Candy
-
Liczba zawartości
50 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez Candy
-
-
No musiałem takiego małego nocnego OT'a strzelić.....
Genialne
Genialna to była zabawa!
-
Też lubię przytulać kotki.
Ale szkoda że nie posadziłaś go na nartach
Bo ja się tym kotem zagrzewalam na tym mrozie! Chciałam drugiego na drugie kolano zwabic Ale zeberkaa jasno postawiła sprawę ze dla kota marznac nie będzie.
-
Ja około 15tej zeszlam ze stoku. Przetarcia do gołej ziemi, ale jestem bardzo zadowolona.
Szkoda tylko że gopr tyle razy musiał jeździć.
A z cukierkami to genialny pomysł(dawali! Dawali!)! Życie nam w pewnym momencie uratowaly na wyciągu bo głodne byłyśmy strasznie a nie chcialysmy odpuścić chwili jazdy
-
Za duzo niescislosci zeby komentowac nie tylko w tym poscie, ale w kilku poprzednich tez..
Zatem zdumiewająca musiała być moc która kazała Ci popełnić ten wpis.
Wniosek nasuwa się jeden: czego nie kupisz i tak do poprawki.
Odradzili mi go kiedyś w sklepie właśnie ze względu na brak możliwości poprawek. Tam gdzie te poduszki są zamontowane raczej nic się nie da zrobić. Tylko pompowanie wchodzi w rachubę
Tam gdzie są pompki to chodzi raczej o zmniejszenie objętości... Nikt tam odbarczać nie będzie (; Przy zakupie/przymiarkach nie przypominam sobie uwag o braku możliwości przerabiania. W serwisie tak samo, napomknęli tylko że może się zmienić kolor i kształt skorupy lekko.
Kiedyś czytałam (nie wiem czy tu, na forum) jak ktoś zakładał buta na nogę i podgrzewał suszarkami, farelkami (; Zawsze to jakaś opcja
Hm. Osobiście mając wydać całą wypłatę na buty to chyba wolę się pomęczyć i szukać przez długi czas ideałów zamiast samodzielnie coś tam doklejać...
Tak do końca nie jest to takie cudo bo w przypadku gdy musisz coś w bucie poprawić, poszerzyć punktowo na gorąco (odbarczyć ) to w tym modelu (ze względu na te poduszki właśnie)niestety za dużo nie będziesz mogła zrobić.
Nosiłam właśnie z pompką model do odbarczania już kilka razy, dalej się pompują i już tak nie gniotą (: Inn sprawa że poszerzane mniej więcej na wysokości palucha, ale żadnego problemu nie było.
A przymierzałaś te z pompką? Zawsze to jakaś pomoc w dopasowaniu...
Dałyśmy radę i dziś, pierwszy zjazd po lodowej skorupie-zamarzło to co zryliśmy dzień wcześniej, drugi-beton, trzeci-fajny śnieg, a potem miękko i miękko i miękko... Dziury w śniegu do ziemi, kamienie, ale dawało to tyle radochy że ho-ho!
4te w tym sezonie pożegnanie zimy było baardzo godne.
Oj tam oj tam Wczoraj byłam na muflonie, potwierdzam ze biało, tylko zwierzątka pozostawiły po sobie różne rzeczy i na wyciągu było dodatkowe smarowanie desek
Podwyższonego ryzyka, bolesny, z samochodu wyszłam na kolanach, głową ruszania nie ryzykuję, ale co tam! Fajnie było! Dla śniegu wszystko, nawet w sobotę z pracy się zwolnię
Prawie dobrze napisane Mitek. Byłam w swoim żywocie i gruba i szczupła, im mniej mnie było tym było mi lżej, miałam więcej energii i radości. Od samego sportu to człowiek nie schudnie tylko przestanie być "rozlany".
Ale z tym wyśmiewaniem spasienia to trochę za daleko poszedłeś. Jasne, nie można tego brać za przykład, ale często ludzie naprawdę są nieszczęśliwi z tą swoją grubością, a na dodatek nie mają świadomości ile żrą. Obejrzyj jakiś program o odchudzaniu, okazuje się że ci grubi jedzą ze 3-4 razy więcej niż im się wydaje. Prosty brak edukacji (:
Moim zdaniem każda uwaga, nawet ta forumowa, jeśli ma na celu podnieść jakość/komfort jazdy jest dobrą uwagą, niech tylko zamieszania nie wprowadzi.
Mam nadzieje, że będą udane i 23 marca, powtórzymy sukces.
Również mam nadzieję że będzie po czym jeździć (: Widziałam zdjęcia z lutego, wyglądało na bardzo wesoła imprezę (:
dziś zaliczyłem glebę sezonu i wciągnął mnie las zły na Dzikowcu
Gleby sezonu to chyba taka przypadłość Dzikowca
Ale te niebieskie z szelkami to się ponad tyłkiem średnio układają z 4F.
wszedzie juz same xl zostaly
Hihi, masz do wyboru, albo kupić droższe w sklepie S, albo tańsze XL, za zaoszczędzone pieniądze kupić czekoladek i się dopasować
mm2, nie sil się na klamrę w spd, chyba że Cię stać. Ja mam 3 rzepy, buty przeżyły różne błota, rzeki, nie ściąganie ich przez dobę. Mają z 5 lat a rzepy dalej trzymają idealnie, choćbym nie wiem jak pedał w górę ciągnęła. Nie wiem jak z męskimi stopami to bywa, ale polecam przymiarkę przed kupnem. Dobrze jak but ładnie przylega a nie ma luzu (a szimanochy, przynajmniej damskie, mają zdecydowanie za dużą objętość w stosunku do długości). Blokami z Time wepniesz się w Cranki i odwrotnie, z szimanochami tak nie zakręcisz (;
Czechy - Cerna hora/Janske Lazne
w Czechy
Napisano
Nie lubisz? Widać nigdy dobrze oparami z blanta pod górną stacją gondolki się nie zaciagnales. Człowiek ustawi się pod wiatr niedaleko odpowiedniej grupki ludzi i z bananem na twarzy kilka godzin jeździ