Skocz do zawartości

AMC czy RX


delfin

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Przejzalem rozne watki dotyczace amc, rx'ow i metronow. Sporo cennych wskazowek i w ich efekcie sie pogubilem juz nie jestem zdecydowany na amc 70... Zatem - ja=173wzrostu, 63masy, jezdze latek troszke.. wedle tabelki poziomowej, to jestem level7 wg pierwszej, a ta ze strony 5-ej 'degraduje' mnie w sumie blizej 6-ki. Jezdzilem glownie na klasykach i to 198cm (instruktorskie v7s rossi) potem 184cm gigantowe rossi, ostatnie 2sezony przestawilem sie na carvingi. Zaczalem sie usilnie przykladac do techniki i krotkie, dlugie skrety ida fajnie, lubie poginac smigiem na trasie i jakimis przesiekami, czy szlakami turystycznymi... Wiem, jakie mam braki i nad czym musze pracowac. Nie chce nart stricte race'owych, tylko cos na caly dzien jazdy - glownie na trasach, ale uzwgledniajac jazde do oporu (rowniez w nocy, gdzie swieca) - wobec tego w pogarszajacych sie warunkach. Czasem dla zabawy wyskakuje poza trase, ale nie to jest glownym determinantem wyboru desek dla mnie. Glownie chodzi o kazde warunki trasowe (od wyratrakowanej po zamuldzono-zlodzona). Ostatnie 2 sezony cwiczylem wypozyczalnie i m. in.: t-sporty, sl7, sl9, crossmax v10, c7 (czy jakos tak - heady), volanty jakies srebrne - nie pamietam modelu, metrony 9-ki, fischery rc4 sc wc no i rossi 9s ti os - te dwie ostatnie dla mnie "ciut" niefajne - wieczorem byla walka z narta a nie frajda z jazdy, no i twarde - wprawdzie nogi mam mocne (treningi sztuk walki 4xtygodniowo), ale przy 63kg masy... Coz - wole nartki, na ktorych moge jezdzic caly dzien i kolejny dzien, i kolejny... Dodatkowo kolana musze oszczedzac po kontuzjach - sport to zdrowie... :D Do rzeczy :) Pomyslalem o amc 70, ale ponoc one za miekkie dla mnie - 76 maja wiekszy promien i... cene. RX6, moze RX8 - jak by sie spisaly na lodzie, a jak poza trasa? Metrony - polecali mi znajomi b5, ale cena mnie odstrasza. Amc 70 moge miec za 700zl z diagonalnymi fx12 (w standardzie daja fs10). RX8 ciezko zejsc ponizej 1,5k :( Nie mam pojecia co wziac - chce narte do doskonalenia techniki - glownie krotkich skretow, czasem pomknac szybciej (zeby narta nie telepala sie, tylko krawedzie ladnie trzymaly) no i zeby jako tako dala rade w puchu, ale poprostu dala rade a nie wymiatala poza trasa. Chce sie wyszalec na trasie a poza jestem dla odmiany - 3-4 razy tydzien, co daje mniej, niz 10% czasu jazdy. Jak ktos przerabial podobne dylematy i cos wybral, lub po prostu jest w stanie jakos doradzic, to bede wdzieczny. Nie ukrywam, ze cena jest istotna, najlepiej zatem nartke z zeszlego sezonu, w ogole nie chce przekroczyc 1500zeta, ale na teraz moge wyskrobac 1-1,2k. Pomozcie ludziska, bitte :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak... ciężka sprawa. Nie dość, że się nie zdecydowałeś na konkretny model, ba nawet grupe to jeszcze ograniczenia z kasą. Postramy się coś wymyślić. Do rzeczy. Grupe race wykluczymy. Zostaje allround i grupa nart poza trase. Allroudny niby moga skoczyć poza trase, lecz moim