Skocz do zawartości

artlens

Members
  • Liczba zawartości

    69
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez artlens

  1. tu zadziała fizyka i wydaje mi się że podcieła mi narty...ja na prawdę jeżdżę bardzo ostrożnie nawet moje dzieci się ze mnie śmieją, no i wyszukuje jak najmniej kolizyjne trasy a jak coś to Krzyczę w stylu ..Uwaga 🙂 Przepraszam żeby inni się orientowali...co czasami jest komiczne 😉
  2. No właśnie NIE bo jak skręcałem nikogo za mną nie było, obserwowałem dziewczynę i zakręty ewidentnie jej nie wychodziły jeżeli ja potrafię ominąć kurs kolizyjny to ona tym bardziej powinna, można powiedzieć że wjechała mi w plecy (tak jak w samochodzie w martwą strefę) moim zdaniem nie opanowała prędkości...
  3. Witam wszystkich narto fanów. Praktycznie w tym roku miałem na narty nie jechać ale że ferie to zabrałem moich dwóch synów i pjechaliśmy na taki przedłużony łikend 😉 w środku tygodnia. Ogólnie było fajnie bo organizacyjnie wyszło wszystko perfekcyjnie i żadnych przygód na trasie. Najlepsze że trafiliśmy w perfekcyjne warunki pogodowe masę śniegu w nocy minusowa w dzień jakieś - 3, -4 i słonko full zero chmur niestety ludzi masa jezdziliśmy tylko 2 dni ale mi to wystarczyło bo siedzieliśmy na stoku na maksa. Oczywiście jeździłem na moich nartach Atoma z pianką z Castoramy dla biedoty 🙂 XD ale jak zwykle dawały radę trenowałem sobie zakręty i różne techniki hamowania jakieś krawędzio-ześlizgi czyli pełen fan i coraz pewniej na nartach się czuję. Ani razu nie wywaliłem się tylko miałem nieciekawą przygodę narciarską. ..jadę sobie grzecznie niewielką prędkością na głównym stoku łagodnie skręcając w prawo kontroluje teren otoczenie jeżdżę bardzo ostrożnie i nagle przyjmuje potężne uderzenie w ramie tak od tyłu (nic nie widziałem) aż wbija mnie w ziemie od razu dodam ze ważę ok 100kg nawet nie wiem co się dzieje leżąc na śniegu widzę kątem oka dziewczynkę, za chwilę jest sto metrów dalej nawet się nie wywróciła, no ale mięśnie warstwa tłuszczu i kurtka 4Fa dzielnie zamortyzowały cios..ramie i bark jeszcze teraz trochę mnie bolą, dziewczynę na oko 11lat to myślę ze będzie miała sporego siniaka lub może jakąś kontuzje oczywiście była to jej ewidentna wina gdyż jechała na krechę z dużą prędkością żadne tam sory czy przepraszam tylko "polukała" czy żyje i pojechała dalej na szczęście gdybym jechał ciut szybciej mogłaby wjechać centralnie we mnie co mogło by się skończyć poważnym wypadkiem dla nie i dla mnie.. Trochę nie mogłem wstać z nart 🙂 musiałem wypiąć XD.. Czyli u mnie tradycyjnie z przygodami. Trasa Passat B8- 2.0 tdi - spalanie wyszło mi 4.9 l nawet paliwo zostało mi w baku po przyjeździe (start pełny bak) Hej
  4. Witam wszystkich narciarzy i "prawienarciarzy", jako najlepszy (prawie)narciarz wszech-czasów i wszechświata 😉 chciałbym się pochwalić krótkim wyjazdem na narty. Nie miałem w tym roku jechać nigdzie bo bida w portfelu i NBP :-), jednak stwierdziłem a co mi tam zabrałem moje super narty dla biedoty bez rdzenia drewnianego ale za to czerwone z napisem Atomic oraz dwóch synów na szybko znalazłem kwaterę i wylądowaliśmy całkiem przez przypadek w Kluszkowcach. Mieliśmy jeździć 3 dni ale wyszło że jeden dzień nam uciekł(pobyt 4 dni). Narciarsko to