Skocz do zawartości

BLADY

Members
  • Liczba zawartości

    51
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez BLADY

  1. Witam, Jesteś jednostronny myślowo. Jeżdziłeś, próbowałeś, czy chociażby widziałeś kogoś jeżdżącego? Nie, ale oczywiście wiesz wszystko. Powiem tylko, ja próbuję to pokazać Polakom, dać im alternatywę dla narciarstwa latem, i doskonały trening narciarski a oni są uparci i tak jak Ty reagują, śmiechem i negacją. A powiem Wam że już jest w Czechach pierwsza trasa zjazdowa na Trikke. I oczywiście pojadą Polacy tam i powiedzą tak: "zobacz jak fajnie w Czechach można uprawiać narciarstwo latem, mieć zjazdy kilku kilometrowe, wspaniały downhill zupełnie taki jak narty, a u nas nie ma, my Polacy znowu nic nie możemy wymyśleć i jesteśmy na końcu z nowościami". Tak wszyscy powiedzą, a jak ja o tym mówię, to są reakcje takie jak Twoja, śmiechu i ignorancji. Dlaczego my jesteśmy tacy zamknięci i nie chcemy zmienić swoich utartych ścieżek myślowych? Bo Polacy nie używają mózgu, tylko są nastawieni na kopiowanie. Dlaczego w Stanach wszystko się tworzy co nowe i wyjątkowe. Bo Oni nie używaja schematów. Oni tworzą i idą tam gdzie nikt jeszcze nie był! Dlatego są nowocześni. A my wybieramy Kwaśniewskiego na Prezydenta i Leppera na posła, uważamy że to co jest, jest najlepsze i nic już nie może być lepszego i innego. Ale w sumie nie mój problem, tylko Twój i Tobie podobnych. Ja wolę Trikke na kołach latem, mam narciarstwo na asfalcie, wzmacniam całe ciało, ćwiczę i się cieszę i uśmiecham się do świata i jadąc patrzę z góry na takich jak Ty. Podejrzewam, że w głebi duszy mi zazdrościsz, ale nie chcesz po sobie tego poznać. Trudno, mimo wszystko namawiam do jazdy na Trikke Zobaczcie jeszcze tutaj : http://www.fitness.t...&id=52&Itemid=2 Jechaliśmy tam razem i kolega zrobił ten rekord. 27 km non stop carvingowej jazdy po górskich serpentynach. Świetne uczucie, adrenalina, endorfiny, wszystko w jednym. Zobaczcie też tutaj z jazdy naszego maratonu. Mieliśmy narciarstwo na nizinnych Kujawach: http://www.fitness.t...&id=68&Itemid=2 A Wy co w tym czasie robiliście?
  2. Zamiast grasski zaproponuję Wam Trikke, to jest bezproblemowe narciarstwo latem. Nie potrzeba specjalnych butów, i narciarstwo masz tam gdzie mieszkasz. Zobaczcie tutaj : http://fitness.trikk...&id=18&Itemid=2
  3. BLADY

    Trikke Skki

    Nawet nie zauważyłeś gamoniu , że to urządzenie ma nazwę pisaną przez dwie litery KK: SKKI TRIKKE Pozdr Blady
  4. BLADY

    Trikke Skki

    Chciałbym poinformować, że w tym tygodniu w czwartek ( 02.02.2006 ) w telewizji polskiej TVP3 ( regionalna trójka) w paśmie ogólnym w magazynie narciarskim ŚLIZG o godzinie 22.15 ( http://www.telemagaz...ia=0&x=41&y=19 ) , będzie pokazana SKKI TRIKKE na stokach Białki Tatrzańskiej. Zapraszam do obejrzenia tego programu, gdzie będzie można zobaczyć tę nowość narciarską podczas jazdy i wysłuchać ciekawych komentarzy na ten temat. Po obejrzeniu czekam na Wasze komentarze i opinie. Proszę również zajrzeć na nową stronę internetową o SKKI TRIKKE : www.trikke-europe.com/skki Pozdrawia Blady
  5. BLADY

