Skocz do zawartości

Skyflyer

Members
  • Liczba zawartości

    423
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Skyflyer

  1. To może teraz relacja z bliższych stron - Kubinska Hola (Słowacja), niestety bez zdjęć. Prawie przez cały dzień intensywnie sypał śnieg (już od wysokości parkingu), niestety jazda wyłącznie w górnej połowie - zjazd na dół krzesełkami. Trasy znakomite - szerokie, długie, świetnie utrzymane. Ludzi mało - działały 2 z 3 równoległych wyciągów talerzykowych, a kolejek i tak nie było. Tylko ta pogoda mogłaby być lepsza.
  2. Na Chopoku jest śnieg, tylko zwykle w II połowie zimy. Sezon zaczyna sie późno, ale też późno kończy. Ja również obserwuję ten wątek od pewnego czasu. Jak się to wszystko uda zrealizować, to Chopok nie będzie miał konkurencji w tym regionie Europy.
  3. 9-12.01.2008r. Turecka-Kriżna, Wielka Fatra. Po opadach śniegu 7 i 8.01. warunki wyśmienite. Wadą tego ośrodka jest nieuruchamianie wyżej położonych wyciągów ze względu na najmniejszą nawet mgłę. Poza tym jednak - wrażenia i ceny bardzo dobre.

    Czy mógłbyś coś powiedzieć o trasach? Na mapce wygląda imponująco te 735 m przewyższenia. Czy to porządna trasa czy jakiś wąski przesmyk w lesie?
  4. Ja też się czasami dziwię skąd tyle negatywnych opinii o Czarnej Górze. Mimo że jestem ze Śląska to wolę dołożyć te kilkadziesiąt minut drogi i pojechać na CG, niż jeździć na kilku jeszcze czynnych orczykach w Szczyrku. Chyba nigdzie nie ma tak pustych nartostrad (fakt, wyciągi nie mają imponującej przepustowości, ale lepiej odstać trochę w kolejce za to móc sobie pośmigać w komfortowych warunkach).
  5. Tylko dlaczego jeden ośrodek - Czarna Góra, który znajduje się w Siennej pojawia się w tylu osobnych watkach: Międzygórze- Czarna Góra, Stronie Śląskie - Czarna Góra???

    Też mnie to zastanawia - ośrodek należy do Stronia Śląskiego, z którego jest też dużo łatwiejszy dojazd. Choć pamiętam, że gdy byłem kilka lat temu to Czarna Góra oferowała bezpłatne dojazdy jeep'ami z Międzygórza na skróty przez las, a z powrotem można było sobie zjechać ok. 5-kilometrową nartostradą.
  6. Podczas mojego pobytu na CG trasy były w rewelacyjnym stanie i to nawet po południu (pewnie właśnie dzięki małej przepustowości wyciągów). Na szybkich talerzykach jeździło w sumie z kilkanaście osób, przy krzesełku znacznie więcej, ale to był środek tygodnia. Największa wada to nieubijana czarna trasa "A", chyba najlepsza w całym ośrodku. Choć podobno zdarza się że przygotowują jakiś wąski pas. Zobaczymy jak będzie w tym sezonie - mam zamiar się tam wybrać.
  7. Dziwna sprawa z tą Kopą - według ich strony właśnie ruszył wyciąg "Liczyrzepa", a warunki nagle bardzo dobre, mimo że całą zimę ten właśnie wyciąg i trasa była zamknięta. A więc początek sezonu z końcem marca:) Jest ktoś chętny by to sprawdzić?
  8. Co do trasy FIS to ma ona ŁĄCZNIE 3,3 km, z czego dolny odcinek ok. 2 km. Wyciąg na Konsky Grun w poprzednich latach ruszał zwykle dopiero w lutym gdy było ponad metr naturalnego śniegu (wyjątkiem była ostatnia zima). Natomiast orczyk na sam Chopok istnieje dopiero od tego sezonu - wczesniej czekał nas półgodzinny marsz:)
  9. Ja bym się pisał na kolejny wyjazd, jeśli nic się nie zmieniło w planach czyli 20-go (naturalnie jeśli będzie miejsce w samochodzie). Teraz poczekam na pierwsze wrażenia:) Jestem z Gliwic, ale mogę podjechać gdzieś gdzie byłoby po drodze (np. Wrocław). A jak jest z noclegami? Każdy załatwia na własną rękę czy macie jakieś namiary?
  10. Jasna to rzeczywiście najlepsze miejsce w tej części Europy - jeżdżę tam co roku od 7 lat. Zresztą byłem też w Zell am See i szczerze mówiąc nie widzę większej różnicy (co innego lodowiec). Może poza jedną - tam przez prawie tydzień świeciło słońce, a na Chopoku zwykle albo jest mgła, albo zamieć która uniemożliwia wjazd na sam szczyt. Ale jak się trafi na ładną pogodę i dobre warunki to niczego więcej nie trzeba:) A po nartach zrelaksować się można w aquaparku z gorącymi basenami:)
  11. Tej zimy będą nowe krzesełka na Skrzyczne (info: www.cos.szczyrk.pl), niestety to wymiana samych krzesełek i pewnie znów na 2-osobowe. Ale miło słyszeć że Szczyrk zdecydował się na jakąś zmianię (choć wymuszoną przez awarię). Swoją drogą to ciekawe, że np. Białkę czy Wielką Raczę stać co roku na budowę nowych kolejek, a w Szczyrku od 50 lat istnieje ten sam złom
  12. Najstromsza z ratrakowanych tras w Polsce to chyba "Es" na Stożku, o dziwno zawsze dobrze przygotowana i równa. A najbardziej efektowna trasa jaką zjeżdżałem to czarna "3" w niewielkim, rodzinnym ośrodku Kappl w Austrii. Zaczyna się wąskim i stromym przesmykiem między skałami (jakieś 10 m szerokości), który mozna pokonać właściwie tylko jadąc na wprost, wyhamowując dopiero po kilkudziesięciu metrach na równie stromym, ale już szerokim stoku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...