okazało się że nie zapomniałem jak się jeździ i techniką łamano poślizgową z dziwnymi zakrętami dawałem radę :-). Raz tylko zjechałem odcinek na "dupie" bo pojechałem przez pomyłkę na czerwoną trasę i jakoś się przestraszyłem choć może bym zjechał no raz walnąłem lekką glebę ;-).. Niestety drugi dzień jazdy był nawet spoko tylko padał deszcz i śnieg zrobił się taki wolny dla mnie to nawet dobrze bo trenowałem sobie skręty..Czerwone narty jak i buty Salomona sprawują się świetnie i jeżdżę już tylko z kijkami. Stok wg mnie średni ani dobry ani zły taki w sam raz ludzi sporo po 12 u góry już robiły się muldy parking mocno oblodzony, w tych Kluszkowcach to chyba nie odśnieżają tzn drogi były już częściowo czarne ale jak tam pada to pewnie jest masakra.. warunki były fajne bo w nocy mróz a w dzień lekko na plusie..Ogólnie to musiałbym jeszcze gdzieś pojechać bo przydałoby się rozjeździć a "fan" jest... ..no i najważniejsze Passat B8 - na trasie z powrotem z przygodami i objechaniem wszystkich pipidów wyznaczonych przez google spalił mi do trasy S7 - 4.3 litra ale jechałem dużo na hamowaniu silnikiem i nawet nie można było za bardzo wrzucić 5ki bo zakręt czy słaba droga. Na S7 w trasie już do Pruszkowa - w mocny deszcz i wolno nie jechałem wyszło 4.9 na 100. Pozdro.
  5. Aby było narciarsko to u mnie w lato zaświeciła się czerwona ikonka z wykrzyknikiem ..informacja z komputera sprawdź płyn chłodniczy i czasami gasła. Latałem jak głupi sprawdzałem poziom, temperatury wszystko w porządku przy wymianie oleju wymieniłem cały płyn problem zniknął i tak się zastanawiam czy samochód sprawdza jakość płynu i jego zużycie zużycie??? może ma jakieś dodatkowe czujniki? nowoczesne samochody często stwarzają nam sztuczne dziwne problemy nie znane starszym użytkownikom aut..:-)
  6. Tzn wg. mnie wydaje mi się że system stara wyprowadzić samochód z poślizgu ale tylko jak samochód wypada z toru jazdy tzn jak go zarzuca na bok jak jedzie prosto można cisnąć.. ale moge się mylic choć raczej u mnie trakcja zapala się tylko na jakąś chwilę (raczej sekundy)..
  7. wiem na stówe tego nie mam, ale system działa u mnie bardzo dobrze włacza się tylko wtedy gdy samochód zaczyna się ślizgać albo jak na mokrym mu docisne 🙂..
  8. Bardzo chciałbym gdzieś się wybrać gdyż coraz pewniej jeżdże może w jakiś weekend pewnie będę mógł kogoś zabrać z okolic Pruszkowa 🙂 Kurcze dzieciaki mi uciekali i mieliśmy problemy z bateriami w telefonach jakoś tak wyszło że nic nie nagrywałem nawet mało zdjęć mam..raz miałem go pro ale bateria mi padła.. co do przycisku w passerati to mam tylko wyłączanie systemu auto stop ale za to mam masaż w fotelu :-). Pzdr.
  9. B8 2.0 tdi common rail 150 km manual w kombi..
  10. To chyba widziałem tę samą terenówkę..ja jechałem za nawigacją i tam trochę mi rzucało passatem ale jakoś opanowałem ja nie mam funkcji wyłączenia kontroli trakcji.. Pozdro.
