Skocz do zawartości

xed

Members
  • Liczba zawartości

    185
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez xed

  1. Przesiadłem się na Karme bezpośrednio po pierwszym i jedynym tego dnia zjeździe na RX Fire, moje pierwsze wrażenia były takie: - są bardzo lekkie - są elastyczne i miękkie toteż łatwo dostosowują się do kształtu terenu - nie trzymają krawędzie (no ale jak tu poirównać takie narty do Fire w tym aspekcie ?? :) ) - w naturalny sposób skłaniają do jazdy bardziej 'klasycznej' - daje sie na nich pojechać na krawędzi ale wymaga to przesadnej pracy kolanami aby je postawić na boku - oczywiście z powodu szerokości narty pod butem - nie potrafię (jeszcze) jeździc tyłem do przodu - jazda po kopnym sniegiem i puchu bardzo sympatyczna ale mam wrażenie że podobne noszenie udawało mi się uzyskiwać na leciwych Atomic 9.18 oraz - zabawne są ogony śniegu które wystrzeliwane z tylnego 'dzioba' Przypatrzyłem się całkiem licznej grupie narciarzy FR i rzeczywiście całkiem spora częśc jeżdzi na Fritchini Diamir FR ale jeszcze więcej na Naxo N20 lub N21. Nie pozostaje nic innego jak sprawdzic Ac4, Blizzard Titan Eight albo Nine i oczywiście Volkl Mantra (Sumo i Gotama - raczej przynajmniej w Polskich górach nie znajde na nie własciwych terenów) bo mam mocne wrażenie że chyba lepiej byłoby pojechać na sztywniejsze (i cięższej narcie) - tutaj zgadzam się całkowicie z Twoim komentarzem o wadze nart A i widziałem w akcji Twój tajny patent - był w kolorze żarówiasto zielonym w pomarańczowy zygzak :D
  2. No i stało się :D Przez tydzień jeździłem w Alpach a ponieważ prawie cały czas sypał śnieg przyszedł taki dzień i poszedłem do wypozyczalni. Mieli dla mnie Volkl Karma 177cm i na nich jeździłem, były tez Volkl Gotama i Blizzard Titan Eight ale obydwie jakieś 190 -> przestraszyłem sie ich rozmiaru. Karma jak rozumie to narta z pogranicza FR/FS ?? Jeździło sie bardzo fajnie i mam pytanie jak się one mają do Atomic Sweet Daddy albo Atomic Sugar Daddy - mam okazje kupic nowe Atomy z wiązaniami za jakies 700 PLN. Niestety nie widzialem nart tego typu w polskich wypozyczalniach :( A póki co zmontowałem taki zestaw Atomic 9.18 (troche leciwe) + adapter Skitrab - jakoś daje rade i jak załatwie te narty to nie będę płakał
  3. A ja mam tak, że zawsze jeżdżę z plecakiem na grzbiecie. Teraz tym bardziej gdyż ma on wbudowanego żółwia. Całkiem często plecak jest zupełnie pusty .... może to jakieś natręctwo. W samochodzie bez zapiętych pasów czuje się jakbym był nago. Na nartach albo rowerze musze miec na głowie kask :)
  4. ... w Sportgastein totalny brak ludzi i perfekcyjnie przygotowane trasy i mnostwo puchu dla tych co wola poza trasami.

    Drops - czy to byl mój błąd taktyczny ?? Byłem w Bad Gastein od 20 do 27.01, a do Sportgastein wybrałem się tylko 2 razy - we wtorek na górze tak wiało że zamknięto górną część gondoli i została tylko dolna czarna trasa - kilka rundek ale ile mozna jeździc w kołko dlatego przeniosłem sie do hoffgastein. W piatek piekna, mroźna pogoda czyste niebo i skrzące się powietrze + te trasy :D - ale ... czy to oznacza ze od wtorku do czwartku jezdziłem w gęstym śniegu w hoffgastein i angertall podczas gdy góra była nad chmurami ?? Jeśli tak to chyba się załamie :D Wczoraj wiało tak, że nawet nie otworzyli gondoli ...
  5. ja polecam http://www.map24.pl najlepsza mapa w internecie - dobrze mieć zainstalowaną jave i przeglądać w IE, w innych przeglądarkach nie ma wszystkich funkcji