zdaniem to tylko taka gadanina i chwyt marketingowy, bo taliowane są jak race (fischer pisze, że na moich rx8 można zaryzykować skok w bok - oczywiście poza trase...). Oczywiście napewno w puchu na nich pojedziesz (jak na każdej narcie), ale nie tak jak na nartach AMC czy metron. Zależy na czym się chcesz skupić: ubite trasy, czy dzikie? Ja się zdecydowałem na ubite, gdzie warunki nie są zawsze dobre i wziąłem rx8. Niekiedy (bardzo sporadycznie) wyjeżdżam poza trase, ale mimo to, że nigdy nawet nie miałem nart do tego to nawet nie wiem jaką techniką tam jechać. Skoro jednak jezdzisz jakiś czas podczas wyjazdu na narty poza trasą to warto kupić AMC - napewno będą dobre w puchy i nie gorsze na trasie, choć nie takie jak RX. Weź sobie rx8, albo z AMC jakiś wyższy model - zależy w którą strone pujdziesz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Narta AMC jest nietypową nartą konstrukcyjną, nie jest twarda ale jest sztywna, nie ma w sobie tej agresji sportowej przez co nadaje się na różne rodzaje tras łącznie z terenem nieprzygotowanym." - tyle cytat, który usłyszałem od gościa na tym forum. Z jednej strony AMC (ale nie 70) by sie nadawały ('Czasem dla zabawy wyskakuje poza trase'), z innej zupełnie nie ('chce narte do doskonalenia techniki - glownie krotkich skretow', 'Dodatkowo kolana musze oszczedzac po kontuzjach '). Obawiam się, że... tylko w Erze :D BTW Podbijam, bo sam jestem ciekaw rad forumowych wyjadaczy :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może Blizzard IQON 7400? Jeździłem na takich 156cm (a mam 180cm i 67kg) i bardzo mi się spodobały. Generalnie jestem wielbicielem slalomek :D. Te nartki miały bardzo fajną autokinetykę, dość szybko zmieniały krawędzie (pomimo 74mm pod stopą), poza tym nie były tak bardzo dynamiczne jak narty slalomowe, czyli chyba nie męczą :). Pomimo tego, że były nieco za krótkie na mnie to dawały sobie jakoś radę nawet przy sporych prędkościach, średnim skręcie i na twardej trasie o nachyleniu ok. 45 stopni. W krótkim skręcie i przy średnich/dużych prędkościach to bardzo sympatyczna narta. Niestety nie było puchu, żeby je w tym przetestować, ale na pewno nie będzie źle przy takiej szerokości. 163cm powinny być ok dla Ciebie. Na Allegro do dostania za ok. 1500PLN (bo to są narty z tego sezonu). Ew. możesz popatrzeć za czymś o podobnych wymiarach. Może Fischer Radarc? A w ogóle, to jak pasowały Ci te modele z wyporzyczalni, bo nie napisałeś dokładnie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wez Rx 4 a max 6 po co zaraz 8 na stokach nie było widać 6 a co dopiero wyżej widać to fakt Rc ale połowa z ich posiadaczy ,ma je bo chyba tak wypada -albo nie wiedzieli co kupuja ( te najdroższe poproszę) narty należy takie brac aby je choć w kilkunastu % wykorzystać -Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wez Rx 4 a max 6 po co zaraz 8 na stokach nie było widać 6 a co dopiero wyżej widać to fakt Rc ale połowa z ich posiadaczy ,ma je bo chyba tak wypada -albo nie wiedzieli co kupuja ( te najdroższe poproszę) narty należy takie brac aby je choć w kilkunastu % wykorzystać -Pozdrawiam

