Skocz do zawartości

pdjakow

Members
  • Liczba zawartości

    183
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez pdjakow

  1. Trochę daleko na prognozy. Musisz poczekać na początek grudnia, by można było mieć jakieś pojęcie o prognozie na te terminy, które podałeś. Teraz sprawa wygląda tak, że bardzo możliwe jest znaczne ocieplenie na początku grudnia. Jeśli to się sprawdzi, ze śniegiem może być problem na początku drugiej dekady. Ale ocieplenie pewne nie jest. Trzeba poczekać.
  2. Zima na nizinach w ostatnich prognozach znacznie zelżała. Generalnie odsuwany jest w czasie moment, kiedy temperatura w kraju spadnie w dzień poniżej zera. Ochłodzenie nastąpi w okolicy 24 listopada, ale na nizinach będa panować temperatury w okolicy 0-2 stopnie. Co innego w górach - tam można liczyć na zimowe warunki. Powstaje pytanie, ile napada śniegu...
  3. Zima termiczna to okres, kiedy średnie temperatury dobowe spadają poniżej 0. Na zachodzie kraju dzieje się to stosunkowo późno, bo dopiero w III dekadzie grudnia , lub pod koniec II dekady (średnia wieloletnia temperatura grudnia jest tam dodatnia), na wschodzie dzieje się to znacznie wcześniej, bo już w I dekadzie grudnia. Oczywiście jeszcze wcześniej pojawia się zima termiczna w górach - tu zależnie od wysokości.
  4. Zima w III dekadzie listopada? Nie wykluczone, jednak aktualnie jej nie widać. Prognozy powyżej 5 dni są obarczone zbyt dużym błędem - wystarczy przypomnieć, że 4 i 5 listopada modele prognozowały ochłodzenie na "po 11 listopada" - co zresztą było tu szeroko chyba omawiane. Dlatego jestem cokolwiek sceptyczny co do prognoz na okres dni ponad 10. Prognozy na III dekadę listopada wyklarują się bardziej w przyszłym tygodniu. Do tej pory można powiedzieć jedynie tyle, że może być równie dobrze +15, jak i -5.
  5. Kanadyjski model GEM sugeruje, że jutro sytuacja na zachodzie się powtórzy. Daje nawet 4 cm śniegu. To się jednak szybko stopi. Sprawdziły się prognozy o ostrym podziale termicznym Polski.
  6. Oczywiście, że widzi, bowiem to jest GFS, co zresztą jest tam napisane. Twoja Pogoda również korzysta z GFS. Stąd, gdy model GFS się zmienia, te same zmiany są zarówno w GFS, TP jak i na pogodynce, oraz w wielu innych miejscach. Wynika to z faktu, że model GFS jest jedynym modelem globalnym, który pozwala na ściągnięcie darmowych plików prognozy na 16 dni do przodu. A skoro jest darmowy, korzysta z niego wiele serwisów pogodowych. Nie zmienia to faktu, że realnie prognozować można co najwyżej na 5-7 dni do przodu, dalej sytuacja jest wysoce niepewna. Póki co nie widać zimy w pewnym okresie prognostycznym.
  7. Zgodnie z ostatnimi GFS-ami dziś ciepło i wietrznie. Wg modelu porywy wiatru dochodzić miały do 20 m/s. Na południu do 17-18 stopni, nadchodząca noc ma być również wyjątkowo ciepła - temperatura po północy może miejscami dochodzić, lub przekraczać +15. Po tych ciepłych dniach nadchodzi ochłodzenie. I teraz znowu powstaje rozbieżność. ECMWF sugeruje ponowne, gwałtowne ocieplenie w dniach 10-12 XI (do +18), zaś GFS prognozuje pogodę znacznie chłodniejszą, tylko przejściowo, 8 XI ma się zrobić ciepło na południowym wschodzie. Tego dnia na północy miejscami jedynie +2 i wg tego modelu ma popadać deszcz ze śniegiem. Podobnie następnego dnia - ciepło na południowym wschodzie, chłodniej na pozostałym obszarze. Ciekawie wygląda środa, 10 listopada - tego dnia na północnym zachodzie około +1 i śnieg, zaś na południowym wschodzie w dalszym ciągu ciepło - nawet do +15. Ma więc trwać takie zmaganie się ciepłych i zimnych mas powietrza nad naszym krajem. ECMWF pokazuje znacznie wyższe temperatury, niż GFS, wg którego na północnym zachodzie kraju w przyszłym tygodniu mogłoby się nawet zabielić. Kto wygra - zobaczymy.