  11. Witam wszystkich narciarzy po długiej awarii pożarowej. Udało mi się po długich bojach z "lockdałnami" wybrać się na narty. Szybka rela: - Wyjazd okazał się chyba najtrudniejszy zeszła sobota silne wiatry warunki drogowe fatalne już w górach śnieg padał poziomo a droga z powodu zamieci momentalnie zamarzała Na trasie jeden facet czekał w rowie na pomoc później tam był mega korek (gdzieś przed Białką T.) Jakoś dojechałem 🙂 - Za to od niedzieli warunki chyba idealne bo jeszcze dopadało śniegu temperatury tak -2 - 5 i 0 w tygodniu czyli ciepło 🙂 śniegu bardzo dużo czyli tak jak powinno być w zimie ( żadnych wystających trawników ;_) Byłem całą rodzinką 2+2 ludzi było dużo a le słyszałem opinie czasami jest o wiele więcej. Co do mojej jazdy to wreszcie porządnie się najeździłem 🙂 i szkoliłem moje nieumiejętności jeżdżąc technikami powiedzmy mieszanymi 😉 ale starałem się jak najmniej używać pługu tylko na dole do hamowania. Starałem robić jak najwięcej zakrętów robić uniki hamując krawędziami i tak krawędziować. Co do sprzętu jak wiecie jestem jedynym w Polsce właścicielem nart z pianki z marketu ale przypominam że są czerwone i mają największe logo Atomic na stoku :-):-) plus znaczek RX i napis Redster 🙂 Po mimo mojej wagi narty nie złamały się (98kg) i też nie okazały się za krótkie (163 cm narty przy wzroście 175cm) wg mnie a wiecie że ja się nie znam, prowadziły się świetnie hamowały dobrze jak wpadłem na taki lekko utwardzony fragment z lodem trzymały jak żylety 😉 a na takim cukrze latały prawie jak snowboard.. Najbardziej zadowolony jestem z butów które w teorii powinny być na mnie za miękkie ale są idealnie dopasowane i ani razu nie bolały mnie nogi a mam lekkie problemy ze stopami i bardzo dobrze współpracowały z nartami (salomon xacess 80 wide) - dodatkowo spodnie elbrusa i gogle z lidla też się sprawdziły. - Tylko raz się wywróciłem właściwie przewróciłem delikatnie problem miałem jednak z wstaniem z tych nart z powodu ciężkiej dupy 😉 - Do nikogo nie wjechałem w żadne dziecko czy coś kierunki jazdy planowałem sobie z wyprzedzeniem, właściwie to jedna babka zahaczyła mnie o kijek ale to była ewidentnie jej wina zajechała mnie od tyłu a ja nawet wolno jechałem. -- Starszy syn cały wyjazd jeździł na snowbordzie i nauczył się sam bez instruktora - chciałem wziąć ale nie było dostępnych wszyscy zajęci praktycznie na 2 dni do przodu.. Młody jeździ wyczynowo na deskorolce więc zakumał bardzo szybko i na koniec wyjazdu jeździł lepiej od swojego kolegi który jeździ kilka sezonów. Widziałem młodego faceta jak się męczył i mu nie szło... -- Młodszy syn dostał narty po starszym oczywiście atomici 🙂 i lepsze buty i śmigał jak szalony później dałem mu kijki bo zawsze jeździł bez. -- Żona nie chciała jeździć nie dała się zmusić :-((( twierdzi że się boi bo kiedyś mocno się przewróciła.. Wyjazd ogólnie się udał mieszkaliśmy koło wypożyczalni i przystanku ski bus.. Choć ceny karnetów to jakiś nie miły żart drogo w ch...j W trasie powrotnej już się robiła odwilż drogi były suche, udało nam się zdążyć przed korkami, za Częstochową dopadł nas silny deszcz ze śniegiem Passerrati B8 spalił mi na trasie 5,2 litra gnojówy z Szella vi power nawet dla bezpieczeństwa dotankowałem parę litrów na Cyrklu i od razu mówię że u mnie z kompem się to w miarę zgadza bo sporo paliwa mi zostało. No i na trasie wagon fajnie ciągnie choć ja jestem melepeta i 2 razy jakoś przejechałem zjazdy gdzie musiałem nadrobić kilometry na A4 ( zjazd i z powrotem) przez co zostałem już na autostradzie, jeszce musiałem za nią zapłacić 🙂 No ale ja tak mam 🙂
  12. artlens

