Skocz do zawartości

Tymoka

Members
  • Liczba zawartości

    54
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tymoka

  1. wpłaty apartamentów na apres - ski zgodnie z treścią posta nr 289 http://www.skiforum.....429#post305429 ap.Szabira ap.Porterów ap.Pepego ap. Bogdana 100 ap. Sowy ap. Fredowskiego ap. Adamka ap. Jaroo ap. Pivi ap. Izy888 ap. Kosmyka ap. Skandalki ap. Ivory ap. Wojtka S. ap. Rafała G1 ap.Felixa 11 ap.JurkaBP ap.Darka 74 ap.Felixa 11 ap.Darka 74 apScatmana ap.Julity ap.Nordica 78
  2. Luna widzę ,że nie wiesz o co prosisz!!!!!!!Jak Ci Szabir wyczaruje wyjazdowy klimat to z pewnością nie bedziesz spała całą noc i to każdą. I nie myslę tu o "przyjemnościach".Tzn może tobie zaproponuje cos innego na nie spanie,ale to co nam fuduje!!!!-tego nie chciałabyś przeżyć.Wie o tym już wielu/Zuzayyy,Marcel,ja i inni/.Ale próbuj. . .
  3. Nie przesadzacie?????-hi,hi,hi Szabir zajmuje się jak widać obecnie czarami ,więc z pewnością coś nam wyczaruje-np.ciszę. Co Szabirku? Promise??????
  4. Jakie chcecie nagrody?Byle małe,bo przy 200 osobach to bedę musiała jechać własnym autem ,aby dowieżć prezenciki!!!!!!
  5. Zapłacili: zgodnie z treścią posta nr 289 http://www.skiforum....5429#post305429 ap. Szabira ap. Porterów ap. Pepego ap.Bogdana100 ap. Sowy ap. Fredowskiego ap. Adamka ap. Jaroo ap. Pivi ap. Izy888 ap. Kosmyka ap. Skandal ap. Ivory ap. Wojtka S. ap. Rafała G1 ap. Felixa11 ap. Darka 74 Użytkownik Tymoka edytował ten post 30 wrzesień 2010 - 22:48
  6. Już cię Jula bardzo lubię!! Już wysyłam na priv. Nie wiem jak się pomieścimy ,ale coś wymyslimy.A dla chcacego nic trudnego.Drugi hotel też miło widziany. Użytkownik Tymoka edytował ten post 30 wrzesień 2010 - 21:57
  7. Powiem krótko ,spokojnie i w o l n o -ZDRAJCA. Takaż będzie też zemsta-wolna ,ale długa.A w konkursie wygram zapewne pejcz,zgniatacz czegoś tam ,a może . . .lakier ?Specjalnie dla Ciebie postaramy się o szczególne atrakcje / myslę ,że koleżanki będą podobnego zdania./Ale idź ,organizuj sobie wieczory "poza domem" Czuję się bardzo urażona Piotrze i . . . . . już żaden kabanos nie uratuje cię /ani dwa/.Stało się. Użytkownik Tymoka edytował ten post 30 wrzesień 2010 - 18:33
  8. wpłaty apartamentów na apres - ski zgodnie z treścią posta nr 289 http://www.skiforum....5429#post305429 ap. Szabira ap. Porterów ap. Pepego ap. Bogdana100 ap. Sowy ap. Fredowskiego ap. Adamka ap. Jaroo ap. Pivi ap. Izy888 ap. Kosmyka ap. Skandal ap. Ivory ap. Wojtka S. ap. Rafała G1 ap. Felixa11
  9. :) Tak Mareczku , ale jak ty tłumaczysz dzieciom,że . . .".całowanie nagiej kobiety w rękę jest......stratą czasu"-:o:o: To chciałabym usłyszeć i zobaczyć:) A ja pisałam o 2 kijkach i to swoich.. .. . . Toż to wyszła jakaś patologia. Lepiej zamknijmy temat.;) Chyba ,że Bogdan chciałby jeszcze cos powiedzieć. K. Użytkownik Tymoka edytował ten post 27 wrzesień 2010 - 16:28 dodanie inf.