  8. Nie ma w tym nic dziwnego. Żaden onet, interia, czy Zubilewicz nie będzie w stanie we wrześniu powiedzieć, że pod koniec października będzie zima. Prognoza jest z grubsza możliwa co najwyżej na tydzień, dalej można jedynie próbować określać trend - i to pod warunkiem, że różne modele są ze sobą zgodne. Przykład? Nie leży daleko. Wczorajsze informacje na tym forum o zmianach od 11 listopada - to prognoza za odległa na obecne warunki. Dzisiaj GFS już z tych zmian rezygnuje dając jedynie przejściowe ochłodzenia. ECMWF w ogóle nic nie widzi, co więcej daje na 9 i 10 listopada możliwość jeszcze wyższych temperatur, niż miało to miejsce w ostatnich dniach. Wniosek jest prosty - obecnie sytuacja jest taka, że ciężko prognozować nawet na 5 dni wprzód, o dalszych terminach nie mówiąc. Obecne prognozy na III dekadę listopada mówiące o zimie można rozpatrywać jedynie w kategoriach "albo tak, albo nie". Nic więcej się nie da o tym powiedzieć. Aktualnie równie prawdopodobny jest atak zimy 15 listopada jak i dopiero 30 grudnia.
  9. Swego czasu rozmawiałem z Guillermo na ten temat. Problem polega na tym, że jakaś kubańska stacja wstawia nam się za Koło - jest to problem ciężki do wyeliminowania, bo nie zdarza się to cały czas, tylko dość losowo: http://www.ogimet.co...d=REV&Send=Send Zaglądając w SYNOPY widać, że za Koło wcisnęła się jakaś stacja o 12UTC: http://www.ogimet.co...ayf=15&horaf=23 Tutaj było ok. do 21 UTC, kiedy znowu wskoczyło coś, czego nie powinno być: http://www.ogimet.co...ayf=22&horaf=23 Zimą błąd jest dość łatwy do znalezienia, latem jest gorzej. EDIT: Znajdź sobie oryginalne depesze: http://www.met.fsu.e.../2010102421.syn Po tekście 12345 (numer WMO Koła) Bezczelnie wskakuje: 014 SICU31 MUHA 242102 SINOP 242100Z AAXX 24211 78221 41462 21007 10296 20229 30110 40141 54000 70102 82200 333 82815= 78224 41559 50706 10297 20235 30066 40138 56014 71568 85200 333 85820= 78229 42459 30605 10271 20230 30072 40145 57011 82903 333 81918 81820= 78239 41559 50805 10279 20225 30138 40145 57005 70500 85902 333 82915= 78244 41580 60705 10271 20211 30091 40130 57021 70320 86363 333 83920= 12345 42559 50908 10277 20217 30024 40147 57012 85200 333 85820= 78255 42459 71715 10263 20216 39980 40146 57007 87300 333 83918 84820= 78264 31559 40104 10255 20215 30040 40142 57011 70200 84200 333 81918 82825= 78265 31557 60904 10245 20222 30035 40135 54000 71528 86200 333 86820= 78256 NIL= 78259 NIL= 78268 NIL= Już na pierwszy rzut oka widać, że 12345 ma się tu jak pięść do nosa. Kubańczycy dają ciała po całości. Użytkownik pdjakow edytował ten post 25 październik 2010 - 08:36
  10. Wymienione pory roku to klimatologiczne pory roku. U nas są o tyle fajne, że pokrywają się generalnie z klimatologią - w sensie średnich wieloletnich temperatur: Zima to okres z temp < 0: Średnie wieloletnie: listopad ok. +3 grudzień około 0 styczeń: około -1 (do -2 i -3 na wschodzie) luty: różnie, od 0 do -2 marzec: ok. 3 (na wschodzie mniej) @Sheken Fajne fotki.
  11. Święta z reguły rzadko bywały prawdziwie zimowe. @Colder Prognoza Meteogroup opierała się na prognozie z WCS (World Climate Service). Do dziś uległa ona pewnej zmianie: Jak widać, wg najnowszej prognozy zima ma być chłodna głównie na południu kontynentu.
  12. Nie było mrozu w czerwcu w Kansas. Generalnie autor rozważa tu, co będzie miało groźniejsze skutki, Globalne Ocieplenie, czy mróz w czerwcu. Dalej coś tam gdyba na temat Climategate, które okazało się kompletną bzdurą. Osobiście wolę odwołania do literatury. Fajną stroną pod tym względem jest http://www.skepticalscience.com/ Tymczasem wczoraj nad Białymstokiem przeszła niezła śnieżyca. Aktualnie nie widać jednak jakiejś konkretnej, pewnej zimy do końca października.
  13. Idąc tym tropem - oświetlenie pod koniec sierpnia jest takie jak w kwietniu W kwietniu notowano w Polsce poniżej -10 stopni, w sierpniu - ledwie -0.1. Przyczyną jest właśnie nagrzanie. Stąd marzec ma średnią temperaturę około +3 stopnie, a wrzesień około 13 - mimo, że w obu tych miesiącach występuje równonoc.
  14. Zapomniałeś dodać, że na początku grudnia tego roku notowano +15
  15. Być może pod koniec tygodnia się miejscami zabieli. Szczególnie na Śląsku i w Małopolsce są na to szanse w czwartek, lub w piątek. Pokrywa śnieżna (jeśli wystąpi) trwała nie będzie.
