Trzymając się stricte definicji tak - to jest śmig - w niepoprawnym wydaniu (ale nie dużo brakuje)
To była chyba moja pierwsza próba "śmigu" na nowych - długich nartach (mego wzrostu) o i dużo większym promieniu, niż poprzednie. Mig mnie przekonał, że trza spróbować - stąd cała zabawa Jeszcze raz serdeczne dzięki za cenne uwagi - tak dla Ciebie, jak i wszystkich innych !!!
hmmm..... w sobote ma ponoć padać....... piatek tez byłby mozliwy (ale wtedy już nie sobota) lub niedziela
W pt to mogę bez towarzystwa raczej - i trzeba mnie zabrać na "pakę". A niedziela pewnie wszystkim spasuje, no i wtedy jestem samowystarczalna. Więc w pt np krótki szpil z Friskim, a w niedziele dłuższa wycieczka z ekipą...
Yyyy... a może jeszcze przed weekendem waria(n)t krótki ale z większą ilością pagórków? W zeszłym tygodniu kręcąc na Skrzyczne Doliną Zimnika nie spotkałem nikogo. Za to jagód w bród. Pięknie jest teraz w Beskidach.
Nie marudz .... bierz dziewczyny i melduj się w Skoczowie. Proponuję wariant w większości płaski z widokami na góry. Na Skrzyczne tez...;-). A że najlepsze miejsca widokowe to Kaplicowka, Chelm i Jasieniowa w Goleszowie to już inna sprawa.... dowiedzą się po drodze... ;-)
Następny weekend po Beskidzie SL lub pogórzu? Znajdą sie trasy na każdy poziom.... ja ostatnio preferuję ten słabszy. ... ;-) Ot... może Pętla Cienkowska na rowerze ? Zapraszam chętnych. PozdrawiamM
Na pewno jestem zainteresowana rowerowaniem weekendowym i może będę mieć kilku - znanych Ci - chętnych (nawet pytano mnie, czy mam kontakt z tym "świetnym kierownikiem" wycieczkowym :-D ). Tylko proszę, jak najmniej pagórków
@ SkI-mAn: Każda od 19tego... :-), wczesniej tygodniowe Mazury
W tzw miedzyczasie trafiła mi sie nieoficjalna funkcja przewodnika po 'rowerowym przełomie Dunajca'. Wycieczka w towarzystwie rówiesniczym czyli nieco juz geriatrycznym.... :-) co wcale nie przeszkodziło w odświeżeniu w pamieci tego przepięknego miejsca. Trasa trywialna do bólu: od zamku w Niedzicy polskimi asfaltami do kładki w Sromowcach, przystanek w Czerwonym klasztorze, zjazd Do Szczawnicy i nazad po słowackiej stronie = ok 50 km po prawie płaskim, z jednym symbolicznym podjazdem- by było, ze to w górach. Niestety towarzystwo nie dało sie namówić na widokowy podjazd do Lesnicy, szczególnie jak stwierdzono że całkiem dobre piwo w Klasztorze kosztuje tylko 90Ecentów... :-):-) a knegle z duzym gulaszem 2,20E.
W sumie polecam jako miejsce na sobotni wyjazd... Niedziela juz trochę bardziej siłowa- zwiedzanie Białki, Bukowiny i okolic- krótkie, bo w południe rozkapało się na dobre.
Wracając do obaw kaskowych, to na kilkudziesięciu (może wiecej?) mijanych rowerzystów tylko 4 (nie licząc dzieci) miało kaski i w dodatku rozmawiali po polsku. Czy z tego wynika, że Słowacy potraktowali nakaz tak jak powinni? W każdym razie na tej trasie brak nie grozi sankcjami.
pozdrawiamM
Na tą pierwszą, "lajtową" , z chęcią bym się wybrała !!
A pewien znajomy Szwed mi w zeszłym roku tłumaczył, że oczywistym jest, że jak wraca po wódce (zdarza sie nawet w tak prohibicyjnym kraju) to robi to na rowerze: ' bo przecież nie samochodem'...
Prawo szwedzkie w "tym temacie" jest mi dobrze znane, pomagałam wczesną jesienią Polakowi mieszkającemu w Szwecji, który właśnie został złapany w PL "po pijaku" na rowerze... Nie mógł zrozumieć, że to u nas przestępstwo - ale i tak mu się udało, bo w międzyczasie zmieniły się przepisy i załapał się na wykroczenie. Pomimo ponad 1%o we krwi udało się wywalczyć brak zakazu
z uwagą, że w PL zmieniono ostatnio m.in przepisy dot jazdy obok siebie i przyczepek osobowych, czego jeszcze nie uwidoczniono w tabelce ( a tylko niżej w uwagach)
Pozdrawiam
Michał
Artykuł wprowadza w błąd !! Choć pewnie wszyscy rowerzyści o tym wiedzą, bo obowiązuje to już od ok. 9 miesięcy :
Po wejściu w życie nowelizacji będą dwa odrębne wykroczenia:
1) art. 87 § 2 kw: kierowanie pojazdem niemechanicznym w stanie po użyciu alkoholu (czyli od 0,2 do 0,5 promila we krwi), zagrożone karą aresztu od 5 do 14 dni albo grzywny (od 20 zł do 5000 zł) - bez zmian, ale orzekany wraz z karą zakaz prowadzenia pojazdów będzie odtąd fakultatywny i będzie mógł obejmować tylko pojazdy niemechaniczne;
2) art. 87 § 1a kw: kierowanie pojazdem niemechanicznym w stanie nietrzeźwości (czyli powyżej 0,5 promila we krwi), zagrożone karą aresztu od 5 do 30 dni albo grzywny (od 50 zł do 5000 zł) - nowy typ wykroczenia; możliwość orzeczenia zakazu jak wyżej.
