Skocz do zawartości

GUCIO-59

Members
  • Liczba zawartości

    45
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez GUCIO-59

  1. Witaj zimowo-wiosenną porą, o nartach należy zapomnieć, dziś u mnie było +16 i słonecznie w Alpach to samo... Ale jak dla mnie to dobrze, bo jestem po zabiegu barku i jeszcze 2 tygodnie rehabilitacji... Więc nie ubolewam, że nie ma śniegu... Co do nart to się nie wypowiadam, bom żaden znawca tematu...Pozdrawiam z Bawarii
  2. Więc to nie Salomony akurat winne tylko ich niewłaściwy model. Dobrym rozwiązaniem byłoby przetestowanie kilku modeli z wypożyczalni.

    Pewnie dobrze mówisz, ale abym przetestował i dobrał sobie właściwe to zimy by brakło, a i cierpliwość by się skończyła, moje były 2x rozciągane i to wiele nie dawało wiedziałem po tych zabiegach to, ale "stopki" 5 mm zrobiły swoje i jest naprawdę DB!!! Teraz tylko jazda... i będzie sama przyjemność ... czego Wszystkim życzę z całego serca.
  3. Kiedyś mój ojciec "wyczarował" (starsi pamiętają jak drzewiej bywało:)) na Gwiazdkę radzieckie łyżwy hokejowe Salvo. Miałem pierwsze plastiki na lodowisku, takie z wewnętrznym butem. Obiekt podziwu i zazdrości. Wszyscy, którzy założyli byli zachwyceni, te łyżwy same jeżdżą itd. Mój zachwyt był jednak przez łzy, bo powodowały ten cholerny ból w środku i na zewnątrz w spodniej części stopy. Katowałem się tak kilka lat. A muszę dodać, że jak zamarzło jezioro to chyba z dwa tygodnie na wagary chodziliśmy. To samo później na nartach, kupiłem jedne buty, drugie buty, pożyczałem, to samo. Po jednym wyjeździe na narty byłem zrozpaczony, chciałem rzucić "nartowanie", bo taki ból uniemożliwia postępy, a katowałem się tak chyba ze trzy lata. Przekopałem wówczas SkiForum i znalazłem opis właśnie jak to się "drzewiej robiło"... Wycinanie wykładziny itd. Ktoś dopowiedział, że we Francji normalnie w kasach z biletami są do kupienia podpiętki. Następnie zacząłem kombinować z podpiętkami i ból odszedł jak ręką odjął. Później wyczytałem w LeMasterze, że takie podpiętki nie zaszkodzą a mogą niektórym pomóc. W tym roku wiosną zakładam rolki i "dzonk" - boli. W kieszeni miałem jednak podpiętki i znowu ból minął natychmiast. Czyli coś w tym jest.

    Oj, jest i to sporo, bo u mnie jak czarodziejską różczką ból zniknął, wiesz jaka to radość, gdy czegoś pragniesz a tu klapa ból nie pozwala na jazdę na nartach... Wczoraj nie bardzo uwierzyłem bo zaraz po przeczytaniu pogoniłem do garażu i przyniosłem takie z korka, kiedyś kupiłem w Polsce i po włożeniu tych 0,5 cm do butów i chodzeniu po mieszkaniu ból był, a dziś na nartach zniknął też jeździłem na łyżwach i sobie przypominam, że taki ból też był ale to były "kieliszki" na paski... Ale jestem szczęśliwy, że sobie nie wyobrażacie, jak to radość dla prawie 52-latka, że będzie jeździł na wymarzonych nartach...
  4. Gucio zapomniales tylko dodac jednego szczegolu o tych butach- ze jest to model 2009(hm a co oznacza bk) Dlatego sie dziwilem ze za waskie , bo myslalem o modelu 2010 (impact 8 cs) ktory ma last 100-106 a twoj model ma tylko 100mm wiec troszeczke moze byc za waski , mysle ze 102 i juz by byla spora roznica , ale z drugiej strony pisales ze rozbijali ci je o 2mm , wiec o ile dobrze to zrobili to nie powinno byc klopotu , no chyba ze spartolili .

