Skocz do zawartości

kuzon

Members
  • Liczba zawartości

    112
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez kuzon

  1. Czy na pewno potrzebne narty i buty z wypozyczalni? Pierwsze narty mojego mlodszego syna (nart starszego nie pamietam), to byly zwykle, krotkie, plastikowe nartki z plastikowymi paskami zakladanymi na normalne buty. I tak nie byl w stanie prawie nic sam ujechac (mial 1,5 roku). Te same narty byly uzywane w nastepnym sezonie. To byly dokladnie te:

     

    http://allegro.pl/na...4704791667.html

     

    Robia narty z normalnymi wiazaniami dla takich malych szkrabow? Jaki to to mialoby DIN?

     

    A jednak znalazlem:

    http://marker.de/pro...s/m-45-eps.html

    http://www.tyrolia.c.../sx-4-5-ac.html

     

    Sorry, cos sie namieszalo i poszly dwa posty. Probowalem edytowac pierwszy, ale niby sie nie zapisal, a pozniej wyskoczyly dwa.

  2. Faktycznie jest w dziale ogłoszenia, ale czy nie powinno być w regulaminie? Nie znam się, ale czy taki zapis umieszczony poza regulaminem ma jakąkolwiek moc? Pytam, bo na serio nie wiem.

     

     

    Właśnie to, że w regulaminie nie ma żadnej wzmianki o zasadach umieszczania prywatnych ofert handlowych (czyli zwykłych "szarych czytaczy" forum). Jest coś o umieszczaniu reklam, ale to chyba nie dotyczy osób prywatnych. Dobrze by było, żeby uregulować zasady jakoś korzystnie dla starych forumowiczów. Mnie, to już tak naprawdę wisi, bo swoje 100 postów uzbierałem :D Ale w ramach tak zwanej sprawiedliwości społecznej, warto dobyć miecza :D


  3. co za bezsens, 100 postów żeby móc dodać ogłoszenie w dziale sprzedam... litości

     

    Nie rozumiem dlaczego nie można urealnić regulaminu i nagrodzić starych bywalców forum. Jak ktoś ma interes, to machnie te 100 bzdurnych postów w kilka dni i będzie handelek. A np. lumberjack który jest na forum od 12.2011 nie może. I co z tego, że nic nie pisał? Nie każdy lubi, ale wielu namiętnie czyta. Ja np. do takich należę. Niewiele mam do powiedzenia, bo na niewielu sprawach narciarskich się znam i uzbieranie 100 postów zajęło mi ponad 4 lata. Zróbcie 100 postów albo 1 rok  rejestracji na forum.


  4. Od 2 lat mam tego Lowepro Dashpointa i również polecam. Jedyne czego mi brakuje, to wodoodporności (nosze go w ten sam sposób jak na zdjęciu i niestety podczas porządnej "zlewy" muszę chować do plecaka) i wolałbym, żeby był zapinany na klapkę ze sprzączką (łatwiej by było otwierać jedna ręką, ale i tak tragedii nie ma). Głowna zaletą jest system mocowania. Ponad rok czasu szukałem czegoś, co nie oderwie się od mocniejszego kichnięcia i nie znalazłem nic lepszego. Prędzej ramie urwie, niż ten pokrowiec się odepnie (no, możne "trochę" przesadziłem) :)

  5. Mam ten model:

    http://www.skionline...0-dyn,3164.html

    O rzep nie powinieneś się martwić, według mnie trzyma "pancernie", po dwóch sezonach nic nie stracił z właściwości. Po 1-2 zjazdach można go trochę podciągnąć, ale to może być takie moje zboczenie, bo dociągam wszystkie klamry. Osobiście z jestem z nich bardzo zadowolony. Z drugiej strony, nie jestem zbyt wymagający i nie łapię najczęściej większości niuansów które inni opisują (a szczególnie w nartach) :D

     

    Tutaj jeszcze linki do dyskusji o tych butach, nie jest to model o który pytasz, ale może jakieś informacje Ci się przydadzą:

    http://www.skiforum....tecnica cochise

     

    http://www.kochamnar...hise#entry46299

  6. Przepraszam, że wypowiedziałem się w TWOIM temacie. Założę sobie na przykład taki, że freeride, to super zabawa, radość i szczęście...i niech mi który spróbuje napisać, że wiążą się z nim jakieś niebezpieczeństwa! :angry:  Przecież temat będzie dotyczył "szczęścia", jak chcesz napisać o "nieszczęściach"

    ... to załóż nowy temat ...