    Dzięki. Mapa Michelina http://www.viamichel....MaHomePage.htm wydaje mi sie jednak bardziej ergonomiczna. Map24 wymaga trochę więcej wysiłku aby zrobiła to o co mi chodziło. Wolę produkty b. intuicyjne mimo i piszę to z puktu widzenia informatyka :D

    Czemu chcesz ominąc Wiedeń? Przecież przez Wiedeń jedzie się 30 min. W porównaniu z Łodzą to jest około 1h 30 min :) Wiedeń ma jedną główna E którą przejeżdżasz bez problemu. 5 pasów do dyspozycji. Miodzio!!

    Ale do Wiednia trzeba się doturlać drogą ze Znojmo/Hate i w sumie można od razu dojechac do autostrady ....
  6. Moim skromnym zdaniem optymalna trasa jest taka: Brno - Znojmo - Tulin (most nad Dunajem) - autostrada na Salzburg/Insbruck. Objeżdzałem Wieden od zachodu kilkanaście razy i to jest chyba najlepsze rozwiązanie (może ktoś zna lepsze dla opcji Kraków -> Alpy). Dodatkowo w Znojmo można zakupic płyny odmrażające :D Fragment od Znojmo (punkt 23) do autostrady Pobaw się tym atlasem :D http://www.viamichel.../MaHomePage.htm