    Trikke Skki

    Chciałbym poinformować, że w magazynie narciarskim ŚLIZG ( http://www.telemagaz...3393216856.html) nadawanym w paśmie ogólnopolskim TVP 3 w najbliższy czwartek 26.01.2006 o godz. 22.15 ( http://www.telemagaz...ria=0&x=55&y=18 ), lub w następny czwartek 02.02.2006 o godz. 22.15 ( http://www.telemagaz...ria=0&x=63&y=14), będzie można zobaczyć TRIKKE SKKI na stokach Białki Tatrzańskiej. Po obejrzeniu programu czekam na opinię i ewentualne komentarze. Pozdrawia Blady
  6. BLADY

    Trikke Skki

    Mam do Ciebie pytanie. Jak może ktoś mówić, że mu się to nie podoba jak widział to tylko na zdjęciach? A może należy spróbować jazdy? Jak mówiono kiedyś na snowboard? Parapet z na stałe przywiązanymi nogami?? Jazda niemożliwa i beznadziejna!! A jak jest dziś? 50% na stokach to snowboardziści. Prawda? Pozdrawiam
  7. BLADY

    Trikke Skki

    Oczywiście masz racje. TRIKKE SKKI to nie "automat do gry". Jak pojedziesz pierwszy raz na Nosal, jesteś "drewniany" ( chodzi o słabą sprawnosć fizyczno-ruchową) to i na TRIKKE SKKI się zabijesz. Jak każdy sport wymaga odrobiny sprawności fizycznej, i dystansu aby nie walić na krechę z Nosalu bo tak jak na nartach czy sankach się połamiesz ( w najlepszym przypadku). Z tym, że TRIKKE SKKI pozwala łatwiej i lepiej kontrolować prędkość, zwroty czy skręty. Rama nie pozwoli aby się narty rozjechały bądź skrzyżowały, i zawsze są one ustawione prawidłowo do stoku. Chodzi tylko o to, że na nartach zjazd ( bezpieczny!!) z Nosala jest mniej prawdopodobny w drugim dniu nauki jazdy niż na TRIKKE SKKI. A dla szaleńca i człowieka bez wyobraźni i pierwszy zjazd na nartach w życiu z Nosala też jest możliwy. Ja tego nie neguję, tylko chodzi o skutkich takiej ekstrawagancji. Pozdrawiam
  8. BLADY

    Trikke Skki

    TRIKKE SKKI nie ma nic wspólnego ze skibobem. Na TRIKKE SKKI jeździ się na krawędziach tak jak na nartach, przy osterej jeździe, carvingu, lub slalomie, ale możnqa jeździć też na pełnych ślizgach przy jeżdzie na krechę. A co do MIT to jest to uczelnia techniczna w Stanach która ma najwiecej absolwentów z nagrodami Nobla. FREESTYLE napisałeś jeszcze że koszt sprzętu narciarskiego to 2700 zł. I masz racje, ale dodam, żeby uczciwie spojrzeć na problem to parę rzeczy należy kupić i dla TRIKKE SKKI jak dla nart : gogle 100 + kask 200 + rękawice 80 + kurtka 300 + spodnie 150 = około 830 zł. Ale żeby nauczyć sie jeździć na nartach to trzeba wydać najpierw na instruktora 1 godzina 60 zł a potrzeba co najmniej 10 = 600 zł, i kilka razy samemu trzeba jechać na narty żeby w miarę poczuć jazdę na nartach. Będą to wiec wyjazdy na pewno bez przyjemności jazdy , ale za to z dużą ilością wywrotek. Wiec doliczając to do narciarstwa będzie to też spory wydatek ( co najmniej 2 tys zł zanim zaczniemy czuć narty). No i gdy zaczniemy już jeździć w miarę dobrze na nartach to pomyślimy o zmianie nart na lepsze, a te niestety zaczynają sie w promocji od 1500 zł, a i lepsze buty, twardsze by też się przydały. Natomiast TRIKKE SKKI pozbawia nas tych problemów, bo jeździmy od razu dobrze, cieszymy się jazdą i możemy śmigać po wszystkich sztokach. No i TRIKKE SKKI jest "bezwymiarowa" i jedna może służyć każdemy bez względu na wzrost ( od 12 roku życia ) i wagę ( jeździec do 130 kg) I masz racje FREESTYLE, mój znajomy tydzień temu za narty Atomic Metron B5 zapłacił 3200 zł !! CHEMIK powiedział ( To poprostu polibuda gdzies w Massachusetts... Nie wiem po co tyle dyskusji na ten temat... Moderatorzy powinni go zamknac... A jesli jest wiecej ludzi zainteresowanych tematem to moze stworzyc osobny dzial... ) Odpowiadam, moderator stworzył oddzielny dział TRIKKE SKKI i jeżeli nie chcesz na ten temat rozmawiać to po prostu nie wchodź tutaj. Pozdrawiam wszystkich i życzę dużo śniegu i tanich wyciagów BLADY
  9. BLADY