    No jeszcze jak dlugo jezdzisz na ski , znaczy sezonow?

    Bo jesli dopiero zaczales zabawe z nartami to na pocieszenie powiem ci ze wiele poczatkujacych ma problem z bolem srodstopia w twardszych butach , ale to mija z czasem poprostu noga przyzwyczaja sie do danego wysilku jaki jest na ski , tak wiec za jakis czas bolace srodstopie stanie sie tylko nieprzyjemnym wspomnieniem .

    Jest to mój 1-szy sezon, nigdy przez 35 lat nie miałem nart na nogach:D
    Na moich butach nie ma oznaczeń żadnych, jedynie co znalazłem to chyba rozmiar 307mm 26-26,5 i 8 IMPACT Flex 90, w internecie nie mogę znaleźć tych butów z takim flex-em. I może po prostu są twarde i trzeba się przyzwyczaić tak jak piszesz. Nigdy w życiu nie miałem takich butów na nogach...:eek:Ale nie poddam się i na pewno wygram z tymi butami!!! Miało być tanio i przyjemnie a jest drogo i nie przyjemnie jak na razie, ale wierzę, że to wszystko się zmieni sezon długi /mam tu lodowce/ ...Dzięki i pozdrawiam...
    P.S.
    Juto dalszy ciąg relacji mojej walki z butami...:D:D:D

    :D
  5. ... z tymi butami, już jedne wymieniłem ile można wymieniać buty i płacić /350 €/ tu w sklepie mają urządzenia do rozciągania... Nie poddam się bo te buty są super, a ja chcę jeździć... :):):):):):):):):D
  6. Ja miałem taki sam problem jak Ty.Wiecznie nie pasowały mi żadne buty,mam szeroką stopę,wysokie podbicie i do tego mocno zbudowane łydki to wszystko składało się na ból stopy i drętwienie nóg w butach.W zaszłym roku kupiłem nowe buty dalbello pro ton 10 chodziłem i mierzyłem bardzo długo i trafiłem wreszcie na te odpowiednie,pierwszy raz mam takie czucie narty i jednocześnie komfort z jazdy,myślę,że dużo dają termiczne wkładki butów,które w dobrych sklepach wygrzewają na kształt twojej łydki,dzięki temu nie mam drętwienia nóg,do tego możesz spróbować wkładek na spód, dobranych specjalnie do twojej stopy,kosztują trochę ,ale są warte swojej ceny.To tak z własnego doświadczenia.
    Pozdrawiam


    Mam takie wkładki jak pisałem po niżej... pozdrawiam:)
    P.S.
    Myślę, że jeszcze mnie nie ominie wizyta u ortopedy, byłem w czwartek i dostałem opaski na kolana super sprawa...teraz pójdę z stopami, płaskostopie mam!!!

    Użytkownik GUCIO-59 edytował ten post 20 luty 2010 - 20:04

  7. hm

    Gucio pewnie masz spore plaskostopie ze ten bol jednak dokucza . No i wlasnie gdzie cie boli czy boczna czesc stopy tzw halluks(bok duzego palca ) czy typowo spod stopy na srodku , jesli to pierwsze to byc moze za waski but i tu wiem ze technica robi buty na szerokie stopy z oznaczeniem HP -ale sa drogie , zreszta z szerszych tez sa spoko nordica sportmachine 100 (wczoraj mierzylem i spokojnie na szerokosc pasowaly a jeszcze troszeczke luzu mialy , a stope mam rowniez szeroka , nie wspomnajac o lydkach ) no i salomon zreszta nie zalicza sie do waskich ( kupilem nowe mission rs 8 i maja last- 102 a nordica sportmachine 101 , no ale jeszcze w nich nie jezdzilem wiec wyjdzie w praniu ta szerokosc salomona)

    Teraz jesli boli cie pod stopa (srodstopie ) to moze warto by bylo zainwestowac w ortopede ,ktory dobral by ci odpowiednie wkladki , bo nie wiem czy spece ze sklepu to potrafia .


