Jeździł będę na nich bez opamiętania po wszystkim łącznie z dróżką dojazdową do samochodu tak, że zrysuję je niemiłosiernie i poodrywają mi się krawędzie.
Po wizycie w Inspekcji Handlowej a następnie u Rzecznika Ochrony Praw Konkurencji i Konsumentów dostałam ciekawe wskazówki prawne i informacje.
Dostałam też namiar na innego rzeczoznawcę w kwestii nart.
Gdyby ktoś potrzebował - Robert Dracz z Krakowa.
Opinia którą wystawił drugi rzeczoznawca odnosiła się już nie tylko do uszkodzeń mechanicznych lecz także do pocienienia w wielu miejscach ślizgów oraz faktu iż na nartach znajduje się "oryginalna fabrycznie struktura ślizgu oraz fabrycznego szlifu krawędzi od strony bocznej"
Jak widzicie da się stwierdzić czy jakiś "januszowy" serwis dotykał nart
Lektura ciekawa i daje nadzieję. To nie ja tylko sklep musi udowodnić iż sprzedał mi towar bez wad. Zasada domniemania iż konsument ma rację obowiązuje do 12 m- cy od zakupu . Jutro zaciągnę info w Inspekcji Handlowej oraz u Rzecznika Komsumentów .
Czy poruszałaś ze sklepem problem grubości ślizgu i krawędzi?
Jeśli tak to co oni na to?
Nie często zdarza mi się składać reklamacje ale w zgłoszeniu zawarłam sformułowanie " Narty- zarówno ślizg jak i krawędzie zostały poddane obróbce i prawie całkowicie zeszlifowane ....."
Niestety zdaję sobie sprawę iż jest to niedoskonałe sformułowanie. Sklep a właściwie rzeczoznawca zupełnie pominął tą informację i odniósł się wyłącznie do kwestii uszkodzeń mechanicznych.
Doprecyzuję bo stale pojawia się ta sama wątpliwość.
- na zadane przeze mnie telefonicznie pytanie czy narty będą gotowe do jazdy czy muszę jednak oddać je do serwisu w celu przygotowania otrzymałam informację iż dostane przygotowane narty- niczego nie zlecałam
- na pytanie dotyczące ustawienia wiązań otrzymałam informację potwierdzającą zapisy na stronie iż muszę podać odpowiednie parametry - zleciłam montaż wiązań i podałam parametry
- i najważniejsze ŻADEN SERWIS NIE TKNĄŁ TYCH NART - takie dostałam ze sklepu
Niestety Pan Andrzej Skrzyński rzeczoznawca podany w spisie, podpisał się pod opinią na reklamacji nart, tyle że odniósł się tylko do kwestii uszkodzeń mechanicznych a temat cienkich krawędzi w swojej opinii pominął.
Moj przykład jest na forum dzwoniłem nawet PZN z zapytaniem czy tacy rzeczoznawcy w Pl sa dostępni, oni pierwszy raz słyszeli o takiej funkcji może coś się zmieniło.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Przeczytałam Twój watek i dlatego zanim się nakręcę postanowiłam spytać o opinie i doświadczenia.
Od sklepu otrzymałam informację, iż będą przygotowane do jazdy tylko potrzebują dodatkowych informacji dotyczących montażu wiązań. Nawet nie wpadłam na pomysł aby coś z nimi robić tym bardziej że do najbliższego serwisu narciarskiego mam co najmniej 120km.
Fakt czy wada jest ukryta czy nie jest trudny do oceny, bo przecież nie zawsze sprawdzamy w nowo-zakupionej rzeczy każdą możliwość. Jest coś takiego jak zaufanie do sprzedawcy. W moim przypadku okazało się to być naiwne.
Narty kupiłam w sklepie internetowym, więc nie sprawdzałam razem ze sprzedawcą ich jakości.
Co do uszkodzenia mechanicznego nie znam się na tym dobrze więc na razie nie mam zdania. Reklamacją chciałabym objąć fakt splanowania narty.
Oczywiście na zdjęciu jest para nart i nie ma tu mowy o starej i nowej narcie.