  10. Boguś toż to prawda,ale i tak każde wbijanie kijków między nogi ,jeśli mi się to jeszcze kiedys przydaży,będę zawsze kojarzyć z Tobą
  11. Pragnę poinformować ,że pierwsze skladki na wieczór kultury z Guru czyli Szabirem już spływają. I. . . .. ci dostaną najfajniejsze nagrody:D:D:D:D:/ 1.ap.Szabira-to oczywiste. 2.felixa 11 /z Lublina ,więc oczywiste,ja też z Lublina/ , 3.Portera-zawsze można na niego i Porterową liczyć szczególnie w kwestii kabanosów/nie wiem ile oni tego biorą że starcza dla wszystkich i NA KAŻDĄ IMPREZĘ!!!!!, 4.Kosmyka -ładnie się nazywa ,myśle ,że weźmie udział w konkursie z kosmykami w tle. 5.Bogdana 100,którego nie zapomnę do końca życia ,bo jego hasło jedziemy na kechę ,na maxa!! zmieniło moje życie./jak zwykle nadgorliwa złamałam rękę/Ale nie Boguś ,żebym była za jakimś specjalnym konkursem dla Ciebie:o Czekam na resztę swojaków. K. PS.Każdy kto wnosi o nr konta na priv,dostaje linka z propozycją nagrody znalezioną przez Szabira!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  12. Więc kolejna zagadka ,ile czasu potrzebujemy ,aby tym środkiem transportu i w takim tempie dotrzec do Francji,jesli trasa Kłodzko -Gdańsk zajeła 6 dni?????!!!!!! Aczkolwiek ,gdyby był super express to by było fajnie.W pociągu duzo miejsca,można rozprostować kości,wszyscy razem .Bomba. Już dawno się tak nie wzruszylam!!!! JESTEM SKARBNIKIEM./skarbniczką????/ SIZE] [/B]W związku z zakupem już pierwszych gadżetów na szalone wieczory apres-ski,bardzo proszę o kontaky na priv przedstawicieli poszczególnych apartamentów[SIZE="7"]!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/B] Użytkownik Tymoka edytował ten post 24 wrzesień 2010 - 20:29 zmiana trzcionki,która to zmiana się nie udała
  13. Ale chopera/cokolwiek to znaczy/ to maaaaaaaaaaaaaaaszzzzzzzzzzzzzzzz! Gadżetom nie podarujemy,ale jak jedzie nas tyle ,to czy jest sens oznaczać wszystkich ,którzy w tym czasie bedą na stoku,bo przecież NIE NASI się już nie zmieszczą. I prośba do Guru -Piotra,czy można na liście zaznaczyć kto kobieta a kto nie,bo do stycznia trzeba opanowac nicki./Jak dobrze,że połowę już znam-uf/. A może konkurs na czapki???????wg Artura i Ewci??????? Oczywiście poza stokiem. Bez Kasku nie bierzemy.
  14. I, przepraszam koleżanki i kolegów za opóżnienia w zdjęciach.To moja wina,nie zapisałam adresu latamitka/hi,hi,hi/.Ale jutro już mu wysyłam ,nawet z kopertą zwrotną ,aby przypadkiem nie pominął mnie przy podziale!!! No,ale podobno jak się dłużej czeka ,to lepiej smakuje. A propos smakowania to my w Dubience spożywaliśmy zapiekaną kapustę i zupkę rano na śniadanko.A mióóóóóód -nie do opisania!!!!!!!
