Skocz do zawartości

MajkaW

Members
  • Liczba zawartości

    858
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez MajkaW

  1. Kazde za wczesne rozpoczecie skretu absorbuje korpus. Ca. 50kg nie da sie latwo manewrowac. "byle szybciej" to nie u mnie. Pieszczenie? Na stoku za zimno.

    sądzę, że kamerka przeszkadzała, stąd takie "ciężkie" skręty. Kamerka na kaska najlepiej na kask znajomego. I proszę o śmig cięty.

     

    PS nie wiedziałam, że Myślenice ruszyły

  2. Czy tam ktoś zrobił coś podobnego jak u nas. Czy tam ogłosili że wirus jest w odwrocie i nie trzeba się go bać?? Czy tam zamknęli cmentarze na 5 min przed?? Czy tam dogadali się z ośrodkami że będą otwarte by je zamknąć?? Przestań być pisiorem zacznij myśleć. Mam wymienić Ci co robili by wybory przeprowadzić. 70 mln na koperty do spalenia wydali. Człowieku obudź się. Prawica to dno totalne. Dno i metr mułu. To zwykła patologia która za kasę na flaszkę wydałaby własne dzieci.

    jedna uwaga, to żadna prawica, to pierd... komuchy

  3.   ;)

     

    Optim ma od lat w ofercie hotel Staubach, podejrzewam że tam byłaś, może się nawet kiedyś spotkaliśmy.

    ja nie, ale była cała moja grupka znajomych, w tym mój mąż i to parę razy. Dobrze jeżdżący, dość imprezowi, przedstawiciele miast Kraków, Warszawa, Wrocław :D

  4. Jestem obecnie w Lauterbrunnen, udało mi się wyjechać w zeszły piątek, miałem godzinę na spakowanie i wyjazd. Taka mała impreza dla dawnych branżystów. Jak chodzi o region Jungfrau to obecnie nie zachwyca. Pogoda wprawdzie ok, ale nieczynny jest First (Grindelwald) a poza tym wszędzie straszne muldy. Nie pierwszy raz zresztą, miałem już parę wyjazdów tutaj, w których było podobnie. Widać "naturalistyczne" podejście Szwajcarów do przygotowywania tras, na zasadzie, takim mnie panie Boże stworzyłeś, to takim mnie masz. Ceny oczywiście poszły w górę, może nie tyle w knajpach co głównie w hotelach, korzystają z tego że nie mają obecnie konkurencji. Generalnie powodów do zachwytu brak.

    z Optimem?

  5. Cześć

     

    Trudno coś powiedzieć. Zwróć uwagę że:

    - zawodniczki jechały bardzo różnie, krótkim, dłuższym itd.

    - były filmowane w różnych momentach jazdy, np. Włoszki już na płaskim, przez co jazda wyglądała bardzo płynnie

    - wyjątkowo gówniany, chwytający i bardzo twardy śnieg, gdzie ciężko nie szarpać.

    - nawierzchnia zmieniała się w trakcie jazdy

    - jazda w różnych strojach (spodnie) przez co odczucia wizualne zupełnie różne.

    - widać, że niektóre starały się jechać rytmem ustawianego na tym stoku slalomu a niektóre waliły szybkim śmigiem.

    Generalnie wydaje mi  się, że to raczej (a może inaczej), że więcej w tym indywidualnego stylu zawodniczki niż cech jakiejś szkoły...

     

    Pozdrowienia

    wydaje mi się, że da się odróżnić jazdę Włoszek od Austriaczek, ale może to moje subiektywne odczucie :ph34r:

  6. Ja tylko przypomnę, że wszystko to piszemy w temacie założonym przed wyborami przez prawe "flaki z olejem". Chcecie napisać o władzy i ich przekrętach - załóżmy nowy wątek "jak nas duma władza" a tak karmicie ego trolla

    dobijamy ego trolla

  7. Od 6 do 15 musisz mieć przy sobie auto-deklaracje o negatywnym teście na koronę. Do pobrania ze strony wloskiej ambasady. Co ciekawe, nie musisz mieć przy sobie potwierdzenia tego negatywnego wyniku, działa to na zasadzie oświadczenia. Ja w tym terminie miałem jechać także ale przełożę wyjazd o 2-3 tygodnie, może uda się ten cyrk ominąć.

    a polski msz dodaje jeszcze, że obowiązkowa jest kwarantanna. Włosi tej informacji nie potwierdzają

  8. Trochę, żel ująłem, moja wina. Chodzi o fakt, że ona nic nie gwarantuje. Mama mojego zawodnika od wczoraj jest dodatnia, nikt jemu testu nie nakazał wykonać. Jest z mamą w domu, jeśli złapie od niej za kilka dni, to jeśli po 10 dniach przyjdzie na trening, może zarażać.
    Chodzi mi Chertan, że wiele działań nadal jest niespójnych.

    jeżeli jedna osoba jest w izolacji z powodu choroby, to osoba z nią mieszkająca ma kwarantannę o wiele dłuższą.

     

    cyt  "Kwarantanna osoby, która mieszka z osobą chorą na COVID-19 i przebywającą na izolacji domowej, trwa tyle, ile wynosi izolacja osoby zakażonej plus 7 dni."

  9. Pytanie czy warto... Czy narciarz amator, który nie startuje w zawodach, nie walczy o tysięczne części sekundy, nie jeździ na poziomie koreańskich demostratorów, faktycznie potrzebuje buta dopasowanego co do milimetra?

    Po wczorajszych doświadczeniach uznałem, że nie będę z siebie robił idioty. Na olimpiadę i tak mnie nie wezmą, nawet jak się wcisnę w 275 :D

    Narciarstwo ma dawać frajdę i uśmiech na twarzy, a nie ból stopy i odciski na paluchach :)

    A jak buty się rozbiją to... sobie kupię nowe. Przy całokształcie wydatków na narciarstwo ten 1000 zł raz na dwa sezony jest do przeżycia. Zdarzało się 1000 zł wydać na większe głupoty czy fanaberie...

    ja zawsze kupuję buty o pół numeru większe. Nienawidzę jak palce dotykają skorupy, zabiera mi to całą radość z jazdy. I nie sądzę, żeby ktokolwiek zauważył, że ma to jakis wpływ na moją jazdę :ph34r:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...