Skocz do zawartości

Falcon

Members
  • Liczba zawartości

    45
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Falcon

  1. Źle sobie odczytałem intencje tego posta;) Co do tej objętości to raczej nie ona ma wpływ, a kształt przedmiotu(narciarza) Stożek i prostopadłościan o takich samych parametrach(masa i objętość) będą się inaczej zachowywać.
  2. Oczywiście, że tak:) Im cięższy motocykl, tym kierowca musi mieć mocniejsze nogi i ręce - w przeciwnym razie zaliczy glebe na pierwszym skrzyżowaniu, jeśli w ogóle ruszy z miejsca ( no chyba że to rosja z wozem:D) albo trajka ).


    Nie do końca mogę się zgodzić. Mocne nogi i ręce przydają się jak to zauważył JurekP do podnoszenia. Przydkładowo ja mam straszne problemy z podniesieniem motocykla natomiast żadnych problemów ze skręcaniem, że o ruszaniu nie wspomnę.

    Co do nart to zauważyłem, że cięższa nart (porównanie RX Fire i Race SC) jedzie stabilniej i łatwiej pokonuje takie małe luźne muldki.
  3. niektórzy zapominają,że słynne szkolne doświadczenie (jest jeszcze wykonywane?) dotyczyło spadania przedmiotów w próżni...

    No właśnie nie zapominają ale wiedzą, że nie jeździmy w próżni(czytaj bez żadnych oporów ruchu).
  4. A tak warto sprostować, że beczka z wodą , i bez spadną w tym samym czasie.

    Takie mały offtopic. Wyjaśnij mi dlaczego tak uważasz. Porównanie zresztą nie fortunne bo beczka się toczy, a narciarz raczej nie powinien;).
  5. Właśnie chodziło mi o ten filmik. Jak można przechylać się na zewnątrz przecież przy skręcie czasami prawie leży się na stoku, jak przechylę się na zewnątrz to walnę jak nic:D

    Spoko nie walniesz bo podtrzyma Cię magiczna siła zwana odśrodkową

    A może mi się tylko wydaje że obciążam wewnętrzną nartę?

    To łatwo sprawdzić wystarczy że spróbujesz podnieść tę odciążoną nogę. Jak się da to znaczy że jest odciążona, nie da się albo powoduje to zaburzenie hmm harmonii to znaczy że opierasz się właśnie na tej nodze.
  6. W kurtce masz garba na plecach a to daje lepszą areodynamike! no i ślizgi na kolanach możesz sie ostro wykładać w zakręty

    Chociaż jak by się tak zastanowić motocykl plus stok ze śniegiem to mógłaby być świetna zabawa i nawet wyciąg by nie był potrzebny:)
  7. mam w tej chwili kurtkę 10 000 - nie jest najgorsza, ale parę razy przy opadach mokrego śniegu namokła na ramionach (po 5 godz., choć muszę przyznać, że nie przemokła na wylot), oddychalność mogłaby mieć lepszą, brakuje mi też wentylacji pod pachami, generalnie jest mi w niej za gorąco, choć nie jest gruba

    A co nosisz pod tą kurteczką, może tu leży problem, w doborze 1 lub 2 warstwie.
  8. Ja osobiście polecam kurtki Fischera, bardzo dobra membrana,fajnie skrojona, cała kurtka jest dość lekka, jeśli dobrze się w niej czujesz to się nie wahaj. Jeśli 1000 zł to dużo, to sprawdź kurtki Blizzarda cena to ok 600-700zł, a ten sam materiał.
  9. Możesz jeszcze odwiedzić sklepy Quicksilver/Rossignol w Galerii Krakowskiej tam widziałem, że mieli narty komórkowe Rossi(grupa iBox). Jeśli będziesz się wybierał do Forever/inncyh sklepów to wcześniej do nich zadzwoń bo mają jakieś opóźnienia z dostawą sprzętu(ja ciągle czekam aż dostaną kurtkę Fischera i kijki leki...a miały być miesiąc temu...)

    Użytkownik Falcon edytował ten post 26 październik 2008 - 11:15

  10. I znów się nie zrozumieliśmy:D Pod pojęciem "drogi samochód" mam na myśli kupienie samochodu z tak zwanych marek luksusowych(i tego słowa powinienem użyć) i kupienie go po to żeby pokazać innym, że mnie stać pomimo, że tak nie jest. Za dużo skrótów myślowych;)
  11. Tu się zgadzam, choć nie do końca, bo jakże można pokazać, że umie się więcej, niż się umie..?

    Tak naprawdę powinienem napisać dwa osobne zdania niewiele różniące się między sobą, ach to lenistwo;). Pokazywanie ,że ma się więcej niż w rzeczywistości. oraz Mówienie ,że umie się więcej niż w rzeczywistości.

    Ten, który zna swą wartość szpanować nie musi, bo po co?

    Zgadzam się w 100%. Co innego jest kupić drogi samochód, bo człowieka stać na to, a co innego kupić drogi samochód pomimo, że nas na niego nie stać.
  12. eismann nie do końca się z Tobą zgodzę że "szpanerstwo jest dzieckiem zazdrości". Bo może ten chłopaczek miał ciuchy za 5000zł do tego narty z limitowanej serii też wart z 4000zł, wtedy nie miałby czego zazdrościć. Ja uważam, że szpanerstwo to kupowanie/mówienie rzeczy dla samego pokazania innym takie mówienie "ja to mam, a wy nie". Pokazywanie/mówienie ,że ma/umie się więcej niż w rzeczywistości. Jest takie powiedzonko "Zastaw się, a postaw się" Ja uważam, że nie można szpanować umiejętnościami, co najwyżej sposobem ich zdobycia(gdzie się to zdobyło, kto nas uczył i ile za to daliśmy pieniędzy). Umiejętnościami możemy się popisywać, co nie jest równoważne z szpanerstwem, bo w końcu włożyliśmy w to swoją prace i czas, więc niby czemu nie mamy pokazywać tego co umiemy. Pozdrawiam Falcon
  13. Lutek nie zgodzę się z Tobą. W kwestii kolejki to chyba ani razu nie zdarzyło mi się stać po 40 min(max 15), ale też ja nie jeździłem tam w ferie i w święta więc nie wiem jak tam jest w te dni. Co do jazdy wieczornej to mogę powiedzieć, że mają troszku słabe oświetlenie, ale da się jeździć, natomiast ilość muld i ogólne przygotowanie stoku wieczorem jest wg mnie bardzo dobre, na pewno lepsze niż w białce.

    Użytkownik Falcon edytował ten post 13 wrzesień 2008 - 08:53

  14. No właśnie czym się różnią kije które posiadają magiczne TTB od tych bez?? Bo cena jest taka sama... P.S. Wiem, że grubością 16mm(TTB) i 18mm(bez TTB), ale co daje ta magiczna technologia TTB?? Z góry wielkie dzięki za wszelkie podpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...