Skocz do zawartości

marjanna

Members
  • Liczba zawartości

    48
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez marjanna

  1. To my się znamy?

    Jak można było odpuścić narty na 3 sezony?????????

    Nie znamy się ani ani ;) To nie Ciebie raz udało mi się przegonić, haha. A co do odpuszczenia - cóż, czasem tak się życie plecie w starczym wieku ;)

  2. To wyżej,t banalnie prosta jazda w dodatku za płytko , bez dokręcenia i bez odpowiedniego włożenia kolan ,  już wolę Panią Marjanne :wub:

    hahahahahaha, ileż frajdy dał mi mój nędzny filmik :D (a raczej umieszczenie go tutaj :) )

  3. Trzymając się stricte definicji tak - to jest śmig - w niepoprawnym wydaniu (ale nie dużo brakuje)  :D  :D

    To była chyba moja pierwsza próba "śmigu" na nowych - długich nartach (mego wzrostu) o i dużo większym promieniu, niż poprzednie. Mig mnie przekonał, że trza spróbować - stąd cała zabawa :) Jeszcze raz serdeczne dzięki za cenne uwagi - tak dla Ciebie, jak i wszystkich innych !!!

  4. Fajnie jak ktoś ma 'kota' na punkcie kotka..... ;-). Mam nadzieję, że wystarczy juz mu traumy na resztę zycia....bez takich przygód.

    Szukaj tej knajpy z 'dzikiem w buraczkach' bo dalej nie kojarze gdzie to. Dzisiaj na żaglach popytam miejscowych z Rud- moze coś wiedzą.

     

    PozdrawiamM

    No bo to proste....się wyjeżdża z lasu Rudzkiego i się na nią wpada po lewej stronie !! ;) Jeszcze przed Bierawką :)

  5. hmmm..... w sobote ma ponoć padać....... piatek tez byłby mozliwy (ale wtedy już nie sobota) lub niedziela

     

    W pt to mogę bez towarzystwa raczej - i trzeba mnie zabrać na "pakę". A niedziela pewnie wszystkim spasuje, no i wtedy jestem samowystarczalna. Więc w pt np krótki szpil z Friskim, a w niedziele dłuższa wycieczka z ekipą...

  6. Nie marudz .... bierz dziewczyny i melduj się w Skoczowie. Proponuję wariant w większości płaski z widokami na góry. Na Skrzyczne tez...;-). A że najlepsze miejsca widokowe to Kaplicowka, Chelm i Jasieniowa w Goleszowie to już inna sprawa.... dowiedzą się po drodze... ;-)

     

    A chłopców mogę ?? Podzwonię dziś i zaproponuję trasę :-) A co do dnia.... warto obserwować pogodę : http://pogoda.onet.p...stron,9284.html

  7. Następny weekend po Beskidzie SL lub pogórzu? Znajdą sie trasy na każdy poziom.... ja ostatnio preferuję ten słabszy. ... ;-)
    Ot... może Pętla Cienkowska na rowerze ? Zapraszam chętnych.
    PozdrawiamM

    Na pewno jestem zainteresowana rowerowaniem weekendowym i może będę mieć kilku - znanych Ci - chętnych (nawet pytano mnie, czy mam kontakt z tym "świetnym kierownikiem" wycieczkowym :-D ). Tylko proszę, jak najmniej pagórków :unsure:

  8. @ SkI-mAn:  Każda od 19tego... :-), wczesniej tygodniowe Mazury

     

    W tzw miedzyczasie trafiła mi sie nieoficjalna funkcja przewodnika po 'rowerowym przełomie Dunajca'. Wycieczka w towarzystwie rówiesniczym czyli nieco juz geriatrycznym.... :-) co wcale nie przeszkodziło w odświeżeniu w pamieci tego przepięknego miejsca. Trasa trywialna do bólu: od zamku w Niedzicy polskimi asfaltami do kładki w Sromowcach, przystanek w Czerwonym klasztorze, zjazd Do Szczawnicy i nazad po słowackiej stronie = ok 50 km po prawie płaskim, z jednym symbolicznym podjazdem- by było, ze to w górach. Niestety towarzystwo nie dało sie namówić na widokowy podjazd do Lesnicy, szczególnie jak stwierdzono że całkiem dobre piwo w Klasztorze kosztuje tylko 90Ecentów... :-):-) a knegle z duzym gulaszem 2,20E.

    W sumie polecam jako miejsce na sobotni  wyjazd... Niedziela juz trochę bardziej siłowa- zwiedzanie Białki, Bukowiny i okolic- krótkie, bo w południe rozkapało się na dobre.

     

    Start z górnej zapory:

     

    attachicon.gifIMG_3961.JPG

     

    Po drodze,

    attachicon.gifIMG_3961.JPGattachicon.gifIMG_4005.JPGattachicon.gifIMG_3964.JPGattachicon.gifIMG_3968.JPGattachicon.gifIMG_3993.JPGattachicon.gifIMG_4004.JPG

     

     

    okolica - odwiedziny u Gazdy z Łopusznej...

    attachicon.gifIMG_4017.JPG

     

     

    dzień drugi - 'narciarski'

    attachicon.gifIMG_4018.JPG

     

    Wracając do obaw kaskowych, to na kilkudziesięciu (może wiecej?) mijanych rowerzystów tylko 4 (nie licząc dzieci) miało kaski i w dodatku rozmawiali po polsku. Czy z tego wynika, że Słowacy potraktowali nakaz tak jak powinni? W każdym razie na tej trasie brak nie grozi sankcjami.

