Skocz do zawartości

skiborys

Members
  • Liczba zawartości

    136
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez skiborys

  1. Byłem tam w grudniu 2012.Do 20 grudnia otwarte tam są tylko dwa największe ośrodki-Parsenn i Jakobshorn.Pózniej w sezonie dochodzą jeszcze do tego trzy mniejsze ośrodki,które niestety były zamknięte w trakcie mojego pobytu.Szkoda.Na Jakobshornie najbardziej spodobała mi się czerwona trasa nr 6.Parsenn to największy ośrodek narciarski w Davos.Bardzo przypadła mi do gustu czerwona bardzo długa trasa nr 21 ze szczytu do Klosters.Powrót pociągiem do Davos po zjezdzie tą trasą dodał jeszcze kolorytu.Niestety na Parsenn średnio licząc połowa tras była pozamykana mimo sporej ilości śniegu,Szwajcarom nie spieszyło się z ich otwarciem.Samo Davos jak wiadomo jest miejscowością mocno snobistyczną.Pełno tam luksusowych sklepów i lokali z wariackimi cenami.Jeśli chodzi o jazdę na nartach to moje wrażenie jest takie że ceny nie są adekwatne do oferowanego poziomu.Sporo starych wyciągów i przy tylko dwóch otwartych ośrodakach po 3-4 dniach już się nudziło.Za mniejsze pieniądze można lepiej pojeżdzić w innych miejscach,choć pewnie w sezonie przy otwartych wszystkich ośrodkach i trasach trochę lepiej to wygląda.
  2. Witam.Pytanie jak w temacie.Zamierzamy wybrać się w grudniu w okolice Davos.Czy ktoś tam był?Chodzi o miejscowości ościenne np.Arosa,Heuberge,St.Peter-Paging itd.W sieci nie ma zbyt wielu relacji i informacji rodaków na ten temat.Organizacja tego wyjazdu idzie nam bardzo opornie.Szwajcarzy nie kwapią się z odpowiedziami na zapytania o noclegi a jeśli już to pomimo tego, że to Szwajcaria i pojęcie tanio się tu samo wyklucza to oferty są kosmicznie drogie w przypadku apartamentów.Czy ktoś był w tych okolicach i może podzielić się swoimi wrażeniami? Z góry dziękuję za ewentualne informacje i podpowiedzi.Pozdrawiam
  3. Byłem wczoraj.Rano do 9 30 bomba twardo i sztruks.Pózniej wraz ze wzrostem temperatury już różnie w zależności od położenia stoku.Popołudniu miazga.Na plus garstka ludzi na stokach rano w zasadzie sam jezdziłem na stoku.Ogólnie całkiem ok,pod koniec lutego można było w innych miejscach gorsze warunki spotkać,śniegu na stokach jeszcze sporo.
  4. Wróciłem wczoraj.Ośrodek super.Jeśli chodzi o Austrię to dla mnie zdecydowanie nr 1 w tym kraju.Jak to w grudniu tłumów nie było no może poza trasami 1 i 1a którymi większośc ludzi na koniec dnia jechała na dół. Ceny jak na Ischgl całkiem przystępne w tym okresie.Jeśli chodzi o Kappl to jezdziliśmy tam 1 dzień.Mały ośrodek z bardzą starą gondolką ale na ten jeden dzień mogło być.

    Użytkownik skiborys edytował ten post 19 grudzień 2010 - 23:30 literówka

  5. kolega opisuje tu wyjazd do Val Thorens a nie free ski.Tam czegoś takiego nie ma.Wspólczuję bo złapać wiosnę na 2300npm i wyżej w przed ostatnim tygodniu marca to po prostu pech.Byłem tam w podobnych terminach dwukrotnie w VT i było zimowo.Jak tam juz tak bylo to katastrofa musiala byc juz wszedzie....Co do pogody to niestety ta francuska cechuje sie dużą zmiennoscia w zamian za wysokość.Mi na jakieś 10 pobytów tam udało sie trafić jeden raz lampę przez prawie tydzień ale w zamian z minimalną ilościa sniegu.Niewiele brakowało a bym był tam w tym samym czasie co Ty ale wybrałem Saalbach tydzień wcześniej i było ok.
  6. Wczoraj wróciłem z Saalbach.Skicircus to bardzo fajny ośrodek godny polecenia w którym każdy znajdzie coś dla siebie.Jedynym minusem jak na drugą połowę marca jest wysokość ośrodka a w zasadzie jej brak.Rano trasy super przygotowane,od 12 ciapa szczególnie w Hinterglemm, popołudniu najlepszy śnieg był w Leogangu.Mi najlepiej jezdziło sie na trasach 1,5,32,53 i w Leogangu skąd zawsze rano zaczynaliśmy jazde 88,89 i 89a.Jak do tej pory to szczerze powiem ze Austria na narty mi nie lezała za bardzo i częściej wybieralem inne kraje alpejskie.Tym razem po raz pierwszy wróciłem z Austrii w pełni zadowolony. 4 dni lampy pod rząd nigdy tam nie miałem.Reasumując z ośrodków salzburgerlandu położonych najblizej Polski w których byłem ten mi najbardziej jak na razie przypadł do gustu.Pozdrawiam
  7. Pozostana tylko sentymentalisci...szukajacy czegos takiego: http://www.skiforum....&postcount=2115 a jazde pod Labskim Szczytem ktos jeszcze pamieta ? calkiem mily skansen tam byl juz 15cie lat temu.., ale dymek nad schroniskiem to widzialem w niedziele z daleka i nawet podpory wyciagowe nadal "strasza". pzdr