    Nie to nie z tej strony co halluksy tylko po przeciwnej mnie gniecie już 2x rozciągałem i myślę, że jeszcze trzeba na wysokości prawie palców bo jak ściągnę buta i skarpetę /FALKE SK4/ cienką i mam wkładki austriackie "BOOTDOS" /kosztowały 80 €/ i w sklepie stalem i je wygniatałem na ciepło przez 10 min. ponoć rewelacja /moja Żona zadowolona/ to widać jak z boku jest stopa czerwona od dociśnięcia buta. Po jednym zjeździe muszę rozpinać.
    Myślę, że jutro na stoku nic się wiele nie zmieni ale jadę... po powrocie napisze jak było...:)
  8. hi

    No gucio troche to dziwne ze masz ciagle problem z bolem stopy , te impakciki to calkiem spoko buty no i szerokie zdaje sie last-106 , ale sprawdz

    Widzicie czasami bledem jest kupowanie butow race skoro sie nie jezdzi jak rajdowiec , dlateo ja zawsze szukam butow allmountainowych z flex 90-100 z last - 102 -104 ktore niejako zakladajac ze swej nazwy sa robione by mozna bylo jezdzic w nich przyjemnosciowo a noga sie nie meczyla .

    Nastepna wazna a nawet bardzo wazna sprawa to krazenie krwi , bo widzicie but musi byc zapiety , dobrze przylegac , plus do tego dzialaja na niego spore sily podczas jazdy - i z tad czesto bol srodstopia powodowany zbyt slabym dokrwieniem .

    Teraz jak zaradzic - oczywiscie dobrze dobrany but , mozna wkladki stosowac ale jest cos rownie waznego - cwiczenia - . Proponuje cwiczenia ze 3-4 razy w tyg . typu orbiterek , rowerek , przysiady , cwiczenia korekcyjne stopy np podawanie stopa recznika , zciskanie go palcami u nog , nozyce itp . Cwiczonka poprawia kondycje i jednoczesnie chociaz w jakims stopniu zminimalizuja bol podczas szusowania

    Dzieki za pomoc, od kilku tygodni cwicze tak jak zalecasz... :)
    Poprzednie buty oddałem bo się okazalo, ze to byly buty damskie po sprawdzeniu w internecie, te sa super ale sztywne, mysle, ze moja stopa jest troszke zaszeroka do nich juz rozciagalem 2x po 2 mm ale mysle, ze jeszcze trzeba dzis jeszcze w nich pochdze i jutro zobaczymy jak bedzie na stoku bo to calkiem inczej niz w chodzienie po mieszkaniu. Mierzylem orginalna wkladke i ma 9mm a mija stopa 10mm i to moze jest powdem ucisku bocznego na srodstopiu /bolu/ ...
    Pozdrawiam z Bawarii
  9. Wyjściem z sytuacji okazało się wzięcie do rąk suszary do włosów i na "niskich obrotach" dmuchanie do środka 10 minut a później buty na nóżki i tak godzinkę po domu. Efekt bardziej niż zadowalający, wszystko gra. No ale w nich są wkładki termo-formowalne, więc jak ktoś ma podobne "bóle" to radzę wykorzystać tą opcję. PZDR!