    Trikke Skki

    Podpowiem Tobie za co płaci się 3500 zł. Za to, że ktoś coś rewolucyjnego i wyjątkowego wymyślił. Nie za to że wyprodukował, ale za to że WYMYŚLIŁ!!! My, Polacy każdego kto coś nowego wymyśli traktujemy źle. Nie szanujemy jego pomysłowości, pracy i innego spojrzenia na rzeczy oczywiste ( dla innych). A żeby było ciekwiej to powiem, że TRIKKE i TRIKKE SKKI została wymyślona przez 40 letniego Brazylijczyka, mieszkającego w USA w Los Angeles, który skończył MIT i jest z pochodzenia POLAKIEM i nazywa się Gildo Beleski!!! Tak, tak, jego dziadek był emigrantem polskim w Brazylii. I skończył MIT. A kto z Was zna się trochę na fizyce i nowoczesnej technologii to powinien wiedzieć co oznacza skrót MIT Aha, jeszcze jedno, napisałeś że są tam jakieś ślizgi :confused: . Widocznie nie czytałeś dokładnie moich wcześniejszych postów. Powtarzam, w TRIKKE SKKI są TRZY KRÓTKIE NARTY, tylne 97 cm (profil 100/74/90) , a przednia 77 cm (profil 119/94/108), taliowane o promieniu 7 metrów. I jeżeli uważasz, że ten kto jeździ na takich nartach i zamiast butów narciarskich i wiązań używa ramy TRIKKE SKKI nie powinien być na forum narciarskim, to się Tobie bardzo dziwię. :confused: Ja jestem pewnie bardziej narciarski niż wielu na tym forum, ( oczywiście nie obrażając nikogo ). Nazwa SKKI jest to modyfikacja angielskiego słowa SKI ( narta, jeżdzić na nartach ) A w wymowie brzmi tak samo. I jeżeli kiedykolwiek złapiesz groźną kontuzję narciarską ( czego Tobie nie życzę), i nie będziesz mógł jeździć na nartach, to przeprosisz się z TRIKKE SKKI, wsiądziesz na nią i bedziesz sie tak samo cieszył jakbyś zjeżdżał na nartach. Proszę zrozumcie, że nie wszyscy na świecie chcą sie długo i namiętnie uczyć jazdy na nartach, przewracać się setki razy na stoku aby opanować umiejętności narciarskie. Są tacy, którym to nie odpowiada i dla nich jest właśnie TRIKKE SKKI. Są też osoby starsze, które nie mają ogólnej sprawnosci jak 20-latkowie, i oni również spróbują jazdy i będą Wam towarzyszyć na stoku. I na koniec proponuję spróbuj jazdy na TRIKKE SKKI i wtedy wypowiadaj się na ten temat. Ja np. nie zabiorę głosu w sprawie wspinaczki wysokogórskiej bo nigdy tego nie próbowałem i sam nie wiem, czy to jest dla mnie dobre czy nie. Jak spróbuje to będę miał na ten temat małe, ale swoje zdanie. Pozdrawiam BLADY
  10. BLADY

