Bogdan100

Wracając w styczniu z Francji przejeżdżaliśmy tam już w nocy. Ruch jest taki że praktycznie samoloty stoją w powietrzu w kolejce do lądowania. W nocy ciekawie to wyglądało.

Szabir na razie nie pisze że 200 pęknie więc kameralny :D

Jakim motylem ..jakim motylem Wikingiem A mówiłem żeby mnie nie filmowali

Nie ma to jak po wieczorku zapoznawczym - damy radę:cool::

Hahahah ..nie no gość jest nie z tej planety :D musiał nieźle pomieszać po samym alkoholu nie sądzę żeby miał tak skoordynowane ruchy – ciekawe jak się czuł następnego dnia jeśli udało mu się zapamiętać cokolwiek z tego co robił :D:D Ja tam wolę techno

Użytkownik Bogdan100 edytował ten post 09 luty 2011 - 00:58

Używam tego modelu ale niestety trzeba uważać na wymianę oprawki przy niskich temperaturach, jest tam plastikowy klip który potrafi się wyłamać :confused: więc coś w tym kierunku należy szukać ale bardziej trwałego jeśli zamierzamy często wymieniać nakładki (w komplecie są przyciemniające oraz te żółte rozjaśniające). http://www.arctica.pl/p46/s-70

Użytkownik Bogdan100 edytował ten post 06 luty 2011 - 22:35

Nie słyszałem żeby którykolwiek był odwołany mogą najwyżej nastąpić roszady w składzie przecież każdy z nas płaci zaliczkę, a na sporo przed wyjazdem całość. Najlepszy sposób na przekonanie się to poczytanie działu – Relacje z wyjazdów. „Ojciec Dyrektor" już sporo tego zorganizował „firma” jest pewniejsza niż nie jedno biuro podróży. :D P.S. Qaz aż zmienił Ci płeć z wrażenia, a to jest jeden z uczestników poprzedniego wyjazdu – pewnie dlatego :D:D

Użytkownik Bogdan100 edytował ten post 30 styczeń 2011 - 11:52

minimum + 10 stopni to faktycznie przegięcie :(..czy ja tam widzę w czwartek i piątek burze ? Kto wam zamawiał taka pogodę:confused::confused: Jeszcze tydzień temu zupełnie inaczej było

Użytkownik Bogdan100 edytował ten post 24 styczeń 2011 - 15:32

Zeniu na tym wyjeździe Napoleon śpi z Napoleonową, :eek: przynajmniej tak mi się wydaje.......

Mocny apartament się szykuje dwóch dyrektorów i cesarz z cesarzową :D:D

No i Piotruś mam nadzieję,że tym razem nie pomylą ci się strony i nie trafisz już więcej, jak to bywało ,z całusem:D:D:D,do... ./męskiego/ .. . łóżka.

Jednego jestem pewny nie śpię z Szabirem w jednym łóżku nie dość że chrapie jak niedźwiedź to jeszcze całuje :eek::eek:

"Bogdan, a Ty chcesz do 4-ki ?"


Absolutnie nie... skład apartamentu przedni, ale wiem że bez zatyczek już się nie obejdzie – jest czas więc znajdę wersję super komfortową :D

Użytkownik Bogdan100 edytował ten post 22 styczeń 2011 - 17:27

jeśli o mnie chodzi to odrębny pokój w apartamencie macie gwarantowany (tylko bez głupich skojarzeń forumowicze)

I tym sposobem wybrałeś dla żony albo pokój imprezowy albo łóżko piętrowe – nie wiem czy będzie z tego powodu Cie chwaliła :D – takie są uroki apartamentów we Francji :confused:
Rany apartament z Szabirem to już wiadomo kto sypialnie zajmuje tez nie będzie lekko.:eek:

z tego co wiem, a wiem na 150%! (albo się mylę równie znacznie), jedziemy tam - nocleg gdzieś w hoteliku, z rana na stoki Chamonix, a potem do auta i jedziemy pić zapoznawcze mleko w Saint Sorlin... ...jak się mylę, to niech ktoś mnie z tego błędnego matrixa wyrwie i wyjaśni co i jak...