Bardzo proszę Was o pomoc w ogarnięciu pewnego tematu.
Chodzi o zasadność składania odwołania od nieuznania przez jeden z warszawskich sklepów reklamacji dotyczącej zakupionych nowych nart.
Opis przypadku :
W październiku 2017 zakupiłam narty Atomica Redster XTI, w grudniu zaliczyliśmy wyjazd podczas którego po najechaniu na kamień ślizg i krawędź uległy uszkodzeniu.
Po oddaniu nart do serwisu otrzymałam informacje, iż skutki uszkodzenia są przede wszystkim wynikiem tego iż sprzedano mi narty ze spiłowanym ślizgiem oraz krawędzią. Zrezygnowałam więc z serwisowania nart.
Przyznaję iż kupując nowe narty nie wpadłam na pomysł sprawdzenia grubości krawędzi.
Oddałam narty do reklamacji i otrzymałam od sklepu odmowę uznania reklamacji gdyż uszkodzenia powstały z przyczyn mechanicznych. Sklep zupełnie nie odniósł się do faktu iż krawędź ma w tym miejscu niecały mm.
Pytanie do specjalistów:
1. Czy sprzedaż nowych nart z ewidentnie spiłowaną krawędzią nie powinno być uznane przez sklep za wadę produktu bez względu na to jakie uszkodzenia powstały w późniejszym okresie?
2. Czy fakt iż na protokole reklamacyjnym podpisał się rzeczoznawca ds. jakości sprzętu narciarskiego całkowicie odbiera mi szanse w dalszej procedurze reklamacyjnej?
3. Co z tym faktem robić dalej - powalczyć czy szanse są tak nikłe że szkoda nerwów?
Dodaję zdjęcia - myślę że będą one pomocne w ocenie sytuacji.
Hej hej, bylam w Bukovelu ale dawno temu, jeszcze podlotkiem będąc - już wtedy zrobił na mnie wrażenie. Czy ktoś miał okazję odiwedzić niedawno? Jak warunki? Co do sytuacji geopolitycznej, to w Karpaty czy do Lwowa raczej mozna się wybierać
Wróciłam z Bukovela w sobotę.
Na stoku było trochę ciasno ale to nie dziwi biorąc pod uwagę że duża część europejskich ośrodków działa w bardzo okrojonej formie.
Warunki pogodowe były bardzo dobre - temperatura od -10 do 0.
Niestety ze względu na nadmiar ludzi część tras w stanie totalnego zużycia - nasypy, muldy.
Ale od piątku otwarto kolejne trasy co mam nadzieję trochę wpłynęło na "przeludnienie"
Muszę przyznać że chyba najbardziej wkurzające jest to chronienie kolana zarówno na co dzień jak i na stoku.
Poza tym propriocepcję można do pewnego stopnia poprawić ćwiczeniami przed sezonem o czym część osób po urazach niestety zapomina i skupiają się wyłącznie na ćwiczeniach mięśniowych.
Moje na pewno nie są zbyt miękkie, wręcz przeciwnie są idealne. Ponieważ 7.7 IQ jest podobną nartą doradzałabym właśnie je. Co do polskich warunków- żadko bywam na polskich stokach. Mam z małe umiejętności i zbyt dużą nerwicę aby walczyć o życie w slalomie ustawionym z ludzi zamiast tyczek i wystawać pół dnia w kolejkach. I to w dodatku za swoje własne, ciężko zarobione pieniądze. Natomiast moim zdaniem narta jest bardzo posłuszna i skrętna więc technicznie dopasowana do naszych realiów.
Przez ostatnie 2 sezony testuję Blizard Viva Sonic IQ z rocznika 10/11. Nie wiem o który model dokładnie pytasz bo z tego rocznika było ich co najmniej 8. W każdym razie - jestem z nich bardzo zadowolona, lubię dynamiczną jazdę a te narty doskonale się do tego nadają. Są stabilne i dobrze oddają energię przy skręcie.
Troszkę gorsze odczucia pojawiają się gdy na stoku są trudniejsze warunki tj. dużo świeżego opadu, lub rozjeżdzone stoki pod koniec dnia.