    Trikke Skki

    ???? i o czym z Tobą rozmawiać?? Proszę wyjaśnij mi?? Pozdrawiam BLADY:confused:
  11. BLADY

    Trikke Skki

    Witam wszystkich !! Jeżeli ktoś z Was chciałby spróbować jazdy na TRIKKE SKKI i mieć w końcu poprawną i rzeczywistą swoja opinię o tym sprzęcie to zapraszam wszystkich do Zakopanego. Będę tam jeździł od piątku ( 20.01.06) do niedzieli ( 22.01.06). Będę jeździł na Polanie Szymoszkowej ( piątek) i w sobotę i w niedzielę na Kasprowym i Gubałówce. Poniżej podaję swój tel i e-mail i proszę zadzwonić i się ewentualnie możemy umówić na stoku. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów (życzliwych i nieżyczliwych ) Blady tel 694-468-182 e-mail: [email protected]
  12. BLADY

    Trikke Skki

    Witam, po pierwsze to nie jest rowerek (brak kół, pedałów itd), tam nie ma płóz tylko są krótkie narty ( short), po trzecie z narto sankami nie ma to nic wspólnego gdyż jest tam nad przednią nartą wyjątkowy w konstrukcji przegub który jak byś chciał ( ja czasami tak jeżdżę), to mozna jeździć na TRIKKE SKKI funcarvingiem czyli przy skręcaniu mam bliski kontakt ze śniegiem. A dlaczego? Dlatego, że TRIKKE SKKI jeździ po skrętach na krawędziach nart i jest to naprawdę wspaniała zabawa. A jeździ sie tak samo wysoko jak na nartach karvingowych z podkładkami pod butami, jest to ok 8 cm nad śniegiem. Natomiast podczas wyścigu z narciarzami przysiadam na nogach, mam idealną pozycję areodynamiczną bo moje ręce trzymające kierownicę są wysunięte przed siebie, i mam pozycję zjazdowca alpejskiego. Nawet mogę się skulić do wielkości kulki swojego ciała i stawiam przynajmniej tak samo mały opór jak narciarza. Jak masz pytania to czekam na nie i pozdrawiam.
  13. BLADY

    Trikke Skki

    Bo to jest tak, jak coś się w Polsce nowego pojawi to każdy na to patrzy jak na dziwactwo. A my tylko lubimy rzeczy modne, czyli takie jakie wszyscy noszą bądź używają. Bo moda w mniemaniu Polaka polega nie na indywidualiźmie i nowatorstwie ale na unifikacji ( jak patrzę na wszystkie kobiety latem z gołymi brzuchami i w takich samych jeansach to mnie skręca) Wiesz dlaczego Ameryka jest taka wspaniała i tak gospodarczo dobra. Bo oni szukają nowych rozwiązań i nie boją się wyzwań, a kazdą nowość traktują jak nowe doświadczenie. Ja nie wierzę, że Europa wymyśliła by np. e-gospodarkę w takim wydaniu jak w Ameryce. Dlatego proszę trochę dystansu do TRIKKE SKKI. Proszę spróbować zrozumieć mechanizm poruszania TRIKKE SKKI, przejechać się i wtedy ocenić co i jak ( jakie zjawisko fizyczne wykorzystuje TRIKKE SKKI, i jak zbudowany jest mechanizm nad przednią nartą). Powiem ciekawostkę, otóż na TRIKKE SKKI można podjeżdżać bez odpychania się i dotykania ziemi pod lekką górkę ( na tą chwilę oceniam na nachylenie do około do 5%), na ubitym sniegu. Ciekawe prawda? Co do agitacji to dodam, że kiedyś snowboard to był nawet zabroniony do jazdy po stokach ( ale nie w Ameryce). To tyle. pozdrawiam
  14. BLADY