  16. Dane GSOD są mniej pewne. W powyższym przykładzie w Rzeszowie 22 stycznia 2006 notowano -1.5, a nie -14: http://www.ogimet.co...=REV&enviar=Ver Przyczyną jest fakt, że tmax jest brana z depeszy o 06UTC 22-go, co oznacza że jest to maksimum temperatury od 18UTC dnia 21-go stycznia. Tak się dzieje, gdy mamy silne ochłodzenie i temperatura maksymalna jakiegoś dnia jest niższa od temperatury nocą, czy też wieczorem dnia poprzedniego. Nie mniej jednak w bazie SYNOP błędu niema i podane dane są zgodne z tym, jak się obserwacje prowadzi.
  17. Wspominałem o tej możliwości przedwczoraj.
  18. O ile pamiętam, to u nas nie wyraża się zgody na stałe kopiowanie, czy hotlinkowanie tych map radarowych. Natomiast wstawienie zdjęcia archiwalnego jest chyba jak najbardziej legalne pod warunkiem, że umieści się informację o tym, skąd owo zdjęcie pochodzi. Tak więc to co jest w zakładce "Aktualnie" jest średnio legalne - nawet ja nie robię hotlinkowania tych map, mimo że tam pracuję. Archiwalne zdjęcie w niusie może być pod warunkiem, że zostanie dodana informacja, że "Źródło: IMGW". Przynajmniej tak to od strony prawnej wyglądało jakiś rok temu.
  19. Opady śniegu dziś we wschodniej Polsce były niemożliwe. Nie dość, że izoterma 0 jest za wysoko, to dodatkowo przy ziemi notowano aż +7 (miejscami więcej, w Lublinie maksymalnie 10 stopni). Przy +7 śnieg mógłby padać jedynie w postaci krupy śnieżnej z chmur Cb i raczej niżej położonej izotermie 0. Zdjęcia satelitarne pokazują jednak co innego. Jak już pisałem - istnieje szansa na opady śniegu na Pomorzu Zachodnim w sobotę. Izoterma 0 może się wtedy obniżyć do 500-700 metrówi może padać mokry śnieg nie tworzący pokrywy śnieżnej. Nowsze prognozy są jednak "cieplejsze" i wskazują na opad deszcz - może się to jeszcze zmienić. W dalszej perspektywie póki co nie widać zimy w ciągu najbliższego tygodnia - dalej to fusy. @Daniels GFS zmienia koncepcje, jak rękawiczki. To co będzie po 20X to na razie niewiadoma. Niewykluczone, że się gdzieś zabieli.
  20. Potencjalnie szanse na ciekawsze opady są w sobotę na Pomorzu Zachodnim. Przejściowo może padać tam śnieg, nie dający jednak pokrywy śnieżnej.
  21. myforecast to najgorsza ze wszystkich prognoz, jakie miałem okazję oglądać. Wgląda na to, że jeśli im się coś udaje, to co najwyżej przypadkiem. Ostatnio pomylili się o 10 stopni na dzień bieżący dla Kijowa - i nie była to wpadka z zachmurzeniem podinwersyjnym, którą to można byłoby jeszcze zrozumieć.
  22. Nikt nie mówi, że bierzesz to z kosmosu. Po prostu podaję w wątpliwość samą prognozę.
  23. Faktycznie - ma być zimno, ale póki co głównie na wschodzie. W okolicy Opola póki co widać w niedzielę około +10 i słaby deszcz. To daleko, może się jeszcze zmieni.
  24. Hmmm niech pomyślę... Z danych meteo? Rozważ chociażby liczbę dni z Tmax > 30 w Warszawie w okresie czerwiec-sierpień: 2010: 17 2009: 4 2008: 0 2007: 9 (+2 gdzie było równo 30.0) 2006: 22 2005: 3 2004: 2 2003: 6 2002: 11 2001: 7 2000: 6 1999: 3 1998: 3 1997: 3 1996: 4 1995: 8 1994: 18 1993: 4 1992: 16 1991: 4 1990: 3 1989: 9 1988: 2 1987: 1 1986: 6 1985: 5 1984: 1 1983: 2 1982: 4 1981: 1 Do tego mapy odchyleń: czerwiec: lipiec: sierpień:
  25. Tak sobie spojrzałem na myForecast i widzę, że to delikatnie mówiąc bezsensowna strona. Dziwne rzeczy pokazuje już na jutro - wg niej w Kijowie ma być +17 stopni. Ciekawe skąd. Co do prognozy Zubilewicza - do 13-go zostało jeszcze dużo czasu, a więc jest niepewność. GFS z 06UTC np. zrezygnował z tak dużego ochłodzenia. Oznacza to, że głoszenie "zimy od 13-go" jest jeszcze bardzo przedwczesne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...