    Ok, ale czy wyjmowałeś wkład z buta bo mam też problemy?
    Pozdrawiam:)
  10. Aby nie było problemu, bo widzę, że co nie którym ten apel przeszkadza i doszukują się dziwnych podtekstów. Więc go nie ma, a kto che niech jeździ w kasku, a kto nie chce niech nie jeździ. Ja i moi bliscy zawsze będą jeździć! Uważam, że przy takiej tragedii, która mnie wstrząsnęła warto wspomnieć o jeździe bezpiecznej i w kasku. Taki apel może komuś uratuje życie. Ale tu są fachowcy z większym narciarskim doświadczeniem niż ja "żółtodziób", więcej się na takie tematy nie wypowiadam. Zostaję biernym słuchaczem, a zniknąć też mogę, bo i po co tu być skoro takie teksty co niektórym przeszkadzają. Jestem na kilku forach i nigdy z czymś takim się nie spotkałem, aby ktoś doszukiwał się jakichś podtekstów nie jestem producentem, ani sprzedawcą kasków. Jestem jedynie od 25 lat ratownikiem i każdy praktycznie wypadek to brak rozsądku i wyobraźni...Pozdrawiam...
  11. Do tragicznego wypadku doszło w piątek około godz. 9. na stoku Bieńkula, należącym do ośrodka narciarskiego w Szczyrku (woj. śląskie) - donosi TVN24. Jadący na nartach 25-latek wypadł z trasy i uderzył w drzewo. Pomimo akcji ratowniczej podjętej przez GOPR, nie udało się go uratować - zginął na miejscu. http://www.tvn24.pl/...,wiadomosc.html

    Użytkownik GUCIO-59 edytował ten post 12 luty 2010 - 20:23 Niektórym ten apel przeszkadza, więc znika...

  12. a tak na poważnie - krawędź rdzewieje tak w boksie, jak i na dach / wiadomo, w boksie narty nie są narażone na bezpośrednią działalność soli/..po jeździe najlepiej wytrzeć nartki do sucha, w domu podsuszyć w ciepłym, ostawić je osobno, lekko pod katem ślizgami do góry, a po wysuszeniu krawędzie przetrzeć lekką warstwą np wazeliny technicznej... poza tym ..dostępna jest w sprzedaży guma szlifierska firmy toko i nią można delikatnie pościągać naloty rdzy z krawędzi.....i tyle dobrych rad..sam teorie znam..a co do praktyki, to pozostawię ją za zasłoną milczenia :) pozdrawiam _marek

    Dzięki też tak i zrobię...Właśnie wróciłem ze sklepu z takimi zakupami i biorę się wieczorem za czyszczenie, bo dziś u nas pada deszcz i jest +3 st. z wyprawy na stok nici, może jutro a tu się spędzam czas na nartach: http://www.brauneck-...sch/webcam.html
  13. W boxie też rdzewieją, nalot tak czy siak się pojawia. Jak nie chce Ci się z boxem szaleć, a żal nart narażonych na warunki drogowe, to: Kup w markecie największe worki na śmieci, rozetnij je wzdłuż po dwóch stronach tak, aby powstał Ci jeden długi prostokąt. Po jeździe przetrzyj narty szmatą (krawędzie!) I połóż na prostokącie. No i owiń je tym "workiem" jak kiełbachę :) Masz ze sobą także folię samoprzylepną (tę do pakowania paczek itp), zatem stosujesz ją na czubie, przed, pomiędzy i za wiązaniami oraz na piętce. Albo jak Ci się nie chce wycinać kawałków taśmy, to leć folią na około. W domu tylko rozcinasz i wyrzucasz, a nartki przetrzeć i do ciepełka... Pozdro H.

    :)Dzięki to jet dobry pomysł, bo chciałem kupić pokrowce na narty, ale na mój bagażnik nie da się go zastosować, gdyż narty muszą leżeć każda osobno /płasko/ a w czasie jazdy szczególnie na autostradzie są narażone na takie uszkodzenia, bo tu soli nie żałują drogowcy.
  14. Koniecznie weż kilka godzin szkolenia u świetnego instruktora !!!

    Dzięki za podpowiedź, ale ja sie dowiedzieć czy to dobry instruktor wszyscy mówią, że są dobrzy. Może uda mi się nakręcić film z mojej jazdy do pokażę go abyś ocenił moje postępy. I jeszcze jakbyś mógł coś więcej napisać o moich nartach. O 13 ruszam na stok - doskonalić swoje umiejętności....Pozdrawiam z Bawarii
×
×
  • Dodaj nową pozycję...