Skocz do zawartości

Magda78

Members
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Magda78

  1. Miałam na myśli, że te C12 były po prostu bardzo szybkie. Dużo szybsze. I przez to mniej było "leniwego" zjeżdżania w dół bo cały czas pilnowanie żeby za szybko nie pędzić 🙂 na dół.
  2. Cześć. Pozwoliłam sobie do Was napisać bo może ktoś z Was zwróci mi uwagę na coś co pomijam w rozważaniach. K: lat 47 wzrost 160 cm, waga .... 58 kg. Buty: Dalbelo flex 85 jeżdżę - nie wiem jak według cyferek z forum, bo jak widzę to chyba nie do końca one odpowiadają realiom. Jest ok, póki nie ma odsypów i muld. Jak są, to zjadę, ale się umęczę. Na czarne się nie zapuszczam. Czerwone w Austrii np. w Mayrhofen bez większych problemów. 3-4? Z uwagi na dzieci, miałam dłuższą przerwę z Austrią i był tylko Zieleniec (wiadomo szkółki narciarskie dla dzieci) a jak to mąż stwierdził - 'uczyć się mają w Polsce bo jak się nauczą w Polsce to sobie już wszędzie dadzą radę). Teraz od 2 lat wróciliśmy w Alpy i... jeżdżę na: Volkl Addict (strasznie stare bo mają już chyba z 15 lat). Około 158 cm. Dla początkujących. Krótkie skręty. I...w tym roku wypożyczyliśmy mi do testów: Atomic C12 i Volkl SC Carbon. Miały ok 155 cm. Na każdej z nich było...lepiej. O niebo lepiej, niż na tych starych. Atomic same jechały ale musiałam ich pilnować 🙂 Volki z kolei pasowały mi pod każdym względem. Zwinne, a jak trzeba pogonić za rodziną, to i szybkie... Wybór był jasny...ale na nieszczęście popatrzyłam sobie w sklepie na katalog Volkl gdzie pokazują te SC Carbon jedynie na "hard snow". Na warunki różne był tam Peregrine 72 (trochę drogie jak patrzę na oferty) i Flair MT i 79... Niestety tamtych nie mieli w ogóle do pojeżdżenia, więc zachwalali tylko te Carbon. I tutaj moje pytanie a właściwie kilka: 1. Czy ktoś z Was ma może jakieś porównanie Volkl Flair SC Carbon z Flair MT albo 79? Albo radę czy zaufać odczuciom? 🙂 Carbon są najcięższe i najwęższe. 2. Czy biorąc szersze ale i lżejsze, odczuję jakąś poprawę na rozjeżdżonym stoku, gdzie pewnie i tak jeżdżę 2/3 czasu? 3. Lepiej by były cięższe (choć węższe) niż lżejsze, ale szersze o te kilka milimetrów? Jak to działa? Czy te 7 czy nawet 9 mm zrobi jakąś różnicę? Poza stok się nie zapuszczam, jeżdżę sobie zwykle bokiem stoku. Chciałbym kupić jak najszybciej zanim wejdą nowe modele i pewnie droższe. Intuicja mi mówi, patrząc jeszcze na ceny, że te MT nie mogą być lepsze, bo jaka firma sprzeda "lepsze", na papierze, narty taniej niż te niby mniej uniwersalne?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...