  15. A może by pójść na całość????????-4 kraje? Przecież to pesteczka dla nas!!!!!!!! http://www.bieszczad...-regulamin.html
  16. HI,hi,hi-czytania też ,ale wolę czytać niz to napisać! no,ja to też musiałam strawić,ale skopiowałam ,bo może cos sobie tam wydrukujecie. Kierownik Rsowa kazał mi się przygotować!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Użytkownik Tymoka edytował ten post 11 sierpień 2010 - 22:26 dodanie informacji
  17. Witajcie Ziomale! Popprosiłam znajomego o parę inf.o terenie na którym już za momencik bedziemy.Jako ,że on wielbiciel jazdy,piwa i zwiedzania,dostałam takie oto porady,którymi się i z wami dzielę; Jedźcie drogą główną, nie ryzykujcie jazdy po oznakowanych ścieżkach rowerowych, które tutaj wytyczone są beznadziejnie. Koniecznie zaopatrzcie się w mapy, bo mimo, że droga prosta, to czasami trzeba gdzieś zboczyć. Jeśli gdzieś tam skręcicie w bok - stale wracajcie na szlak główny. Niech nikomu z Was nie strzeli do głowy kąpiel w którejkolwiek z mijanych rzek, lepiej od razu palnąć sobie w łeb. Nie wiem, jakie macie doświadczenie w turystyce. Zatem jeszcze kilka uwag o samej jeździe. Może się Wam uda jechać całym tabunem, ale nie jest to bezpieczne ze względu na równoległy ruch samochodów. Jednak na Nadbużance ten ruch nie jest zbyt dokuczliwy, więc może te trudności nie dadzą się wam we znaki. Duża grupa sprawia kłopoty w sklepach, czy w barach, bo sama z siebie tworzy ogromną kolejkę. Ale z drugiej strony - podział na grupy ma też swoje niedogodności, jak choćby trudności w skoordynowaniu całej wycieczki. Mam nadzieję, że jakoś sobie poradzicie. Stale miejcie ze sobą gotówkę, bo na prowincji bankomatów jak na lekarstwo. Cały czas będziecie jechać w strefie przygranicznej, więc dowody osobiste są obowiązkowe. Kto ma, niech weźmie telefon komórkowy, nie zawadzi też ładowarka. Trzeba się liczyć z tym, że miejscami będzie zanik łączności. Często też pakują się nam przemocą operatorzy białoruscy lub ukraińscy - nie wolno dać się nabrać. Kto ma, niech zabierze aparat fotograficzny. Nie zapomnijcie o ciapach, czapkach z dużym dachem, ubraniach na upał i na wieczorny chłód, o pelerynach i kurtkach od deszczu, o latarkach elektrycznych, zapasowych łatkach, kleju i dętkach. Zabierzcie ze sobą przynajmniej jeden komplet kluczy do roweru - itd, itp, etc. Na trasę Terespol - Hrubieszów najlepiej skompletować mapy Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, skala 1:100000 (1 cm - 1 km). Potrzebny Wam zestaw, to: Biała Podlaska (N-34-143/144), Wisznice (M-34-11/12), Włodawa (M-34-23/24), Chełm (M-34-35/36), Zamoœć (M-34-47/48), każda w cenie około 7 zł. Terespol. Nie byłem tam ostatnio, więc kombinujcie sami. Kostomłoty. Niestety, trzeba zboczyć z drogi głównej mniej więcej 2 km, ale warto!!! Jest tam piękna drewniana cerkiewka i jedyna w Polsce parafia neounicka. Na plebanii trzeba poprosić księdza o otwarcie cerkwi i oprowadzenie po niej. Jest bardzo życzliwy, opowiada mnóstwo ciekawych rzeczy o nabożeństwach w cerkwi, o strukturze ikonostasu, o œwiętach prawosławnych, o wzajemnych stosunkach z innymi wyznaniami. Potrwa to z pół godziny, ale naprawdę warto. Na koniec trzeba zebrać po parę złotych i wręczyć księdzu jako ofiarę na potrzeby koœcioła. Kod Kilkaset metrów dalej na południe - bazylika Matki Boskiej Kodeńskiej, a w niej słyn¹cy łaskami obraz, ukradziony przed wiekami z kaplicy papieskiej w Rzymie. Odszukajcie i zapoznajcie się z histori¹ tego cudownego obrazu, jest niesamowita. Przy bazylice odszukajcie brukowan¹ dróżkę, którą jadac po 300 m znajdziecie się na majdanie (wzgórze zamkowe), na którym był niegdyœ zamek Sapiehów; zachowała się tutaj piękna zabytkowa cerkiew; po II wojnie powstała tu interesuj¹ca droga krzyżowa. Nad Bug