Skocz do zawartości

onwlkp

Members
  • Liczba zawartości

    132
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez onwlkp

  1. hehe czyli bedziemy szukac tanioszek, a jakies 2 butelczyny zawleczemy z Polski... dla porównania oczywiście;) Pytanie jeszcze czy ktoś był zarówno w Livigno i Val Thorens? Ja jako, że jeżdziłem wcześniej tylko do Livigno nie mam porównania i chciałbym wiedzieć czy w tym roku dobrze zrobiłem stawiając na grudniowe 3 Doliny:) Chciałbym również się dowiedzieć czego "nowego" moge sie spodziewać po tej Krainie?;)

    lepiej wybrac nie mogles : ) czego sie mozesz spodziewac ? "niezliczonej" ilosci tras do zjezdzenia, w jednym z najwyzej polozonych kurortow narciarskich etc. a do tego nie zdejmujac nart z nog 3 Doliny stoja przed Toba otworem.. Nic tylko jezdzic:) Jak dla mnie to top 10 narciarskich miejsc na swiecie :) ... mam nadzieje ze nie dostanie mi sie zaraz po nosie od anty-milosnikow Francji :)
  2. faf500 dzięki wielkie widać jesteś mocno w temacie będzie to bardzo pomocne:D:D. Jednak się da co mnie bardzo cieszy. Oczywiście wszystkiego w 3 dolinach nie zalicze w 2 dni ale chciałbym jak najwięcej. Co do braku śniegu to licze się z tym, że może być w Valmeinier krucho na początku kwietnia no ale chyba się pojeździ (bez fajerwerków) jak sezon oficjalnie kończą coś koło 18 kwietnia. Na razie z monitoringu warunków śniegowych wynika, że nie jest źle ale wszystko zależy jak będzie w marcu tzn. czy dopada i ile (a najczęściej całkiem sporo w ubiegłych latach) i czy będą wysokie temperatury i mocna odwilż/roztopy. Większość stoków jest powyżej 2000 m więc tam nie powinno być większych problemów ale nie mam doświadczenia z tym regionem i panującym tam mikoklimatem więc nie wiem. Jak będzie żeczywiście bardzo kiepsko to wykupie karnet nie na 2 a 3-4 dni do 3 dolin;).

    Faf500 rzeczywiscie doskonale rozeznanie tematu:) dodam tylko od siebie ze "objechanie a raczej dojechanie" z Orelle 3 Dolin "z grubsza" nawet do Courchevel jest mozliwe. Niedawno mialem "przyjemnosc" rowniez probowac takich wycieczek calodniowych:) Polecam. Trzymam zatem kciuki za snieg. Narazie jest go duuuzo, wiec mam nadzieje ze spokojnie warunku beda optymalne. Udanych szusow!:)
  3. zdecydowanie bierz na całe 3 doliny !!.

    Zdecydowanie "przybijam" Szabirowi tzw. "piateczke" i rowniez doradzam doplate i karnecik na cale trois vallees. Jest sprawa oczywista, ze nie ma "szans" by zjezdzic wszystko, ale zajrzec "tu i tam" w roznych zakatkach dolin, to jest jak najbardziej mozliwe i zalecane wrecz:) warto !!:)
  4. Witam, Wlasnie doslownie kilkanascie godzin temu wrocilem z 3 Dolin, a dokladnie La Tania-Courchevel.... No coz... smutno mi, ze musialem opuscic ten narciarski raj i czekac na kolejna mozliwosc wyjazdu. Krotko napisze tyle: warunki pogodowo-sniegowe SUPER, trasy przygotowane w stopniu zadawalajacym, wszystko jak najbardziej ok:) Jezeli ktos potrzebuje jakis dokladniejszych informacji, bo wybiera sie do 3 vallees to sluze pomoca. Jak obiecalem zalaczam kilka zdjec:) pozdrawiam

    Załączone miniatury

    • DSCF3054.jpg
    • DSCF3067.jpg
    • DSCF3086.jpg
    • DSCF3096.jpg
    • DSCF3130.jpg

