Skocz do zawartości

SkI-mAn

Members
  • Liczba zawartości

    171
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez SkI-mAn

  1. Nie tak dawno temu kupiłem sobie w przecenie z ubiegłego roku Soft Shell'a
    (Feel Free), no i dzis wypróbowałem go na stoku. Fakt nie było za zimno, zobaczymy jak się zachowa w niższych temperaturach, pod spodem oczywiście odzież termoaktywna :) No i rzeczywiście, nie krępuje ruchów :D jak dla mnie to ok.
    Pozdrowionka ;)
  2. Witajcie kolega dostał w spadku;) narty BLIZZARD X CROSS, dlugosc 178 cm. On ma 197cm wzrostu i obecnie wazy 95kg. Jezdzil moze w zyciu z 2 razy na nartach. I teraz pytanko drodzy, czy takie narty moga dla niego byc? czy na takich nartach nauczy sie jezdzic i czy nie sa to narty dla niego za trudne. Dziekuje pieknie za odpowiedzi,

    Napewno nie jest to narta dla niego, tym bardziej ze był dopiero 2 razy na deskach. Niech poszuka czegos z nizszej półki :D A najlepiej jak na początek wypożyczyć i koniecznie instruktor na kilka godzin. Pozdrowionka:)
  3. Noo Tymudzin wszystko będzie ok! Podobny przypadek miałem 10 lat temu, krwiaki, sączek, nerka, spuścili do niej cały syf.. A potem gips, rechablilitacja i jak do tej pory jest ok!:D Będziesz śmigał nie martw się! Powodzenia!
  4. Wczoraj Byłem na Velkej Racy. Warunki okropne, cały czas walił śnieg i grad. Ludzi sporo, trasy zawiane świerzym opadem w każdej chwili groziła gleba :( O godz 13:00 koniec jazdy, sprzęt do auta, nie ma co ryzykować kontuzją. Poza tym kanapa na Dedovce poruszała się żółwim tempem. Knajpki zawalone nawet nie było miejsca by coś przekąsic. Kilka Keltów i do domu( jako pasażer oczywiscie) :D
  5. Świeżo zrobiony śnieg naprawdę lepiej unikać... Jak pisałem- sytuacja pod Nosalem. Armatka chodziła na całej długości stoku. Jadąc dużą prędkościa poprostu zatrzymałem się jakbym nacisnął do końca pedał hamulca. Efekt- poleciałem do przodu. Odradzam jazdy pod chodzącą armatką. To, że pada sobie fajny śnieżek jest tylko złudne.... :cool:

    Miałem kiedyś taki przypadek.. Wjechałem przy dużej prędkości w coś takiego narty zostały a ja wyskoczyłem jak z procy :/ Gleba jak cholera.. Trza bardzo na to uważać!!
  6. Bywalcem w Szczyrku jestem od ponad 30 lat. Fakt że wyciągi to złom. To co zmienili to jedynie czytniki kart.. Marzy sie kanapa 4 osobowa z dolnej stacji solisko aż na małe skrzyczne z możliwością wyskoku na hali skrzyczyńskiej. Ale to chyba marzenie.. (GAT)- Woli brać niż dawać, i raczej to sie szybko nie zmieni :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...