Dobrze Turbo prawi taki sam jest plan załóg R 8"VWT5 = Les 2 alples R 9" Opel = Les 2 alpes przynajmniej taki stan wiedzy ja również posiadam chyba że kierownictwo coś zmieni w ostatniej chwili bo czasu sporo.

Owszem, ale w cenie masz wjazd kolejka na Aiguille du Midi (3.842 m n.p.m.) (czyt.: Gili Gili Midi Midi - wg Szabirskiego), uwierz mi że warto. Mt. Blanc masz na wyciągnięcie ręki, aż dech zapiera - ale to raczej w związku z dużą wysokością i szybką jej zmianą gdy wjedziesz na górę z Chamonix (1.035m n.p.m.). Każdy krok jest jak km w tempie 4:10 Pzdr Maarcel

Patrząc na mapę o ile się nie mylę to byłem w przyległych rejonach po stronie włoskiej Courmayeur - Vallée d'Aoste jeśli te rejony mają połączenie między sobą to Turbo myślę, że „będzie Pan zadowolony” jak to się mówiło na marcowym wyjeździe – widoki powalające i pojeździć jest naprawdę gdzie. Z tego co mi się kojarzy to na tę „Gili, Gili” latali śmigłowcem po 8 osób i kolejka była dość spora – ale o ceny nie pytałem.

Zapowiada się niezły początek sezonu Włosi już zaczęli naśnieżanie stoków w rejonach gdzie będziecie jeździć coś czuje że od połowy listopada ruszą w tym roku jak tak dalej pójdzie, więc musicie zmienić tytuł wątku „Kolejny śnieg w grudniu” ;). Na 99,9% wszystko ruszy do waszego wyjazdu.:D kamerki http://www.valgarden...am/page252.html http://www.valgarden...s/Tubla_web.htm

wtajemniczeni dobrze wiedzą po co te zatyczki do uszu ;) niestety tez muszę się zaopatrzyć na pierwszy wyjazd

Witaj, masz chłopie nerwy czekać tak do ostatniej chwili hihi

Już chciałbym żeby to była ostatnia chwila Witam Crazydiver Jak jeszcze troszkę byś podumał to myślę, że trafiłbyś na taki pokój jak w marcu we Włoszech. „końfortowy” – będzie Pan zadowolony :

:) Chyba ,że Bogdan chciałby jeszcze cos powiedzieć. K.

Męski umysł podobno jest nieskomplikowany i często działa jednokierunkowo – bywam też tego przykładem – nic nie dodam brzmi ciekawie , zawsze to miło być z czymś kojarzonym chociaż osobiście wolałbym z Sellarondą niż z wbijaniem kijków między nogi ale skoro nie ma wyboru „lepszy rydz jak nic”

5.Bogdana 100,którego nie zapomnę do końca życia ,bo jego hasło jedziemy na krechę ,na maxa!! zmieniło moje życie./jak zwykle nadgorliwa złamałam rękę/Ale nie Boguś ,żebym była za jakimś specjalnym konkursem dla Ciebie:o

To był 100% dowód na to że najgorsze upadki zaliczamy na trasach gdzie trzeba się odpychać kijkami aby ruszyć z miejsca – zapomniałaś że kijki wbijamy z boku nart, a nie pomiędzy nimi ...już sobie wyobrażam co będzie się działo na tych konkursach

Witam, mam pytanie do bywalców Kronplatz. W jakiej miejscowości najlepiej szukać noclegu aby móc dojść do wyciągów na piechotę?

Myślę że najlepiej SaVigilio. Piękne miasteczko położone w dolinie nad którym przejeżdżamy przenosząc się na trasę Pikoolino (na szczycie piękny widok na Sellę) posiada bezpośrednie połączenie gondolą. Osobiście tu się zatrzymywałem i z czystym sumieniem mogę polecić warunki i wyżywienie bardzo dobre. http://www.sanvigili...ites/index.html

Nie wierzę wlasnym oczom!!!!!