O nie nie nie!!! Delfin nie słuchaj tego użytkownika. Rx4 to narta dobra do nauki - nie dla Ciebie. Nie napisałeś jeszcze jakim skrętem lubisz jeździć. Narty z grupy AMC mają większe promienie. To też może pomóc przy wyborze. Jak kupować deski to porządne i przyszłościowe. Skoro piszesz, że kase masz ciężko "wyczesać" to naprawde lepiej kupić lepsze deski i dłużej na nich pojezdzić. Niż zmieniać co krok narciarskiej kariery... Rx8/race SC to narty mające opinie bardzo rozwojowych. Pomost do nart z najwyższej półki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstepie dzieki za pojawiajace sie juz porady. Uzupelnie zaraz watpliwosci, ktorych sie doszukalem :) 1. "Ja się zdecydowałem na ubite, gdzie warunki nie są zawsze dobre i wziąłem rx8. Niekiedy (bardzo sporadycznie) wyjeżdżam poza trase, ale mimo to, że nigdy nawet nie miałem nart do tego to nawet nie wiem jaką techniką tam jechać." Ze mna podobnie - raczej trasy przygotowane, poprostu zdzierane w ciagu dnia, czasem trasy nie przygotowane i tym samym zamkniete, a co za tym idzie dajace mnostwo frajdy :D Nie wiadomo co zmrozone, a co sypkie - takie 'gorki z niespodzianka'... Poza trasa to ja osobiscie tylko smig, ew. jakies NW, ale ztcw to NW jedynie przygotowuje do smigu, wiec raczej od razu smigiem daje... To z kolei przeczy mojej powinnosci oszczedzania kolan... Te chce oszczedzac na trasie i nie brac topowych nart race'owych, b o to jakby nie patrzec by mnie zmuszalo (i nakrecalo) do ostrzejszej jazdy, a poczatkowo bym sie tylko nameczyl i zbytnio obciazal, nie wykorzystujac mozliwosci narty. 2. "nie jest twarda ale jest sztywna, nie ma w sobie tej agresji sportowej" - ciekawe, ciekawe :) Nawet podoba mi sie, pytanie pozostaje, w odniesieniu do jakiej amc to sie odnosi. Jedne sa laminatowe, inne maja troche carbonu, 76 nawet cos z tytanem maja ponoc wspolnego (tak przynajmniej producent deklaruje). Ja utknalem na etapie rossi z VAS i krytych z wierzchy kevlarem - teraz nie bardzo rozrozniam co jest co :( "Obawiam się, że... tylko w Erze" - mam ere, ale nart w abonamencie, ani jako simextra, czy w omnixie nie znalazlem :P Musza poprawic zaplecze :D 3. "Może Blizzard IQON 7400?" - nic na to nie poradze, ale mam awersje do nart tej firmy. Nie umiem tego uzasadnic. Nigdy nie bylem w stanie sie do Blizzarda przekonac (choc mam kurtke tegoroczna, to nart jakos nie potrafie wziac). Analogicznie z Dynastarami - nie mam pojecia. Moze jakies blizej nie znane, urojenia i leki z dziecinstwa? :P Radarc? Nie znam - wygooglalem jakies z sezonu 01/02... 