spyder

To perła w koronie. Ze szczytu Skrzycznego przy dobrej pogodzie widać piękną panoramę Tatr, Małej Fatry, Kotliny Żywieckiej czy Śląska Cieszyńskiego. To trzeba zobaczyć. Trasy niełatwe, wąskie i nie zawsze idealnie przygotowane, mające jednak rzesze swoich wielbicieli. Z pewnością jeden z lepszych ośrodków w tym rejonie.

Ośrodek Velka Raca to namiastka Alp. Będąc w Bielsku-Białej można kierować się na Żywiec i dalej Zwardoń a na samym przejściu zapytać Słowaków o skrót do Dedovki i już jesteśmyna miejscu. Polecam ten ośrodek. Szczyrk też nie jest zły zwłaszcza trochę dalej od COS czyli Czyrna Solisko.

To dwa krótkie i przyjemne familijne stoki umiejscowione na przełączy oddzielającej Szcyrk od Wisły. Jeden wręcz stworzony do nauki, drugi bardziej nachylony. Miejsce to ma swoich wiernych i licznych wielbicieli. Ciekawostką jest fakt, że jazdy zaczynają się tam praktycznie najwcześniej a kończą najpóżniej.

można pojeździć, kiedy gdzie indziej jest dużo więcej ludzi To prawda luz na stokach nawet w okresach kiedy w innych miejscach straszne tłoki. Wybór tras jednak skromny. Duży i Mały Rachowiec to takie główne wyciągi na początku Zwardonia.

Generalnie Stożek nie jest dedykowany dla początkujących - po co mają się zniechęcać od początku. Duże nachylenie stoku w połowie ( wąskiej ) trasy i duże muldy. Zdecydowanie można jednak polecić tzw " Juliany" w okolicy Salmopolu.

Dodam jeszcze, że warto poświęcić na wszystkie trasy cały dzień i to koniecznie słoneczny a wieczorem jeszcze na krzesełku przy światłach lub obok krzesełka.