    Moje wybory 2020

      Firma Sony powinna zwrócić sie do tvp info w celu ustalenia jakości pasków tak aby były dynamiczne i ruchaaaliwe ;-) oraz treści znośne dla sony.. jak nie to Jacek Sasin na sony nałoży podatek "sonowy" XDXDX :-)  w ogóle to jak Japońska korporacja tak traktuje wyborce pissu....Zbyszeeeeeeek
  13. artlens

    Moje wybory 2020

    Ja tam się nie znam na technice wydaje mi się że jeździ dobrze ale forumowi eksperci mogli by "Pana" ocenić :-).. Szkoda że jedyną rzeczą co facet robi dobrze to jazda na nartach :-(..
  14. artlens

    Moje wybory 2020

    NIe wiem czy to do dzaału Humor ale chyba tutaj to lepiej pasuje...Adrian znowu się nie popisał :-(     https://wiadomosci.g...komentarze.html
  15. Hej wszystkim   Przesyłam kolejny monolog dla fanów pianki z Cstoramy..   Gdyż ponownie wybrałem się do Bałtowa tym razem z rodziną ale wyjazd okazał sie totalna masakrą i nie ze stok czy narty, tylko ludzi w sobotę było chyba 3 razy więcej niż normalnie a normalnie to jest duzo. Starszy syn zrezygnował bo kolejka miała ze 100 m po 3/4 osoby na szerokość, żona ma jakaś blokadę narciarską :-). Jeździłem z młodszym który jeździ dobrze, ale to jest typ sportowca :-)   Ja jednak parę razy zjechałem i nawet było dobrze..:   1. Ani razu się nie wywaliłem..:-) 2 trenowałem skręcanie i hamowanie 3. Poszedłem na drugą trasę tą z kanapami, która wydawała mi sie straszniejsza ale nie było tak źle choć na dole tworzą się muldy 4. Jeździłem z kijkami ale odkryłem dziwny problem przy wsiadaniu na kanapę trochę sięz tymi kijami motałem i raz mi jeden kij spadł więc muiałem jechać z jednym ale drugiego symulowałem wirtalnie. 5. Rx-y spisują się dobrze (śnieg robił się ciapowaty na tą chwile są super zachęcają do jazdy buty leżą dobrze nie męczą mi nóg. 6. jednak z tym Bałtowem to chyba już dam sobie spokój trzeba sie wybrać gdzieś w góry nawet na 2 lub 3 dni tak aby sie rozjeździć. 7 . Muszę popracować nad ogólną sprawnością bo tak trochę jeżdżę jak kloc  :-). 8. Fan cały czas jest i chce mi się  w to bawić!! 9. Trasa - od przystanku w Macu na S7 do mojego domu Passerratti spalił 4.7 a w okolicach Bałtowa nawigacja naprowadziła nas na pola które były całe w śniegu a droga praktycznie prawie lód no i musiałem wyminąć potężne traktory gdzie praktycznie było miejsce na jeden pojazd a widoczność to pełne mleko :-)   Tutaj linkuje teledysk mojego syna z jego autorskim bitem i śnieżnymi ujęciami, taki art :-)..   https://www.youtube....h?v=L2W-oxL5KWM   Pozdro wszystkim
  16. E tam ja to jestem taki co chciałby się trochę lepiej zsuwać a cel w mirę dobrze kontrolować pedkość zakręty czy hamowanie i w razie większej górki żebym dał radę zjechać..
  17.    ....aaaaa... bo trochę źle napisałem "na prosto" chodziło mi że ta trasa jest bez zakrętów...taka nie porozumienia ;-) 
  18. No właśnie tam szczególnie chciałem go przejechać zygzakiem aby nie rozpędzić się i nawet się udało ale akurat był taki lodowy placek wpadłem w niego bokiem ale ostre krawędzie RX dały rade. Właściwe szybciej to puszczałem tam się na dole na tym wypłaszczeniu no ale tam to już trzeba hamować. Ogólnie mam za zadanie jak najlepiej zakręcać więc staram dużo zygzakować. Tak aby na większych stokach póxniej nie było problemów.
  19. ...ale ja nie napisałem ze jeździłem na krechę Dementuje stanowczo !!! starałem się cały czas jeździć zygzakiem i nawet się zatrzymywałem lub popatrywałem instruktorów.. Żebyś już nie miał domysłów nie twierdze że potrafię jeździć !! i Staram się jeździć bardzo zachowawczo wręcz ostrożnie, jak ruszam analizuje sytuacje na stoku wyznaczam trasę np patrzę ile jest dzieciitp. podobnie jak samochodem..Na krechę głównie jeżdżą dzieci prosto z lekcji u instruktora :-).. Widziałem jednego faceta który przecenił swoje umiejętności walną twarzą o glebe ale był na snowboardzie ;-).. Zdałem tylko relacje zresztą, w nikogo nie wjechałem ani nawet nie przeszkodziłem..pzdr
  20. Hej aby watek nie zaginąłw kosmosie :-) bedzie monolog..Xd   W sobotę byłem w Szwajcarii..Bałtowskiej wcelu szkolenia narciarskiego ..i tak:   1. Było zimnno na lekkim minusie ludzi chyba jeszczewięcej niż ostatnio. 2 oczywiście RX nie zawidły 3. buty również 4. Jeździło misie troche gorzej bo chyba ten śnieg był mocno zmrożony pewnie dużo bylo sztucznego i trochę przypominał kasze manne. 5 . Doskonaliłem zakęty i hamowanie 6.jak sie rozpędziłem starałem się tak jeździć coś jak na krawędziach. 7. Spróbowałem jechać tym stokiem głównym na prosto trochę miałem stracha ale problemem okazało się w jednym miejscu oblodzenie na które wpadłem jednak nie wywróciłem się i odruchowo docisnąłem atomici które dzielnie wbiły się w lód i wyhamowały :-) 8. ani razu sie nie wywaliłem i cały czas z kijkami. 9.Niestety takie stoki to jest problem ze sporo stoi się w kolejkach a jazdy jest na 2 minuty :-(. 10. passerati w drodze powrotnej spalił 5.0 litra na sto..ave dizel common rail Xd. 11. nogi trochę mnie bolały ale bardziej od siłowego jeżdżenia za dużo pługu :-) 12. japa się cieszy   Pozdro SKI
  21. Przesadzasz w Polsce jest coraz więcej dobrych dróg chyba mało jeździsz, nowe miejsca parkingowe muszą mieć juz inne wymiary (większe) ale fakt eko polityka likwiduje je szybko, a kombi to najlepszy samochód ja ostatni kupiłem taki z myślą o wożeniu nart i rowerów. Małymi samochodami jeżdżą Ciamcioki ;-) kobiety i moja kuzynka :-).. Małe samochody są niebezpieczne bardzo często nieekonomiczne potrafią wiecej palić, nie nadaja się do jazdy po górach, no i czasami mają większy promień skrętu jak duże auta. Można powiedzieć po co ci mały samochód jak możesz jeździć skuterem czy rowerem albo komunikacją..ale fakt suwy trochę są głupie..ave diesel Pozdro !!!!
  22. artlens