Podsumowując - są idealne technicznie i takie śliczne Co ja się naszukałam aby znaleźć narty spełniające moje wymagania tech a do tego ładne.
Trasy faktycznie czynne są max do 19.30. Na początku lutego w tamtym roku jedna trasa (niebieska) czynna była do 19,30 druga kończyła pracę o 18,00 , trzecia nie pracowała
Maxima20 - mam takie same parametry wzrost/waga i jeżdżę na dość twardych Blizzardach 160cm bez rocera 119/68/103
i .....
- jestem zachwycona stabilnością tych nart przy większych prędkościach
- podoba mi się ich posłuszeństwo pomimo dużej długości
- są bardzo hmm.. dynamiczne
- pod koniec dnia jeżeli na stokach pojawiły się w południe muldy i jest tłumnie mam wrażenie że mnie tyranizują
ale ...
- wiem że negatywne odczucia są wynikiem braków w technice i to mnie jeszcze bardziej motywuje do dalszej pracy
To taki "wyciąg" z własnych odczuć bo na teorii nie znam się zbytnio
Człowiek sobie spokojnie po bukovelowych trasach śmiga a tu za jego plecami "jego" BTN nowy wyjazd szykuje.
I ani słowem nie wspomina.
Ale czwarty raz w sezonie do Bukovela nie pojadę.
PZU Wojażer
Rozdział V (OC)
§33 (wyłączenia odpowiedzialności)
- Z odpowiedzialności PZU SA wyłączone są szkody:
pkt. 4" wyrządzone przez ubezpieczonego osobom bliskim lub innej osobie ubezpieczonej w ramach tej samej umowy"
Zastanawiające - czy jeżeli pojedziemy grupą i wspólnie zawrzemy umowę to szkody wzajemnie wyrządzone już nie są objęte ubezpieczeniem?
Pytałam dwóch agentów - coś "po-bąkali" że sprawdzą, ale żaden nie oddzwonił.
Proszę, podpowiedzcie jakie ćwiczenia można wykonywać na początek.
Rehabilitacja po zabiegu to poważna sprawa, dlatego ze swojej strony proponuję poszukać specjalisty (rehabilitanta) i rozpocząć solidne ćwiczenia pod jego okiem i kontrolą.
Na forum takiego zestawu ćwiczeń raczej nikt Ci nie da - ponieważ każdy przypadek jest inny i dużo zależy od Ciebie.
Małe co nieco na ten temat znajdziesz w temacie - http://www.skiforum....narty.../page60
Poczytaj, wyciągnij wnioski i do rehabilitanta.
I proponuję się pośpieszyć w tym przypadku czas może (nie musi) działać na Twoją niekorzyść.
Mam nadzieję, że za chwilę wypowiedzą się eksperci w tej dziedzinie.
Użytkownik Dager edytował ten post 29 listopad 2012 - 21:04
Reklamacja zasadna czy nie
w Serwis i konserwacja sprzętu
Napisano
Reklamacja zasadna czy nie
w Serwis i konserwacja sprzętu
Napisano
Mój wątek ma oczywiście ciąg dalszy....
Po wizycie w Inspekcji Handlowej a następnie u Rzecznika Ochrony Praw Konkurencji i Konsumentów dostałam ciekawe wskazówki prawne i informacje.
Dostałam też namiar na innego rzeczoznawcę w kwestii nart.
Gdyby ktoś potrzebował - Robert Dracz z Krakowa.
Opinia którą wystawił drugi rzeczoznawca odnosiła się już nie tylko do uszkodzeń mechanicznych lecz także do pocienienia w wielu miejscach ślizgów oraz faktu iż na nartach znajduje się "oryginalna fabrycznie struktura ślizgu oraz fabrycznego szlifu krawędzi od strony bocznej"
Jak widzicie da się stwierdzić czy jakiś "januszowy" serwis dotykał nart
Reklamacja zasadna czy nie
w Serwis i konserwacja sprzętu
Napisano
Reklamacja zasadna czy nie
w Serwis i konserwacja sprzętu
Napisano
Reklamacja zasadna czy nie
w Serwis i konserwacja sprzętu
Napisano
Doprecyzuję bo stale pojawia się ta sama wątpliwość.