    Użytkownik onwlkp edytował ten post 07 luty 2010 - 13:39

  5. To jest chyba taka specjalność francuzów, we Włoszech i Austrii tego nie było, oni wogóle nie przygotowują czarnych tras. Muldy, miejscami trawa i kamienie, ogólnie mówiąc jest ciężko. Raz się spotkałem z przygotowaną czarną.

    hej, mysle ze nie ma co generalizowac za bardzo :) i stawiac krzyzyk na "biednych Francuzow":)..... Moze akurat tak "trafiles" ze czarne byly kompletnie nie przygotowane. :D Wiem z wlasnego doswiadczenia, ze w kazdym z tych krajow zawsze znajdzie sie jakas trasa czarna (bo o takich piszemy) pozostawiona sama sobie. Taka to juz przypadlosc tras czarnych moze. Ma byc bardzo wymagajaca wiec jest :) W zeszlym roku bylem w Setrierre i czarne trasy byly czesciowo przygotowane, czesciowo nie. Moze mialo to zwiazek z bardzo duzymi opadami sniegu i po prostu nikt nie mogl sobie z "zywiolem" poradzic. Rowniez w zeszlym roku mialem okazje byc w Montgenevre we Francji i trasy tego kolorku byly bardzo ok. Wiec roznie to bywa z tymi trasami jak widac... Jak wszedzie.... trzeba miec szczescie:)
  6. Nie wiem co mnie podkusiło do zakupu spodni od tej pseudo-turystycznej firmy (pewnie własne skąpstwo), ale stało się. Stałem się posiadaczem spodni narciarskich Campus ASYM, za jedyne 199,- złotych Napy / zatrzaski - tak delikatnie trzymajace, że przyjęcie pozycji narciarskiej powoduje ich odpięcie. Suwak - w konsekwencji samoistnego rozpinania się zatrzasków, suwak dość szybko dokonał swego żywota, przechodząc w stan nienaprawialny. Skutkiem czego była jazda z "wiatrem we włosach" i nie mam tu na mysli włosów na głowie. Zmuszony byłem dokonać ulepszenia w postaci doszycia haftek (haczyków), aby wspomóc te kiepskie zatrzaski i aby spodnie z tyłka nie spadły - na szczęście szelki nie zawiodły, bo było by kiepsko. I co z tego że naprawiono mi suwak w ramach gwarancji (o zwrocie kasy nawet nie chciano słyszeć, gdyż wprowadziłem "zmiany konstrukcyjne" - wspomniane haftki, żeby spodnie nie opuściły samoczynnie mojego dupska) i nawet wstawiono YKK na moje życzenie zamiast tandetnego suwaczka nieznanego pochodzenia, skoro niesmak pozostał. Zatrzasków nie poprawiono, zapewne dlatego, iż po tym jak doszyłem haftki, sens istnienia zatrzasków zniknął bezpowrotnie. Pzdr Maarcel

    Niestety, albo stety dla wszystkich planujacych zakup spodni narciarskich, rowniez nie moge wystawic dobrej oceny spodenkom "Campus". Jakis czas temu bylem na poczatku szczesliwym posiadaczem takich porciet jak w/w. Po pewnym uplywie czasu, napy, zatrzaski (zwal jak zwal), "puszczaja", co powoduje malo komfortowe i wrecz denerwujace odpinanie sie spodni raz za razem. Wystepowalo to podczas proby "przyjecia pozycji narciarskiej" o ile mozna tak napisac. Jak juz puszczaly zatrzaski, to przychodzil czas na zamek blyskawiczny... ziiiiiiiiiipppppppp w dol.... Porcieta na cale szczescie nie zjechaly mi z tylka, ale zadna to frajda "majstrowac" co chwila przy rozporku, napach, etc. :) Maarcel tak czy siak ubawilem sie na calego czytajac Twoj post :) pozdrawiam
  7. jak najbardziej cenowo, albo lepsze warunki w tej samej kwocie ;), tak z ciekawosci, moze ktos sie odniesc do ceny wyjazdu czyli tych 300eu, wydaje mi sie, ze jest to kwota do przyjecia? biroac pod uwage, ze sam skipass normalnie kosztuje 232 eu.