się nie wybierajcie, bo wbrew pozorom jest doœć daleko, trudny dojazd, a widok marny. Jabłeczna. Za wsi¹ Jabłeczna jest męski klasztor prawosławny, bardzo piękny, trzeba koniecznie zobaczyć, wrażenia s¹ niesamowite. Będzie to prawdopodobnie największe wasze przeżycie na całej trasie. Od drogi głównej trzeba niestety trochę odjechać (parę kilometrów). Na końcu wsi jest sklep (chyba w budynku remizy strażackiej). St¹d do klasztoru jest ze 6 km asfaltem. W klasztorze najpiękniejszy jest sobór, ale może ojcowie pozwol¹ Wam zwiedzić coœ jeszcze, jeœli będ¹ mieli ochotę (niestety, prawosławni nie lubi¹ katolików). Po zwiedzeniu klasztoru (czy może tylko soboru) teoretycznie można jeszcze pojechać nad Bug, ale można się tam dostać drog¹, która prowadzi przez błotniste ł¹ki i z reguły nie daje się jej sforsować. Nim wyruszycie do klasztoru - poproscie w sklepie (o którym wyżej) o kontakt z miejscowym akordeonist¹, który wspaniale gra i œpiewa piosenki biesiadne i weselne, polskie, ukraińskie i białoruskie. Jak wrócicie z klasztoru (mniej więcej po godzinie), on będzie na was czekał; odstawi koncert naprawdę na medal. Jeœli na to pójdziecie, to na wstępie trzeba postawić mu zimne piwo, po czym dodatkowo zebrać po parę groszy (chociaż ze 20 zł) i dać mu na dalsze p Hanna. Piękna zabytkowa cerkiew, obecnie służy jako koœciół katolicki. Koniecznie zobaczcie!!! Różanka Główna droga omija wieœ. Do Różanki trzeba zjechać w lewo około 1 km od głównej drogi. Na zakręcie sklep spożywczy. Trochę dalej po prawej zabytkowy koœciół katolicki (niestety, w remoncie, ale może pozwol¹ Wam zajrzeć). Nieco dalej na wprost park, w nim skromne resztki wspaniałego niegdyœ pałacu Czartoryskich i ogromne ruiny zabudowań gospodarczych; wszystko to uległo zniszczeniu w czasie I, a potem II wojny œwiatowej. Warto zejœć nad Bug. W tym celu trzeba się cofn¹ć od bramy parku ze 200 m. W połowie drogi między ruinami a koœciołem w prawo wiedzie brukowana doœć stroma œcieżka nad rzekę. Jak już będziecie nad rzek¹ kierujcie się na prawo; po lewej stronie widać Bug, po prawej - park okalaj¹cy pałac, którego ruiny przed momentem ogl¹daliœcie. Warto zapuœcić sie trochę dalej, ile się da, bo Bug w tym miejscu tworzy piękne zakole. Wrócić najlepiej t¹ sam¹ drog¹, bo œcieżka przez park jest bardzo stroma i z rowerami nie wydolicie. Włodawa. Piękny koœciół katolicki. Kompleks: wielka i mała synagoga, oraz dom kahalny (coœ w rodzaju żydowskiego domu parafialnego). Niestety, kompleks jest doœć wczeœnie zamykany. Mimo to warto obejrzeć przynajmniej z zewn¹trz. Piękna zabytkowa cerkiew. Bug we Włodawie jest łatwo dostępny i malowniczy. Hniszów. W Hniszowie skręcamy w lewo od drogi głównej, po około 0,5 km dotrzemy do największego na LubelszczyŸnie i jednego z najstarszych w Polsce dębu o nazwie Bolko. Husynne 5-6 km za Dorohuskiem na lewo od drogi głównej jest dróżka do wsi Husynne (dziura, nie ma tam po co jechać), a po prawej widać domki wczasowe, a za nimi rozległy zalew. Niestety, zalew jest płytki, a dno błotniste, brrr .... Ale jeœli będzie gor¹co, to może warto trochę się pochlapać? Ja to zrobiłem i jakoœ żyję Uchańka. 5 km dalej, na lewo od głównej drogi W odległoœci 0,5 km kopiec usypany w hołdzie polskim żołnierzom poległym w 1792 r. w bitwie z wojskami carskimi. Wojskiem polskim dowodził wówczas gen.T.Koœciuszko. Dubienka. Przy drodze głównej neobarokowy koœciół katolicki. Troszkę dalej rynek, a na nim pomnik z czołgiem T-34. Obok rynku zabytkowa cerkiew Bereżnica. Kilkaset metrów za wsi¹, 500 m na prawo od drogi głównej, sympatyczny kopczyk Unii Horodelskiej, upamiętniaj¹cy podpisanie traktatu pokojowego Polski z Litw¹ i kontraktu o małżeństwie polskiej królowej Jadwigi z księciem litewskim Jagajł¹ (po polsku oczywiœcie