paw1

Dzięki 

Shaddy tak subiektywnie który z tych dwóch ośrodków bardzie  Ci się podoba Kreischberg vs Hinterstoder

Przykre ale na razie słabo

Ja byłem w 3 dolinach sporo lat temu i był to mój pierwszy prawdziwy wyjazd w Alpy. To był szok i to do kwadratu. 

Subiektywnie najlepiej przygotowane trasy: Włochy, Austria, Francja, Szwajcaria

Genialne trasy genialne uczucie wielkich gór (porównuje np z Zermatt czy Solden)

Infrastruktura na stoku prawdziwie na stoku.

PS Zazdroszczę wyjazdu

Vonn świetna. Sofia ,,fajny '' upadek - poduszka pomogła jej wstać (wyglądało groźnie całe szczęście wszystko OK), Miśka hm... ONA jest niesamowita (szacun mimo, że nie jestem jej fanem)

Brawo Niemcy, trochę mieli szczęścia ale to jest sport. Fajne zawody.

Feuz, Svindal, Paris to moje typy na dziś. Oczywiście również Austriacy. Ale dla mnie nr 1 to Szwajcar

Harpia tak na marginesie SL po bramkach może być też bardzo niedobry dla słabo jeżdżących. Stoisz bardzo nad nartami przekręcasz górą żeby dosięgnąć tyczki(zbić ją). Ustawienie ciała jest wtedy odstokowe a zakrawędziowanie nart żadne. 

Oj tak bramki pokazują miejsce w szeregu

Wydaje się że Spiochu ma rację. Na stromym SL  (bramki) to jednak dla amatora ze względu na braki techniczne dużo ześlizgu.

Na pewno bramki pokazują błędy a bramki na stromym wyolbrzymiają je ( Adelboden GS ostatnia ścianka dla gwiazd WC też jest trudna)

Na stromym jest tak jak na płaskim..... tylko trudniej

Spiochu pełna zgoda. Prędkość + ,,dogięcie" a następnie sprężynująca narta+ braki techniczne zbyt mało dostokowa pozycja (kolana,biodra) to problemy amatorów w karwingu na stromym

Tomi nic dodać nic ująć. Harpia pełna zgoda M Bydliński to ktoś kto zna się na profesjonalnym narciarstwie

Zdrowych wesołych świąt

Dzięki

Czy ktoś był, jakie warunki?

Wort ta pierwsza miniatura to jest skręt na wewnętrznej. Bardzo szeroko prowadzisz narty i obciążenie wewnętrznej. To drugie to pięknie włożona w skręt  zawodniczka na narcie zewnętrznej.

Co to jest ?Jak działa ta podeszwa ?

Super dyskusja. Kiedyś taka była o dociśnięciu języków poprzez zgięcie w stawie skokowym. Teraz dyskusja jest na temat jazdy na wewnętrznej narcie. Jak ktoś chce niech jeździ. Jest to pros trze niż wsadzenie biodra co widać na filmie przy skręcie na lewej nodze (w prawo)

Flachau może trochę bardziej zatłoczony. Ale oba to 1 liga

Johny jeszcze jedno ceny są oczywiście wyższe (zakwaterowania)

Jeszcze jedna informacja - statystycznie ten okres ma dobrą pogodę. W samym miasteczku imprezy z przemarszemi fan clubów

Dlaczego jeździmy po twardym na narcie dolnej (znacznie większe obciążenie niż górna) bo... możemy mocniej zakrawędziować nartę i ona się nie  osunie dzięki czemu uzyskamy tor karwingowy. Przy miękkim śniegu większe dociążenie zewnętrznej narty spowoduje  że narta   zagrzebie się w śniegu, mniejszy nacisk przy równiejszym obciążeniu spowoduje skręt bardziej czysty.

Krótka narta ma jednostkowy nacisk na krawędź większą niż długa.

Marek:

o ile zrozumiałem to według ciebie inicjacja skrętu powinna być wykonywana w pozycji zrównoważonej a nie z przeniesionym ciężarem na dzioby.

skręt powinno się wykonywać z dociążeniem 50/50 nart.

Czy tak ? Czy dobrze zrozumiałem twój tekst ?

Według tego co wiem to skręt inicjuje się ustawiając kolana do wewnątrz skrętu. Nacisk na dzioby powoduje że szybciej zaczynasz skręcać (grip). Dziób jako szerszy łapie jako pierwszy krawędź i narta zaczyna skręcać ( szerokie dzioby  w nartach SL ułatwiają zapoczątkowanie skrętu na nartach do GS jest to trudniejsze)W pozycji zrównoważonej skręt jest tylko poprzez ustawienie narty na krawędzi kolanami - zapoczątkowanie skrętu jest trudniejsze

Na nartach jeździ się na dolnej narcie, czym jest bardziej miękko tym bardziej jeździ się 50/50

Promień 35m był po to żeby zmniejszyć ilość kontuzji i..... nie wyszło. Zobaczymy czy nowe regulacje wpłyną na kontuzyjnohść GS