    Mysle ze jest nawet bardzo do przyjecia.. Nie wiem skad "wytrzasnales" taka cene skoro sam skipass na 3 doliny jest stosunkowo drogi... Jezeli konkurencyjnie cenowo to pewnie cos w Dolinie Courchevel, w miesjcowosci La Tania, moze Meribel, samo Courchevel chyba odpada bo po prostu jest tam drogo... Zostaje jeszcze na samym dole Brides Le Bains ale chyba za nisko i nie polecam.....

    Użytkownik onwlkp edytował ten post 25 styczeń 2010 - 16:03

  8. witam, organizuje wlasnie wyjazd w 3V dla grupki znajomych, aktualnie sklaniam sie ku temu aby na baze wypadowa wybrac Les Menuires, maja znizke przy rezerwacji do konca stycznia (zakwaterowania i skipasu), wychodzi wtedy jakies 300eu na glowe z karnetem na caly osrodek. moze ktos z forumowiczow moze mi polecic cos konkurencyjnego. jedzie nas 6 osob. dzieki za pomoc. pozdrawiam

    spojrz na stronke http://www.les3vallees.com Strona dostepna w jezyku angielskim i po lewej stronie jest zakladka z noclegami. Moze uda sie cos "wypatrzec". Poszukujesz cos konkurujacego cenowo rozumiem?
  9. chyba moja ciekawosc została zaspokojona nie jest tak zle z tymi cenami myslalem ze moze byc gozej. mam nadzieje ze wyjazd wypali

    No dokladnie, nie jest chyba tak najgorzej jeszcze z tymi cenami... Wiec pozostaje zyczyc samych dobroci, aby wyjazd udal sie jak najbardziej. A wlasciwie to kiedy planujesz wypad? Pozdro
  10. Witam chciał bym sie tam wybrac z zona i znajomymi (Val Thorens)w przyszłym roku najlepiej styczen powiedzcie ile kasy potrzeba na taki wyjaz ( 2 osoby ) czyli dojaz autokarem lub wlasny+ skipas+nocleg+wyzywienie+troche zabawy nocami :)