     

    Myślałem, że forum to wymiana poglądów i wątpliwości i że czytając je, pomoże laikowi takiemu jak ja zdobyć jakąś(!) wiedzę. I że dzięki ludziom, którzy mają doświadczenie, dowiem się czegoś o produkcie, a nie będę się musiał opierać tylko na producenckim bełkocie. Taka dyskusja umożliwia spełnienie punktów które sam napisałeś:

    1. czy przed ewentualnym zakupem przemyślą za i przeciw danemu zakupowi

    2. przed zakupem takiej zabawki jak nadajnik lawinowy nauczą się obsługi i co ważne sprawdzą różne modele, różnych marek i wybiorą takie urządzenie, które im najlepiej "leży" (duży skrót myślowy)

     

     

    Chciałbym Ci zwrócić uwagę, że sam nie ograniczyłeś się tylko do przedstawienia oferty, ale wyraziłeś na jej temat opinię:

    ... dla amatorów foczenia, szczególnie tych co jeszcze nie posiadają nadajnika, informacja powinna się przydać. :)

    Jak dla mnie, to zasugerowałeś, że oferta jest atrakcyjna, a ja uważam, że nawet za 100 zł

    ... jest do bani.

     

    Mogła się zrobić fajna dyskusja o detektorach lawinowych (na 100% wylądowałaby w moich ulubionych), a tymczasem miał to być temat "Promocje i wyprzedaże". Przepraszam, źle odczytałem Twoje intencje, myślałem, że jest to zaproszenie do wymiany poglądów (i piszę to szczerze, bez żadnego sarkazmu).

  7. Jesteś kolejną osobą, która wnika w szczegóły, a temat dotyczy nie tych szczegółów, a najtańszej oferty jaką znalazłem.

     

    Rzeczywiście wnikam w szczegóły, bo ktoś całkowicie nieobeznany z tematem, po przeczytaniu tego posta mógłby odnieść wrażenie, że jak sobie kupi ten detektor, to już będzie bezpieczny on i wszyscy jego partnerzy z wycieczki. Nawet posługiwanie się 3-antenowcem jest wystarczająco trudne dla laika (o ćwiczeniach nawet nie wspominam, bo to rzecz oczywista) żeby sobie utrudniać (a nawet powiedziałbym uniemożliwiać) szansę na znalezienie zasypanych kolegów. Podejrzewam, że w sytuacji dodatkowego stresu, te szanse są bliskie zeru. Dlatego uważam, że te wszystkie uwagi pod pierwszym postem są niezbędne, żeby uświadomić potencjalnemu nabywcy, że tak super to to nie jest. To chyba dobrze, że zaczęła się dyskusja na ten temat? Bo oferta cenowa sama w sobie nie czyni detektora atrakcyjnym. Brak dyskusji i wnikania w szczegóły mógłby narazić wiele bezkrytycznie podchodzących do życia ludzi na jego utratę. Widziałeś na pewno test który umieścił Wujot, nawet 3-antenowce sprawiają problemy (zasypania wieloosobowe). Czy warto go mieć? Pewnie tak, ale tylko dla "wilków", którzy przemierzają szlaki samotnie i w przypadku zasypania, ktoś może ich wydłubać ze śniegu dzięki temu detektorowi. Bo już używanie go w grupie to... lepiej knajpa.

     

    Jeszcze taki aktualniejszy test, ale nie tak szczegółowy jak Słowacki.

     

    http://www.alpenvere..._aid_13824.html

  8. A poza tym (co oczywiście, nie ma wpływu na jakość serwisu), to bardzo sympatyczni goście. Kiedyś zrobiłem sobie objazd po trójmiejskich sklepach (ale takich specjalizujących się w nartach). Do Sportlandu wszedłem na chwilę i skończyło się na ponad półgodzinnej dyskusji, nie mogłem się stamtąd wyrwać! Właściciel ma ogromną wiedzę i chętnie się nią dzieli. W Sopocie serwisuję sprzęt rodzinny (mają opinię najlepszego serwisu w naszym "fyrtlu" poza tym, mam najbliżej) i zawsze chętnie tam jadę, od razu da się wyczuć, że nie jest to tylko zawodowa uprzejmość - polecam. Do Locales mam za daleko, byłem tylko raz i również mam bardzo miłe wspomnienia. Wymieniam tylko miejscówki z serwisami, nie same sklepy.