    Załączone miniatury

    • A.JPG
    • B.JPG
  7. Teraz to mi wygląda na działania kierowane przez jednego z byłych dyrektorów GAT, który nagle został "góralem" i właścicielem istotnych kawałków ziemi i jego była firma zaczyna mu przeszkadzać w prywatyzacji lub komunalizacji GAT. Oczywiście wszystko w dobrze pojetym interesie narciarzy i gminy :cool: . Chyba z natury jestem sceptykiem ... ale wygląda to jak klasyczne polskie szambo ... no comments
  8. [quote name='a_senior'] Szkoda, ze tak malo jazdy. Ciekaw bede Twojej opinii, ale Miller po quote] Hmm ... oglądając ten film pierwszy raz nie wiedzialem, że patrzę na Millera (pewnie nie poznałbym go w autobusie) i miałem takie wrażenie, że równie dobrze radzących sobie narciarzy widuje się np. na Kasprowym. Nawet tutaj widać (i obydwaj Panowie mówią o tym wprost), że na stromym i muldach wracają do techniki 'klasycznej' z silnym przeniesieniem ciężaru na dolną krawędź i odciążeniem nart przy pomocy kijków. Była o tym mowa na forum w temacie 'Jazda z obskokiem'.
  9. Janek - popieram. Wcześniej czy później przchychodzi czas, że jazda tylko karwingiem zaczyna .... nudzić i świadomie zaczynam szukać czegoś innego. Może to być wymuldzony stok, głęboki śnieg albo duże nastromienie. I własnie wtedy widać jakość szkolenia gdy bujanie się na krawędzi po sztruksiku nie na wiele sie przydaje. Mam takich kilku starszych przyjaciół wychowanych w 'dawnych' czasach gdy muldy, lód itd. były czymś najzupelniej normalnym na Kasprowym, Pilsku czy Nosalu .... teraz mam z nimi ubaw bo przy wyborze miejsca na wypad w Alpy jednym z istotnych czynników jest to czy są specjanie 'zaniedbane' trasy. Przyznaje - dopiero wtedy gdy na czymś takim jeździ się względnie swodonie można nazwać siebie narciarzem
  10. Pewnie i tak za kilka sezonów karbonowe kije będą standardem bo marketingowo karbon jest przecież lepszy od jakiegoś tam metalu. Karbonowy maszt do windsurfingu - główna zaleta to mały ciężar i duża wytrzymałość. Karbomowa rama do roweru - to samo. Kije narciarski ?? co zmieni te kilkadziesiąt gramów ?? Ale są i wady Powyżej granicy elastycznoście niestety karbon pęka - a jak jeszcze mają miejsce mikrouszkodzienia powstałe np. w czasie transportu, udzerzenia o bramkę albo inną przeszkodę, pęka jeszcze łatwiej. Aluminiowy kij mozna wyprostowac na kolanie.
  11. Delfin - oto co poeta miał na myśli :) Uważam, że zawsze warto celować w narty które być może w danej chwili będą stanowić wyzwanie, które zmuszą do wysiłku i podniesienia umiejętności i zawarantują zabawę na kilka sezonów. I dlatego uważam AMC70 i RX6 za zbyt mało 'ambitne' jak dla Ciebie, RX4 za narty z których już 'wyrosłeś' :D. RX8 będą w sam raz, a ponieważ jesteś lżejszy o 10kg więc nie grozi Ci wyciśniecie z niej wszystkiego juz w pierwszym sezonie. (ja niepewny jakości własnego powrotu na narty postanowiłem zacząć mniej ambitnie i odpuścilem sobie na początek np. WC SC albo ostre gigantki, ale poszło lepiej niz się spodziewałem i narty b Widać źle odczytałem Twoje preferencje i stąd mowa o AMC - są poprostu ogólnie szersze i maja wiekszy promień skretu a to przydaje sie poza trasą. Teraz wiem o co chodzi i bierz RX8 albo to co radzi Janek Koval 2-3 narty w kolekcji: to taki 'skrót myślowy' :cool: . Miałem na myśli fakt że większość producentów robi tak, że sprzęt pozycjonowany jest wg. jakiejś tam skali trudności/zaawansowania/czegoś jeszcze. Np. Fischer grupa top (RX10, RX9, RX Fire) grupa zaawansowana (RX8, RX6) dla początkujących (RX2 i RX4) i są jeszcze hipermarketowe hybrydy RX3 i RX5 Atomic ma serię crossów SX od 12 do 7 i moim zdaniem możesz spokojnie celować z aktualnymi umiejetnościami i wagą w te poniżej grupy 'top'