    Trikke Skki

    Chciałbym Tobie powiedzieć, ze TRIKKE SKKI kompletnie nie jest podobne do narto-sanek czy skiboba. Fenomen TRIKKE SKKI tkwi właśnie w tym na co nie zwróciłeś uwagi ( jaki większość forumowiczów) TRIKKE SKKI posiada nad przednią nartą specjalny, nigdzie indziej nie spotykany elastomerowo-aluminiowy przegub, dzieki któremu możemy jeżdzić na krawędziach, możemy kłaść sie na biodrze ( jak nan nartach karwingowych), i szusować po stoku. Co do trudności z pokonywaniem góry, walka z nią to też jest tu wspaniała zabawa. Powiem jeszcze , że tak jak dla narciaży oblodzony stok jest duzym problemem, tak tu dla TRIKKE SKKI wtedy też zaczyna sie frajda. Wtedy się jeździ dokładnie tak jak samochodem rajdowym. ( jak ktoś jeździł po szutrze to wie o co chodzi ) Mamy zakręt np. w prawo to w początkowej fazie skręcamy kierownicą w prawo, a później kontrując kierownicą w lewo szukamy najlepszego toru jazdy, szukamy przyczepnosci i jedziemy bocznym uślizgiem. W TRIKKE SKKI jest dokładnie tak samo, i wtedy pojawia się super radość z jazdy, szuka się przyczepności, balansuje sie ciałem i szuka się "kierunku" jazdy kierownicą. Proponuję spróbować a każdy na pewno doceni TRIKKE SKKI. To jest własnie ta walka z górą. Ja to testowałem w Szwajcarii na oblodzonej czerwonej trasie i jestem pod wrażeniem. A jak później grzaniec smakuje !!!! Pozdrawiam i wszystkim życzę w Nowym Roku miękkich upadków, i uśmiechu na stoku.
  15. BLADY