  9. Pewnie do tego że jeżeli ktoś wydaje kilka setek za kurtkę, przynajmniej ja tak mam, to nie służy mu ona tylko do jazdy na nartach ale również do normalnego użytkowania, a wtedy w okresie od późnej jesieni do wczesnej wiosny o deszcz łatwiej.

     

    Oczywiście! Tylko takie przeznaczenie, według mnie, usprawiedliwia zakup kurtki z GTX. Nie kupuję na narty ubrań typowo narciarskich z tego powodu, że jest to sprzęt o niewielkiej uniwersalności i poręczności (kurtka z primaloftem sprawdzi się przy -20'C, ale co wiosną, na lodowcu w pełnej lampie?). Z rzeczy stricte narciarskich mam narty, kijki, buty, kask i gogle. W całej reszcie mogę pójść w góry i połazić po mieście (no może w spodniach bym dziwnie wyglądał  :D  ).

  10. Na normalne, nartostradowe jeżdżenie, Gore-tex moim zdaniem nie jest niezbędny. Kupno takiej kurtki używanej, to tylko za naprawdę rewelacyjną cenę, tak żeby nie było żal jej ewentualnie wyrzucić. Chyba, że tak jak pisze Wujot, znasz jej historię. I tak jak pisze Ropóch, wodoodporność dasz jakoś tam radę sprawdzić (ja bym proponował ubrać się w nią i wleźć pod prysznic). Oddychalności nie sprawdzisz raczej w domowych warunkach. Ja generalnie używam ciuchów z Gore i jestem z nich zadowolony. Po oddychalności 5000 nie spodziewaj się żadnej! rewelacji. W zeszłym roku kupiłem softshellowe spodnie z 4F do łażenia po mieście z membraną 3000 i to były pieniądze wyrzucone w zaspę (na szczęście tanie były). Po kilku minutach, czuję się w nich jakbym sobie d...pę folią spożywczą omotał. Ale, to może być odczucie indywidualne.

  11. ...Przypuszczam że cały posiadany stan tych nart przez sklep hiszpański, jest już z zamontowanymi wiązaniami według tego samego szablonu.

     

    Też tak już wcześniej sobie myślałem. Czy zgłaszałeś do nich, że znowu wiązania są skopane? Jeśli dostają już zamontowane, to może nawet nie wiedzą, że coś jest z nimi nie tak?


  12. Ponawiam pytanie!!!!

    Można szału dostać, jak wchodzi się do wątku mającego już kilka/kilkadziesiąt stron, a widzi się pierwszy post z przed 5 lat!!!

    Tadek

    Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale opiszę sposób w jaki ja korzystam z forum na tym skrypcie i być może znajdziesz w tym metodę na rozwiązanie Twojego problemu. Wchodzę na stronę główną, po prawej klikam na napis "Wyświetl nową zawartość" - wyświetlają się wszystkie nowe tematy, które pojawiły się od mojej ostatniej wizyty na forum (lub tematy które już czytałem, ale w międzyczasie, ktoś coś nowego w nich napisał). Jeżeli trafiam na temat który mnie interesuje, to klikam na kropkę która jest przed tytułem wątku (kropka może być gwiazdką, jeśli jest to temat, który dodaliśmy do obserwowanych), to przenosi mnie do pierwszego nieczytanego posta w tym wątku - nie muszę szukać gdzie ostatnio skończyłem czytać. Kiedy już przejrzę całe forum, to na koniec zjeżdżam na sam dół strony i klikam napis "Oznacz jako przeczytane" i w tym co wyskoczy klikam "Wszystko" - dzięki temu, jak za jakiś czas znowu wejdę na forum, to po kliknięciu na "Wyświetl nową zawartość" zobaczę tylko nowe tematy, które się pojawiły od czasu mojej ostatniej wizyty. Podsumowując, najważniejsze dla mnie są "Wyświetl nową zawartość", kropka która jest przed tytułem wątku i "Oznacz jako przeczytane". Poprzedni skrypt na którym działało forum, to było coś strasznego (dla mnie)! Wiele razy rezygnowałem z wchodzenia, bo sama myśl, że mam się przebijać przez ten absurdalny interfejs, powodowała, że dawałem sobie spokój.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...