    Hej, to wszystko zalezy od tego jakie macie potrzeby:) Czy chcecie nocowac w dwuosobowym apartamencie czy jednak "dzielic" mieszkanko z wieksza liczba osob etc. ? Ile kaski na zabawe chcecie przeznaczyc? Warto wiedziec jakim sie budzetem dysponuje i wtedy cos kombinowac. Bede 2gi raz we Francji i z tego co juz zdarzylem zauwazyc Francja jest drozsza niz Wlochy i jak pisalem wyzej, Francuzi w duzej mierze oferuja mieszkanka w towrzystwie innych osob. Jak wybierasz sie ze znajomymi to bylaby mozliwosc mieszkania razem, co naturlanie obnizylo by koszty. Najtaniej moim zdaniem mieszkac jest w apartamentach przeznaczonych np. na 4 osoby, gdzie Ty+zona plus np. 2 znajomych wypelnia je calkowicie. W takich apartamentach gotowanko i jedzonko jest we wlasnym zakresie co przy jakims jedzonku z Polski lub kupowanym na miejscu w jakims spozywczaku moze byc rownie oszczednym rozwiazaniem dla Twojej kieszeni. Kolejnym pytaniem jest karnet. Czy chcesz w jednej Dolinie jezdzic czy interesuje Ciebie "smiganie" po calych 3 Dolinach, bo to oczywiscie inna cena karnetu. Co do transportu autokarem nie jestem w stanie nic napisac. Lece samolotem lecz nie z Polski.... choc wiadomo ze autokarem jest pewnie taniej... Problemem jest to o ile wiem ze kierunek Francja nie jest zbytnio popularny w biurach polskich ale moge sie mylic wiec prosze mnie "wyprostowac":) Sadze ze wydatek 2500-3000 zlotych /osoby na 6 dni pobytu jezdzenia nie jest wyssany z palca. W rejonie Val Thorens bede w styczniu po raz 1szy wiec pewnie wiele z moich tez bedzie mozna skorygowac :)
  11. Mi z reguly "smarowanie sie" roznymi ogolnodostepnymi specyfikami pomagalo przy roznego rodzaju naciagnieciach, zbiciach etc... Nie bede pewnie oryginalny jezeli napisze "zalecam wizyte u lekarza".. Nie ma zartow z tym, jezeli przed Toba wyjazd na "biale szalenstwo"... Z drugiej strony nazywanie orczyka "wyrwi-raczka" w Twoim przypadku nabiera rzeczywiscie mocy w swym negatywnym znaczeniu ;) A powaznie, to zycze szybiego ustania bolu i powrotu do 110% sprawnosci!!!:)
  12. W naszym kraju pewnie i nie brakuje pomyslow zeby nawet na "lokalnych gorkach", osobom kochajacym narty, uprzyjemnic zycie, bo nie zawsze jest mozliwosc wyjazdu w te prawdziwe gory... Jednak jest zawsze pewne "ale". Samorzady, miasta, miasteczka rozne, wpadaja na takie pomysly jak i ten z Chodziezy i..... I co? I nic. Nie ma komu sie tak naprawde tym zajac, nie chce sie troche zainwestowac (chociazby naprawic szybciutko maszyne do "sniegu"), troche popracowac nad tym, by za jakis czas "zbierac owoce" inwestycji. Wielu liczy, ze zrobi sie samo, naprawi sie samo, posprzata sie samo, a kaska sama wpadnie do budzetu gminy, miasta czy czegokolwiek. No tak niestety nie jest. Pomysly moze dobre...ale trzeba do roboty sie zabrac. Mysle (jak wielu tu pisze) ze w Chodziezy i okolicach, wielu chetnych znalazlo by sie na "smiganie" po tej gorce, dzieciaki okoliczne i miejscowe mialyby radosc, paru "polknelo by" bakcyla nartowego i wszystko krecilo by sie na wesolo. A tak jak pisza koledzy wyzej.. Dzwonia, jezdza, nikogo nie ma, nie ma komu naprawic, a chetni sa do jezdzenia i co wazniejsze zostawienia tam paru groszy. No chyba ze Panom i Paniom zarzadzajacym tym przybytkiem na tym nie zalezy. Oj ciezko ciezko niektorym ruszyc 4 litery.

    Użytkownik onwlkp edytował ten post 21 grudzień 2009 - 12:56

  13. Dziekuje faf500. To jak na szybkiego to bardzo duzo do glowy Ci przyszlo:) Dziekuje za wskazowki i inforamcje. Wykorzystam z pewnoscia. Z tego co zdarzylem poczytac tu i owdzie jak rowniez z relacji chocby Twoich i innych tu kolegow/kolezanek, to na nude w 3 Dolinach narzekac nie mozna. Karnet mam na cale 3 Doliny, wiec postaram sie zjezdzic ile sie da od Courchevel po Val Thorens etc. Dobrze ze piszesz o pogodzie, bo zdarzylem juz gdzies "wyczytac", ze czesto w roznych dolinach, rozne panuja warunki do jazdy... Na pogode nie mamy niestety zadnego wplywu, wiec trzeba "brac" co jest aktualnie:) Tak nawiasem mowiac (piszac) w zeszlym roku bylem w Sestrierre gdzie przez tydzien jezdzilem w bardzo kaprsynej pogodzie (chmurki, mgly, snieg, widocznos kiepska) wiec zyczylbym sobie w tym roku miec wiecej szczescia:) Dziekuje rowniez bardzo za opisy tras. Zaraz zerkne na mapke i zaznacze sobie opisywane przez Ciebie szlaki:) Czerwone, czarne..hmmmm bedzie wspaniale:) dzieki:)
  14. Napisz jeszcze do której miejscowości jedziesz. I jaki rodzaj tras preferujesz (zakładam, że interesuje Cię kręcenie się po okolicy, bardziej niż trzymanie 1 wyciągu i 2 tras). Zawsze mogę polecić jakieś fajne miejsca, które "trzeba" zobaczyć... :cool:

    baze wypadowa mam w miejscowosci LaTania, zaraz obok Courchevel. Dobrze zalozyles bo rzeczywiscie bede raczej "krecil sie" po 3 dolinach niz kurczowo trzymal 1 wyciagu i 2 tras:) Wszyscy "rozplywaja" sie tu nad Val Thorens wiec zakladam, ze tam zawitam. Jezeli masz do polecenia miejsca w ktore trzeba zobaczyc to z przyjemnoscia poczytam:) dzieki z gory:)

    Użytkownik onwlkp edytował ten post 19 grudzień 2009 - 09:37

  15. Z koncem stycznia 2010 wybieram sie do "raju naraciarskiego". Naprawde pomocnym okazuje sie czytanie drodzy koledzy i kolezanki postow na temat 3 Dolin. Mniej wiecej dzieki Wam, mam w glowie obraz tego miejsca, jak rowniez pojecie na temat co mnie tam spotka:) No, coz ciesze sie ogromnie ze "posmigam" na tak super terenie:) Po powrocie podziele sie oczywiscie wrazeniami + moze jakimis zdjeciami. Pozdrawiam
  16. Zalozylem ten temat, nie po to by wywolywac "masowa histerie" ale po to by zwrocic uwage na swietnego narciarza ktoremu takie nieszczescie "sie przytrafilo". Mam nadzieje ze wyjdzie z tego calo i ze bedzie mogl jeszcze kiedykolwiek zalozyc narty. Daniel!!! Wracaj do zdrowia!!! Jak wyczytacie z ponizszego "linka" wypadek odbyl sie dzis podczas treningu zjazdu przed zawodami Pucharu Świata w austriackim Kitzbuehel. Daniel Albrecht przeleciał w powietrzu spory kawalek, upadł na plecy i stracił przytomność. Sportowiec helikopterem został odwieziony do szpitala. http://www.tvn24.pl/...,wiadomosc.html
  17. Mam dokladnie te same obiawy co "przedmowcy":) Bol jest czasami tak doskwierajacy ze przechodzi mi ochota na dalsze jezdzenie...:eek: Najgorsze jest jednak to, ze nie mam pojecia jak to zwalczyc. Stopy zaczynaja bolec po kilkunastu minutach od zalozenia butow. Najczesciej wtedy "kombinuje" z wkladkami, zapieciami i jakos "daje sie" jezdzic. Postaram sie zastosowac do roznych rad tu wymienionych.
  18. Witam, Osobiscie nie mialem okazji nigdy jezdzic w Bulgarii... Mam jednak kilku znajomych ktorzy "odradzili" mi skutecznie wycieczke narciarska do tego kraju opowiadajac mi o swoich wrazeniach. Fakt, jedzonko, alkohol etc. przystepne cenowo, jednak sama "frajda" z jezdzenia juz nie tak mila, infrastruktura pozostawiajaca duzo do zyczenia, stosunkowo daleko (chyba ze samolotem) oraz wszedobylscy Anglicy :) ktorzy tam ciagna masowo ze wzgledu na ceny ktore w ich biurach sa dosc przystepne w porownaniu z innymi ofertami.
  19. Witam Wszystkich bardzo serdecznie i od razu prosze o "pomoc". Czy ktos mial przyjemnosc lub tez nie, jezdzenia po regionie narciarskim Via Lattea we Wloszech? W sklad tego "raju narciarskiego" wchodza miejscowosci jak Sestriere, Pragelato, Sauze D'Oulx... Jezli ktos mial okazje tam "szusowac" to prosze o podzielenie sie wrazeniami. Dziekuje juz z gory:p
×
×
  • Dodaj nową pozycję...