Skocz do zawartości

WLMS

Members
  • Liczba zawartości

    110
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez WLMS

  1. No własnie ta Cortina w tym terminie lutowym kusi - wszak we Włoszech jeszcze nie byłem i chętnie zakosztowałbym włoskiej pizzy na stoku
     

    Jak Cię będzie stać B) . My byliśmy rozczarowani cenami i jakością dań serwowanych w Cortinie. Np. zupa Mindestrone - 9,5€ + 2,5€ Coperto! za tę cenę zjadam na austriackich stokach całkiem porządny posiłek. Natomiast trasy pustawe (bo w Cortinie się "bywa"), no i niezapomniane widoki...

  2. Czy w tym Roku jeździł na nartach ktoś po 50-tce? Niech się odezwie, bo na pewno będzie ciekawiej jak podyskutujemy o wrwżeniach z jazdy na nartach.

    Pozdrawiam i do dzieła.  :)

    Na razie 12 dni (w sezonie). Zwiedzałem brakujące mi ośrodki Dolnej i Górnej Austrii + Chopok (po 20 latach). Za 10 dni następne 10 dni w A...


  3. I jeszcze jedno. Otóż szykuje mi się wyjazd na początku grudnia w region Salzburga ok. 60 km od Altenmarkt'u i w związku z tym mam pytanie do Was czy w "stolicy Atomic'a" jest jakiś sklep (np. fabryczny) z asortymentem tej austriackiej firmy (choć pisząc austriackiej to nie do końca prawda)? Voytheck

    http://www.intersport-schneider.at/ - wprawdzie nie firmowy, ale z pełnym asortymentem firmy Atomic. Dwukrotnie kupowałem narty Atomica - nawet przyszłosezonowe w styczniu. Jest nawet możliwość wypróbowania na zasadzie wypożyczenia nowych nart z odliczeniem kosztów wypożyczenia od ceny zakupu (sprawdzone empirycznie)
  4. Czy ktoś może podsunąć jeszcze inne pomysły na taki wyjazd? Kappl i See oraz Axamer-Lizum ciekawe, ale w pierwszym przypadku brak wspólnego karnetu...

    ???!!! Kiedyś popełniłem relację stamtąd: http://www.skiforum....92-Tyrol-Ischgl Obecnie ceny inne, ale możliwości karnetowe podobne. W Axamer Lizum byłem przed skomunikowaniem z Mutter Alm. Pobyt w tych okolicach może być okazją do odwiedzenia jeszcze kilku ośrodków w ramach karnetu OLYMPIA SKIWORLD INNSBRUCK (Innsbruck und seine Feriendörfer): Axamer Lizum, Patscherkofel, Muttereralm, Nordkette, Rangger Köpfl, Kühtai, Schlick 2000, Stubaier Gletscher, Glungezer. (bezpłatne skibusy - nie wiem, jak im się to opłaca. Bywało, że po 2 osoby przyjeżdżał pod kwaterę (mieszkaliśmy w Patsch) autobus, który dowoził nas do Igls. Tam przesiadka do busów/taksówek jadących do ww. ośrodków. I też zdarzało się, że np. do Glungezer jechaliśmy i wracaliśmy Taxibusem we dwójkę!!!) P.S. Takiej wody w Kranie jak w Kappl nie spotkałem dotychczas nigdzie. Zamiast piwa zapijaliśmy się herbatą!

