kazekzg
-
Liczba zawartości
83 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez kazekzg
-
-
Dizajnersko tam zostałyPamiętam tę firmę z lat '80
-
http://moda.allegro....3150763531.html Tu też zapewniają o doskonałej jakości ale nie sądzę żeby gumka wytrzymała dwa lata
-
Może się nie znam ale co to za marka ten czy ta POC ???
-
Wyraziłem tylko swoją opinię o kurorcie, i było oczko więc jeżeli ktoś się poczuł urażony to sorki. Nie krytykuję tych co smigają na Zieleńcu tylko stosunek jakości do ceny w tym miejscu. Jeżeli nie mogę dostać biletu dwugodzinnego przy otwartej jednej ślizgawce i muszę kupić karnet całodzienny to dla mnie jest to kicha. Ale to takie polskie własnie.To sporą grupę forumową, potraktowałeś z góry. Cóż, nie każdy musi być fanem marketów i seriali..
-
A ja w tym sezonie i w tym życiu byłem ostatni raz. Ceny na tej ślizgawce ( kwaterka + karnet ) to jakieś nieporozumienie. Prawie 50 euro za dobę. Oferta kurortu wątpliwej jakości jak na ceny. Moje 13 letni syn powiedział po godzinie, że nigdy się tak nie nudził na nartach. Reasumując: wyjazd dla tych których nie wpuszczają do Media Markt
-
myślałem o pizzy
-
Nie ma się co martwić o cenę tego co kupujesz raz ważna cena tego co kupujesz codziennie
-
Na pewno pozycja Tomala jest lepsza niż nasza. On na nartach a my z tyłkami na krzesłach :-) pozdrawiam
-
Siemanko:)Wykup winietkę i nie kombinuj nie warto. Leć z Monachium normalnie autostradę przez Insbruk bo droga przez Ga-pa to droga to dramat. Na mapsie tylko ładnie wygląda a w rzeczywistości to zawijasy na których nie ma jak wyprzedzać. zaczepisz się za auto z przyczepą i będziesz przeklinał swój pomysł. Winieta to wydatek około 8 euro w dwie strony, jaki to udział w kosztach całej imprezy ??? Tunel do Liv to koszt 35 euro, to co będziesz przez góry się przedzierał ??? Taka moja rada:) a tak poza tym też jadę w niedzielę
więc do zobaczenia na stoku :cool:
-
No ale chyba dużo ludzi tak jeździ, tak mi się wydaje.Jade tam gdzie chce i jak chce ,szybko to szybko ale chce zwolnic to zwalniam
-
I w tym momencie należy zadać sobie: co to znaczy UMIEĆ jeździć na nartach ?????95% - może to przesada ale napweno ten odsetek jest duzy. Większości ludzi tylko wydaje się, ze kontrolują, że umijea jeździć na nartach niestety.
-
A Kowalczyk to nawet pod górkę umie się rozpędzić i wycinać fajne łuki:p:p
-
Najtaniej w Niemczech po drodze;). W Livigno szału cenowego na sprzęt nie ma.
-
No myślę że masz rację
-
to co to był za produkt ????
-
nie nie jeździłem ale uwierz mi że okulary nie mają znaczenia przy jeździe na nartach liczy się technika głównie.
-
podczas żadnego z moich kilkunastu wyjazdów narciarskich do ośrodków austriackich nie widziałem u nikogo ani w żadnym sklepie googli tej firmy .
Na tym polega niszowość tej firmy. wszyscy mają oaklaya czy ray bana bo to produkt dla mas. w rudy śmigają fachowcy
-
nie widziałeś bo jej nie ma
-
SL 10 używam chcesz najlepsze http://www.rudyproject.com/
-
nie widzę w tym tekście Tomal .no chyba że się z nimi identyfikujesz.
-
150 dolców płaci się za napis no może trochę więcej skład gogli to gumka jak to gumka oprawa bardziej lub mniej elastyczna i szybka która stanowi o jakości widzenia to cała filozofia. w zależności kogo się nagnie do promocji towaru rośnie jego cena.
-
Nigdzie nie napisałem ze jesteś baran tylko ze mam z takimi do czynienia i że wszystkie marki okularowe są przewartościowane
-
Tak się dziwnie składa ze od 10 lat zajmuję się zawodowo okularami i co dziennie spotykam baranów kupujących okulary dla napisu i nie potrzebuję kupować na odpuście bo mam swoich kupę lepszych od oakleya ale nie wiem czy o takich słyszałeś więc nie będę Ci o nich opowiadał
Użytkownik kazekzg edytował ten post 16 grudzień 2011 - 21:02
-
Taaak a jakie sztuczki znają ??????????posiadam okulary słoneczne oakley kosztowały Parę zł ale uwierz warto wydać te Parę złotówek więcej
Tyrol - Hintertux
w Austria
Napisano