- na zadane przeze mnie telefonicznie pytanie czy narty będą gotowe do jazdy czy muszę jednak oddać je do serwisu w celu przygotowania otrzymałam informację iż dostane przygotowane narty- niczego nie zlecałam
- na pytanie dotyczące ustawienia wiązań otrzymałam informację potwierdzającą zapisy na stronie iż muszę podać odpowiednie parametry - zleciłam montaż wiązań i podałam parametry
- i najważniejsze ŻADEN SERWIS NIE TKNĄŁ TYCH NART - takie dostałam ze sklepu
Niestety Pan Andrzej Skrzyński rzeczoznawca podany w spisie, podpisał się pod opinią na reklamacji nart, tyle że odniósł się tylko do kwestii uszkodzeń mechanicznych a temat cienkich krawędzi w swojej opinii pominął.
Reklamacja zasadna czy nie
w Serwis i konserwacja sprzętu
Napisano
Reklamacja zasadna czy nie
w Serwis i konserwacja sprzętu
Napisano
Narty kupione były przeze mnie jako nowe.
Od sklepu otrzymałam informację, iż będą przygotowane do jazdy tylko potrzebują dodatkowych informacji dotyczących montażu wiązań. Nawet nie wpadłam na pomysł aby coś z nimi robić tym bardziej że do najbliższego serwisu narciarskiego mam co najmniej 120km.
Fakt czy wada jest ukryta czy nie jest trudny do oceny, bo przecież nie zawsze sprawdzamy w nowo-zakupionej rzeczy każdą możliwość. Jest coś takiego jak zaufanie do sprzedawcy. W moim przypadku okazało się to być naiwne.
Narty kupiłam w sklepie internetowym, więc nie sprawdzałam razem ze sprzedawcą ich jakości.
Co do uszkodzenia mechanicznego nie znam się na tym dobrze więc na razie nie mam zdania. Reklamacją chciałabym objąć fakt splanowania narty.
Oczywiście na zdjęciu jest para nart i nie ma tu mowy o starej i nowej narcie.
Ot kupiłam prezent urodzinowy mężowi.
Reklamacja zasadna czy nie
w Serwis i konserwacja sprzętu
Napisano
Bardzo proszę Was o pomoc w ogarnięciu pewnego tematu.
Chodzi o zasadność składania odwołania od nieuznania przez jeden z warszawskich sklepów reklamacji dotyczącej zakupionych nowych nart.
Opis przypadku :
W październiku 2017 zakupiłam narty Atomica Redster XTI, w grudniu zaliczyliśmy wyjazd podczas którego po najechaniu na kamień ślizg i krawędź uległy uszkodzeniu.
Po oddaniu nart do serwisu otrzymałam informacje, iż skutki uszkodzenia są przede wszystkim wynikiem tego iż sprzedano mi narty ze spiłowanym ślizgiem oraz krawędzią. Zrezygnowałam więc z serwisowania nart.
Przyznaję iż kupując nowe narty nie wpadłam na pomysł sprawdzenia grubości krawędzi.
Oddałam narty do reklamacji i otrzymałam od sklepu odmowę uznania reklamacji gdyż uszkodzenia powstały z przyczyn mechanicznych. Sklep zupełnie nie odniósł się do faktu iż krawędź ma w tym miejscu niecały mm.
Pytanie do specjalistów:
1. Czy sprzedaż nowych nart z ewidentnie spiłowaną krawędzią nie powinno być uznane przez sklep za wadę produktu bez względu na to jakie uszkodzenia powstały w późniejszym okresie?
2. Czy fakt iż na protokole reklamacyjnym podpisał się rzeczoznawca ds. jakości sprzętu narciarskiego całkowicie odbiera mi szanse w dalszej procedurze reklamacyjnej?
3. Co z tym faktem robić dalej - powalczyć czy szanse są tak nikłe że szkoda nerwów?
Dodaję zdjęcia - myślę że będą one pomocne w ocenie sytuacji.
