tak czułem się najeżdżony... chociaż był to daleki wynik od 26 grudnia kiedy to udało mi się również a Jańskich machnąć rekord wszechczasów - 26 wjazdów gondolą, 76 km zjazdów, 15000 m przewyższeń (log GPX) Dodatkowo pogoda była przecudna - lekki mrozik ~5 stopni, pełna lampa z nieba, zero wiatru... i te widoki na morze chmur w oddali... rewelacja... ehhh... zakochałem się... Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Dołączona grafika Więcej fotek tutaj

    Użytkownik tycoon edytował ten post 31 grudzień 2010 - 13:37 więcej fotek

  11. A już chciałem odwiedzić naszą piękny Pisarzewiec, Schreiberhau, czy jak kto woli Szklarską Porębę i dać szansę nowej Kanapie ;-) Jednak kolejny raz wygrają Janskie Lazne... tylko 20 zł drożej, a dojazd z Wrocławia nawet łatwiejszy i szybszy. A do tego wszystko naśnieżane i ciepło w "kabince" jak się jedzie do góry z prędkością 19-20 km/h :-)
  12. A jakie parametry (długość/przewyższenie) ma teraz ta "Lola" zaczynając z tej nowej kanapy? Ja własnie ze względu na ślamazarność starych krzeseł omijałem Szklarską z daleka, ale teraz chyba czas rozważyć wyjazd. Oby tylko przed 15 stycznia, bo wtedy zaczynają się ferie i na pewno kolejki będą...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...