    Narodowe szczepienie

    Jeszcze nie jest bo dopiero mają ją przywieść na tą chwilę chyba najwięcej ludzie dostało pfizera..moja taką dostała i ta jest chyba najlepsza..ale będzie tak jak piszesz..
  23. artlens

    Narodowe szczepienie

      Info dla zainteresowanych. Żona dostała drugą dawkę szczepionki trochę ręka jej bolała ale z tego co ona się orientuje to kwestia wkłucia tzn operatora:-), trochę się źle czuła i miała lekki katar ale to bardzo szybko mineło można by powiedzieć kwestia godzin. Płetwy ani rogi nie wyrosły.. Niestety większym problemem będzie dostępność szczepionki albo reszta dostanie wersje słabsze (astra zaneca chyba), Czyli zaszczepieni mogą czuć się wygranymi a jak ktoś jest anty i tak nie dostanie ;-) pozdr. ..
  24. artlens

    Narodowe szczepienie

      Cześć Moja żona dostała pierwszą dawkę jakiś czas temu i nawet jej ręka nie bolała, masę koleżanek (kilkaset osób ) też dostały i nie było żadnych problemów.. na dniach ma dostać drugą to  dam znać ..Na razie rogi ani płetwy jej nie wyrosły :-)..   Kiedyś w wojsku dostałem dodatkową szczepionkę na tężca od tamtej pory czasami odbieram 2 program polskiego radia ale na szczęście tam jest sporo klasyki więc ujdzie ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...