fanatyk

Kurcze nie widzę tego e-maila:(

Niestety wyprzedane:(

Szukam sprawdzonego apartamentu na północy Chorwacji, nie dalej na południe niż w Zadarze dla 4 os. Blisko morza i centrum (pieszo). Czy ktoś ma jakieś doświadczenie, namiary?? Będę wdzięczny za każdą informację.

Nie umiesz guglować Koszt na sezon 2012/2013 na 6 dni to 262,50€. Biorąc pod uwagę, że masz w tym dwie super domeny i taka różnorodność terenu to wcale nie drogo. http://en.lesarcs.co...diski-unlimited

Jesteś w błędzie. Użyj gugla. Cena wyjazdu jest bardzo dobra i jest poniżej skipasa na ParadiSki nie doliczając dodatkowych (nieobowiązkowych opłat) wg. dzisiejszego kursu Ełro. A tak na marginesie to po co ta uwaga?? Użytkownik fanatyk edytował ten post 09 lipiec 2012 - 14:33

Siema Mogę prosić o więcej szczegółów na temat zakwaterowania w wyższym standardzie (4 os.) oraz orientacyjnych kosztów dojazdu z Warszawy np autokarem. I mam jeszcze pytanie, czy dopłata 109zł do Les Arc jest na całe 6 dni?? I jeszcze jedna uwaga przy zakupie dowolnego skipasu na 6 dni można pojechać na 1 dzień (darmo) do 3V i EK, czyli mamy 4 dni Paradi + 1 dzień 3V +1 dzień EK. Warunkiem jest posiadanie karnetu na 6 dni oraz okazanie go wraz z paragonem w kasie odwiedzanego ośrodka.

Moim zdaniem nie ma. Nie ma lodowca to w maju nie ma jazdy. Z reszta pierwszy raz słyszę, aby ktos jechał na majówkę do Livigno.

To weź rower ze sobą, są tam podobno świetne szlaki rowerowe (to niestety nie żart). W weekend majowy dobre warunki są tylko na lodowcach lub w wysoko położonych stacjach francuskich. Które biuro pakuje narciarzy w taki kanał??

Nie potrzeba żadnych upoważnień do krajów UE!! Taką informację otrzymałem w banku. Miła Pani powiedziała, że nikt tego nie sprawdza, ale jeśli chce to może mi wysłać poleconym takie upoważnienie (BRE Bank Lis) za darmo. Mało tego ja mam w umowie, że mogę poruszać się autem po krajach objętych ubezpieczeniem AC/OC. Pzmot to firma nastawiona na zysk i może sobie wymyślać różne rzeczy, aby zarobić. Koledze Maciek ComeOn.pl SKI TEAM nie dziwcie się bo z tego żyje i będzie Wam wciskał różne banialuki typu upoważnienia oraz drogie winietki. Radzę dokładnych informacji szukać u lisingodawcy, zajrzeć do umowy, a nie czytać tego co Wam piszę człowiek który ma ewidentny zysk z założonego tematu.

Jak to dlaczego? Szeroko, dobrze przygotowane, naśnieżone, darmo parking, dobre wyciągi, łatwa trasa, ceny w graniach rozsądku. Widocznie to ludziom bardzo odpowiada. Z racji, że nie żałują kasy na naśnieżanie pierwsi startują i ostatni kończą sezon.

Kiedyś miałem taka kontrolę w okolicach Salzburga. W poprzek autostrady stał radiowóz i kierował ruch na taki boczny parking tam stało z 4-5 mundurowych, a cały ruch był podzielony na 4-5 pasów. Panowie tylko oglądali szyby w samochodach. Kto nie miał był kierowany na jeszcze inny pas, a tam byli inni policjanci, którzy byli zajęci pisaniem. Wszystko szło bardzo sprawnie.

Jeśli Cię nie złapią na płatnym odcinku to nie trzeba sie tłumaczyć.

Jeśli tunelu nie ma na tej liście to znaczy, że jest on bezpłatny bez względu na kategorie drogi.