     

     

    pozdrawiamM

    Na tą pierwszą, "lajtową" , z chęcią bym się wybrała !! 


  9.  A pewien znajomy Szwed mi w zeszłym roku tłumaczył, że oczywistym jest, że jak wraca po wódce (zdarza sie nawet w tak prohibicyjnym kraju) to robi to na rowerze: ' bo przecież nie samochodem'... ;)

    Prawo szwedzkie w "tym temacie" jest mi dobrze znane, pomagałam wczesną jesienią Polakowi mieszkającemu w Szwecji, który właśnie został złapany w PL "po pijaku" na rowerze... Nie mógł zrozumieć, że to u nas przestępstwo - ale i tak mu się udało, bo w międzyczasie zmieniły się przepisy i załapał się na wykroczenie. Pomimo ponad 1%o we krwi udało się wywalczyć brak zakazu :) 


  10. http://ondrcies.webd...hp?kat=przepisy

     

    z uwagą, że w PL zmieniono ostatnio m.in przepisy dot jazdy obok siebie i przyczepek osobowych, czego jeszcze nie uwidoczniono w tabelce ( a tylko niżej w uwagach)

     

     

    Pozdrawiam

    Michał

    Artykuł wprowadza w błąd !! Choć pewnie wszyscy rowerzyści o tym wiedzą, bo obowiązuje to już od ok. 9 miesięcy  :

    Po wejściu w życie nowelizacji będą dwa odrębne wykroczenia:

    1) art. 87 § 2 kw: kierowanie pojazdem niemechanicznym w stanie po użyciu alkoholu (czyli od 0,2 do 0,5 promila we krwi), zagrożone karą aresztu od 5 do 14 dni albo grzywny (od 20 zł do 5000 zł) - bez zmian, ale orzekany wraz z karą zakaz prowadzenia pojazdów będzie odtąd fakultatywny i będzie mógł obejmować tylko pojazdy niemechaniczne;

     

    2) art. 87 § 1a kw: kierowanie pojazdem niemechanicznym w stanie nietrzeźwości (czyli powyżej 0,5 promila we krwi), zagrożone karą aresztu od 5 do 30 dni albo grzywny (od 50 zł do 5000 zł) - nowy typ wykroczenia; możliwość orzeczenia zakazu jak wyżej.

    Kary będą zatem zróżnicowane - w przypadku jazdy w stanie nietrzeźwości wyższe będą dolna granica zagrożenia grzywną i górna granica zagrożenia karą aresztu. W przypadku obu rodzajów wykroczeń sąd będzie mógł (a nie musiał, jak dotąd) orzec zakaz prowadzenia pojazdów i to tylko niemechanicznych (czyli w praktyce właśnie rowerów). UWAGA: za złamanie tego zakazu - jeśli zostanie orzeczony - nadal grozi kara pozbawienia wolności do lat 3 (art. 244 kk).


  11. Może wreszcie w nast. weekend? Zapowiada sie niezła pogoda.

    Dojazd piątek lub sobota rano, sobota zwiedzanie Ustronia i Wisły na rowerze np. szlakiem okolicznych ośrodków narciarskich (uprzedzam, że brzmi to delikatnie- ale tylko brzmi.... :-) ), wieczór grill 'u Jonka na kympie'... itd.

    Niedziela - jakąś lajtówke na rozprostowanie kosci sie wymyśli...

     

     

    Zapraszam

    Michał

    Helou :-) Ja bym się gdzieś karnęła, choć najchętniej nad jakieś jeziorko, popłyyyywać :D Pozdrawiam !! 

  12. "Czyli w nadchodzącym sezonie wszystko po staremu![/QUOTE]" I Bogu - czy też obawom względnie lenistwie p. Stanisława - dzięki !! ...Będzie jeszcze można NORMALNIE poszusować, przynajmniej w tzw "dniach roboczych" ;) ORCZYKI GÓRĄĄĄĄĄĄ!!! :D
  13. To i ja dodam kilka fot - tym razem z rowerowej wycieczki Ustrońsko-Wiślańskiej. Jej malowniczość oraz liczne atrakcje - tak w postaci wspinaczek pod wyciągi (był aspekt sentymentalny, widoczny na fotach), czy też szmeru Czarnej Wisełki - sprawiły, że ja akurat upału w ogóle nie czułam :) Mig pewnie wkrótce sklei naszą trasę z 5 odcinków Garminowych - mój zegarek dba o baterie i wyłącza GPS w trakcie postoju ;)

    Załączone miniatury

    • IMG_2204....JPG
    • ja rower.jpg
    • 20130728_103751...jpg
    • 20130728_111229...jpg
    • 20130728_114509...jpg
    • 20130728_120729...jpg
    • 20130728_123502...jpg
    • 20130728_120711...jpg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...