4. "A w ogóle, to jak pasowały Ci te modele z wyporzyczalni" - fakt napisalem tylko o topowych 9s Ti OS i RC4 SC WC - byly za twarde i zbyt wymagajace a zarazem kuszace do ostrej jazdy, do ktorej nie mam jeszcze odpowiednich umiejetnosci. Podobaly mi sie crossmaxy v10 - fajnie sie sprawowaly na oblodzonych odcinkach. Volanty jakies vertexy (damskie) - modelu nie pomne, ale sprobowac warto bylo - ciezkie cholerstwo, jak na 155cm ale ladnie krecilo, choc duzych predkosci nie lubilo - zeslizg murowany, choc nie trajkotaly jakos strasznie(stalowy rdzen chyba). Rozreklamowane sl'ki - 9 nawet nawet, ale obawiam sie, ze tylko na trase. Problem, ze mialy 170cm, wiec pewnie stad pewne wrazenie 'ciezkosci' - 7-ki fajne, delikatne, ale jak na slalom carvery zdawaly mi sie za miekkie przy zjezdzie na krawedzi ze 'scianki' i tez wpadalem w zeslizg (nie wiem, w ilu % byla to zasluga mojej wspanialej techniki a w ilu nart - fakt sl9 stabilniejsze, przy mniejszych predkosciach 7ki byly fajne, latwo krecily pod stok :D) T-Sport, to jakas uniwersalna carvingowka, widzialem ja w makro - bez rewelacji, poprawna, ale miekawa i tez ma ograniczenia predkosci, jak polskie 'autostrady' :) Heady (sprawdzilem) ubiegloroczne c210 - fajna nartka, uniwersalna, ladnie trzymala, ale na lodzie mi bardzo uciekaly. No i na koncu metrony m9... Naprawde przyjemne, szkoda, ze mialem je tylko na 1 zjazd. Nie mialem okazji lepiej ocenic. Przy okazji - czym sie roznia 9-ki od 9.2, ktorych w katalogu niet? 5. "Jak kupować deski to porządne i przyszłościowe." i "Rx8/race SC to narty mające opinie bardzo rozwojowych." Zgadzam sie, tak tez zakladam. Nie chce topowych, ale cos, na czym moge sie doszkolic i pozniej nie nudzic :) Rozwazalem tez rc4 race sc, ale... to chyba typowa trasowka, skoro slalomka, wiec boje sie, ze w trudniejszych warunkach koniec zabawy i zaczyna sie walka. Choc zalezy, co kto lubi... Wciaz jestem w kropce... :) RX, czy AMC i ktore? 6-ki, 8-ki? Jak sobie radza na lodzie, poza trasa, jak idzie smig, jak trzymaja krawedzie przy wiekszych preskosciach... Problem wciaz otwarty :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam do wszystkiego :P Uniwersalne w miare mozliwosci, ale ze glownie poginam po trasie, to chce narty, ktore tam wlasnie sie spisza. Poza trasa fajnie by bylo, ale na kazdych jakos sie da :) Przyznam szczerze, ze z uwagi na swoje tada 63kg zywej masy nie jestem w pelni przekonany do nart twardszych. Niby jezdzilem na pancernych rosolach w dlugosci 198, ale manewrowalem tym, jak tankowcem w porcie rzecznym :P Stad moje pierwsze przymiarki do amc70. Dosc miekkie, najmniejszy promien z grupy i pozwalaja chyba technike szlifowac. Gorzej, ze obawiam sie ich telepania przy wiekszej predkosci. Za to przy mojej masie moglyby byc w sam raz do calodniowej jazdy w pogarszajacych sie warunkach. RX-y 6-ki, czy 8-ki... nie wiem - kusza FTI, ale nie mialem okazji ich sprawdzic, wiec nie wiem na ile to pomaga, czy amc, czy RX. W sumie chce Fischera :D Rozwazam tez metrony, ale po doniesieniach o cienkim slizgu i tym samym szybkim 'znikaniu' krawedzi troche sie ich boje. Ktos tez pisal o jakichs problemach z lamliwymi elementami wiazan... Nie wiem, ile w tym prawdy, ile marketingu :) AMC 76 troche dluzsze luki od RX'a i nie ma FTi. A ogolne wrazenia? Lepiej, gorzej? Jak przy 173wzrostu i 63masy by to wspolgralo. AMC70 z pewnoscia nie bedzie za twarda :P, a jest tania. Zawsze to jakas alternatywa - teraz kupic tania i doszlifowac technike 'po nowemu' a pozniej