    Ja pamiętam jezdziłem, szczególnie ten spalinowy wyciąg i zjazdy pózniej z łabskiego na pośrednią.Ech to se ne vrati...:)
  8. A gdzie masz trudniejsze w okolicy? - chyba jedynie Fisowska w Spindlu

    No niestety to racja.Ogólnie wszędzie to takie bujanie jest w tych górach.Spindl najlepszy z tego wszystkiego ale cennik w szczycie sezonu moim zdaniem akurat tam nie adekwatny do oferowanej rzeczywistości.Cóż musimy to akceptować lub szukać innych rozwiązań.W moim przpadku bez sezonówki na jeden z Austriackich regionów w przyszłym sezonie się raczej nie obędzie.To jest jedno z lekarstw na te narty:)Pozdro
  9. Byłem tam na 1 dniowym wypadzie w ubiegłym tygodniu.Ludzi było sporo(Praga miała ferie) do południa trasy niezłe pózniej trochę gorzej ale za to ludzi jakby ubyło.Ośrodek bez szału tras trudniejszych w zasadzie brak najfajniejsza trasa wzdłuż orczyka od strony Herlikovic.Jak dla mnie to ośrodek do jazdy na 1 dzień jeśli ktoś na dłużej się w te strony wybiera to bez Spindla się nie obędzie.
  10. taki przelew moze iść nawet do tygodnia czasu.Tym bardziej jeśli zostal nadany w trybie zwykłym to z banku w którym to wpłacałeś wyjdzie po 2 dniach roboczych.Napisz do Wlocha że zapłaciłeś i przelew na dniach dojdzie.Oni dobrze wiedzą że te przelewy idą kilka dni
  11. Pamiętaj o tym że są dwa rodzaje skipassu skirama
    - jeden: wielokrotnie możesz wjeżdżać w inne ośrodki
    - drugi: wielokrotnie możesz jeździć po ośrodku w którym kupiłeś karnet, i
    raz do każdego innego

    (przynajmniej tak było dwa lata temu)

    lub dwa dni do kazdego innego bo taka opcja też jest
  12. Nie zapominajmy, że w przyszłym roku ma być 6 osobowa kolej na sam świąteczny kamień (spod ośrodka wczasowego Lolobrygida), do tego mają poszerzyć trasę Fis, a także zrobić całkowite naśnieżanie tras, bo podobno teraz jest naśnieżanie tylko do granicy lasu. Tylko nie wiem właśnie czy chodzi o to, że naśnieżają od góry do granicy lasu, czy od dołu do granicy lasu? Wg mnie lepiej, że nie ruszają pełną parą, bo przynajmniej lepiej się przygotują i właśnie nie zrobią sobie wstydu, tak jak inne stoki, które zostały otwarte prawie na kamieniach i przy temperaturach 0 do nawet +5 tylko żeby pieniądze zarobić, a tak to jak otworzą, to nie będą musieli nic poprawiać, bo nic nie zjedzie, ani nic w tym stylu.

    Ze co??:)lepiej sie przygotują?chlopie tam musi byc z metr sniegu zeby sie dobrze jezdzilo inaczej jest kamol na kamolu i od 20 paru lat tak tam jest.Ktos wczesniej pisal ze zacznie Szrenica schodzic na margines otóż schodzi juz od kilku lat. Od 10 lat gadaja o tym nowym krzesle i sam jestem ciekaw ile tak naprawde im to zajmie.Poki co są tam ponad 35 letnie krzesła antyki.Ja osobiście bojkotuje Szrenicę od 4 lat i takich jest wielu.Chcialbym kiedys miec u nas to co maja za miedza i tu zostawiac pieniążki ale nie wiem czy tego dożyje.Pozdrawiam
  13. No dobra ale sytuacja nietypowa:
    1. Musze miec blisko do wyciągu i np. wypad całodniowy do Czech (z miejscem pobytu w Szklarskiej) nie wchodzi w gre bo biore mojego psa a samego go w pokoju nie zostawie na caly dzień
    2. Powiecie: to zakwateruj się od razu po stronie czeskiej! No tylko ze ja chcialam wynając sobie instruktora PL żeby podszkolić carving i snowboard chociaż jeżdże na nartach od 10 lat a na desce 3 to zawsze sie przyda fachowa rada (zawsze można jeszcze lepiej przecież ;))

    I taki mankament...
    Chyba jednak zdecyduje sie na Czarną... Kurcze łatwo nie jest ;)

    to faktycznie troche nietypowo.Na Czarnej Górze nigdy nie bylem wiec ciezko mi ocenic.Pół Wrocławia tam chyba jezdzi wiec moze ktos z tych okolic cos Ci doradzi.Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...