Niezależnie od posiadania winietki dodatkowe opłaty pobierane są za przejazd tunelami i drogami wysokogórskimi: - tunel Arlberg (na S16 - pomiędzy Tyrolem a Vorarlberg - z St.Anton do Langen) - tunel Felbertauern na drodze B108, czynny cały rok. Łączy region Kitzbühel z Tyrolem wsch. umożliwiając szybkie połączenie północ-południe np.z Monachium do Włoch i Słowenii - tunel Karawanken na A11, łączy Austrię (St.Jacob) ze Słowenią (Jesenice) - tunele: Tauern na odcinku Flachauwinkel - Zederhaus i Katschberg na odcinku St.Michael - Rennweg na autostradzie Tauernautobahn (A10) - tunele: Gleinalm: St.Michael - Ubelbach i Bosruck: Spital a.Pyhrn - Ardning na autostradzie Pyhrn (A9) - autostrada Brenner (A13 - pomiędzy Tyrolem i Włochami) - droga wysokoalpejska Gerlos (pomiędzy Salzburgiem i Tyrolem) - droga wysokoalpejska Grossglockner, czynna od maja do października - droga wysokoalpejska Silvretta (Vorarlberg) zamknięta w zimie na odcinku Galtür - Partenen; zakaz ruchu dla pojazdów z przyczepami - droga wysokoalpejska Timmelsjoch z Imst (A) do Merano (Włochy)

To zależy ile tych piw:p Obiad w restauracji 20-30 E (dużo i dobre), pizza duża 8-10E, spagetti 10-12E, piwo 5-7 E. Tak, aby się nie martwić, że zabraknie to trzeba mieć 50E/dzień + 100E/tydzień na nie przewidziane ruchy. Użytkownik fanatyk edytował ten post 16 luty 2012 - 12:03

A spodziewałeś sie nowego?? 4 os. nowa, zwalniająca kanapa z osłonami będzie 3 razy droższa. Dobrze, że na tyle mają zdolność kredytową.

Krzesełko ma powstać w miejscu orczyków przy bienkuli. Będzie 2 łorcyki w Cyrnej i krzesło;) Dowiedziałem się również, że bedzie to 12 letnia, zwalniająca czwórka z osłonami.

Te łajzy lepiej wiedzą co mają robić niż nie jeden prawnik;) Chodzą plotki, że powstanie kanapa 4 os, ta która miała stanąć na Żarze. Ktoś wie co to za sprzęt??

Chwila najpierw odwołania przez "kudłatych z lasu"! Ścieżka odwołań od decyzji wygląda w naszym kraju tak: Po wydaniu decyzji przez RDOŚ można sie odwołać do GDOŚ. Jeśli ten uzna je za bezzasadne można odwołać się do WSA. Jeśli WSA uzna za bezzasadne to można się odwołać do NSA. Na wszystkie odwołania oraz rozpatrzenie ich jest stosowny czas. Jeśli NSA oddali można projektować, uzyskać pozwolenie na budowę (od niego też można sie odwołać), a następnie budować. Jeśli szybko się sprężą to na sezon 2013/2014 będzie kanapa.

Góra -35??:eek:

:eek::eek::eek:

Jedźcie do Francji np z tym biurem: http://espacetrans.p...cja_autokar.htm Polecam ośrodki: Espace Killy, Trzy Doliny, La Plagne, Les Arc

A ja nie polecam tego ośrodka. Byłem kilka lat temu. Sporo wolnych i starych kanap. Dużo wąskich i płaskich dojazdówek. Jest oczywiście 3-4 fajne trasy, ale nie opyla się jechać 2 tyś km, aby tylko na nich jeździć. Jedyny plus to ceny, ale przy obecnych kosztach transportu nie wychodzi już tanio. Przez dwa dni jeździłem do Val Thorens i tam jeździłem. Bardzo żałowałem, że tam pojechałem. Dodatkowo stacja dość nisko położona jak na warunki francuskie, więc w połowie marca do wys 2 tyś metrów breja, a rano lód. Teraz jak mam się tłuc taki kawał drogi wybieram "pierwszą ligę francuską" i Wam też to polecam. Warto zapłacić 30% więcej, a dostać za to 500% więcej;) Dla mnie pierwsza liga francuska to: Trzy Doliny, Espace Killy, ParadiiSki, Alp d'huez, Les 2 Alpes, Serre Chevalier. Objeżdżone po kilka razy, sprawdzone i godne polecenia. Użytkownik fanatyk edytował ten post 02 luty 2012 - 11:37

Mrozy są, a za tydzień może być halny, jeśli ktoś myśli o dobrych warunkach do późnej zimy będzie się starał zgromadzić jak największą ilość śniegu. Warunki do robienia śniegu idealne, można to robić najbardziej wydajnie i najtaniej;).

We Francji najtańsze paliwo jest właśnie przy marketach. 30-40% paliwa sprzedawanego w tym kraju sprzedawane jest przez takie stacje. Po godzinach pracy marketu można na nich zatankować jak na naszych Neste bez obsługi.