    Użytkownik WLMS edytował ten post 02 wrzesień 2012 - 10:29 P.S

  5. http://www.intersport-schneider.at/ Nie jest to stricte sklep firmowy, ale sprzedaje wszystko Atomica. W trakcie pierwszej bytności w tym sklepie nie znalazłem stoiska z nartami alpejskimi. Dopiero zapytana obsługa skierowała mnie przez podwórko do drugiej hali. Tam już w lutym nabyłem przyszłosezonowe Metrony. Z kolei dwa lata temu znajomy chciał kupić Vorlkle PS. Sprzedawca spojrzał na niego, chwilę porozmawiał o preferencjach i umiejętnościach i ... zaoferował mu przyszłosezonowe slalomki "Atomica". Przy czym wybrał narty, zamontował i wyregulował wiązania do buta i dał te narty znajomemu do wypróbowania na dwa dni, notując tylko dane z dowodu osobistego. Na drugi dzień po intensywnym dniu w St Johann/Alpendorf znajomy narty kupił i przejeździł nie narzekając trzy sezony.
  6. A.D. monopad: Przed laty zrobiłem monopad, mocując śrubę statywową na wierzchu rękojeści kijka narciarskiego. Używałem go z rzadka. Po zmianie kamery na miniaturkę Panasonic SV-AV 100 (bez gwintu statywowego) nie zamontowałem do nowych kijków. A.D. stabilizacja. Zastosowałem mocowany do kasku samochodowy uchwyt telefonu komórkowego. Sprawdza sięKpl.jpg Należy tylko nie kręcić głową i opanować odpowiednią pozycję głowy. Przy filmowaniu z ręki przede wszystkiem nie "pompować" zoomem. Przy filmowaniu krajobrazów stosuję zasadę "od szczegółu do ogółu". Najeżdżam zoomem np. na odległe szczyty, uspokajam rękę, załączam nagrywanie, odjeżdżam zoomem, panoramuję na szerokim kącie. Jakość stabilizacji w kamerach jest bardzo różna dla różnych modeli i różnych producentów.Stabilizacja optyczna jest najskuteczniejsza, bo pozwala na w miarę stabilne ujęcia teleobiektywem. Stabilizacja elektroniczna praktycznie działa tylko przy szerokim kącie. Używałem wielu kamer i uważam, że najlepiej sprawują się stabilizacje Sony i Panasonica. Stabilizacja w kamerach Sanyo/Fisher to porażka. JVC, Hitachi, Blaupunkt nie zachwyca. Polecam testy kamer na stronie camcorderinfo.com Nie zdecydowałem się na zakup dedykowanej kamery sportowej. Żadna z nich nie posiada stabilizacji, a w formacie HD zniekształcają geometrię. Dla mnie największym problemem jest utrzymanie jadącego narciarza w kadrze. Brak widoczności filmowanego obiektu na wyświetlaczach współczesnych kamer przy filmowaniu w pełnym słońcu zmusza do szukania zacienionego miejsca, a i to niewiele pomaga. Na ten sezon kupiłem kamerę Sony TG3, posiadającą ekran Tranreflective. Wreszcie widzę w słońcu, co filmuję...
  7. Mam go - kupiony w jakimś sklepie w Austrii (nie pamiętam gdzie i kiedy w tym sezonie). Ponieważ mam specyficzne problemy z zapinaniem butów (spróbujcie zapiąć prawy but lewą ręką), myślałem, że będzie mi łatwiej. Łatwiej nie jest, bo to cholerstwo lubi wyślizgiwać się z klamry. Teraz wożę to w plecaku - bo małe, ale nie używam.
  8. Od 20 lat na narty jeździmy pociągami/autobusami. Nigdy nie mieliśmy kłopotów z przewozem - jedynie Eurolines pobierają 20 zł opłaty za bagaż ponadnormatywnej długości (narty). W Austrii obsługa często wręcz ładowała nasz bagaż. W załączeniu nasz standardowy bagaż na tygodniową wyprawę 2 osób do apartamentu (+nieco żywności) Wcześniej problemem był przewóz nart >2m, a "za komuny" stosunek kierowców PKS-ów do narciarzy (GDZIE Z TYMI NARTAMI!!!:()