Ja też zwłaszcza jak popatrzę w kalendarz :eek::eek::D się poprawiłem

Użytkownik Bogdan100 edytował ten post 26 sierpień 2010 - 13:20 błąd

Witam:) dostałam namiary na Wasze formum od znajomego. Mam prośbę o nakreślenie ogólnych kosztów wyjazdu i terminu, wszytskie posty brzmią zachecająco tylko nie moge żródła znależć. Jesteśmy w 2 lub 4 osoby, jedziemy z Warszawy, jedną osobę lub , zależy ilu nas będzie możemy z Wawy zabrać ( Magda poszukiwała dojazdu tak? W każdym razie licze na jakiś post lub link:)

pierwsza strona pierwszy post - jesteś na ostatniej

Witam Rany nie było mnie zaledwie 7 dni (odcięty od kraju i od netu na własne życzenie) wchodzę na GG otwieram linka od Szabira a tu 4 strony wątku to my jedziemy we wrześniu czy w styczniu SZOK pokłony za organizacje, tępo niesamowite dokładność chyba jeszcze większa.

Kronplatz to w sumie jedna góra ale posiada ponad 100km tras i reklamuje się jako najnowocześniejsza stacja narciarska w Włoszech, przypuszczam że ten tytuł temu rejonowi się należy. Przepustowość wyciągów szacuje się na 78 tys ludzi na godzinę. Chyba ponad 80% to bardzo szybkie gondole reszta to kanapy chyba wszystkie z kloszami. Górna część to jedna wielka trasa bo całość jest ratrakowana królują tam szkółki narciarskie szczególnie dziecinne oczywiście to trasy niebieskie. Cały Kronplatz ma 5 tras czarnych z których 2 są dość ambitne to 4 i bodaj 35 Pikulino – Silwester czyli 1 w sumie można uznać za czerwoną. Jest to rejon idealny dla rodzin z dziećmi albo osób które się słabo orientują w górach gdzie byś się nie zgubiła to wiadomo że musisz wjechać na szczyt. Idealny na trening carvingu także. Kronplatz wchodzi w skład karnetu Dolomity Superski więc jeśli byś jechała własnym transportem polecam ten karnet bo różnica będzie niewielka (Kronplatz nie jest tanim ośrodkiem) a możliwości wtedy rozszerzają Ci się bardzo mocno bo z Brunico do Arabby będziesz miała chyba koło 20 – 25km i to już rejony Sellarondy. Nie znam narciarza który by powiedział że się tam nie najeździł po kokardki. O Nassfeld nic niestety nie napisze bo nie byłem tam ale jeśli ktoś Ci opisze ten rejon będziesz miał dokładne porównanie. Jeśli coś więcej będzie Cie interesowało na temat Kronplatzu lub rejonów Sellarondy to pisz na priv. link na kamerki http://www.kronplatz...skiarea/webcam/

Użytkownik Bogdan100 edytował ten post 20 luty 2010 - 18:06

Widzę że sobie upatrzyliśmy tę samą traskę hi..hi... ja najczęściej jeśli nie ma zawodów odbijam w prawo za to ogrodzenie tam zawsze jest gładko jak po stole bo wszyscy myślą że nie można tam jeździć i śmigam na kantach. Tam niestety przyznam rację że jest krótko chyba nie więcej jak 1500m i to jest trasa właśnie czarna . Jeśli tę trasę sobie upodobałaś to „sylwestra” możesz śmiało robić czyli jedyneczkę i myślę, że Ci się spodoba. Trzeba tylko uważać na początkowych 300 – 400m bo początek jest zawsze oblodzony. Odradzam czwórkę tam jest odcinek bardzo stromy i to chyba więcej niż kilometr i zdecydowanie 45 tam zaś jest stromo i okrutnie wąsko.

Troszkę przesadzasz z tym zapinaniem i odpinaniem nart no chyba że masz taką kondycję że lecisz ciągiem 5 km bo takie długości mają trasy np 1 i 4 na Olang będzie jeszcze dłuższa czerwona. Jeśli ktoś preferuje tylko kanapy bez problemu znajdzie coś dla siebie. Generalnie polecam ten rejon dla osób początkujących lub jeżdżących typowo rekreacyjnie ewentualnie do nauki carvingu (idealne miejsce). We Włoszech zaliczyłem sporo rejonów więc nie jet to opinia z jednego czy 2 wyjazdów w Alpy.

Więc tam będziesz miał raj . Jeśli będziesz chciał jakieś szczegóły jeszcze to pisz na priv.