ninja

Po pierwsze to chyba nie tylko facet decyduje o tym czy kobieta może jeździć w ciąży...moim zdaniem powinna to być decyzja obojga rodziców w końcu to ich wspólne będzie dziecko ( i ewentualnie wspólnie poniosą konsekwencje takiej decyzji) , po drugie narty to nie jedyny sport jaki kobieta w ciąży może uprawiać... Myśmy z żoną uznali że narciarstwo jest zbyt niebezpieczne (chcecie czy nie jest to sport zakwalifikowany jako urazowy, a to że np. trzeba się dodatkowo ubezpieczać świadczy o tym że nie jest to kogoś widzi mi się a idą za tym konkretne statystyki), ale to nie znaczy, że moja żona była "zagłaskana"...chodziliśmy wspólnie na basen, żona chodziła na fitness, ćwiczenia w domu, do tego dziennie min 2h spaceru ( a weekendy kiedy ja jeździłem na nartach ona miała kilkugodzinny spacer "pod górką")..wierz mi, że miała bardzo dobrą formę i żyła "normalnie"(w tym wyjątkowym stanie).

To jest własnie chyba najzdrowsze podejście jak dla mnie

Kurcze, będzie trzeba wypróbować

dobry filmik!

Ja tam zawsze idę na gorącą czekoladę Jeśli jeżdżę cały dzień to obiad też jem na stoku

W Zabrzu też jest taka eventowa firma, która organizuje wypady na jeden dzień na śląskie wyciągi, chyba też na czeskie.

Ja też polecam przede wszystkim opinię specjalisty, czyli w tym przypadku nie narciarza, tylko lekarza.

W Gliwicach też ocieplenie, ale nie pada na szczęście

Wrzucam piątkowe fotki z Bukowiny. Śniegu nie brakuje

Załączone miniatury

• 
• 

To ja znam Ski Tracker i Rossignol Ski Pursuit

Nie doszukałem się opinii nt rodzimego 4F czy ktoś wtym jeździ i jakie sie sprawdza ? Patrząc na parametry niektóre modele wyglądają zachecajaco.

ja mam kurtkę i spodnie z ich firmy już któryś sezon i nie narzekam Jak dla mnie są bardzo w porządku, nie niszczą się, utrzymują temperaturę. Generalnie polecam

Ja tam nadal mam nadzieję, że jeszcze w tym sezonie pojeżdżę w dobrych warunkach w Tatrach

Jakby komuś za zimno było

tak, to chyba to samo Dużego wyboru aplikacji dla narciarzy nie ma

Ja polecam Ski Tracker, Endomondo, Rossignol Ski Pursuit

Mnie się ten pomysł nie podoba, to takie sztuczne szukanie regulacji w każdej dziedzinie życia. Jak ktoś jeździ na deskorolce wg takiej logiki też powinien mieć jakieś ograniczenia prędkościowe

Ja bym chciała kiedyś przetestować to narciarskie latanie

No to niestety wszyscy na Podhalu mówią, że w tym roku jest gorszy sezon i widać mniej narciarzy na stokach.

Ja też mam Apache i u mnie sprawdzają się naprawdę dobrze, ale tego drugiego modelu nie miałam, więc ciężko mi je porównać.

To mnie dobrze przed nartami robi fitnessowe TBC i tego rodzaju ogólne ćwiczenia na całe ciało. A w grupie łatwiej mi się zmobilizować!