sie szarpnac na cos typu RX8 i w rezerwie, na zmeczone nogi trzymac delikatne amc. Czy ktos w ogole jezdzil na AMC 70, czy z gory zakladacie, ze jest miekka i sie telepie? Moze ktos z praktykow sie wypowie? :) Jeszcze jedno - cos mi sprzedawcy tlumaczyli o skali twardosci nart fischera i ze niby amc 76 ma bodaj 7 czy 8/10? Jest cos takiego oficjalnie, czy to ich "widzimisie" i sobie tak sami ustalili w sklepie? Jesli jest, to czemu nie umieszcza sie na narcie razem z taliowaniem, dlugoscia i promieniem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączę do chóru :D Na Twoim miejscu (i wstępnej selekcji którą zrobiłeś) wybierałbym pomiędzy: Fischer RX8, a Fischer AMC 76, Volkl Allstar - mam też o nich swoją opinię więc czytaj poniżej. RX8 - znam je i ciągle znajdują się w mojej stajni. Jestem trochę cięższy o ~10kg przy podobnym wzroście i jeździłem na 160. Powróciłem na nich do narciarstwa po 10 letniej przygodzie z snowboardem, a wcześniej jeździłem na Dynastarach Giant 198, Volkl P20 205 (!!), Atomic SL cos tam 195 - wygląda na to że historię narciarską mamy podobną. I .... na tej narcie można zrobić wszystko (krótki/długi skręt), mają dynamikę ale bez problemu można jeździć cały dzień, a potem jeszcze przy sztucznym świetle. Fenomenalnie trzymają na krawędziach o można nakłonić je do jazdy ze zmiennym promieniem skrętu (np. zacieśniać łuk czego nie udaje misię robić na Allstar) Gdyby nie fakt, że ważę więcej od Ciebie i jeżdzę agresywnie dopóki wystarczy mi sił z progresją umiejętności od 8 do 9 byłaby to moja podstawowa narta, a tak wybrałem na ten sezon RX Fire. Gdy mam bardziej 'leniwy' lub rodzinny dzień wsiadam na RX8. Pojeździłem na nich poza trasą - da się :D AMC76 - w sumie zrobiłem na nich 2 długości zmuldzonego stoku i moje wrażenia były takie, że nie aż tak bardzo różnią się od RX8. Prawdopodobnie istotna różnica byłaby zauważalna w kopnym śniegu lub w lesie. Volkl Allstar - fajna, szybka i nieprawdopodobnie stabila narta ... ale jeżdżąc karwingowo nie potrafiłem zmusić jej do skrętów innych niż te określone wbudowanym R. Być może jestem zbyt lekki, być może słabo przygotowany fizycznie ale zapewne zabrakło mi techniki. To moje subiektywne wrażenie - jazda na takiej narcie robi się trochę nudna, bo to tak jakby jechać czołgiem przez muldy. Podsumowanie: największa radość z jazdy RX8 uniwersalność AMC 76 stabilność/pancerność Allstar Szukając narty najbardziej uniwersalnej myślałbym o AMC. Przy Twoich umiejętnościach możesz śmiało celować w 2 (może 3) narty w kolekcjach różnych firm i nie będą one na wyrost a pozwolą rozwijać się :D Np. wspomniane RX4 - pojeździsz sobie by po sezonie szykać czegoś ambitniejszego ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(ciach)(/ciach) :) by delfin

Szukając narty najbardziej uniwersalnej myślałbym o AMC. Przy Twoich umiejętnościach możesz śmiało celować w 2 (może 3) narty w kolekcjach różnych firm i nie będą one na wyrost a pozwolą rozwijać się :D Np. wspomniane RX4 - pojeździsz sobie by po sezonie szykać czegoś ambitniejszego ...

