cegreg
Members-
Posts
60 -
Joined
-
Last visited
cegreg's Achievements
-
Właśnie spojrzałem na tą kamerkę i widać, że nie ma tam takich kolejek jak w Bełchatowie. Szkoda tylko, że nie ma tam karnetów czasowych. Bo przy takich kolejkach można byłoby się tam "najeździć".
-
Super polana do "carvingowania" oraz tak jak pisze Nata1 fajny widoczek . Fajne miejsce do podszkolenia techniki - szeroko, odpowiednie nachylenie i zazwyczaj "luźno"
-
Przynajmniej jedni się dogadali Mogliby pozostali wziąć z nich przykład...
-
WOOW!! Jestem pod wrażeniem! Narciarska oferta Pienin robi się coraz ciekawsza. Pamiętam jeszcze ten ośrodek z przed kilku lat Z tego co wyczytałem na stronie ceny też są atrakcyjne. Na pewno tam zawitam po nowym roku.
-
Zarówno Pilsko jak i Jaworzyna są trochę ograniczone dla osób słabiej jeżdżących. Jeżeli jeździcie dobrze to Jaworzyna jest super. Jaworzyna jest trochę droższa od Pilska, ale jakość też jest lepsza. Ogólnie dla rodzin bardziej polecam Wierchomlę - dużo tras niebieskich, ceny umiarkowane i mniej ludzi. Ewentualnie Białkę - tylko tutaj bywa trochę tłoczno w weekendy.
-
Do tej pory wydawał mi się ten stoczek dość łagodny. Ale ostatnio byłem tam z osobą, która dopiero stawiała tam pierwsze kroki i było trochę stromo... Ogólnie fajnie, że takie miejsce jest - wieczorem zawsze można wyskoczyć na godzinkę
-
relacje z wczoraj Kasprowy - Kilka minut po siódmej byłem w Kuźnicach. Kolejka do kasy - 2min. Wjechałem pierwszym wagonikiem, który przyjechał. Na górze mglisto, ale pojawiały się przebłyski słoneczka. Pierwszy zjazd na Gąsienicową jeszcze przed 8 - SUPER - takich warunków jeszcze w tym roku nie widziałem. Widoczność całkiem dobra, idealnych sztrusik i brak ludzi. Na dole przy kasie niestety musiałem postać ponad 30min - byłem pierwszy w kolejce. Kasę otworzyli dopiero o 8:30 (a powinni o 8). Na szybko zjechałem jeszcze 5 razy Gąsienicową - trasa cały czas super, ale z każdą chwilą było coraz gorzej z pogodą. Później przeszedłem na Goryczkową - sztrusu już nie zobaczyłem, w zasadzie to już nic nie widziałem - mglisto i cały czas coś delikatnie z góry spadało. Zjechałem tylko trzy razy i sobie odpóściłem. Po dziesiątej byłem już w Kuźnicach - nawet udało mi się zjechać do samego ronda . Białka Tatrz. - po dwunastej dotarłem do Białki (moja pierwsza wizyta w tym ośrodku. Zobaczyłem wielki tłum do 6-osobowej kanapy - wstępnie oceniłem gdzieś na godzinę stania. Ale skoro już przyjechałem to zostałem. Kupiłem trochę punktów i karnet od 13 do 18 za 45zł razem wydałem 60zł +20zł kaucja. Stanąłem w kolejce i po 20min siedziałem już na krześle. Ale takiego "bydła" w kolejce jeszcze nie widziałem. Ojcies do syna - "Gapo, widzisz lukę to czemu się nie pchasz" Jakiś pan do starszego, grubszego pana z siwiejącymi włosami i przepychającego się przez tłum - "Przepraszam, ale tu obowiązuje kolejka" A starszy pan na to - "ja tu kolejki nie widzę, kolejka to wozi ludzi na górę" Takich przypadków było wiele. W zasadzie przez cały czas ktoś się przepychał. Na górze stanowisko testowe HEAD - fajne nartki mi się trafiły - może takie kupię Na nowej trasie muldy - przynajmniej kolejki były na maks 5min. Przy innych wyciągach maks do 15min. Po czternastej zaczęły się robić luzy, a po szesnastej było już całkiem fajnie. Po 18-tej oprócz 6-osobowej kanapy nie było kolejek. Trasy ogólnie całkiem dobrze przygotowane. Większe muldy i oblodzenia były tylko przy tym nowym krześle. Ogólnie zliczałem sobie wszystkie punkty - na karnecie czasowym wykorzystałem ponad 1000pkt także nie było tak źle + 150 dodatko zakupionych punktów.
