Skocz do zawartości

Zonk1

Members
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Zonk1

  1. 4 godziny temu, Jan napisał:

    coś tu nas ściemniasz @Zonk1u niby jeździłeś w Białce a teraz Francja i Harakiri.

    Bo w marcu byłem tydzień w Białce, na tyle pozwoliło mi życie. Bardzo przyjemny ośrodek dla rodziny z małym dzieckiem.

    Co nie zmienia faktu, że jeździłem w Livigno, Zillertal, Alpe d'Huez. I nie rozumiem, czemu mnie podejrzewasz o ściemnianie

  2. 10 godzin temu, Mitek napisał:

     

    Np. Czy zjedziesz  z każdej czarnej trasy?

    Pozdro

    PS

    Twoje ostanie zdanie jest diagnozujące w wielu aspektach i zupełnie jednoznaczne. Nie masz pojęcia o co chodzi po prostu, niestety. Przykro mi.

    Czy zjadę z każdej? Do tej pory z żadnej nie schodziłem. Więc bym powiedział, że do tej pory każdą zaczynałem i kończyłem na nartach. Ale nie na każdej mam przyjemność z jazdy. Zresztą kolor trasy tak się różni między krajami, że to też nie do końca miarodajne. We Francji spotkałem trasę o tym samym nachyleniu co czerwona znajdująca się 10m obok, ale po prostu nieratrakowana, więc tam nie jechałem tylko zsuwałem się od muldy do muldy. Harakiri w Mayrhofen to z kolei praktycznie lód na najbardziej stromym odcinku, gdzie też ta jazda absolutnie nie jest taka jakbym chciał, aby była. 

     

    Przykro to Tobie być nie musi, to nadal jest mój brak doświadczenia (i pojęcia), nie Twój.

    • Like 1
    • Haha 1
  3. 13 godzin temu, Mitek napisał:

    Cześć

    Nie krytykuję Cię ani nie chcę zmuszać do poświęcania się narciarstwu całkowicie. Po prostu staram się uświadomić Tobie i pewnie innym również, że pomimo sporej ilości sezonów na nartach Twoje doświadczenie jest niewielkie i zmiana nart niewiele/nic nie da a odczucia z jazdy będą przypadkowym zlepkiem wrażeń.

    Wniosek wyciągnąłeś w każdym razie słuszny - zostaw Fischery. /Namawiam również do dbałości o przygotowanie sprzętu - ostrzenie, smarowanie itd. robione przez fachowców a nie u przystokowego dziadka. Nawet niewielka zmiana kąta podniesienia, złe smarowanie lub nie zebranie drutu powoduje, że na nartach się jeździć nie da.

    Najlepsza narta jaką masz to dobrze przygotowana ta pod butem. 😉

    Pozdrowienia

     

    Nie odbieram tego jako krytykę, ale gdzie wyznaczasz doświadczonego narciarza? Szczerze mówiąc nie da się chyba tego tak arbitralnie określić - ktoś spędza 30 dni w Alpach i jeździ na okrągło, a ktoś 30 dni w Polsce i stoi w kolejce do wyciagu albo katuje jedna 400m trasę. No ilość kilometrów przejechanych jest nieporównywalna. 

    Z przygotowaniem sprzętu masz rację, sam obserwowałem, że zależnie od miejsca serwisowania jezdzilo mi się inaczej w podobnych temperaturach na tych samych stokach (i nartach). 

     

    6 godzin temu, Jan napisał:

    dobre slalomki prowadzone skrętami na płaskim dojeździe potrafią być szybsze od tych Twoich Fischerów na krechę

    Chciałbym to kiedyś zobaczyć i nie mówię tego z przekąsem - jeszcze po prostu nie widziałem nikogo kto by mnie wyprzedzał skręcając na płaskim (tu mówię o starych nartach - na nowych za mala próba)

  4. W dniu 19.08.2022 o 20:10, Bruner79 napisał:

    Cześć, zostaw fischery i jezdzij. Ale jeśli już tak bardzo podobają Ci się wizualnie atomy to je po prostu kup 🙂 klasa nart podobna. Nic ponadto nie wykrzesasz z atomów. Ja na Twoim miejscu kupiłbym jakiegoś mastera Gs 183-185 i korzystał 🙂 pzdr

    To nie kwestia wizualna. Wiem, ze narty różnią się od siebie. Wiem też, że wszyscy tak chwalą te atomic, a o Fischerach raczej cisza. Stąd moje pytanie - czy to są jakieś znaczące różnice? Narty z dwóch różnych klas teoretycznie, tylko co to tak naprawdę oznacza? 

