Skocz do zawartości

Ahonen

Members
  • Liczba zawartości

    66
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Ahonen

  1. O widzę, że zaczyna się przedsezonowa gorączka, dlatego zapraszam na forum amatorskich skoków. Adres mieści się pod postem JumperOkocimia. Na forum wszelkie możliwe rozmowy na temat Amatorskich skoków, jak również rozmowy o skokach zawodowych. Serdecznie zapraszam. :)
  2. Mi chodziło o wypowiedź mojego poprzednika. Zakładanie igielitu na Waszą skocznie uważam za dosyć ciekawe. Czekam na filmy z tego przedsięwzięcia. No i jak rozwiążecie kwestię rozbiegu. Również igielit czy jakieś tory konkretne?
  3. Jak duża oficjalnie była ta skocznia? Zapodajcie jakieś zdjęcia. Niechże nacieszymy oczy... W mojej miejscowości jest stara skocznia bodajże K-35, ale rośnie już na całym terenie młody las, więc nie sądzę, by była możliwość renowacje a szkoda... :/
  4. Głowa mnie nie boli nic a nic. Nie było to jakieś znaczące uderzenie, bo była warstwa ok. 15cm śniegu. Jedyne co mnie boli to ten kark. To uczucie jakbym miał zakwasy w karku. :P Naciągnięcie mięśni czy coś takiego. Jeśli nie przestanie boleć to pójdę z tym do lekarza. Nawet jak przestanie to nie zaszkodzi w wolnym czasie.
  5. Otóż wczoraj na nieubitym śniegu odjechała mi narta, obróciło mną o 180st. i upadłem na plecy i głowę. Efekt podobny jakbym ruszył V8mką na pełnym gazie bez oparcia dla głowy. Od razu mówię, że jechałem dosyć powoli i tylko po to, żeby potem wychodząc na górkę ubić śnieg nartami. Nie jestem zwolennikiem jazdy na miękkim śniegu i zjechałem tylko "roboczo"! Najgorsze jest to, że bardzo boli mnie kark. z wielkim bólem podnoszę głowę z łóżka, muszę obrócić się na bok i pomóc sobie rękami, żeby wstać bez bólu. Ból jest bardzo podobny do tego jaki generuje niezwykle męczący kaszel (3-4 dniowy z częstotliwością co kilkanaście sekund- przechodziłem już takie stany kilka razy w młodszym wieku). Moje pytania: - czy ktoś miał kiedyś taką kontuzję? - jest jakiś domowy sposób, żeby łagodzić ból i przyspieszyć kurację? - ile to może trwać?
  6. A ja mam spodnie Freestep kupione na jarmarku za jedyne 100zł i nie narzekam na nie. Może ja jestem tylko pseudonarciarzem... ^^ Ale jak tak oglądam na forum wpisy to szokuje mnie lekkość z jaką wymieniane są ceny w setkach złotych za sprzęt. Może temu, że wychowałem się... jakby to powiedzieć- nie rozpieszczony, więc od maleńkości musiałem sobie sam kombinować i o to mój, jak wy pewnie powiecie- pseudonarciarski sprzęt: Kurtka i spodnie Freestep - 250zł - nowe Narty Elan Monoblock (nie carv) - 1zł xD - nowe wiązania Salomon - właściciel wiedział, ale pewnie już mu się zmarło - używki Kask Blizzard - 150zł - nowy Gogle (??? pewnie chińskie) - 30zł - nowe Buty Dachstein - 100zł - używki Mimo, że CAŁY sprzęt mam warty ok. 550-600zł to i tak w okolicy niewielu ma lepszy. Mówię tu raczej o środowisku podwórkowym niż wyciągowym. Ale jak tak patrzę na Wasze wpisy drodzy przyjaciele to wydaje mi się, że tu sobie Niemcy albo Norwedzy szlifują polski gwarząc o narciarstwie... Aha i żeby nie było to nie jestem na opiece społecznej... :P
  7. Paleta używana ok. 20-30zł w skupie. Najlepiej wychodzi skocznia drewniano- ziemna. Tzn. przednia część z ziemi, a dalsza z palety. Mateusiak skocznia wygląda bardzo ładnie. :) Zrób jeszcze jakieś foty z rozbiegu i pod skosem, żeby było widać i najazd i spad.
  8. Radziłbym z takiej płyty zrezygnować. Bardziej się nada paleta drewniana.
    Myślę, że 45st. nachylenia to wystarczająco dużo, ale jak chcesz to możesz kombinować. :) O ile są chęci i pozwolenie właściciela gruntu. Ja już bez pozwolenia robiłem mały remoncik skoczni i na drugi dzień skocznia leżała na dole zeskoku, a belka pofrunęła gdzieś w las. xD
    Igielit? Jeśli tylko Cię stać to możesz na wiosnę założyć, ale przecież to jest bardzo drogie i trzeba mieć zasilanie wody, bo igielit musi być non stop mokry. Nie wiem też jak jest z najazdem. Trzeba odpowiednie tory. Ogólnie to jest raczej przedsięwzięcie dla krezusa. :P Nawet niektóre duże, profesjonalne skocznie nie mają igielitu.
    Hmm. Chyba każdy amatorski skoczek marzy o tym, żeby założyć profesjonalny sprzęt... Niestety ja jestem jednym z tych wielu, którym się to jeszcze nie udało. Ja mam ten problem, że muszę mieć bardzo duże narty i buty, bo jestem wysoki i mam duże stopy, więc niezwykle trudno załatwić używany sprzęt. Jeśli tylko to czym marzy tylu chłopaków jest też Twoim marzeniem to jak najbardziej.. :)