-
Może ktoś z Was wie, czy w kasach można płacić kartą? Pozdrawiam cegreg
-
Wróciłem z skifree z mazowieckiego ośrodka zlokalizowanego na Górze Szczęśliwickiej Warunki jesienne - zielono i mokro. Białego nigdzie nie widać, a jedynie mini fontanny , kolejki zerowe. Ogólnie fajnie, ale już na starcie były awarie bramek.
-
Byłem tam dzisiaj wieczorkiem. Trochę dziwnie się po tym zielonym jeździ Ale za free i tylko 1km ode mnie . Chodził tylko talerzyk. Przed wybraniem się na ten "stoczek" radzę sprawdzić czy tego dnia jest otwarty. Bo robią jednodniowe przerwy techniczne.
-
Może uczą się od Wierchomli... ach te chwyty marketingowe
-
No to Jaworzyna dorobiła się krzesła: http://www.jaworzyna...5?module=Newses Szkoda tylko, że nie postawili krzesła na całej długości trasy (II i IIa). Mogliby też w końcu całą oświetlić. Użytkownik cegreg edytował ten post 25 październik 2008 - 22:37
-
Wow... będzie nawet oświetlona . Ciekawy jestem jak tam będzie ze śniegiem, w końcu stok południowy. Będę tam w okresie sylwestrowym, ale pewnie tej strony nie przetestuje
-
Tylko chociaż nie bierz swoich nart;) Pod stokiem jest wypożyczalnia, ceny umiarkowane (było po 5zł/h za same narty). Wrażenia gwarantowane - jak najpierw jedziesz na mokrym, a potem złapiesz trochę suchego igielitu;). Jak spadnie chociaż trochę sniegu to jazda robi się już dużo przyjemniejsza (czyt. bardziej płynna). cg
-
[quote name='major']Dzieki za podpowiedz, wlasnie dzis siedzialem i przegladalem i masz racje Znalazlem jeszcze Tatrzańską Łomnicą w podobnej odleglosci ja drenice. Cegreg a byles wlasnie w Tyliczu? Mamy tam juz wynajete kwatery ale jazde przewidujemy na Jaworzynie i jakies wypac wlasnie na Słowacje. Moze bys mi polecil inne rozwiazanie[/QUOT] Byłem ostatnio przez 6 dni w Tyliczu. Miałem jednego dnia wybrać się na tą Drenice, przy okazji pobytu na Słowacji, ale otworzyli tylko jedną cześć więc się nie opłacało. My jeździliśmy na Jaworzynie, Słotwinach, Wierchomli i jedno popołudnie w Tyliczu na TopSki. Na TopSki jest taki fajny popołudniowy karnet za 35zł. Do Wierchomli jest około 40km, ale też warto się wybrać na jeden dzień. Jeżeli jesteście bardziej doświadczonymi narciarzami to zdecydowanie Jaworzyna. P.S. W Tyliczu jest taka fajna Karczma (wiejska chata czy jakoś tak) - POLECAM!! fajny klimat, tylko jedzenie jest dość drogie. Jeżeli lubicie klimat PRL-u to polecam restauracje Ornawa (czy jakoś tak) - taniej niż w tej karczmie ale trochę hardkorowo.