arfi
-
Liczba zawartości
103 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez arfi
-
-
Wiechu, ja swoje salomony grzałem 2 lub 3 razy. Po powrocie z nart jak mnie gdzieś cisnęły jechałem na poprawkę. Teraz przez przypadek mam nową parę, wygrzaną raz, a chyba dobrze. Już wiedziałem gdzie mogą cisnąć, bo wziąłem identyczne jak poprzednie
-
Cześć
Arfi zgadzam się z Fredem w 100%. Byłem na paru kursach kończonych egzaminami i poza kursem nauczania w języku obcym (tu umiejętność narciarskie była na drugim miejscu a liczyła się skuteczność i poprawność językowa ale wszyscy uczestnicy byli instruktorami Sitn) wszędzie umiejętności narciarskie są zdecydowanie na pierwszym miejscu i jeżeli ktoś jeździ i choć trochę orientuje się w instruktażu to przez teorie zostanie przeciągnięty za uszy. Jeżeli nie jeździ to albo się go odwala od razu albo uwala się go na teorii albo sam się uwali na jeździe sportowej.
Znam bardzo wiele osób, które uważają, że jeżdżą dobrze, znam również wielu instruktorów, którym się tak wydaje.
Osobiście sam sobie bym uprawnień już nie dał bo nie spełniam moich własnych wymagań w stosunku do pewnych aspektów jazdy właśnie.
Pozdrowienia serdeczne
Zgadzajcie się zatem. Byłem świadkiem tego egzaminu. Rozmiar zagadnień był naprawdę spory. Od historii narciarstwa, przez bezpieczeństwo, pomoc, do najważniejszego czyli techniki jazdy. Nie było chyba tego co kiedyś na państwowym egzaminie czyli anatomii człowieka. Nie było też ciągnięcia za uszy, w myśl zasady: płacę i wymagam (zaliczenia). I bardzo dobrze. Bo wiem, że niedociągnięcia były zarówno w technice jazdy jak i gadce o niej. Tylko proszę nie mówcie stale o ogromnej różnicy pomiędzy instruktorem/egzaminem zależnie od miejsca/instytucji go ustanawiającej. Często mam ochotę zrywać te dumnie noszone naszywki sitn pzn. Zwyczajnie mi za nich wstyd. Tych 'instruktorów' znaczy.
Pozdrawiam, arfi.
Nie zdali tz. nie jezdzili dobrze.
A Ty Arfi piszesz, ze jezdzili dobrze. Tu na SF naczyna sie rownia pochyla.
Od lat obserwuje postepy "boiskowych" narciarzy.
Na nartostradach dobrze przygotowanych radza sobie przyzwoicie i ... to wszystko.
Napewno nie sa wszechstronnymi narciarzami,
slyszac z lewa i z prawa ochy i achy nabywaja pewnosci, ze sa dobrzy.
Jezdzac w swoim grajdole, omijajac narciarskie trudnosci na zasadzie "po co mi to" maja male szanse zostac instruktorem.
Poczytaja SF popatrza na skale umiejetnosci i w te pedy ruszaja na kursy instruktorskie...
Fredo, gdybyś kiedyś spróbował, dowiedziałbyś się, że oprócz jazdy jest jeszcze na takim kursie część teoretyczna. Przynajmniej w założeniu. No, ale musiałbyś spróbować
Jeśli chodzi o legalność....to jest to legalne w Polsce. Jedak mamy rynek, który to weryfikuje. Ukończyłam kurs i rekreacji ruchowej.... i PZN. Różnica ogromna. Kurs rekreacji zda każdy, PZN nie -mówiąc w skrócie.
A ja właśnie wróciłem z wyjazdu, gdzie na 7 uczestników kursu ukończyło 2. Wszyscy jeździli dobrze. Nie był to kurs SITN.
PS. Nie Brałem udziału
Jestem za. I jak widzę coraz więcej użytkowników korzysta z przeglądarek ułatwiających pisanie poprawną polszczyzną
Pozdrawiam, ac.
Też byłem w 9 z pierwszych 11. Pewnie w tych samych co Wujot Najmniej podobało mi się w Skiwelt, pewnie z racji warunków pogodowych. Ale osobiście wcisnnąłbym tu jeszcze kilka fajnych miejsc. Niekoniecznie tych z czołówki rankingu.
