SORAYA PROBIO CARE krem do skóry mieszanej - jeden z większych ulubieńców, aczkolwiek jako krem pomocniczy, bo nie robi wszystkiego
Dermika Maestria krem 50/60+ (niestety nie pamiętamy) - w próbkach, ale bardzo odpowiadał mamie - jeśli wart zakupu pełnowartościowego to też o nim myślałam
Soraya Chlorofil krem balansujący - po prostu okej, ale dobra konsystencja i lekkość
Uzdrovisco serum z rokitnikiem - chyba było okej (chyba że miało one świecące drobinki to jednak bardzo nie okej )
Aktualnie testuje colostrobaze (na razie jest bardzo zadowolona) oraz niacynobaze
Nie sprawdziły się:
Soraya Skin Boost serum regenerujące - za ciężkie, zbyt swieci się po nim twarz
Barwa siarkowa krem matujący - nieprzyjemny w użyciu, roluje się
Bioliq serum rewitalizujące/tołpa krem na owal twarzy/udrovisco serum czerwone (nie mam pewności które)- nie zrobiły nic wow
I parę innych, których już nie pamiętam, albo nie istnieją