Kary będą zatem zróżnicowane - w przypadku jazdy w stanie nietrzeźwości wyższe będą dolna granica zagrożenia grzywną i górna granica zagrożenia karą aresztu. W przypadku obu rodzajów wykroczeń sąd będzie mógł (a nie musiał, jak dotąd) orzec zakaz prowadzenia pojazdów i to tylko niemechanicznych (czyli w praktyce właśnie rowerów). UWAGA: za złamanie tego zakazu - jeśli zostanie orzeczony - nadal grozi kara pozbawienia wolności do lat 3 (art. 244 kk).
Może wreszcie w nast. weekend? Zapowiada sie niezła pogoda.
Dojazd piątek lub sobota rano, sobota zwiedzanie Ustronia i Wisły na rowerze np. szlakiem okolicznych ośrodków narciarskich (uprzedzam, że brzmi to delikatnie- ale tylko brzmi.... :-) ), wieczór grill 'u Jonka na kympie'... itd.
Niedziela - jakąś lajtówke na rozprostowanie kosci sie wymyśli...
Zapraszam
Michał
Helou :-) Ja bym się gdzieś karnęła, choć najchętniej nad jakieś jeziorko, popłyyyywać Pozdrawiam !!
"Czyli w nadchodzącym sezonie wszystko po staremu![/QUOTE]"
I Bogu - czy też obawom względnie lenistwie p. Stanisława - dzięki !! ...Będzie jeszcze można NORMALNIE poszusować, przynajmniej w tzw "dniach roboczych" ORCZYKI GÓRĄĄĄĄĄĄ!!!
To i ja dodam kilka fot - tym razem z rowerowej wycieczki Ustrońsko-Wiślańskiej. Jej malowniczość oraz liczne atrakcje - tak w postaci wspinaczek pod wyciągi (był aspekt sentymentalny, widoczny na fotach), czy też szmeru Czarnej Wisełki - sprawiły, że ja akurat upału w ogóle nie czułam Mig pewnie wkrótce sklei naszą trasę z 5 odcinków Garminowych - mój zegarek dba o baterie i wyłącza GPS w trakcie postoju
Wielkie dzięki Friski - za kajaki oraz Mig - za rowerowanie śladem wód Ustrońsko - Wiślańskich !! Relacje i jakieś foty wkrótce. Takie weekendy to ja mogę mieć.... co weekend
...jeszcze nie wiem, jak się ułoży, ale w przyszłą niedzielę może będę tam --> 28.07.2013 Sudety – Republika Czeska Czeskie Góry Stołowe Skalne Miasta Teplice – Adrszpach
Pod krytykę .
w Nauka jazdy
Napisano
Pod krytykę .
w Nauka jazdy
Napisano
Pod krytykę .
w Nauka jazdy
Napisano
Pod krytykę .
w Nauka jazdy
Napisano
Pod krytykę .
w Nauka jazdy
Napisano
Pod krytykę .
w Nauka jazdy
Napisano
wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic
w Podróże latem
Napisano
wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic
w Podróże latem
Napisano
Dzięki Mig za przewodnictwo po lasach Rudzkich . I za wytrwałość w długotrwałym czasie ratowania kiciusi
Załączone miniatury
wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic
w Podróże latem
Napisano
wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic
w Podróże latem
Napisano
wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic
w Podróże latem
Napisano
wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic
w Podróże latem
Napisano
wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic
w Podróże latem
Napisano
wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic
w Podróże latem
Napisano
wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic
w Podróże latem
Napisano
wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic
w Podróże latem
Napisano
wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic
w Podróże latem
Napisano
wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic
w Podróże latem
Napisano
wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic
w Podróże latem
Napisano
wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic
w Podróże latem
Napisano
pięknie !!! :-)
wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic
w Podróże latem
Napisano
Szczyrk - Czyrna - Solisko
w Śląskie
Napisano
wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic
w Podróże latem
Napisano
Załączone miniatury
wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic
w Podróże latem
Napisano
wycieczka rowerowa z Gliwic i okolic
w Podróże latem
Napisano
http://www.polsl.pl/...ilter1Value2=90
Przeglądaj
Cała aktywność