Widzę, że nieźle planujecie wspólną przyszłość Mnie pasi
Oj Jarek, Jarek... Ja tam lubię nasze wypasione karki (żeby nie było, Wasze też) i tematy poruszane w knajpach. O słownictwie nie mówiąc
Prawie. Wszystko jest udokumentowane. A widać tu: Moment, w którym wydaje mi się uszkodziłem nartę jest w 1,25''. Więcej grzechów nie pamiętam. W polkim volklu mówią, że pewnie jestem za ciężki...Możesz przybliżyć jak bardzo niezgodnie z przeznaczeniem jej używałeś ? Wbijałeś gwoździe? Dokonywałeś włamu wyważając kraty? Czy równie coś abstrakcyjnego? :)
Cześć. Ja mam to samo z rtm volkla. Odpowiedź: narta użyta niezgodnie z przeznaczeniem. A jest film, na którym chyba widać moment uszkodzenia. Przesłałem importerowi, nie odpisali. W tym sezonie już nieco przywykłem do odrzucania reklamacji. Kryzys w krajuJak uzbieram parę groszy, to też kupię trzecią parę w tym sezonie. A jak wezmę pod uwagę te, na których sezon rozpoczynałem to będzie razem 5 par. A sezon się jeszcze nie kończy . Dla jasności, to nie kaprysŚnieg trochę przetarty, dlatego żałował, że nie śnieżą. Mówił, że sporo się jeszcze muszą nauczyć. Poza tym sobie chwalił. A i płacił chyba ze 3 razy więcej (ai). Stąd pewnie żal do Turków
Znajomy jutro wraca. Dzwonił i mówił, że mimo sporej ilości sprzętu nikt ich jeszcze nie nauczył jego obsługi. No, że jak jest -10 to można naśnieżać, i że ratrakowego słabego mają. Za to moc różnego sprzętu w wypożyczalniach. Nowego. Nie trzeba zabierać ze sobą.
Zawsze to jakieś nowe doświadczenie
Relacja też, ale w dechę to był wyjazd. A i brak alko nie przeszkadzał tak, jak niektórzy mogą sądzićDzieki wszystkim, i 100 lat Andrew!Dzięki i pozdrawiam.No właśnie, ktoś zabiera kamerkę? I dokąd zmierzacie? Powtórka?
Pozdrawiam, arfi.
Z Warszawy parę osób jedzie, z tego co wiem. Tylko jakoś po cichu się zbieramy. Myślę, że się spotkamy A przy okazji Pogodnych (sic!) Świąt.
Albo wieś albo weź :DOj weeeeeeś
Zaczyna być żenująco. Rozmowa w sumie niezłych narciarzy (nie wszystkich widziałem na stoku, stąd piszę 'w sumie') o wyższości Bożego Narodzenia nad Wielkanocą. Z tych 4 stron wiem jedynie, że prawda jest zawsze po 'mojej' stronie (nie piszę po której), i że powinniśmy być grzeczniejsi, czy też bardziej pokorni. Chyba poczytam jakąś książkę, tak dla odmiany. Pozdrawiam.100 lat niko!!100 lat marioo!!
Niekoniecznie. Jeden raz (a może kilka) się udało. Po zablokowaniu, już nie.Tej teorii przeczy fakt, że bramka została zablokowana od razu po odczycie karty. Żaden facet w budce nie da rady działać tak szybko. Gdyby to był facet przed monitorem to bramka by delikwenta przepuściła i ewentualna weryfikacja karnetu musiałaby już nastąpić między bramkami a wyciągiem.
Pozdr
Marcin
Ten system to facet siedzący w budzie i wyłączający karnet w razie wątpliwości. Zdjęcie zrobione przy pierwszym przejeździe nowego karnetu każdorazowo wyświetla się na monitorach, a on jedynie porównuje je wyrywkowo z ludźmi przechodzącymi przez bramkę. Proste.
WARSZTATY NARCIARSKIE CZARNY GROŃ KOMUNIKAT + LISTA
w Sport, Zawody, Zawodnicy
Napisano
Miałem pisać ale Damek mnie ubiegł.
Dodam jedynie, że jesteśmy w piątek po południu, do końca