Załączone miniatury
Bukovel w połowie lutego.
w Narciarstwo
Napisano
Do zobaczenia w Bukovelu Dany !!!!!!!!!!
Bukovel na Ukrainie . Mozecie podzielic sie swoimi opiniami.
w Wyjazdy zagraniczne
Napisano
Bukovel na Ukrainie . Mozecie podzielic sie swoimi opiniami.
w Wyjazdy zagraniczne
Napisano
Na nartach z uszkodzonym więzadłem krzyżowym?
w Zdrowie
Napisano
Muszę przyznać że chyba najbardziej wkurzające jest to chronienie kolana zarówno na co dzień jak i na stoku.
Poza tym propriocepcję można do pewnego stopnia poprawić ćwiczeniami przed sezonem o czym część osób po urazach niestety zapomina i skupiają się wyłącznie na ćwiczeniach mięśniowych.
Blizzard Viva
w Dobór NART
Napisano
Moje na pewno nie są zbyt miękkie, wręcz przeciwnie są idealne. Ponieważ 7.7 IQ jest podobną nartą doradzałabym właśnie je. Co do polskich warunków- żadko bywam na polskich stokach. Mam z małe umiejętności i zbyt dużą nerwicę aby walczyć o życie w slalomie ustawionym z ludzi zamiast tyczek i wystawać pół dnia w kolejkach. I to w dodatku za swoje własne, ciężko zarobione pieniądze. Natomiast moim zdaniem narta jest bardzo posłuszna i skrętna więc technicznie dopasowana do naszych realiów.
Blizzard Viva
w Dobór NART
Napisano
Przez ostatnie 2 sezony testuję Blizard Viva Sonic IQ z rocznika 10/11. Nie wiem o który model dokładnie pytasz bo z tego rocznika było ich co najmniej 8. W każdym razie - jestem z nich bardzo zadowolona, lubię dynamiczną jazdę a te narty doskonale się do tego nadają. Są stabilne i dobrze oddają energię przy skręcie.
Troszkę gorsze odczucia pojawiają się gdy na stoku są trudniejsze warunki tj. dużo świeżego opadu, lub rozjeżdzone stoki pod koniec dnia.
Podsumowując - są idealne technicznie i takie śliczne Co ja się naszukałam aby znaleźć narty spełniające moje wymagania tech a do tego ładne.
Ukraina - Bukovel
w Pozostałe kraje
Napisano
Trasy faktycznie czynne są max do 19.30. Na początku lutego w tamtym roku jedna trasa (niebieska) czynna była do 19,30 druga kończyła pracę o 18,00 , trzecia nie pracowała
Czy waga narciarza ma wpływ na jego prędkość?
w Narciarstwo
Napisano
Spotykamy się pod Centrum , ponieważ nam nie opłaca się jazda przez Lublin
Czy waga narciarza ma wpływ na jego prędkość?
w Narciarstwo
Napisano
Musisz przyznać Metaal że na tych pogadankach w narciarskim gronie tak jasnego obrazu sytuacji nikt Ci nie przedstawił.
I tutaj też zapanowała sielanka.
A mnie cieszy że ktoś to "naukowo" udowodnił że ja na wypłaszczeniu tracę prędkość szybciej niż Wy- drodzy koledzy narciarze
dylemat - narty dla kobiety
w Dobór NART
Napisano
Jeszcze raz Bukovel od 17 marca.
w Wyjazdy / Szukam ludzi
Napisano
Jeszcze raz Bukovel od 17 marca.
w Wyjazdy / Szukam ludzi
Napisano
Artykuł: Zaczynamy od skoku w przepaść!
w Aktualności
Napisano
Aparat więzadłowy kolana? - niestety nie w mBanku
w Zdrowie
Napisano
ACL vs Ortezy
w Zdrowie
Napisano
Użytkownik Dager edytował ten post 29 listopad 2012 - 21:04
ACL vs Ortezy
w Zdrowie
Napisano
Organizujemy wyjazd do Bukovela- zapraszamy
w Relacje z wyjazdów
Napisano