    Użytkownik Ahonen edytował ten post 02 styczeń 2010 - 22:18

  9. Nie wiem Bartek dokładnie... Nie chcę nikogo wprowadzić w błąd, bo szczerze mówiąc nigdy na takich nartach nie skakałem. :/ Ale ja gdybym miał kupić to takie 230-250cm. Ale lepiej zapytaj kogoś kto skacze. Mateusiak ma takie znajomości, więc jak wyniucha numer to może się zapyta o to i o tamto... ;)

    wys.40-45m - od podnóża do szczytu wzdłuż zjazdu czy prostopadle do poziomu ziemi?
    nachylenie:50stopni - na całej długości? - To straszna grapa. xD Strach się bać.
    Ja myślałem o K-15 HS-20.Co ty na to? - Odpowiedz n pytanie co do wysokości to Ci odpowiem.

    Michi wg przepisów - 227cm, ale wg mnie 180cm-190cm. Tylko proszę Cię nie sugeruj się tak poważnie tym co mówię, bo naprawdę nie jestem pewny czy mam rację. xD W sumie takie narty są lekkie, bo seniorskie ważą podobno 3kg, ale, żeby takie narty się nie łamały na dojeździe to musi być bardzo dobry profil. Nie sądzę, by tu wiele ludzi miało profil skoczni nadający się na tak długie narty.
  10. Długość nart skoczka nie może przekraczać wg przepisów 147% jego wzrostu, czyli jak napisał Mateusiak dla Ciebie wynosi to nieco ponad 266cm.
    Ale wg mnie amatorzy, którzy nie zamierzają mieć nic wspólnego z profesjonalnymi skokami powinni mieć chyba krótsze narty, bo na małych obiektach takie długie dechy chyba ciężko opanować. :P Ja np. mam 196cm wzrostu i jeśli bym miał kupić skokówki to ok. 220cm- 230cm. Ale to już zależy od tego jak kto uważa. ;)

    Mateusiak albo prądnica i będziesz obracał korbką jak wariat... xD
    ... no i szczerze mówiąc wielkich efektów nie będziesz miał,

    albo coś lepszego- agregat prądotwórczy, ale będą duże koszty. ^^

    Wg mnie oświetlenie na małym amatorskim obiekcie to zbyt śmiałe marzenie. xD
×
×
  • Dodaj nową pozycję...