    Narty GS na razie nie chcę - jeździłem na takiej długo i chcę spróbować po prostu czegoś innego. Może kiedyś wrócę 🙂

    W dniu 19.08.2022 o 22:19, moruniek napisał:

     

    Ja bym nic nie kupował, tylko poszedł na kilka jazd doszkalających do dobrego, sprawdzonego instruktora. Tylko tyle, i aż tyle. 

    Byc może w tym roku mi się to uda, jeśli wypali mi wyjazd bez rodziny na karku 🙂

    W dniu 19.08.2022 o 22:28, Mitek napisał:

    Cześć

    Czyli jeździsz na nartach 60 dni, czyli można przyjąć w uproszczeniu, że dwa lata. Czy mam pisać coś więcej...?

    Pozdro

    Stosuj uproszczenia dowolne, ale zdajesz sobie sprawę z tego, że urlop to 26 dni na etacie a ferie szkolne/studenckie to 2 tygodnie?Ponadto, dochodzi kwestia finansów, bo narty to jednak drogi sport.

    Obstawiam że może 10% polskich narciarzy jeździ 30 dni w sezonie, co nie powoduje, że reszta ma mniejszą przyjemność z jazdy 😉

     

    W dniu 20.08.2022 o 11:04, Jan napisał:

    Cześć Adam

    z tego co napisałeś wynika że miałeś za długie narty i wcale nie potrzebujesz GS tylko SL.

    Na początek nic nie kupuj tylko wypożycz SL z górnej półki 165 cm i napisz jak Tobie się na tym jeździło (albo niech ktoś to nagra najlepiej na muldach)

    Kiedyś może wypożyczę. Na razie nie widzę takiej potrzeby, bo już ten RC one 72 jest narta, na której jeździlo mi się diametralnie inaczej niż na starych gigantach. I też nie chce mieć narty bardzo myszkujacej na prostych odcinkach, bo czasem się zdarza zjazd "na kreche", żeby potem się nie bawic w Justynę Kowalczyk na dojeździe do wyciagu.

    Po Waszych postach widzę, żeby zostawić te fischery i po prostu dalej na nich doskonalić technikę, bo raczej wielkich różnic na moim poziomie zaawansowania nie zobaczę. Więc w tym sezonie zostają ze mną 🙂

     

     

     

     

  5. Dzień dobry wszystkim,

    Mam na imię Adam i piszę z prośbą o poradę 🙂

    Jeżdżę już łącznie z 10 sezonów, zwykle 6 dni w roku i lubię jeździć cały dzień. Mam 189cm wzrostu i 90kg. 

    Do tej pory jeździłem na Atomic beta race 10'22 188cm. Planowałem zmienić na coś zwrotniejszego, bo np na głębokich muldach bywało ciezko. Miałem na nogach parę nart, jedne były zupełnie bez wyrazu, inne z kolei takie, że praktycznie nie byłem w stanie skręcić.

    W ubiegłym roku na wyjazd chciałem kupić,.mające dobre opinie atomic redster x9wb, ale nigdzie nie było, to kupiłem okazyjnie Fischer RC one 72 177cm i w Białce jeździło mi się na nich dobrze, jednak teraz znowu się zastanawiam nad atomicami x9wb/x7wb.

    Jeżdżę w każdych warunkach jeśli coś widać, 100% po stoku. Nie lubię jeździć szybko, stąd na starych beta race głównie jeździłem ześlizgiem, te Fischery już aż tak szybkie nie były więc częściej była jazda na krawędzi.

    Czego ewentualnie mógłbym się spodziewać zmieniając RC one 72 na x7wb/x9wb? Czy ich zachowanie będzie zauważalnie inne, czy to są niuanse widoczne dopiero na bardzo wysokim poziomie? 

     

    Mam nadzieję, że pytanie nie jest głupie 

     

     

     

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...