Skocz do zawartości

misiekkrk

Members
  • Liczba zawartości

    118
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez misiekkrk

  1. Całe szczęście ferie się kończą i można będzie smigać gdzie się chce ile się chce i bez kolejek ja w sezonie ferii nie zapuszczam się w rejony Podchala chyba że po 17 Rozumiem ludzi że mają wyznaczony okres na ferie ale kto nie ma dzieci które mają wolne w szkole to za nic bym nie przyjechał w tych terminach Ostatnio byłem w okolicy i postanowiłem podjechać na termy na Banie i co jak zobaczyłem ok 30-50 osób w kolejce do kasy to podziękowałem to samo w Szaflarach i co wróciłem suchy
  2. Jak masz oblodzony odcinek trasy wąski na 2-3 metry i jeszcze oblodzony to gwarantuje cie że 90% narciarzy z naszych stoków będzie tam tańczyć lub jechać na pupie . Ja widzę że jak są super warunki snieg sam skręca nartami i szeroko bez muld to wszyscy pięknie suną a jak już warunki robia się że tak powiem walka o przeżycie to mało który pojedzie ładnie i równo Ja po takich odcinkach najczęściej latam śmigiem lub krótkim ciętym ale raczej ślizgiem z uślizgiem
  3. Zgadzam się w 100%. Od siebie dodam, że o ile dla dobrego narciarza nawet te muldy i lód nie powinny być trudnością (oczywiście przyjemność z jazdy po nich mała), to jednak nasze umiejętności nie determinują zachowania innych osób na stoku. A to w przypadku Kasiny jest często dramatyczne - masa miejscowych (jeansy, narty 140cm, brak kijów) - jeżdzących albo, jakby byli pod wpływem, albo jakby byli opóźnieni umysłowo.

    To określenie mi się podoba i dodam że często widzę takie grupki goryli pędzących na dół nie wykonując żadnego skrętu chyba że im ktoś drogę zajedzie paranoja Co do samej góry to zgadzam sie że ma potencjał ale jakoś tego nie mogą wykorzystać rzeczywiście ile razy tam byłem to warunki minimum średnie w tym roku nie byłem ale był znajomy i mówił że sam lód
  4. Byłem wczoraj na łomnicy i ta czarna jest zamknięta Powód jak mi się wydaję na pewno mgła która wczoraj była naprawdę duża a śniegu też nie ma jakoś mega W sumie ciężko było stwierdzić warunki na tej czarnej bo jak się wysiadało na górze z gondolki to nie wiee było widać widoczność 5-10 metrów ale fajnie było
  5. No tak urodziwe są panie ze wschodu oczywiście nie wszystkie Nie generalizuję ale w te pare dni miałem sporo różnych dziwnych zdarzeń z naszymi wschodnimi sąsiadami Ale jedno mi nie daje spokoju że ta Białka to jest jakiś ewenement na skale krajową tam są cały czas tłumy od rana do wieczora Byłem w paru ośrodkach wszędzie albo od razu wyjazd na górę lub 2 min czekania a w białce no ludzi jak mrówek wiem wiem po 17 jest lużniej ale gdzie indziej po 17 jest pusto Nie mówię że to żle bo wiadomo że dudki trza kosić ale podziwiam to jak to wszystko ogaręli i zrobili z niczego kurort
  6. Ja Ruskich i tych wszystkich ze Wschodu nie trawie wiadomo że nie wszyscy sa tacy sami i nie ma co Generalizować Ale byłem teraz w górach przed świętami aż do teraz z małymi przerwami i to jest jedna wielka swołocz wiadomo Polacy też nie są lepsi Ale co mam powiedzieć jak wychodząc z knajpy z dwójka małych dzieci 3-4 lata otwieram im drzwi a tu jakiś szmata ze Wschodu przechodzi po nich jak by ich nie było na moją reakcję kiedy mu powiedziałem że szkoda że nie po trupach prawie się na mnie rzucił a szkoda gadać
  7. Tu widać dużo nie trzeba żeby forumowicze chcieli pocisnąć z każdym Ja też latam na 1 narcie zewnętrznej i wewnętrznej i jak dla mnie co jest wążne to to żeby jechać na tej jednej już przed przecięciem lini spadku stoku tak żeby był wykonany cały skręt bo takie zsówanie się na 1 narcie niczemu nie służy nie pisze tego zdania do kolegi od jaworzyny tylo takie moje spostrzeżenia
  8. Byłem dziś na rozgrzewkę i początek sezonu plus wypróbowanie nowych nart :) Plusy: - dobrze przygotowany stok, lód tylko gdzieniegdzie i to po poludniu - miejsce na parkingu, organizacja, infrastruktura - ale to jak zawsze Minusy : - duzo ludzi, w południe do wyciągu stało sie 15 minut, tłok na trasie, oczy trzeba miec do okoła głowy - otwarta tylko głowna trasa - dziwne bo po bokach duzo śniegu, pewnie za tydzień ruszą. Inauguracja udana, ale do Białki w tym sezonie już na pewno nie pojade, polecam cierpliwym.

    Byłem w niedzielę i potwierdzam od 10-14 tragedia ok 15 minut stania na stoku ludzi jak mrówek Pojechałem bo sie przypaliłem na jazdę a wieczorem nie mogłem a jednak w Białce tylko jazda po 15 niby gorszy stok ale zero ludzi a kto ma pośmigać to i na takim stoku pojeżdzi
  9. No i czas najwyższy bo góra fajna a dojazd ludzi odstrasza. Druga kwestia to muszą się nauczyć że nie można stoku "trochę przygotować", bo odstraszają ludzi. Ja jeździłem na Litwince jeszcze w czasach kiedy tam był orczyk i to jest moim zdaniem najlepsza góra w okolicy.