  12. Dołączę do chóru :D Na Twoim miejscu (i wstępnej selekcji którą zrobiłeś) wybierałbym pomiędzy: Fischer RX8, a Fischer AMC 76, Volkl Allstar - mam też o nich swoją opinię więc czytaj poniżej. RX8 - znam je i ciągle znajdują się w mojej stajni. Jestem trochę cięższy o ~10kg przy podobnym wzroście i jeździłem na 160. Powróciłem na nich do narciarstwa po 10 letniej przygodzie z snowboardem, a wcześniej jeździłem na Dynastarach Giant 198, Volkl P20 205 (!!), Atomic SL cos tam 195 - wygląda na to że historię narciarską mamy podobną. I .... na tej narcie można zrobić wszystko (krótki/długi skręt), mają dynamikę ale bez problemu można jeździć cały dzień, a potem jeszcze przy sztucznym świetle. Fenomenalnie trzymają na krawędziach o można nakłonić je do jazdy ze zmiennym promieniem skrętu (np. zacieśniać łuk czego nie udaje misię robić na Allstar) Gdyby nie fakt, że ważę więcej od Ciebie i jeżdzę agresywnie dopóki wystarczy mi sił z progresją umiejętności od 8 do 9 byłaby to moja podstawowa narta, a tak wybrałem na ten sezon RX Fire. Gdy mam bardziej 'leniwy' lub rodzinny dzień wsiadam na RX8. Pojeździłem na nich poza trasą - da się :D AMC76 - w sumie zrobiłem na nich 2 długości zmuldzonego stoku i moje wrażenia były takie, że nie aż tak bardzo różnią się od RX8. Prawdopodobnie istotna różnica byłaby zauważalna w kopnym śniegu lub w lesie. Volkl Allstar - fajna, szybka i nieprawdopodobnie stabila narta ... ale jeżdżąc karwingowo nie potrafiłem zmusić jej do skrętów innych niż te określone wbudowanym R. Być może jestem zbyt lekki, być może słabo przygotowany fizycznie ale zapewne zabrakło mi techniki. To moje subiektywne wrażenie - jazda na takiej narcie robi się trochę nudna, bo to tak jakby jechać czołgiem przez muldy. Podsumowanie: największa radość z jazdy RX8 uniwersalność AMC 76 stabilność/pancerność Allstar Szukając narty najbardziej uniwersalnej myślałbym o AMC. Przy Twoich umiejętnościach możesz śmiało celować w 2 (może 3) narty w kolekcjach różnych firm i nie będą one na wyrost a pozwolą rozwijać się :D Np. wspomniane RX4 - pojeździsz sobie by po sezonie szykać czegoś ambitniejszego ...
  13. Ostatnie lekcje chemii miałem w liceum 17 lat temu .... nie poradze Ci zatem jak zareaguje ślizg na benzynę ekstrakcyjną ale pozostaje jeszcze eksperyment. Przemyj mały fragment ślizgu taki 2x2 cm na dziobie narty tam gdzie i tak zazwyczaj nie ma on styczności ze śniegiem, a potem napisz co się stało .... jeśli onet miał racje to fajnie, jeśli nie to przekonasz się o zasadzie ograniczonego zaufania
  14. No i wszystko jasne. Byłem dzisiaj w intersport i widziałem narty, których nie ma. Fischer RX3 (155 R13 112-69-98) czyli RX2 w skórze RX4 Fischer RX5 (150 R11 114-68-98) czyli RX4 w skórze RX6 Nie ma ich w katalogu Fischera, a Pan sprzedawca powiedział że to sprzęt robiony dla Intersport. W tym sezonie nie jest tak źle jak w poprzednim gdy RX4 udzwał że jest RX8. Zatem 'kwantowy przeskok marketingowy' w sezonie 06/07 osiagnął wartość 1 klasy nart. W sezonach 04/05 i 05/06 były to 2 klasy nart. Rozrasta się więc 'nieparzysta' seria RX ciekaw jestem kiedy zobaczymu RX7 oraz RX11 (Rosjanie na swoich forach piszą o RX10 Phantom). Oficjalnie istniejące narty serii RX to: RX2, RX4, RX6, RX8, RX9, RX Fire produkty marketingu (którego nie rozumię :D ) RX3, RX5, RX10 PS: tak przy okazji widziałem też Voelkl P70 - narty o których Janek Kowal pisze, że ich nie ma .... [ATTACH]273[/ATTACH]

    Załączone miniatury

    • RX.JPG
  15. Jak to jest z tymi RX6 są bardzo trudne??

    Mam takie wrażenie a czytam dość uważnie, że nikt z tego forum nie jeździł na RX6 - niestety. "Pech" RX6 polega na tym, że katalogowo klasyfikowane są pomiędzy powiedzmy 'łatwymi' RX4 ,a w zeszłym sezonie najwyżej klasyfikowanymi RX o krótkim promieniu skrętu więc RX8 - czyli średniozaawansowany/rozwijający sie narciarz wyrasta z RX4, RX6 wydawałoby sie w sam raz w takim momencie ale perspektywiczną narta wydaje się być RX8. RX8 znam i powiem o niej tyle że jest bardzo sympatyczna jednak wymaga już przyzwoitych umiejętności aby była z tego zabawa (oceniam swoje umiejetności tak na 8+ i uważam, że wycisnąłem z RX8 juz wszystko). O RX6 piszą na anglojęzycznych forach, że jest dobrą alternatywą RX8 dla lekkich narciarzy (około 60 kg) i rzeczywiscie w zasadzie to tak jakby mieksze RX8.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...