sagi

a wiec Bialka i okolice

dzięki, gdyby nie trzymala mnie trochę cena wzialbym bez watpienia pro

zwykla sl jest oprócz grafiki identyczna jak zeszloroczna

zasadniczo to wiem ze lepiej pro, ale ..

bardziej mi chodzi o to czy ktoś może ma wiedze praktyczna,

na wystawie snow w ostatnia niedziele na narodowym goście z voelka twierdzili

ze jest roznica i to dość spora, bo ponoc mieli okazje testować.

wg nich deska jest ta sama, ale jest roznica jest w zawodniczej plycie - dokładniejszy opis na stronie producenta.

a wiec teoria jest raczej ogolnie dostepna, bardziej mi chodzi o doznania praktyczne,

pozdrawiam

przepraszam, a co wnosi wiadomość Kolegi w temacie ?

pozdrawiam

może ktoś ma jakieś opinie, pozdrawiam

600 e na 2 tyg z wyzywieniem ? to chyba raczej cieżko bedzie

kostka przy kolanie to pikuś, ale lepiej kostki tez nie łamać. Pzdr.

każde zerwanie może być inne, jak rownież powrót do sprawności,
ja po zerwaniu wylem z bolu z 10 min. pózniej wszystko przeszło i zjechalem do wyciągu i chciałem dalej jeździć,
ale kolano już nie trzymało, wiec zjechalem na dół już na jednej narcie, i ńiestety długa rehabilitacja, Pzdr.

pracuj nad pelnym zgieciem i wyprostem, to wazne, i zdrowia zycze.

jezdze na twardym flexe i zawsze biore buty na noc do apartamentu, grzaleczki o srodka i rano nie ma zadnych problemow.

jak sie zerwie to tylko operacja, ale nie zycze.

na drugim forum jest to samo :-(

w val gardenie

http://www.udera.it/prices.html

w gore to pewnie moze byc sporo,

ale taniej niz 600 e dla 4 os. bedzie ciazko, jeszcze zalezy kiedy,

ortisei - st.cristia niewielka roznica,

cena tez jest uzalezniona od polozenia apartamentu, jak gdzies w "lesie" to bedzie taniej.

no to chyba lekarz powinien wiedziec najlepiej,

ale jak masz zerwane przednie to trzeba operowac.

z see do ischgla jest 17 km

ja dojezdzalem autem z kappla jakies 10 min

chcesz biegac czy zjezdzac ?

niektore autostrady we Francji sa za free, ale wiekszosc jednak platna na bramkach, wiec wyjdzie raczej spora oplata, mozna troche kombinowac tzw. nationalkami ale wychodzi duzo dluzej wiec przy dluzszej podrozy raczej sie nie oplaca czasowo, acha i uwazaj na szybkosc, bardzo tego pilnuja i mandaty wysokie,

50 to zadna granica, wazniejsze jest w jakiej jestesmy formie.

jak podworko odsnierzam

moje volkle wc tez chyba w tym roku w piwnicy zostana, ale caly czas mam nadzieje ... do lutego jeszcze troche czasu.

szansa do południa, po południu kasza

ale to juz po herbacie

ale to juz po herbacie

Bogna bedzie super, 100 % zadowolenia,

koniecznie zjazd z Cesedy do Ortisei, przepiekna bardzo dluuuuuuuuuuuga trasa, fajniutka knajpa pod koniec trasy, po drodze wodospad, no i imponujacy wjazd kolejka.

oczywiscie world cupowy sas long jak najbardziej , ale raczej przed poludniem,

zreszta wszedie jest super,

alpe di siusi mozna spokojnie odpuscic.

jakoś przeżyjemy