Jagiełło). Horodło. Barokowy koœciół katolicki. Obok w parku 2 lwy z dawnego zamku. Obok drewniana cerkiew greckokatolicka z pięknym ikonostasem. Kilkadziesi¹t metrów dalej Wały Jagiellońskie (dawne wzgórze zamkowe zniszczone przez powodzie), z których widać płyn¹cy w dole Bug. Naprzeciwko cerkwi spory bar (czy może restauracja), w którym można zjeœć to i owo. Na końcu wsi Janki Dolne można skręcić w prawo na Janki Górne i Rogalin. W ten sposób można omin¹ć Zosin - ohydn¹ dziurę, w której niczego nie ma. Ale ta droga, chociaż krótsza, może być marna, a poza tym trudniejsza, niż ta przez Zosin. Róbta, co chceta. Strzyżów Piękne XIX- i XX-wieczne budynki cukrowni, nieco dalej ładny pałac, obecnie siedziba dyrekcji Cukrowni. Po obejrzeniu tych zabytków wracamy do drogi głównej i kontynuujemy jazdę na zachód. 2 km dalej (jeszcze w Strzyżowie) na zakręcie po lewej stronie drogi zabytkowy koœciółek drewniany z pięknym barokowym wyposażeniem. Za Strzyżowem znowu Husynne, ale zdaje się, że nie to samo, co pod Dorohuskiem. Rozgl¹dajcie się w lewo i w prawo, bo te okolice s¹ niezwykle malownicze aż do samego Hrubieszowa. Teptiuków. Tutaj jest skrzyżowanie; w prawo asfaltowa droga bodaj do Dziekanowa, a lewo polna dróżka do wsi Gródek, która znajduje się mniej więcej 2 km dalej nad rzek¹ Huczwa. Odkryto tam osadę z wczesnej epoki kamiennej. Jest też wzgórze, prawdopodobnie po grodzie Wołyń. Ale pewnie nie dacie rady tam dojechać, bo to 2 km rzetelnego błota (w obie strony będzie tego 4 km). Hrubieszów. Wjeżdżamy do Hrubieszowa; w pewnym momencie droga rozwidla się na Zamoœć oraz na Chełm skręcamy w prawo (na Chełm). 200 m dalej kolejne skrzyżowanie - to popularny Tatarski Róg. Przebiega tędy jednokierunkowa ul.3-go Maja. Interesuj¹ce zabytki s¹ położone przy tej właœnie ulicy; musimy jechać na lewo, ale chodnikami, żeby nie pod pr¹d!!! Jedziemy tak ze 300 m, po czym wracamy z pr¹dem. Po drodze mamy kilka ciekawych zabytków: po prawej stronie - Muzeum (dawny dworek zasłużonej dla Hrubieszowa rodziny Du Chateau), a parę kroków dalej koœciół œw.Mikołaja. Po lewej natomiast - najpiękniejsza w Polsce i w Europie cerkiew (13 kopułek !!!). Wracamy na Tatarski Róg, gdzie na takiej jakby skarpie jest barek. Można tam coœ zjeœć, ale trzeba długo czekać. Nie mówi¹c o tym, że możecie jeszcze pojechać do wsi Masłomęcz, która znajduje się około 20 km na południe od Hrubieszowa. Odkryto tam ogromn¹ wczesnoœredniowieczn¹ osadę Gotów. Wykopalisk nie zobaczycie, bo po przebadaniu zostały na wszelki wypadek ponownie zasypane, ale przemyœlni hrubieszowiacy zbudowali tam gock¹ osadę, w której serwuj¹ wszelkie uciechy stołu i łoża. Jak chcecie, to jedŸcie.
  18. Mamy trochę czasu na wspólne "oznakowanie" naszej ekipy - łatwiej się będzie odnaleźć na stoku. Mogę zamówić jakieś jajcarskie nalepki na kaski, choć może to zły pomysł bo część śmiga bez nich. Proponuję konkurs na LOGO wyprawy. Nagroda? Coś chyba wymyślimy? Jestem ZA!!!!!!!!!!!!!!!!!.Proponuję na logo zdjęcię SZabira jako nieocenionego organizatora!!!!!!!!!!Mogę je nosic nawet na sercu-hi,hi,hi.nie mówiąc o kasku. Propozycja klejna to DLA WSZYSTKICH KONIECZNOŚĆ ZAKUPU KASKU.Mamy doświadczenia /chodzi o naszego kolege/z Włoch.Nie chcę myśleć co by było ,gdyby kasku nie miał. Posunę się do metod drastycznych-bez kasku -nie bierzemy.Dla bezpieczeństwa narciarza.
  19. I znowu was nie będzie na żadnej imprezie,bo jeszcze bedziecie na nartach/wyjątek podróże z Szejkiem????/:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
  20. Tymoka

    TORUŃ-parkowanie

    Serdeczne dzięki .Już się zorganizowałam.Pa
  21. Czy ktoś może podpowiedzieć ,gdzie w Toruniu można beżpiecznie zostawić autko na 4-5 dni?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...