    To chyba nie jeżdziłeś choćby w Jurgowie bo tam górka 100% lepsza Litwinka po 2-3 godzinach jest do znudzenia nie ma co tam, robić niby są dwie trasy pod krzesłem ale tak jak pisałem fajny stok ale ile można jeżdzić swoim śladem Co do przygotowania to minus na wejściu taki że jak się skończył tamten sezon wszyscy pościągali kanapy lub je zbili na dole i zafoliowali a jak byłem niedawno na Litwince to wszystkie dyndały jak podczas sezonu i nie wyglądały za dobrze Góra tak ma swój urok i ludzi zero nawet w sezonie
  10. Jaki to problem? pojechać raptem 10 km ,a wieczorem na termy w BT przy hotelu

    Ale pytanie było żeby kwaterka była blisko wyciągu w Białce tak więc napisałeś że w Jurgowie jest ok ja na to że jest ok ale bez auta ciężko więc chyba mnie nie zrozumiałeś albo ja ciebie Bez auta z najbliższych pensjonatów Jurgowie które dopiero teraz powstają przy krzyżówce jest z min 1,5 kilometra więc o to mi chodziło jeśli chodzi żeby się zatrzymać w Jurgowie
  11. To też coś napiszę :) Atakujesz wyższą szkołę jazdy. Najpierw polecam skręty na jednej narcie zewnętrznej (fajne ćwiczenie pomaga ustawić biodro w układzie dośrodkowym, ładnie jest to opisane w książce "Narciarstwo od A do Z"). Jazdę rozpoczynasz normalnie na dwóch nartach opierasz się o języki, podnosisz nartę wewnętrzną krzyżując ją w powietrzu z nartą zewnętrzną i wykonujesz skręt jak zawsze ;) A potem następny skręt i zmiana nogi. Wydaję się proste ale takie nie jest. Jak to opanujesz to potem próbujesz tylko na jednej prawo lewo. Jazda taka bardzo obciąża stawy niestety. Jak będziesz kiedyś na Czarnym Gronu i zobaczysz czerwonego Energiapura to mnie zaczep i ci pokażę ;)

    A propo czerwonego kompletu Energiapura to śmigałeś może w jurgowie kiedyś wieczorem z synem bo chyba na kogoś takiego zwróciłem uwagę nie pamietam dokładnie daty
  12. ale i tak ma coś w sobie co przyciąga i ci których bierze pilsko wiedzą o czym mówię JA w tym roku nie byłem ale za każdym razem kiedy tam śmigałem byłem zadowolony Fakt orczyk po jakimś czasie męczy ale zjazdy to rekompensują trasami lub poza Jak dla mnie w rejonie małopolski i górnego ślaska to Jaworzyna i Kobielów a i Szczyrk to ośrodki gdzie naprawde można pośmigać a nie jak już ktoś pisał jedna trasa plus jakaś z boku i do znudzenia góra dół ja mam dość po 10 zjazdach
  13. Witam wiec tak byłem wczoraj na śnieżnicy na karnet wieczorny 17-22 Stok dopiero co ratrakowany wieć zero muld ludzi mało Trasa czerwona pod wyciągiem zamknięta ale i tak ludzie śmigali co do stromości to jest tak samo jak na niebieskiej tyle że może dali że czerwona ze względu na jej wąskość Ogólnie super jazda czasami popadał deszcz ale ok jedyny minus to dla karczmy tej przy stoku kupiłem barszcz z krokietem i dostałem go w plastikowym kubku trochę kiepsko pużniej zamówiłem 2 danie obiadowe i musiałem je jeść plastikowymi sztućcami jak w jakiejś budzie a nie karczmie jak sie nazywa
  14. tak ten kto pierwszy zaloguje się przy czytniku ten może korzystać z karnetu nikt inny obsługa ma monitor i jak każdy kolejny raz logujesz sie na bramkach to pokazuje mu sie twoje zdjęci tak jak pisał przedmówca te bajery maja tam gdzie jest tatyski karnet
  15. dokłądnie najlepsze nartowanie na jaworzynie jest od 9 do 11 pużniej już tylko gorzej chociaż ja tylko tak byłem 2 razy jakoś nie miałem zaparcia żeby wstawać o 5 rano żeby dojechać na sztruksik
  16. Polecam wybrać się do Białki, tam będziesz zapewne zachwycony zgodnością właścicieli Kotelnicy, warunkami na płaskiej trasie, możliwością poznania nowego towarzystwa w 45minutowej kolejce do wyciągu, możliwością podziwiania nowości odzieżowych wśród "lansiarzy", arcydziałami architektury z innych czasów niż Pałac Kultury i Nauki oraz zaledwnie godzinnymi korkami przy wjeździe i wyjeździe z parkingów. Białka zaprasza. A na sądecczyznę lepiej już nie przyjeżdżaj, po co masz się denerwować...?

    tu się zgodze ze białka to porażka chyba że w wybranych terminach i porach a co do Krynicy to też mnie drażniło ze kibel za 2 parking na dzień dobry 10 a nie wspomnę o cenacvh w tych knajpach u góry tragedi wiem krakus centuś ale nie o to chodzi nie lubi po prostu jak ktoś mnie naciąga w biały dzień
×
×
  • Dodaj nową pozycję...