buladag

Odkręcasz wiązanie i wysuwasz z szyny. Czyli wykręcasz śrubę na środku którą przykręcone jest wiązanie do narty, tam ustawiasz na skali rozmiar buta, wsuwasz z powrotem, przykręcasz i dopiero ustawiasz "wagę" śrubami na wiązaniu.

też bym tak zrobił gdybym: 1.miał blisko do servisu bo niestety chodze do LO i jeszce nie mam prawka a stary niebardzo chce mnie wozić jak on to nazwał" z takimi głupotami" . 2.pojechałbym komunikacją miejską ale troche ryzyk ze sprzetem za tyle kazy w tramie czy autobusie jezdzic 3. jeżdże dość często więc na naprawy też niebardzo jest czas a + jeszcze te w/w komplikacje to już wogole Odkopię temat ale napiszę tak dla potomnych Mój pomysł z kropelką trzyma się już dwa intensywne sezony Nartce nic się nie dzieje, a samego miejsca naprawy praktycznie nie widać bo wszystko się ładnie "dotarło". Tak więc polecam ten sposób przy malutkich ubytkach takich jak mój

no to ta dziura 3mm na pewno nie ma. nawet się zastanawiam tak po czasie czy 2 mm ma. ona jest zrobiona tak jakby "pod kątem. czyli nie jest tak jakby się coś w nią wbiło tylko tak jakby mocno zarysowało. Co do tej "szybkiej naprawy" to co myślicie jakby wlać tak troszkę kleju typu "kropelka" do tego ? nie chodzi mi o załatanie tym dziury ale o uszczelnienie zeby tam się woda nie dostawała. bo jeśli doszło do drewna to będzie zasysać wodę a tak troszkę by się to zatkało.

a jaką ma grubość ta "czarna" powłoka ? wtedy będe mógł "na zywo" ocenic jaką to ma mniej wiecej głębokość

tak. co do stoku to oświadczam zę więcej tam nie pojedę :/ co do samej górki to jest spoko dość stroma, długosć 1400m ale za to obsługa na 1

tak smarowałem . smar to swix ch12 . smarowałem "na zimno" . Być moze wosk się starł bo jezdzilem od 8 do ~16 . Co do tego ostrzenia to już po jednej jezdzie ostrzyc ? nie za często troche :>

to są takie szare z pomarańczowymi klamrami ? jeśli tak to oglądałem je ale niestety były na moją "koślawą" nogę za wąskie i obcierały mnie od boku.

acha a co do butów to tej zaślepki nie da się zdjąć tzn pewnie się da ale za pomocą kleju trzeba by ją później spowrotem przymocowywać

co do tej dziury to troche zasaiłem postrach i zamęt na stoku jak ją tak szybko oblukałem wydawała się głęboka lecz w zasadzie nie jest aż tak źle. Foto tej dziury zamieszczam tu : Jest w niej coś białego ale nie wiem dokłdnie co to. Czy to już "wnętrze" narty czy moze tylko jakiś brud. Nie chciałem w tym dłubać zęby nie pogorszyć sprawy. PS: jedyne co mnie ucieszyło jak to zobaczyłem to to zę kant się nie uszkodził uffff ... A tak przy okazji jaka jest grubość tej powłoki czarnej ?

ok. A co do dziury to czym można to załatać na szybko i domowym sposobem ? jutro mam kolejny wyjazd i nie zdaże do jutra z tym do serwa leciec. Są do tego jakieś wypelniacze albo coś żeby móc to załatać w domu ? Co do cantingu to byc może pomylilem pojecia. sorry. chodzilo mi o nachylenie butów do przodu.

właśnie wróciłem z nart i jeździło mi się bdb więc buty jak dla mnie są wystarczające. Mam tylko pytanie. Z tego co się dowiedziałem jest to ten najprostszy model. Te droższe mają śrubę do regulacji cantingu. Co w takim razie znajduje się u mnie pod tą zaślepką z boku ?? Może dało by się to jakoś wyregulować ? bo chciałbym te butki "troszkę pochylić do przodu". PS: odradzam komukolwiek wyprawę na stok do Kasiny Wielkiej. Dziś był taki syf ze szok :/ piach , trawa , i kamienie na których wywaliłem sobie dziurę w nowych deskach :/ Mam pytanie jeśli dziura doszła do czegoś brązowego ze środka nart ( ma jakieś 2,5mm głębokości) to czym to zakleić ?? i czy ewentualnie czekać z tym do końca sezonu czy robić to od razu ?? Z góry dzieki za odp.

wlasnie zwracałem uwagę na to zeby miały aluminiowe klamry a nie plastiki. Co do twardości to jeżdże 6-sty sezon i jeżdżę w miarę dobrze. Do tej pory wypożyczałem sprzęt i miałem do czynienia z "lepszym i gorszym" ale dużej różnicy nie odczuwałem. Mam nadzieje ze te buty będą dobre bo docelowo miałem kupować nordice gts 6 (flex 70) ale nie było już mojego rozmiaru . Pozdrawiam i dzieki za pomoc!

racja. buty kupiłem w go-sport bo były w takiej samej cenie jaką proponował mi sprzedawca na allegro. A czy to że jest to "marketowy odpowiednik" powoduje zę są w czymś gorsze czy różnica tkwi tylko w "znaczku" ??

OK. Narty złożyłem sam bo jak poszedłem z tym do serwisu to facet siedzący tam mnie wyśmiał i powiedział żeby zrobić to samemu i ze nawet się nie opłaca do niego nart przywozić rzeczywiście było to proste zadanie i zajęło mi może pół godzinki (jak coś źle zamontowałem, w co wątpie bo IQ jest banalne do montażu, i się jutro połamię to dam znac ) Ale nie o to Kupiłem buty za 599zł. Rossignol Intense. i tu mam pytanko Jakie buty kupiłem ? na moich pisze tylko intense i jakieś tam duperele w innych miejscach. Na stornie rossignola nie ma takiego modelu :| najmniejszy jest intense l 10 pozniej są l 12 i l 14 .moj nie ma rzadnego dopisku i jestem ciekaw jaki to model bo chciałbym sprawdzić jaki ma wskaznik flex. sprzedawca zapewniał mnie ze ma "około 70". miałem brać w/w nordica ale nie było już mojego rozmiaru :| poza tym rossignole były jakieś "wygodniejsze" dla mojej stopy. Ale wracając do tematu to buty wyglądają na model tegoroczny bo: mają kształt taki sam jak na stronie rossignola i książeczka dołączona do nich jest datowana na sezon 06/07. Tylko pytanie jakie są ich parametry ? Jakby ktoś wiedział to bardzo proszę o jakieś info i mile widziane linki Ponizej zamieszczam fotki moich butów. (kliknij na miniaturę aby powiększyć)

właśnie tak się zastanawiałem czy nie będą zbyt miękkie ale szczerze powiedziawszy za taką cene nie znalazłem twardszych. Ewentualnie jaki model/markę byście polecali tak do 600zł.