Dzieki za odpowiedz, kolejna osoba, ktora mnie nakreca pozytywnie na RX'y. Choc przyznam szczerze, ze nie bardzo zrozumialem to powyzsze zakonczenie. Jak pisalem - narte chce na trase, w kazdych warunkach, ale trase - przy swojej masie poza trasa na kazdych nartach jakos pojade. Pisalem, ze nie to jest priorytetem - dotychczas nigdy nie uciekalem poza trase na nartach do tego przeznaczonych. Robie to jako odskocznia, np. zeby zjechac skrotem na jakas wyzerke do knajpy nie polozonej przy stoku (brak ludzi i lepsze ceny:D). Czasem nie chce czekac na busa, albo ostatni juz odjechal i przez letni szlak turystyczny zjezdzam pod sam osrodek. Zalezy od miejsca i mojego 'widzimisie'. Na kazdych nartach da sie to zrobic. Nie chodzi mi o deski do wyzywania sie w totalnym freeride. Dzis w kolejnym sklepie slyszalem, ze AMC 76 w sumie nie byla rewelacyjna na trasie - poprawna - to wszystko. RX8 ponoc wiecej frajdy. Kolejna taka opinia. I sam koniec, ktorego nie skumalem - "możesz śmiało celować w 2 (może 3) narty w kolekcjach różnych firm i nie będą one na wyrost a pozwolą rozwijać się :D" => moglbys to jakos rozwinac, bo nie wiem, czy sugerujesz, ze lepiej kupic bardziej miekkie dechy do cwiczen i pozniej zmienic na lepsze do ostrej jazdy, czy co? Generalnie jak juz mam dac >1000zl za deski, to z zalozeniem, ze przez co najmniej 3 lata zadnych innych desek juz raczej nie kupie... Zwlaszcza, jesli to bedzie RX8, ktore teraz mam do wziecia za 1,5k. Moze ktos ma dojscie do jeszcze tanszych (zeszlorocznych)?? :) Raz jeszcze dzieki za wlasne spostrzezenia, co do wrazenia z jazdy na ww.!! :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się ciesze, że podczas pisania tego psota moge patrzeć na swoje nowiutkie rx8 :D Do rzeczy. Delfin na allegro wystawiają się takie 2 sklepy z Bielska. Za 1500zł kupisz u nich nowe RX8 06/07 (na fx12 chyba 1600zł). I mają może jeszcze zeszłoroczne na FS11 za 1250zł chyba.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz zdefiniowac co jest twoim poboznym mysleniem (jazda w glebokim puchu) a na czym realistycznie bedziesz jezdzil. jazda w prawdziwym puchu w polsce zdarzy ci sie moze raz na 2 sezony jezeli faktycznie chcesz narte na WSZYSTKIE warunki wlaczajac puch (no moze za wyj krotkich skretow) to nie spotkalem lepszej niz volkl AC4 unlimited. tak stabilnaj (przy dziobie 125) narty na duzej szybkosci , ubitym i lodzie przy wspanialym zachowaniu sie w puchu i przewianym sniegu nikt inny jeszcze nie wyprodukowal. jest to cos co janbardziej zasluguje na narte universalna. ale jezeli szansa na jazde w puchu jest bliska zera, wtedy 4* - allstar bedzie lepszym wyborem: na allstars tez sie da jechac w swiezym sniegu ale juz w prawdziwym puchu to nie za bardzo.:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Delfin - oto co poeta miał na myśli :) Uważam, że zawsze warto celować w narty które być może w danej chwili będą stanowić wyzwanie, które zmuszą do wysiłku i podniesienia umiejętności i zawarantują zabawę na kilka sezonów. I dlatego uważam AMC70 i RX6 za zbyt mało 'ambitne' jak dla Ciebie, RX4 za narty z których już 'wyrosłeś' :D. RX8 będą w sam raz, a ponieważ jesteś lżejszy o 10kg więc nie grozi Ci wyciśniecie z niej wszystkiego juz w pierwszym sezonie. (ja niepewny jakości własnego powrotu na narty postanowiłem zacząć mniej ambitnie i odpuścilem sobie na początek np. WC SC albo ostre gigantki, ale poszło lepiej niz się spodziewałem i narty b Widać źle odczytałem Twoje preferencje i stąd mowa o AMC - są poprostu ogólnie szersze i maja wiekszy promień skretu a to przydaje sie poza trasą. Teraz wiem o co chodzi i bierz RX8 albo to co radzi Janek Koval 2-3 narty w kolekcji: to taki 'skrót myślowy' :cool: . Miałem na myśli fakt że większość producentów robi tak, że sprzęt pozycjonowany jest wg. jakiejś tam skali trudności/zaawansowania/czegoś jeszcze. Np. Fischer grupa top (RX10, RX9, RX Fire) grupa zaawansowana (RX8, RX6) dla początkujących (RX2 i RX4) i są jeszcze hipermarketowe hybrydy RX3 i RX5 Atomic ma serię crossów SX od 12 do 7 i moim zdaniem możesz spokojnie celować z aktualnymi umiejetnościami i wagą w te poniżej grupy 'top'
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...