    Załączone miniatury

    • DOLIV.JPG
  9. http://www.wildschoenau.com/ Niezbyt duży ośrodek w Alpach Kitzbuehelerskich pare km od Woergl i Hopfgarten. Dwa większe tereny narciarskiei oraz kilka "wsiowych" orczyków z połączeniem skibusowym. http://www.schatzbergbahn.at/ 1.Auffach : Gondolka Schatzbergbahn ze stacją pośrednią (długo się jedzie...); Orczyk równolegle z drugą sekcją gondolki, włączany przy dużym natężeniu ruchu dla rozładowania kolejek. Dwa krzesła 6-osobowe bez owiewek; Orczyk przy czerwonej trasie nr3; Dwa talerzyki oraz dziecięcy traspoter taśmowy na polanie przy stasji pośredniej gondolek. Trasy z dużą ilością trawersów i ścieżek dojazdowych. Generalnie albo trasa trawersowo nachylona albo na poczatku lub na końcu kilkusetmetrowy dojazd trawesem. 2. Niederau: Gondolka na Markbachjoch; Dwa orczyki wzdłuż tras 23 i 20; Kilka szkoleniowych talerzyków w dole; Czteroosobowe krzesła z owiewkami do (ładnej i pustawej) czarnej trasy 15. Trasy podobnie jak w Auffach z długimi dojazdami do dolnych stacji. Nie należy sugerować się podawanym kilomertażem czy ilością tras. Każdy łącznik czy też alternatywny równoległy odcinek trasy traktowany jest jak odrębna trasa. praktycznie w każdym z tych ośrodków wystarczą 2 godziny na objechanie głównych tras. Atrakcje: Naturalny 5 km tor saneczkowy (wypożyczalnie sanek na dole) ze stacji pośredniej Schatzbergbahn. We wtorki i czwartki o 20:00 dojazd stylizowanym na pociąg pojazdem z krytymi wagonami/przyczepami (Bummelbahn - 10/7€) + sanki i latarki(4€) + Gluhwein ; W środy i czwartki nocne jazdy na nartach(8€) i sankach(10€) w Roggenboden (Specjalne nocne skibusy) Zjazd 7km ścieżką skiroute nr 3 do Thierbach, skąd powrót kursujacym co godzinę Bummelbahnem; Race'n'boarder Arena - Niederau k/orczyka F. Pomiar szybkości oraz czasu(permarent Rennstrecke"). W piątki gigant dla P.T. Gości. Karnety niedrogie. W pełni sezonu 6-dniowy dorośli/młodzież(16-18)/dzieci(6-15) 160/111/90€. Również kwatery (ze strony www) nie za drogie.

    Użytkownik WLMS edytował ten post 18 luty 2011 - 16:05 uzupełnienie

  10. 1.Najszybciej autostradami - Na Salzburg A1 a dalej A10 do zjazdu 66. Ta trasa się sprawdza oprócz sobotnich przedpołudni, gdy A10 jest zapchana jadącymi do Włoch. Wtedy polecana jest trasa Wieden-Semmering-Lienz-Radstadt. Co do dojazdu do Austrii są dwie szkoły : przez Czechy lub przez Słowację. Wyszukiwarki preferują Czechy. Moi znajomi, nielubiący jazd przez austriackie miasteczka, wolą jeździć trasą Cieszyn-Żylina- Bratysława-obwodnica Wiednia. 2. W austriackich skibusach, a także liniowych autobusach (bezpłatnych dla narciarzy posiadających skipasy) jeździ się w butach narciarskich - chyba, ze ktoś nie chce.
  11. Dokladnie, a co wiecej, wiele z osob niepelnosprawnych ktore znam dopiero po wypadku/chorobie zaczelo odkrywac zycie ponownie i podejmowac nowe wyzwania - miedzy innymi narciarstwo, co daje im poczucie wolnosci, samodzielnosci, dreszczyk adrenaliny oraz ogromna radosc!

