Skocz do zawartości

nera

Members
  • Liczba zawartości

    175
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez nera

  1. jareczku, mordo ty moja spotkań więcej, jazdy bez trzymanki, dalszego poparcia z twojej strony dla naszych dziewczyn i monety żeby starczyło na wszystkie nasze zachciewajki ŻYCZĘ Z CAŁEGO SERDUCHA a jest ono nie małe. pozdrawiam jednego ze wspaniałych kumpli HOCHKAROWYCH.
  2. wielkie dzięki za życzonka od wszystkich bywalców forum. a borowina, plama na całej linii nie wiem czy uda ci się naprawić to fopA. myślę że uda ci się to naprawić w nadchodzącym sezonie, więc nie ma że boli trzeba jechać więc nie słucham żadnych wymówek. jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam.
  3. a melanż trwa sialalalalalalala, a melanż ? pozdrówka dla tej grupy co imprezuje w wawie. nie zapomnijcie wznieść za tych co koło morza pozdro robert

    robercik toasty były za tych co nad morzem i za tych co na południu, więc nie zapomnieliśmy o tych co nie byli na szarloten party a było bardzo ok. więc co więcej można by było dodać żałujcie że was tam nie było. pozdro. narciarz.:)
  4. witam wszystkich po weekendowej nie obecności. marcin przesłał mi adres pod którym będzie konsumowana szarlota i nie tylko. wszystkich obecnych proszę o zgłoszenie się na priva o podanie adresu. czy menu już ustalone? kto co przynosi? a jeszcze jedno, czy termin sobota to już bez negocjacji na poczet piątku. obecność moja i ewy (żona) może być opózniona ze względu na urodziny siostrzenicy. żućcie jakieś propozycje na temat ostatecznego terminu i co kto ma przynieść.:)
  5. jezeli macie zgrana paczke to rownie dobrze byscie sie bawili na kazdym stoku mi chodzi o to ze ta gorka bardziej jest alternatywą dla mieszkancow Bratyslawy na jednodniowy wyjazd(stolica Słowacji )bo maja tyle samo kilometrow na Chopok co na Hochkar a dla wiekszosci polakow na tego samego typu stacje to tylko jest dalej(. Moze dla mieszkancow zachodniej polski jest niewiele dalej to wybiora jakis stok w austrii. wedlug mnie jak jechac w alpy to alpy a nie jakas namiastke Co do szpanu to raczej was do tego ciagnie zeby pózniej sie chwalic ze jezdzicie na narty w alpy "niskie". prawdziwe alpy to wlasnie te kilomery tras powyzej 2000mnpm. (nie lodowce ktore sa male i krotkie)

    dawno nie byłem na chopoku, ale próba porównania chopoku z hohkarem jest nie na miejscu pod każdym względem. delikatnie mówiąc. jeden minus to odległość. i nie ma mowy o chwaleniu, lecz o wspominaniu licznych miłych zdarzeń które towarzyszą przy każdym wyjeżdzie.
  6. wy nie przesadzacie z tymi och ach ? przeciez to jest mala jak na warunki austryjackie stacja narciarska z z niskimi wysokosciami 1808mnpm.krociutkimi wyciagami 1380m . naidluzsza trasa 2100m . czy jest wogule sens jechac tyle kilometrow zeby nie byc w prawdziwych alpach?? bo caly ten Hochkar to raczej nie alpy :D :D

    adaś, a nie zrzera cię przypadkiem złość że nie byłeś tam z nami i nie możesz teraz razem ze wszystkimi hochkarowcami dzielić się atmosferą jaka panuje na nartach jak i po nich. że by się mleka napić nie potrzebuje krowy kupić, tak samo jest z hochkarem że by sobie pojeżdzić nie potrzebuje lodowca. a idea tych wyjazdów jest taka, że w miare możliwości maja to być tanie wyjazdy w alpy. i tu właśnie niskie alpy dają nam taką możliwość -odległość od polski -sezon karnet 225euro (przedsprzedaż) -10euro os/noc kwatera -warunki narciarskie pewne od grudnia-kwietnia ze względu na kilka tych szczegółów które zostały tu podane mieliśmy szanse na spotkanie się kilkukrotnie w tym samym gronie, i miło było jak dołączali do nas nowi uczestnicy tworząc jeden wielki HOCHKAR GRUPPEN nie wszystko da się przeliczyś na lodowce, setki kilometrów nartrostad, wielki szpan. naprawde często wystarczy poprostu dobry klimat który tworzą wspaniali ludzie którzy nie są wypaczeni snobizmem, lanserką, tylko robią to co sprawia im pasje i nie ważne gdzie ale niestety ważne z kim! pozdrawiam niedowiarków i wszystkich uczestników naszych wyjazdów.:cool:
  7. 4 dni białego szaleństwa! miłe towarzysto, świetne warunki, piękna pogoda... Ja chce jeszcze raz... przynajmniej raz! Pozdrawiam wszystkich :)

    ania, miłe towrzystwo to jest w klubie seniora:D a tu było .......??? troszkę więcej fantazji w wyrażaniu swoich opinni.:)
  8. szczęśliwi ci którzy jadą do hochkar(u). tylko pozazdrościć. ale mnie jeszcze nie skreślajcie bo może wykroi się jakąś ucieczkę pozdro ze szczecina

    nawet przez chwile nie wątpiłem w to że się jeszcze spotkamy na krawędziach na hochkarze. pozdrawiam.:) :) :)
  9. chyba wszyscy przez to przechodziliśmy, ja mam hedy fr 8.5 flex 70.
    u mnie ból stopy wystepuje gdy za mocno wygrzeje buta i wkładka zmieni kształt, jak nie wygrzewam to na drugi dzień jazda bez problemu, jestem zwolennikiem suchego wręcz ciepłego buta więc zawsze taki był raz tego nie zrobiłem bo zapomniałem i na drugi dzień jeżdziłem w zimnym bucie i efektu bólu i drętwienia stóp nie było, teraz nie wygrzewam już buta grzałkami tak do oporu tylko stawiam buta w ciepłym miejscu i nie zapominajcie że but w stanie spoczynku też powinien być zapiety nie tak na zycher ale tak na pierwszy klik:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...