    Trikke Skki

    Witam, Ja nie napisałem że na nartach jeździłem na czarnej trasie tylko na TRIKKE SKKI. Mam pytanie jeszce jedno: dlaczego wymyślono narty carvingowe? Czyż nie dlatego żeby było łatwiej skręcać, i szybciej nauczyć się jazdy, i szybciej czerpać przyjemność z jazdy? Mnie sie wydaje że chyba dlatego. Narta taka łatwiej wchodzi w skręt i dlatego jest tak popularna, bo jest po prostu łatwiej się jest nauczyć na takich nartch jeździć. Prawda? I dlatego TRIKKE SKKI jest jeszcze łatwiejsza do nauki i po prostu szybciej czerpie się przyjemność z jazdy. To tyle. Natomiast co do kwestii wjazdów na górę to poniżej wszystko wyjaśniam. Otóż z wjazdem na górę na wyciągu krzesełkowym nie ma żadnego problemu. Staje się nogami między ramionami platform TRIKKE SKKI i spokojnie czeka aż podjedzie krzesełko. W momencie dojazdu , siada się na krzesełku i jadące krzesło razem z jeźdźcem „zabiera „ Ciebie z TRIKKE SKKI. Stopy będące między ramionami platform zabierają TRIKKE SKKI i podnoszące się krzesło wyciągu z Tobą poprzez stopy zabiera TRIKKE SKKI. Później opuszcza się poręcze na krześle i są trzy sposoby oparcia TRIKKE SKKI. Opiera się cały czas na naszych stopach, opiera się na podstawce do stóp poprzez jedno z ramion lub trzeci sposób, kierownica opiera się o nasze uda i TRIKKE SKKI swobodnie wisi. I swobodnie wjeżdżamy razem z TRIKKE SKKI do góry. Na górze podczas dojazdu podnosimy do góry poręcz krzesełka, utrzymujemy TRIKKE SKKI na stopach lub udach i czekamy aż narty TRIKKE SKKI dotkną śniegu. Wtedy wyprostowuje się ręce tak aby platformy TRIKKE SKKI znalazły się pod naszymi stopami, kładziemy tam nogi i swobodnie czekamy aż unoszące się krzesło nas podniesie, a my powoli się wyprostowujemy i spokojnie odjeżdżamy od wyciągu. I już jesteśmy na górze. Na orczyku jest trochę inaczej ale też bardzo łatwo i swobodnie. Stajemy na TRIKKE SKKI mając nogi na platformach ( ja jestem praworęczny), lewą ręką trzymam kierownicę , prawą chwytam za drążek orczyka, podnoszę prawą nogę i wkładam orczyk miedzy nogi, i następnie chwytam kierownicę i czekam aż orczyk się napręży i zacznie mnie ciągnąć. Ja nawet opracowałem w Austrii pewną technikę siedzenia na orczyku!! Otóż jednym punktem podparcia orczyka jest punkt połączenia drążka z liną ciągnącą a drugim jest punkt oparcia drążka na kierownicy TRIKKE SKKI. A ja sobie siedzę na orczyku z lekko ugiętymi i odciążonymi nogami, które podczas jazdy odpoczywają. Na górze podczas odczepiania się od orczyka lewą ręka trzymam mocno kierownicę, prawą ręką chwytam drążek od orczyka, podnoszę nogę i odrzucam orczyk jednocześnie spokojnie zjeżdżam z górki jaka jest na końcu wyciągu. Na orczyku można jeździć samemu mając orczyk między nogami lub z narciarzem lub drugą osobą na TRIKKE SKKI obok. Na wyciągu talerzykowym nie jeździłem, ale z moich obserwacji wynika, że jest o wiele swobodniej niż na orczyku bo średnica talerza jest o wiele mniejsza od długości orczyka i po prostu łatwiej jest włożyć talerzyk między nogi. Jazda w kolejce naziemnej lub gondoli jest również bardzo prosta. TRIKKE SKKI jest składana (trwa to 10 sekund) i przed wejściem do kolejki składamy TRIKKE SKKI i gdy jest bardzo dużo ludzi możemy odpiąć przednią nartę i wziąć ją do ręki. ( trwa to 5 sekund). Chociaż ja jeździłem w gondolach zawsze przepełnionych na austriackim lodowcu Hintertux i ani razu nie musiałem odpinać przedniej narty. Na górze rozkładamy TRIKKE SKKI, dwa piny automatycznie blokują ramiona TRIKKE SKKI i możemy śmigać z góryyyyyyy. Tak więc jak widać po tym co napisałem na TRIKKE SKKI można jeździć wszędzie tam gdzie jeżdżą narciarze i wjazd na każdą górę jest swobodny i co najmniej tak samo łatwy jak dla narciarzy, lub niekiedy nawet łatwiejszy. Nie porównuje tego do snowboardu, gdzie każdy wjazd na orczyku lub talerzyku to problem. Jak ktoś chce mnie zobaczyć jak jeżdżę na TRIKKE SKKI to proszę przesłać mi swój e-mail i wyślę krótki film pokazujący TRIKKE SKKI w "akcji" mój e-mail to :[email protected] pozdrawiam
  16. BLADY