    Święte słowa! Zamiast "przez sport do kalectwa" - "przez kalectwo do sportu" przerobiłem empirycznie.
  12. na nocleg zdecydujemy się chyba w Embachhof w Leogangu a nad szkółką dla dziecka zastanawiam się nad Skiszene (studiując ich ofertę wyczytałam że takie przedszkole trwa od 10 do 15 więc może gdyby Alcia chciała zostawać tam sama na cały dzień to konieczność wymiany się między sobą nad opieką nad dzieckiem nie byłaby konieczna - ale to niestety nie jest do przewidzenia bo dziecko różnie może zaklimatyzować - zwłaszcza w grupie obcojęzycznej) jedziemy prawdopodobnie 9 stycznia na tydzień ale możliwość przedłużenia pobytu wchodzi w grę ale w przypadku konieczności wymieniania się dzieckiem to analizuję mapkę wyciągów i drogę z niejeżdżącym dzieckiem i snowboardem pod pachą i widzę "dziurę" między wyciągiem Ubungslift Asitz a Asitz 8-er Gipfelbahn - można pokonać ten kawałek na nogach żeby dalej wyciągami dostać się do Gr. Asitz?

    można- bez forsownego podchodzenia.
  13. A zwiedzałeś moze okoliczne rejony: chodzi mi zwłaszcza o Nauders: czy jest sens wykupić regionalny skipass i spędzić tam jeden dzień, czy też samo S-F-L wystarczy na tydzień i szkoda czasu sie rozdrabniać?

    Na Nauders wypada mieć 2 dni - odrębne,połączone tylko rzadko kursującym skibusem trasy w Austrii i we Włoszech. Narciarsko w Nauders/Haider Alm b. przyjemne, urozmaicone trasy. Mieszkając w Ried ma się jednakowo blisko/daleko do ważniejszych ośrodków Ski6, tzn S-F-L, Kaunertal i Nauders.
  14. Czytałem jego francuskie wydanie" Pour apprendre soi meme a skier" (Jak się samemu nauczyć na nartach) prawie przez trzydzieści lat, od momentu wydania tej książki(zdaje się ok. 1970). Jest na półce bez okładek(stąd nie wiem kiedy wydana). Pozdrawiam

    SPORT I TURYSTYKA, WARSZAWA 1974 (ja mam obłożoną...)
  15. Na nartach-ok.3 godziny (przy wszystkich otwartych trasach) Asitzbahn>87>Asitzgipfelbahn>84>Sportbahn>za grań szczytową i 62/63+64>Schoenleiten 6-er na Wildenkarkogel. Stamtąd można jednym ciągiem zjechać do dolnej stacj ipotrójnego krzesła Bernkogel(66,65,53,18) Później dłuuugi orczyk i i jeszcze jedne stare krzesła Reiterkogel Ost. Stamtąd dłuugi trawers do Lengau. Chwila nieuwagi i czas ucieka, bo trzeba się podciągać wyjeżdżając mijanymi na trawersie krzesłami. A najszybciej to zjazd trasą 61, a jeśli zamknięta - to gondolką Schoenleitenbahn do Schibusa z Vorderglemm.
  16. Byłem w pamiętnym lawiniastym 1999 (dojazd z przymusowym noclegiem przed zasypanym tunelem do Gaschurn trwał 26h. -W karnecie cztery oddzielne ośrodki: (Gaschurn) Silvretta Nova ze 114km tras, (Schruns) Hochjoch z 44km, Gargelen z 52km i Golm z 32km. Silvretta to fajny ośrodek na kilka dni. Dobre trasy, z jednym zastrzeżeniem. Dużo płaskich łączników zaliczonych do ogólnej długości tras i teren w sumie dość ściśnięty, więc trasy strasznie naćkane. Czasem np. na czarnej 20 trzeba było najpierw zjechać na niebiesko do właściwej ściany, a potem wiosłować do krzesła. Mimo to jednak ośrodek godny polecenia pod warunkiem, że było się już w Ischgl, Zillertalu, Soelden itd. Hochjoch to typowy teren na jeden-dwa dni. Trasy bardzo przyjemne, ale niebieskie na górze jednak zbyt płaskie. Atrakcja - ponoć najdłuższy w Austrii tunel łączący trasy w dwóch dolinach. Niżej świetna czarna 3, przyjemne 7,8 i 9 no i zjazd z samej góry 12 km i 1700m przewyższenia co robi wrażenie na nogach. Gargellen i Golm to również jednodniowe ośrodki. Gargellen nieco na uboczu, ale można "przeturować" za górkę do St Moriz. ładne panoramy Piz Buin i okolic.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...