Jurek M

ale sulden to nie lodowiec i w maju trasy juz zamykaja,obok jest lodowiec na przeleczy passo di stelvio - uwaga - czynny tylko latem,wjezdza sie samochodem mordercza serpentyna (12 km jechalem prawie godzine - jest 48 ponumerowanych zakretow o 180 stopni,nie liczac mniejszych na wysokosc ok.2900,dalej kabinka a u gory same orczyki - bylem tam w lipcu-duzo trenujacych ekip narodowych,duzo Harleyowcow na przeleczy,na gorze znajduje sie najwyzej polozony w Europie hotel z krytym basenem - taka ciekawostka

Stubai,Soelden,Pitztal , a bron Boze nie Kaunertal - patologia po calosci

Tuxa sobie daruj,lepszy jest Stubai lub Soelden

Na pewno budzilabys z nim furore na stoku;)

Reszta z "mojej" ekipy nie liczac Yanosika to ludzie spoza forum,dlatego nie ma tutaj ich opinii

Jovanka - nie czytaj o kurtkach,tylko cwicz kondycje na narty;)

Coz tu dodawac - prawie wszystko powiedzieliscie,ale moze pokusze sie o jakies podsumowanie Hochkaru jako osrodka na tle innych alpejskich osrodkow. Plusy - tanie karnety(rowniez sezonowe),pewny snieg od listopada/grudnia do kwietnia/maja,bywaja lata ze jest go ponad 300 cm,co moze byc w extremalnych przypadkach minusem,bo jak spadnie w ciagu 1 dnia metr sniegu ( a tak tu bywa,choc na szczescie nie w tym sezonie) to dojazd moze byc troche klopotliwy (czytaj-lancuchy konieczne,a nikt tego zakladac i na nich jechac nie lubi)Kolejny duzy + to bliska odleglosc od naszego kraju - z Bydgoszczy 800 km , z Wroclawia 530 km,z Klodzka nieco ponad 400 oraz dobrze przygotowane trasy-malo muld nawet pod koniec dnia,stosunkowo malo ludzi jak na alpy - kolejki sie praktycznie nie zdarzaja nawet w szczycie sezonu,tanie kwaterki,co nie jest norma w Alpach. Minusy - nie jest ich za wiele,mozna by sie ewentualnie przyczepic do predkosci niektorych wyciagow,stosunkowo malej dlugosci i ilosci tras i odleglosci od kwater do osrodka,choc oczywiscie mozna temu zaradzic mieszkajac na stoku. Co do ekipy to oczywiscie zadnych zastrzezen 10/10:)

W wielu osrodkach alpejskich jazda poza trasami jest tez zabroniona,np na Reiteralm w Dachsteinie stoja tablice informujace o tym oraz o karze za to grozacej-10.000 euro o ile dobrze pamietam

Nera-czlowieku ze stali - kiedy chcesz odespac droge ? Nastepny wyjazd planujemy za niecale 2 tygodnie - w piatek 23.02 na 4 dni ( 3 noclegi)Nasze obydwie chaty sa juz zarezerwowane przez Vittera,tak ze chetni moga sie zglaszac - kto pierwszy ten lepszy.Pozdrawiam wszystkich obecnych i przyszlych fanow hochkaru.Warunki mielismy extra,sniegu sporo przybylo od ostatniego razu zarowno na trasach jak i poza nimi.W sobote i niedziele mielismy piekne sloneczko i z rana lekki minusik,w nocy z niedzieli na poniedzialek spadl swiezy sniezek-byla super jazda,we wtorek padal snieg i troche wialo,tak ze mniej bylo zal wyjezdzac.

sam czy z szanowna malzonka?a gdzie sa zdjecia z Hochkaru ?!?!?!?!?! Jak tam plenery w Bialowiezy,podobno 50 cm sniegu?Yanosik moze wybierze sie na snow-kite'a tam,bo w Zninie zero szans tej zimy polatac.PZDR

No i zeby dla naszego drogiego kolegi Harnasia starczylo,bo ma jeszcze jedna dolinke do zwiedzenia "dzien po"...

15 minut w kolejce i Wam sie podobalo? - jestescie masochisci

moze byc i 24 luty,im wiecej tym lepiej...Vitter wrzuc chociaz pare zdjec do galerii

Rsowa - chyba nie jedziesz sam ?Jezeli tak,moge zalatwic Ci kogos z Bydgoszczy - bedziesz mial taniej i razniej - oczywiscie jesli chcesz

Nera - jak tam sklad - obsada pelna ?Gdyby co to z Bydgoszczy moge Ci zalatwic full ludzi do zapelnienia samochodu,ale chyba w Warszawie i okolicach tez sa jacys narciarze i nie bedzie z tym problemu:)

OK,z instruktorem odpuszczamy temat.Nera-od kiedy do kiedy dokladnie rezerwowaliscie chaty ,bo terminy ciagle przesuwane,a nie wiadomo,czy beda wolne domki , a klimat i cena tam najlepsze

Pytanie do "ekipy warszawskiej" pod kierownictwem Nery - czy juz macie skompletowany sklad i zadeklarujcie sie,czy mam zalatwiac tego instruktora,bo 2 dni przed wyjazdem bedzie za pozno !!!!