    Trikke Skki

    ok, macie rację, kiedyś tak opowiadano o snowbordzie, że na stoku tym nie wolno jeździć, jak tym wjeżdżać na wyciągu, że to zagrożenie dla innych ( narty przywiązane na stałe do deski ) itp. itd. Proszę zobaczyć na dołaczonych zdjęciach jak się wjeżdża na wyciągach. Aha, powiem jeszcze jedno, właśnie spróbowałem nart i dzięki TRIKKE SKKI natychmiast zacząłem jeździć prawidłowo, szybko, i technicznie dobrze ( to są słowa instruktora, który nie był potrzebny tylko poprosiłem aby mnie podczas pierwszej w życiu jazdy na nartach obserwował na stoku) A co do slalomu to jak będę gdzieś jeździł to zapraszam na małe zawody. Juras napisał, że wątpię że mogę konkurować z narciarzami potrafiacymi dobrze jeżdzić. A ile oni lat jeżdżą? Ja byłem łącznie w życiu 9 dni na nartach i na pewno będę z nimi konkurował. I to jest właśnie sekret TRIKKE SKKI . Ci narciarze jeżdżą kilka lat, a ja 9 dni i mamy porównywalne szanse na wygranie. Co do czarnej trasy, to ja jeździłem na czarnej trasie podczas swojego drugiego w zżyciu zjazdu z góry ( powtarzam DRUGIEGO ) było to w tym roku w Szwajcarii w Alpach. Prosze mi pokazać adepta narciarstwa, który to zrobi podczas drugiego w życiu zjazdu z Nolala?? I by się nie przewrócił, nie połamał i nie zabił!! Uważam, że takiego nie ma. Felcia napisała, że sanki też są dwuśladem, ale proszę zaważyć, że tylko TRIKKE SKKI potrafi ostawiać narty krawędziami do stoku tak jak narciarze swoje narty. Dlaczego? Dlatego, że tam jest właśnie całe serce systemu, opatentowany, specjalny przegub, który pozwala jeździć jak na nartach, mając np. jedna nartę niżej niż drugą i obydwie mogą równo być dociśnięte do stoku krawędziemi. To tyle, pozdrawiam wszystkich forumowiczów, czekam na ewentualne pytania, na które chętnie odpowiem i podyskutujemy i proszę się tak nie nadymać, ja jestem normalnym facetem jak Wy, szanuję wszystkich i uważam, że narty są ok, ale po prostu pokazuje Wam coś nowego co mnie zafascynowało, nie sprawia mi problemu i dlatego o tym mówię jeszcze raz pozdrawiam i proszę zerknąć na zdjęcia.
  17. BLADY

    Trikke Skki

    Dzięki za zrozumienie,
  18. BLADY

    Trikke Skki

    Po pierwsze z Twoim wzrokiem coś kiepsko. Zęby to ja mam!! Więc i ze względu na Twój wzrok to i ocena sprzętu nie jest wiarygodna. A jak żeś taki odważny dlaczego tylko się przyglądałeś a nie spróbowałeś jazdy?? Moja żona ze mną była pierwszy raz na stoku i żaden narciarz jej nie uciekł. Ktoś wyżej napisał, ze po jednym dniu tylko skręca w lewo. A na TRIKKE SKKI moja żona po jednym zjeździe!!! nauczyła sie jeździć na równi z wytrawnymi narciarzami. A w niedzielę jeździlismy na czerwonej trasie na Polanie Szymoszkowej w Zakopanem bez żadnych problemów. Żal mi patrzec na przesmiewców, którzy rozmawiają nic nie wiedząc o sprzęcie. Zapraszam na jazdę i sam sie przekonasz. Możemy zrobić zawody, ja na TRIKKE SKKI a Ty na nartach. Co Ty na to?? Pozdrawiam
  19. BLADY

    Trikke Skki

    Witam!! Problem nauki jazdy na nartach i czerpania z tego przyjemności przestanie niedługo istnieć. Wymyślono TRIKKE SKKI, która te problemy rozwiązuje!! TRIKKE SKKI została zaprojektowana i opracowana na bazie nowatorskiej konstrukcji ramy wykorzystywanej przez TRIKKE na kołach. Dzięki temu otrzymano pionierski w skali światowej sprzęt narciarski, który na trwale zmieni filozofię i podejście ludzi do sportów zimowych. Dzięki prostej i indywidualnej konstrukcji TRIKKE SKKI pozwala każdemu, nawet początkującemu adeptowi narciarstwa na korzystanie z uroku i przyjemności jazdy z góry po zaśnieżonych stokach. TRIKKE SKKI nie ma wiązań narciarskich, nie potrzeba zakładać specjalnych butów aby jeździć. Wsiadasz na nią w normalnych butach zimowych i cieszysz się prędkością i jazdą na TRIKKE SKKI TRIKKE SKKI pozwala na jazdę każdemu, nawet takiej osobie która nigdy wcześniej nie jeździła na żadnym sprzęcie narciarskim. Najlepszym tego przykładem jestem ja, który nigdy wcześniej nie miał do czynienia z jazdą na nartach z góry po śniegu. Moja pierwsza jazda odbyła się na TRIKKE SKKI w Szwajcarii, z wysokości 2800m na czerwonej trasie!! Tak, to nie żart!! Opanowanie jazdy na TRIKKE SKKI trwa 5 minut i można do woli korzystać z przyjemności sportu zimowego. Ja na drugą swoja jazdę wybrałem czarną trasę!!, którą pokonałem łatwo i bezpiecznie. Na drugi dzień mojej jazdy wykonywałem kilkumetrowe skoki co wzbudzało wielki entuzjazm wśród innych narciarzy. Łatwość i bezpieczeństwo jest gwarantowane przez ramę TRIKKE SKKI, która utrzymuje narty równolegle i odpowiednio do stoku, oraz dzięki balansowi ciała, balansowi TRIKKE SKKI lub skręcaniu przedniej narty pozwala na łatwe i bezpieczne szusowanie po stoku, zostawiając doświadczonych narciarzy z tyłu. Ogromną zaletą TRIKKE SKKI jest to, że jedna może służyć całej rodzinie, niezależnie od wzrostu i wagi jej członków. Regulowana kierownica pozwoli każdemu dopasować TRIKKE SKKI do swojego wzrostu i czerpać przyjemność z jazdy po zaśnieżonych trasach. Całość jest składana, narty odczepia się od podstawy TRIKKE SKKI i wszystko pakuje się w dołączoną do zestawu torbę, którą można w łatwy sposób zamienić na plecak, lub torbę podróżną i z łatwością przewozić w każdym samochodzie. Zapamiętaj, że TRIKKE SKKI TO PIERWSZY BEZPIECZNY SPRZĘT NARCIARSKI NIE WYMAGAJĄCY ŻMUDNEJ I DŁUGIEJ NAUKI JAZDY. Do tej pory TRIKKE SKKI była pokazywana raz w Szwajcarii jak , oraz raz jak pojechałem razem firmą MAKS na weekend majowy na lodowiec Hintertux do Austrii. Każdy miał pozytywną opinię o tym sprzęcie, a fachowcy określili jako jedyny sprzęt narciarski bezpieczny dla początkujących i nie wymagający nauki. Stąd wniosek, że jest to idealny sprzęt dla każdej osoby, która nie ma czasu na naukę i chce natychmiast ze swoimi przyjaciółmi jechać na narty, mimo, że oni już umieją doskonale jeździć. Uniwersalność, łatwość jazdy i praktyczność czynią z tego sprzętu najlepszą alternatywę dla każdego, kto chce czerpać przyjemność z jazdy już teraz, i nawet „jednodniowy” turysta górski może zimą pojeździć na tym sprzęcie narciarskim, niezależnie od umiejętności i posiadanego sprzętu. Natomiast wszyscy instruktorzy narciarscy jeżdżący na TRIKKE SKKI uznali to za doskonały sprzęt dla początkującego narciarza do nauki prawidłowej postawy i zachowań na nartach. Każdy uczący się jazdy dzięki TRIKKE SKKI może w bezbłędny i naturalny sposób zobaczyć „o co w nartach chodzi”. Rama, która utrzymuje narty TRIKKE SKKI odpowiednio do stoku, wymusza na adepcie narciarstwa prawidłową postawę i koryguje jego błędy, nie pozwala na krzyżowanie lub rozjeżdżanie się nart. Każdy uczący się na TRIKKE SKKI z łatwością będzie mógł przejść na jazdę na nartach nie tracąc zbędnego czasu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...