Przy odpowiednim zorganizowaniu mozna sie wyjezdzic za stosunkowo nieduze pieniadze i to w Alpach.W tym sezonie jezdzimy co 2,3 tygodnie na 3-4 dniowe wypady w Alpy na Hochkar.Kupilismy tam karnet sezonowy za 250 euro (ok.950 zl)Dojazd wychodzi 120 zl/osoba z Bydgoszczy.Noclegi 10 euro/dziennie(80 zl-2 noce,120 zl / 3 noce)Mysle,ze uda sie w tym sezonie pojechac 7 razy,czyli dwadziescia kilka dni na nartach w Alpach,co wyjdzie wliczajac dojazd,nocleg i skipass ok.2500 zl.

Nera,a ty dospac nie mozesz o 4 nad ranem ? Co do ubezpieczenia - kazdy robi co chce.Najprosciej i najtaniej(czyli za darmo) jest wziac ubezpieczenie EKUZ z NFZ-etu.Masz wtedy zapewniona podstawowa opieke zdrowotna,jak kazdy obywatel EU.Mozna oczywiscie wykupic dodatkowe ubezpieczenie narciarskie-wariantow i ubezpieczycieli jest sporo na rynku,ja nie korzystam i mi sie na razie nie przydalo(odpukac) ale zawsze lepiej miec na wszelki wypadek

Hejka,wrocilismy,jak zwykle zadowoleni,najezdzilismy sie na maxa.W sobote po ,przybyciu snieg nie wygladal za rozowo,bylo go duzo mniej niz przed 2 tygodniami,miejscami przetarcia i plusowa temp.ale trasy przygotowane perfekt i jezdzilo sie dobrze.W nocy z soboty na niedziele przyszedl mrozik,wszystko sciagnal i bylo duzo lepiej.Od niedzieli zaczal sypac sniezek,temp. na minusie i jazda po betonie - rewelacja.Po nartach swietna impreza,ktora najbardziej chyba zapamietal (a moze nie) Yanosik.Juz sie szykujemy na kolejny raz.Hochkar jest wielki!!!

Pat - podam Ci maila do pani,u ktorej mieszkalismy - [email protected] - rozmawialismy lamanym angielsko-niemieckim(ja lepiej angielski,ona oczywiscie niemiecki , ale dogadalismy sie bez problemu) napisz,ze chcesz apartament dla x osob od do i czekaj na odpowiedz. Idzie zima - w czwartek na hochkarze ma byc - 18 oC w nocy !!!

Jak by nie chodzil Hochkar to walimy do Hinterstodera (ok.70-80 km) albo lepiej do Dachsteinu - swietny osrodek,160 km tras,dawno tam nie bylem,chetnie odwiedze jeszcze raz,co niektorzy pewnie pierwszy raz zobacza i na pewno nie pozaluja,ale mysle ze wszystko bedzie OK i taka eskapada nie bedzie potrzebna.Ja wierze w austriakow,toc to narod sumienny jak Niemcy i jak pisal Yanosik - Ordnung muss sein,nara Qcza torun - ale sobie lodowiec wybrales-najgorszy z mozliwych w Austrii,jedz z nami na Hochkar,to nie bedziesz mogl patrzec na Kaunertal.pozdrawiam

Vitter - wez zdjecia ze soba z ostatniego razu,to Twoja przepustka do samochodu...

syd_ds - Hochkar lezy ok.150 km na pld-zach od Wiednia,ponizej Ybbs na autostradzie A1.My jedziemy przez Wroclaw-Klodzko-Boboszow-Brno-Znojmo-Krems-Ybbs - Gostling-Hochkar.Od Bydgoszczy ok.800 km,od Wroclawia 530,od granicy 400 km

eli2 - najprosciej napisz maila do biura turystycznego w Goestling,od kiedy do kiedy chcesz jechac i dla ilu osob-oni odpisza i podadza Tobie jakies propozycje.Mozesz rowniez jechac w ciemno i zglosic sie u nich-mila pani opokaze co ma wolne i podzwoni po wlascicielach kwater-sa bardzo chetni do pomocy,ale bedziesz mial mniejszy wybor wolnych kwater,niz pare lub parenascie dni przed